-
Postów
370 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez gonzo2
-
Zakupiony Regulator Zaworu 4D St-430
gonzo2 odpowiedział(a) na jjjanek1 temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Widać z tego,że mam taką sama wersję oprogramowania jak ty. U mnie pomimo podpięcia czujników ze sterownika st37 i 430 w jednym miejscu na rurze to też jest rozbieżność w pokazywaniu temp. Jeśli dłużej poczekasz to te różnice zanikną.Wynika to z zastosowaniu różnych procesorów w obydwóch sterownikach i ich prędkości reagowania na zmiane temp. Ponadto powinieneś mieć korekcję temp. zewnętrznę w menu instalatora. Ta zawsze była do korekcji. Czujniki ,które są zastosowane też nie są jakieś super czułe.mają tolerancję błędu 1-2st. Poza tym nie można być ciepło w domu ,a nie równo na czujnikach :) Pomimo wielu narzekaczy na forum na firmę TECH ,ja jestem z nich zadowolony.Spełniają rolę o jaka mi chodzi w cenie zdecydowanie tańszej niż bardziej zaawansowane. -
Zakupiony Regulator Zaworu 4D St-430
gonzo2 odpowiedział(a) na jjjanek1 temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Podaj wersje oprogramowania. -
Zakupiony Regulator Zaworu 4D St-430
gonzo2 odpowiedział(a) na jjjanek1 temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Nie,nie mam czegoś takiego.Jest natomiast słabsze podświetlanie po każdorazowym pomiarze. Teraz sobie przypominam,że mając starszą wersję tego sterownika miałem jakiś problem z wyświetlaczem tzn.zanikał obraz.Jak tam coś ponaciskałem to powracał.Sterownik został wymieniony. Proponuję jednak przedstawić problem w TECH-u ,a po zakończeniu grzania ewentualnie wysłać im sterownik. Sprawdzę jeszcze później wersję oprogramowania jeśli cie to zainteresuje. -
Zakupiony Regulator Zaworu 4D St-430
gonzo2 odpowiedział(a) na jjjanek1 temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Zgodnie ze specyfikacją twojego zaworu czas otwarcia wynosi 120sek. http://www.afriso.pl...cPath=1_554_558 i tyle powinno być wpisane do sterownika 431. Raczej nie powinno ustawiać się wg czasu kalibracji ,bo to służy do czego innego. Czujniki mają tolerancję błędu około 1 stopnia,poza tym reakcja na zmianę temperatury nie jest błyskawiczna więc używanie do porównań termometru laboratoryjnego jest nieodpowiednie.Weź bardziej termometr zaokienny do porównań. POza tym nie przykładaj tak wagi do tego czy pokazuje 1 czy 2 stopnie inaczej niż termometr laboratoryjny ,bo ma być przede wszystkim odpowiednio ciepło w domu i nie ważne co pokazują termometry w kotłowni. Czujniki od sterownika 431 powinny być bardzo dobrze odizolowane od czynników zewnętrznych mogących wpłynąc na zakłamanie odczytów. Najlepiej zapakuj czujnik 431 i jakiś miernik w ciepłą kołderkę na rurze i wtedy porównuj temperatury. Jeśli jednak masz dalej wątpliwości to przed wysyłka do Tech-a najpierw zadzwoń i przedstaw problem Odnośnie kalibracji jest tam w menu coś do ustawienia.Juz nie pamiętam gdzie ,a ja już świętuje i nie chce mi sie iść do kotłowni,ale jeśli będzie ci bardzo zależało to może wieczorem. pozdr........ -
Zakupiony Regulator Zaworu 4D St-430
gonzo2 odpowiedział(a) na jjjanek1 temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Należy wpierw dokonać poprawnych ustawień takich jak czas otwarcia i kierunek oraz przeprowadzić kalibrację. A pozycja 1 to nie zakmnięty całkowicie zawór? -
O takie cos ci chodzi? http://www.elvision.pl/gfx/W2-W0.pdf
-
Jak masz blisko podajnika to blacha zakrywająca z tyłu podajnik ciepła jak drzwiczki :) ,a i możliwy dym w zbiorniku i wilgoć. Sam wiesz ,że są 2 szkoły palenia.Musisz wybrać sam. Ja zawirowacze wywaliłem,bo nie chciało mi sie ciągle je wyjmować przy czyszczeniu.Mam na kolanie 90st. położona blachę i drugą na szerokość drzwiczek(te od półek) opartą o pierwszą,czy drugą półkę
-
Na półce zawirowacze,albo w rurze wylotowej (czopuch)do komina gdzieś na kolanie przytkaj blachą wylot spalin
-
Wpuszczasz wtedy masę zimnego powietrza.Podobnie jak otworzysz wyczystkę półek.Nie pomyslałeś,aby dołożyć jakąś przysłonę w rurze wylotowej,zawirowacze itp?
