gonzo2

W domu masz bardzo ciepło,albo za cieplo. Jeśli obnizysz temp. o 1 st to zejdziesz poniżej 70kg na dobę,ale to i tak wiele. Jeśli masz duży nadmuch wiele ciepła ucieka przez komin.Zmniejsz go do minimalnej jaka jest możliwa. Jeśli opał jest przepalony i w odpowiednim miejscu to wg mnie węgiel nie posiada parametrów jakie podałeś.Jest ochrzczony. Więcej nie mam pomysłów. Poniżej masz wątek z ustawieniami twojego kotła.Może skorzystasz. pozdr........

A ile masz tej sadzy ze zbiornika?

Jak kocioł jest w podtrzymaniu to jest zakmnieta,jak pracuje wentylator podnosi. Wg mnie te twoje przedmuchy tylko zwiekszają ci zużycie opału. A jak masz wyłączone te przedmuchy to masz mniej sadzy? Tylko nie podawaj mi po aptekarsku :)

1.Jak temperatura spalin 2.Jaka temp. w domu 3.Jaka temp. zewn przy pobraniu 75kg 4.Czy popiół dopalony,bez kawałków wegla? Żar powinien znajdować tuż przy ostatnim rzędzie otworów płytki palnika 5.Przy obecnych temp. powinien pobierać przy tym metrażu połowę z tego co podajesz. 6.Zawór 3,4D ewentualnie sterownik pokojowy?

A po ci te przedmuchy? Jeśli masz to niezbędne to otwórz sobie ta klapkę na stałe w 100% i będziesz miał naturalny nawiew. Tylko po co?

Czy za duży ,czy za mały? http://askot.krakow.pl/systemyKominoweCalc.php

Przy 300m2 pobiera 30kg węgla to dużo? Aby zwiększyć moc należy skrócic przerwe podawania i dostosować odpowiednio duzy nadmuch.

Ja mam st 430 i rózni się tylko ilością sterowanych zaworów.Sterownik pogodowy działa bez zarzutów.Robi to co do niego należy. Posiada tylko jedną krzywa ,którą dowolnie można ustawiać.Kiedyś działał razem ze sterownikiem pokojowym i należało podac o ile obnizyć temperaturę po osiągnięciu zadanej w domu. Po dopracowaniu krzywej co nie było trudne(parametry dla -20.-10,0 i +10) sterownik pokojowy został sprzedany,bo okazał sie zbedny. Prosty sterownik za nieduże pieniądze. W najnowszym oprogramowaniu posiada korektę czujnika temp. zewnetrznej,bo wszystkie troche sie myliły o około 2 st. Użytkowany 2 lata bez awarii. 431 ma chyba więcej bajerów,które są dla mnie zbędne. Opis i działanie sterownika znajdziesz na stronie techa w pdf.

Na samej górze komina jest zarośnięty przewód.szczotka tylko go wygładzi.Trzeba wyjść na górę z młotkiem i przecinakiem ,i wszystko skuć.To jest smoła,a raczej cos w rodzaju asfaltu nie do ruszenia szczotką. To tłumi caly ciąg kominowy. Wilgotny komin wynika z niskiej temperatury spalin na wylocie komina.Trzeba ocieplic wełną na strychu jak wcześniej napisano i "ostro" palić i nie dusić kotła.To powoduje m.in. zarastanie komina. Teraz dodatkowo daszek komina mógł ulec oblodzeniu i tym bardziej zawęzić wylot. Ja wyczyściłbym wszystko jak sie da i wywalił cały sterownik z dmuchawą, i palił ciągiem naturalnym. Zobaczysz na efekt po kilku dniach.Można spróbować.To nic nie kosztuje. Kiedys miałem kocioł z dmuchawą i takie same objawy. Jeśli do tego dochodzi wysokokaloryczny węgiel i smolenie to rozbierzesz kiedyś cały komin bo tak się zapcha,że nie będzie ciągu. U mnie to miało miejsce w zimie ,ale na całe szczeście miałem dodatkowy kanał wentylacyjny do którego do końca zimy podpiąłem kocioł.

Chodziło mi tylko z ta prędkością ładowania bojlera o to ,że szybciej dogrzejemy wode do kąpieli dla np. 3 osoby grzejąc ją temp. 65 i niż 55,a nie czekać godzinę. Tylko tyle.Komfort jak widać kosztuje.

Nie należy zapominać też o temperaturze powrotu przy 55 i 65 st. na kotle oraz szybkości nagrzania bojlera z wodą do temp.50st grzejąc kotłem 55st. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia do sprawy. Błędne jest myslenie,że kocioł dojdzie do zadanej szybciej przy 55 ,czy 65. Aby podnieśc temperaturę o kilka stopni potzreba dostrczyć taką sama ilość energi w obu przypadkach. Nie ulega wątpliwości,że straty są większe przy 65 st. wynikające z różnicy temperatur pomiędzy otoczeniem a kotłem.Nie mamy przecież 100% izolacji. Wszystkie te dywagacje nie mają sensu z powodu niewielkich strat .Większe starty ponosimy przegrzewając np. grzane pomieszczenia. Obniżenie temp w pomieszczeniu o 1 st powoduje oszczędność około 5-8 st. Czyli spalając 6T w sezonie to 300-400kg opału i tutaj szukajmy oszczędności.

