Skocz do zawartości

daromega

Stały forumowicz
  • Postów

    1 534
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    67

Odpowiedzi opublikowane przez daromega

  1. Tego typu sterownik w pewnych warunkach nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem to fakt. Ale generalnie to wszystko działa poprawnie w prawidłowych do pory roku warunkach pogodowych. Obecna anomalia robi swoje.  18-20 na plusie w listopadzie i słońce grzejące jak latem to ja nie przypominam sobie. Więc i kocioł się odstawił bo nie ma nic do roboty. Może by się w sumie przydał jedynie godzinę - dwie wieczorem. Pozostałe 22 godziny to czuwanie. No nie jest to wszystko takie piękne i kolorowe. Za tydzień zrobi się normalna jesień na 10 stopni i to wszystko wróci do normy. 

    • Zgadzam się 1
  2. 27 minut temu, o6483256 napisał(a):

    Nie masz zaworów termostatycznych na grzejnikach?

    Nie mam ale to nie ma znaczenia. Skoro Salus nie załącza 3 dobę kotła, a ten pochłania kasę na grzanie samego siebie, to co zawory mają do tego ?. Musi się ochłodzić i tyle. Latem się nie grzeje w kotle, a najbliższe dni to będzie letnia pogoda około 20 na plusie. Wodę mam z przepływowych więc tym bardziej po co ma się dogrzewać kocioł i utylizować groch ?. W tej chwili w chacie 23,5. Od trzech dni grzejniki zimne.

    • Zgadzam się 1
  3. Jak się cieplej zrobiło tez przestawiłem 4D na około 30 stopni ale w chałupie sauna jak to cały czas chodziło. Coś musi regulować temperaturą powietrza w domu u mnie w pewnych zakresach temperatur na zewnątrz. Salus nie załącza kotła wcale. Tak źle, a tak niedobrze. Widocznie u mnie za dobra izolacja na taką pogodę + grzanie. Do tego dom jest wygrzany i nie odbiera ciepła. Więc będę żył najbliższe dni bez ogrzewania. Najwyżej jakąś bluzę cieplejszą wieczorami zastosuję jak będzie taka potrzeba.

    • Lubię to 1
  4. Grzejecie czy nie ?. Ja zakończyłem sezon jesienny. Kocioł OFF bo grzeje tylko sam siebie od dwóch dni. W chacie rano między 21 a 22, w dzień 24 nawet. Za długo o dwa dni i tak sam siebie grzał i parę kilo pochłonął niepotrzebnie, a to bez sensu. Zapalarka wygrywa na tej płaszczyźnie. Ja włączę dopiero 1 listopada patrząc na pogodę długoterminową. Chyba, że jesienne lato się przeciągnie to jeszcze później. 

  5. Już i tak wszystko stracone. Mnie już się nie chce tego nawet komentować o czym napisaliście. 

    Ostatni news. Kupią węgiel który dali za darmo

    https://legaartis.pl/blog/2022/10/24/tak-sie-robi-biznes-ukraina-sprzeda-nam-wegiel-ktory-przekazalismy-im-za-darmo/

    A jak chłop sobie nakopał bo nie można kupić narażając życie pewnie, a nawet choćby na handel, no to mega przestępca

    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-10-24/wegiel-drogi-wiec-wydobyl-go-sam-policja-zabezpieczyla-15-ton/?ref=slider

    Jak by to nie wystarczyło, to trochę proszku na wszelki wypadek znaleźli.... 

    • Zgadzam się 1
  6. 18 minut temu, o6483256 napisał(a):

    Potem niby znowu był kolumbijski który okazał sie g... dużo popiołu niska kaloryczność- chyba lokalny skład sypał byle co i byle jak opisywał. 

    Jeśli piszesz o Sztygarze to nie lokalny skład. To był przekręt zrobiony wyżej, bo w całej PL to się pojawiało. Ja wziąłem tego 4 worki na początku sezonu kontrolnie i raz na zawsze zapomniałem o tym. Wcześniej dwa sezony paliłem i był to bdb. groch poza kamieniami.

    A ten nasz jest z PGG jest bezproblemowy. Przynajmniej u mnie wypala się na zero. Popiołu objętościowo ma trochę, ale wagowo nie jest go dużo. Zero jakiegokolwiek najmniejszego spieku po dobrym ustawieniu stera. Półki co dwa tygodnie przelecę w 3 minuty drapakiem i tyle z tym mam roboty.

    Nie mam odniesienia w podajniku do innego, ale problemów ja przynajmniej nie stwierdziłem. Poza tym zim nie mamy na -15 / -20  więc te 26 w zupełności też daje energetycznie radę. Pieklorz z PGG bardziej u mnie paprał sadzą. Przy Karliku jest dużo czyściej. To nie są złe ani problematyczne grochy. A w tej chwili to towar pierwsza liga cenowo i jakościowo z tego co widać i słychać na około.

  7. 1 minutę temu, HarryH napisał(a):

    A jak chcesz to reklamować, 

    Ja nie będę reklamował, ale zdesperowani ludzie są zdolni do wszystkiego. Skoro nie ma kwitów to prawa też nie ma. Więc w taki sam sposób (bezprawny) zareklamują. Zresztą wszędzie o tym głośno więc padnie strach, i nikt normalny nie odważy się tego za chwilę sprzedawać. Po co sobie kłopoty robić ?. 