-
Nie kombinuj Dodan bo temp. 180 st.C to b.dobra temp.
-
Pisałem we wcześniejszych wątkach.Przykręcić wenątrz zbiornika np blachowkrętami na skoskach gdzie zatrzymuje sie opał blachę nierdzewkę ( żaro lub kwasoodporna) lub inny śliski materiał.Może to być plexa.
-
Jeśliby dostarczać niewielką ilość powietrza po zakończeniu pracy tłoka to czy możemy osiągnąć mniejsza ilość sadzy,a co w związku z tym pewne oszczędności w opale? Ale dlaczego mielibyśmy przez to więcej spalać? Więcej spali w podtrzymaniu,ale dłużej w nim pozostanie przeciagając temperature. To jak to będzie?
-
Robogaz, Możesz juz wyciągnąć jakieś wnioski z przeprowadzanych prób aktualnie ,czy jeszcze testujesz?
-
Nie bardzo rozumiem korzyści wynikające ze zwiekszeniem podawanego ciśnienia powietrza.Przecież ten strumien nie działa bezpośrednio na żar tylko jest wtłaczany do komory. Podnosząc obroty wentylatora proszę nie zapominać ,że wtedy wzrasta temperatura spalin i strata kominowa. Sprawdziłem to u mnie i temp.spalin wzrasta o około 10-15% więc gdzie tu oszczednosci? A czy sadzy mniej? Gdybym ważył to wagą to może byłaby zauważalna. Lepiej wg mnie jest zwiekszyć histereze kotła np. z 1 st na 3 st. Dlaczego? Ano dlatego ,że kocioł dłużej pracuje gdzie nie jest specjalnie duzo wytwarzanych sadzy oraz jest dłużej w podtrzymaniu ,gdzie najwięcej sadzy wytwarza sie zaraz po zakończeniu pracy. Mogę się mylić,ale żeby oszczędzać należy palić z mocą max kotła.Moje przemyslenia dotyczą tylko tłokowca i mogą byc błędne,za które autor postu nie bierze odpowiedzialności. Doprowadzenie pod wentylator rurą świeżego powietrza jak najbardziej poprawia spalanie ze wzgledu na dużą zawartość tlenu w dostarczanym powietrzu.
-
Coś czuję,że dużo ludzi siedzi w kotłowni i kręci tymi przysłonami,klapkami itp. Ale jakie wnioski? Bo o to głównie chodzi.
-
Czyli uważasz ,że im większe ciśnienie tym lepiej? Moim zdaniem,im wieksze ciśnienie tym większa strata kominowa.Raczej uważam,że lepiej dostarczyc odpowiednią ilośc powietrza pod mniejszym ciśnieniem i osiągnąć"spokój" na palniku niż huragan. Być może się mylę.