O takie cos mi chodzi.Podstawa i silnik jest.Gdzie taki beben tnący można kupić? http://www.youtube.com/watch?v=qi-hyDqSPTM&feature=relmfu

Ok. Dzięki za opinie. Przydałoby mi sie coś takiego do rozdrabniania ,żeby można było to założyć na stół od cyrkularki zamiast wałka z piłą. Czy takie ustroństwa są gdzies dostępne?

Według sprzedawcy tnie gałęzie około 4cm ,a tnie na 2 cm. Niestety nie moge znaleźć nic w internecie na temat tego rębaka.Rozdrabniacz przywieziony z Niemiec

Ludzie napiszcie cokolwiek czy to jest cos warte?

Rozdrabniacz Gloria LS 3000 z silnikiem trójfazowym. Czy warto to kupić? Na zdjęciach mechanizm tnący. Proszę o opinie.

Obniz temp priorytetu do 65.Odnosnie dynamiki masz plik. Instrukcja R551 u1x-1.pdf

Żeby regulator pok. wyłączal pompę musisz mieć w menu serwisowym pozycję pompa c.o. pok.

Instrukcja serwisówki st 37 https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/10002-st-37-tryb-letni/

Instrukcja jej nic nie da ,bo jest bardzo ogólna. W Wyszukiwarce proszę poszukac na temat tego menu.Jest o tym temat i jak się za to wziąć.

W obecnym sezonie zrezygnowałem z regulatora pokojowego i mam tylko w zestawie regulator zaworu mieszającego ze sterowaniem pogodowym. Dobrze ustawione parametry spowodowały,że pokojówka nie jest mi potrzebna.Poza tym na pewno nie jest komfortowym rozwiązaniem zastosowanie regulatora pokojowego. Produkty mam firmy TECH. Raz dobrze dopasowane parametry na pogodówce spowodowały,że nic nie kręciłem cała zime i obecnie. Czy oszczędności to trudno powiedzieć.Z pewnościa jesli jestes cały dzień poza domem nie dochodzi do przegrzewania pomieszczeń jesienią i wiosną. Poza tym nieoceniony jest komfort temp. w pokojach.Temp stała w granicach 21-22st. Oszczedności daje obniżenie temp w domu i nie przegrzewanie,dobre ocieplenie stropów i wszystkich miejsc,którymi ucieka ciepełko. Poza tym każdy przypadek trzeba oddzielnie zanalizować.U mnie na początku był tylko regulator pokojowy odcinający pompę,ale instalacja stara z grzejnikami żeliwnymi i wielką ilością wody, po schodzeniu wody w instalacji potrzeba było ogromnej ilości ciepła aby znów nagrzać instalację.Zysku chyba zera ,jak nie wiecej poszlo opału :). Jeśli masz dobrze ocieplony dom i małą instalację to chyba zaoszczedzisz.Teraz temperatura w c.o jest po prostu obniżana lub podwyższana w zależności od temp. zewnętrznej.

Oprogramowanie st 37 jest robione dla wielu producentów kotłów i w zależności od wymagań TECH stosuje różne wersje oprogramowania. Ja tez posiadam s 37 i mam mozliwość odcięcia zarówno podajnik jak i pompę c.o. za pomocą regulatora pokojowego.Trzeba zaglądnąć do menu serwisowego co tam jest. Także twierdzenie ,że odcina tylko podajnik jest nieprawdziwe. ST 37 to prosty sterownik za 400zł ,a nie 1400 , wiec nie ma co wymagać cudów.U mnie współpracuje z równie prostym sterownikiem zaworu mieszającego st 430 i spełnia to w zupełności swoje zadanie.

tłok.

Na drobnym miale miałem ustawienia 1min pracy, 2 min. przerwy. Teraz mam groszku 2 min. pracy i 30sek przerwy,ależeby było na całym palniku trzeba by jeszcze zmniejszyć. Oba opały różnią sie granulacją. Czy to możliwe aby grubszego sortu mniej spadało na palnik? Bo nie wiem jak to wytłumaczyć?

Witam Zmieniłem dzisiaj opał a dokładniej tylko granulację miału.Mam bardzo gruby miał o tych samych parametrach. Zar bardzo się cofnął do podajnika,przerwa poleciała z 2 minut na 30sek. , a nadmuch z 3 na 6. Widać ,że grubszy groszek spala się szybciej,ale chyba dłużej jest w podtrzymaniu. Nie paliłem wcześniej ani ekogroszkiem,czy grubszym asortymentem tylko zawsze miałem. Czy może ktos podzielić się spostrzeżeniami na temat palenia miałem i groszkiem?