  8. Narzekaliśmy na kolumbijskiego sztygara. Fakt było tam "kamieni kupa" ale było od tego ciepło i spalał się ładnie. No i kosztował coś koło tysiaka. Teraz za 4 tysiaki oferują australijczyka czy innego indonezyjczyka bez nazwy i świadectwa co wali siarą i kamieniami, a ciepła więcej ze świeczki jest. Teraz chcą to na samorządy zwalić bo co z tym teraz zrobić ?. Ludzie będą to reklamowali na potęgę, zrobi się dym, pójdzie fama (już poszła) , że to się nie nadaje do niczego i zostaną z tą kupą kamieni. W blokach energetycznych to też nie pójdzie. A jeśli nawet w jakichś starych co wszystko palą, to jaki koszt tego ogrzewania będzie jak to ma 15% mocy węgla ?. 

    @wacio1967 napisał, że to nie jest śmieszne, a ja napiszę, że ten samolot leci bez pilota. Nikt nad niczym już nie panuje i nie zapanuje. Nie ma ludzi kompetentnych. Wszystko robią na hura "aby Polska nie zginęła". Pozostaje modlić się o ciepłą zimę, jak najszybszą zmianę tej ekipy na kompetentną, i naprawę przez nią tego całego bałaganu do kolejnej zimy 2023-2024.

    A było dosyć czasu jak w całej cywilizowanej Europie naciągnąć ruskiego  węgla do połowy sierpnia i jaj z pogrzebu nie robić. Nie, natychmiast szlaban i basta. No to teraz zobaczymy jak to rozwiążą. Kto będzie temu winny jestem ciekawy. Tusk to wiadomo ale kto jeszcze bo za tyle miliardów utopionych w kamienie jeden to mało. 

  9.  

    @lriuqs

    Ja też nie jestem biegły, ale jak rozpalałem palnikiem to się choć żarzył a tu tylko dymi i to całe palenie. Trzeba by wsadzić worek do kotła odpalić o ile się uda i zobaczyć czy to się pali czy tylko nagrzewa i dymi. 

    1 godzinę temu, MrWolf napisał(a):

    Dodatkowym kłopotem jest fakt, że w budynku gdzie mieszka Mama jest jeszcze inna rodzina.

    Kolega mieszka w takim układzie. Mały bliźniak > jedna ściana wspólna > przy niej płot > dwa kotły. W podwórku kolegi jest jeszcze drugi dom gdzie mieszka jego syn z oddzielnym kotłem. Czyli trzy odrębne rodziny i trzy domy z trzema kotłami na ekogroszek. Nie wiem czemu (zaniedbanie raczej), ale wszystkie mają ten sam numer przyjmijmy 10. Złożyli trzy deklaracje dostali jeden dodatek - ten kto pierwszy złożył. Podzielili się po tysiaku i stwierdzili, że trzeba to zmienić na przykładowe 10 , 10A , 10B.

     

  10. Teraz są takie czasy że, na każdą przypadłość znajdzie się lekarstwo jeśli jest jakiś grosz do wyciągnięcia 🙂 . W erze internetu łatwo i szybko można dany produkt wymyśleć, zareklamować i wdrożyć jako panaceum na daną przypadłość. Z jednym się udaje z innym nie. Tutaj jest reklama nie z tej ziemi ile plusów stosowanie tego posiada, ale odzewu wielkiego to raczej nie ma (ja nie widzę). Chrupnie to chrupnie. Ślimak i rura majątku nie kosztują więc wymienić co x lat wyjdzie taniej, niż kupowanie po 30 zeta litra jakiejś eko smarowalnej wydumki 🙂 .Tak wielu pewnie do tego podchodzi.

    Natomiast jak komuś mocno chrupanie przeszkadza, a podobno to na chrupanie akurat działa jak pewnie każdy inny środek olejo podobny, to niektórzy stosują i chwalą. Widziałem na YT, że zwykły przepalony też niektórzy leją. Efekt pewnie dokładnie taki sam i cenowo lepiej wypada. Tylko może ekologicznie nie tak ładnie wygląda. Jednak tłusty węgiel jak przejdzie przez rozgrzany żar to tam raczej eko problemu bym się nie dopatrywał.  

  11. Godzinę temu, ktostaki21 napisał(a):

    Bez trzaskania i ponadstandardowego chrupania względem różnych ekogroszków którymi paliłem, w tym ostatnio Karlik.

    Jest kilka wpisów na forum, że na chrupanie podajnika podobno carbosmar pomaga. Na YT jest parę testów tego wynalazku. Jednak z racji jego ceny większość to olewa i nie zawraca sobie tym głowy.

  12. @berthold

    Liczy się. To jest myślenie Twoimi kategoriami czyli kategoriami chwili / dnia dzisiejszego. I Ci ludzie nie zapłacą w tym roku za ogrzewanie nic. Albo ze 2-3 zeta jak napisałem o ile spalą więcej niż te 3 tony. Wielu ma opał na 2 sezony w tej cenie. Więc kolejny sezon też wyjdzie 3000. A co będzie na 3 sezon najstarsi górale nie wiedzą jeszcze. Jeśli wtedy będzie PC taniej to się ją wstawi. I nie jak oferują za 40 koła tylko tak jak zrobiłeś systemem gospodarczym. Być może i ten temat z raczkowania wyjdzie i będzie jeszcze łatwiej i taniej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.