-
Podwyższenie do góry niekiedy nie wchodzi w gre ze wzglęgu na wysokość piwnicy,a poza tym im zbiornik,tym wyżej trzeba dźwigać wiaderko. U mnie jest identyczny zbiornik i pomimo suchego miału pozostaje tyle co podałeś.No chyba,że jest duża ilość groszku w miale.Poza tym problem może nie istnieć przy paleniu groszkiem,ale przy miale u nas na pewno.Aczkolwiek nie jestem pewien czy u mnie jest aż tak mała ta skoska.Być może trochę podkoloryzowałeś ten rysunek.
-
Tak naprawdę pisaliśmy jak zapobiec zawieszaniu sie opału w zbiorniku,a nie jaki kupować. Są zbiorniki,że pomimo suchego opału też nie spada on w całości do podajnika.To tak na marginesie. A opał to opał.
-
Wystarczy przykręcić wewnątrz zbiornika tam gdzie jest skoska na wymiar blachę z nierdzewki ( kwasówki) i po temacie.
-
Tak mnie teraz naszło czy nie lepiej mocniej dociążyć ten pręt od klapki ,a otworzyć całość osłony na wentylatorze,żeby wlatywało tyle samo powietrza co przedtem. Ma to jakies znaczenie?
-
1.Nic nie sciągam.Zostawiam kożuszek. 2.Wygieta gracka jest do czyszczenia wszystkich ścianek wokół palnika i i pierwszej półki.Półki czyszcze oryginalną gracką. 3.Mój czopuch idzie z lekkim skosem do komina około 1m. 4.Klapka a przysłona to dwie różne sprawy. Klapka umożliwiająca dopływ powietrza do palnika jest zawsze zaknieta kiedy kocioł nie pracuje.Podnosi sie w zależności od siły nadmuchu. Natomiasta z boku wentylatora jest przysłona ,którą mam otwartą około 1/3 tj. 1-2cm, i tam wlatuje powietrze z zewnątrz. 5. Powierzchnia około 250m2.
-
Na drzwiczkach jest sadza ,ale to jest kożuszek i nic nie leci jak je otworzę. Gracka to kawałek drutu 6mm z płaskownikiem na końcu i wygiety tak,aby dojść swobodnie z boku . Mam typ kotła jak ty na avatarze,bo KMG1 na różne wersje z drzwiczkami. Czopuch czyszczę raz w roku.Długość od wyjścia z kotła do komina 1 m. Z temp spalin mniej więcej jak piszesz.
-
Temperatura oscyluje pomiędzy 150-200st.Nadmuch na 1 ,przysłona na wentylatorze przysłonięta na 2/3. Sadzy z drzwiczek nie ściągam i nic z nich nie odpada.Jedynie co to czasem coś gracką potrące i spada,ale pod drzwiczkami na rurze z powrotem mam położony gruby karton i z tego co tam naleci prosto do zbiornika. Nic nie spada na posadzkę,tylko na karton nic się nie kurzy. Mogę to wszystko czyścić w codziennym ubraniu z rękawicami tylko do tego.Jeśli chcę wyczyścić w środku kotła przy palniku optrócz standardowej gracki mam wygietą odpowiednio i dochodzę swobodnie do zakątków.
-
Tak czesto,bo jak zostawie dłużej to zamiast max 200st. jest 280 np. A wyczyszczenie tego zajmuje 2 minuty,albo jedną. Próbowałem palić z dużym nadmuchem,mały,śśrednim i nie wiadomo jeszcze jakim,dawka opału dużą,mało,często,rzadko a sadzy zawsze tyle samo :) Robiłem deflektory i inne pierdoły,a sadza zawsze była. Przestałem byc ortodoksyjny i mam ciepło w domu,i czas na piwo przed kompem ,a nie kotłem.
-
Ja czyszczę pólki co 2 dni jak dosypyje opał.Zbieram to wszystko do specjalnego pojemnika po farbie wsadzonego do środka kotła i tam zgarniam wszystko i z powrotem do zbiornika.Wychodzi tego około 2 litrów.Palę miałem 25kJ