-
Postów
3 464 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
53
Odpowiedzi opublikowane przez Vlad24
-
-
Witam
Czytam to forum i... im więcej czytam tym mniej wiem... ;)
Odnośnie obiegu kotłowego - czyt. ochrony powrotu - niejaki p. Guitar pisze. że zastosował w tymże obiegu pompkę cyrkulacji cwu jako bardziej odpowiednią. Ale i tak wymaga ona skryzowania. Więc: czy są inne pompki o mniejszej wydajności mogące pracować w tym układzie? I czy bez pompki się nie obejdzie??
Pozdr, Rysiek
podepnij ten swój bypass z zaworem termostatycznym o odpowiednim przepływie za pompą co. Dopóki nie nagrzejesz powrotu i zawór nie zmniejszy przepływu, większość ciepła będzie krążyć w krótkim obiegu bez dodatkowych pomp.
-
Potrzebuje CO2 czystego bez domieszek tlenu i powietrza w postaci rozprężonej o ciśnieniu atmosferycznym. Jak to zrobić mając do dyspozycji naboje 12 gramowe, nie robiąc sobie krzywdy?
Każda propozycja mile widziana.
-
Instrukcję czytał?
Cytat "Regulator samoczynnie wydłuża czas przerwa podawania nadzór o połowę w przypadku, gdy temperatura kotła przekroczy temperaturę zadaną kotła o 3C oraz wydłuża dwukrotnie jeśli temperatura kotła przekroczy temperaturę zadaną o 5C."
Wracamy do początku, najpierw ustawić minimalną możliwą moc palnika, by kocioł nie przeciągał ani o 3 ani o 5C. Później w nadzorze ustawiać krótsze podawanie i krótszą przerwę w podtrzymaniu, zamiast 12s/ 50 min, ustawiać 5s / 20 min. Może też przydać się parametr "Wydłużenie pracy pompy CWU" po osiągnięciu zadanej cwu, kocioł zrzuć nadmiar ciepła do zasobnika i nie nastąpi przeciągnięcie o 13C.
-
retortę masz uszczelnioną? widać na zdjęciu jeden przedmuch z pod nakrętki. Otwory napowietrzające drożne? Komora napowietrzania nie jest zatkana popiołem? Przy takim paleniu w retorcie tworzy się szlaka i możesz upalić ślimak.
Napisz dokładnie kiedy ci przeciąga do 73C, bo moim zdaniem z prawie zgaszonym palnikiem to nie jest możliwe. Ze zdjęć wynika że podawanie co 50 min u ciebie to zbyt długi czas, trzeba to skrócić do 30-40 min i zobaczyć jak wygląda kopczyk. Jak żar już będzie na retorcie, a nie wewnątrz to dop. można będzie ocenić czy powietrza jest za dużo czy za mało i czy przymykać czopuch i przysłonę na wentylatorze czy otwierać.
-
zostawmy automat na później, znajdź najpierw min wartość nadmuchu przy której za każdym razem wystartuje dmuchawa i taką zatwierdź w ustawieniach. Następnie ustaw ręcznie moc nadmuchu w trybie praca na moc min + 2, +3%(np min 20% - ustawiasz 22-23%) i przysłonę dmuchawy jak masz, zamkniętą w 80%. Daj mu niewielkie obciążenie poprzez CO ustawiając zadaną na CO na poziomie 30-35C tak by kocioł przez kilka h nie mógł osiągnąć zadanej. W tym czasie regulujesz dawkę paliwa i obserwujesz kopczyk, jak zapada się w retortę skracasz przerwę w podawaniu, jak spada żar do popielnika wydłużasz. Podawanie ustaw sobie na 5s i reguluj tylko przerwą do czasu aż w czasie pracy będziesz miał stabilny, niewielki kopczyk na retorcie, całkowicie przysłonięte otwory napowietrzające i brak spadającego żaru do popielnika. Zapisz te ustawienia i to będzie twoja minimalna moc palnika w trybie ręcznym. Dzięki tej regulacji nie będzie ci kocioł przeciągał temperatury po przejściu w podtrzymanie. W podtrzymaniu kocioł nie ma grzać, nie może palić się płomieniem, nie może zapadać się kopczyk, ma tylko podtrzymać ogień do następnego trybu pracy. Zatem mając ten sam nadmuch i ten sam czas podawania co w trybie praca musisz dostosować tylko przerwę w podawaniu w trybie podtrzymania. Tak samo ustawiasz np 40 min i obserwujesz co dzieje się z kopczykiem po tych 40 min, jak zapada się skracasz, jak rośnie wydłużasz. Zależy to głównie od ciągu kominowego, od tego czy masz klapkę w dmuchawie, od kaloryczności opału i zawartości części lotnych. Wydłużenie nadmuchu w potrzymaniu: jak jest ładny żar tzn nie przygasa na naturalnym ciągu nie wydłużaj nadmuchu, jak przygasa ustaw 5-10 s ale nie za dużo.
Na razie tyle
Pozdrawiam
-
mam co prawda inną dmuchawę RMS 120, ale od tego "parametru min moc nadmuchu" zależy min moc palnika w IFLu. U mnie przy 20% normalnie startuje, natomiast przy 19 % zaczyna mieć problemy.
Próg 25% to ok 7 kW, po obniżeniu min mocy nadmuchu do 20% palnik potrafi zejść do ok 3 kW. Sprawdźcie tę opcję, bo może po odpowiedniej korekcie nadmuchu w IFLu, dopalanie i spalanie będzie lepsze niż przy ustawieniach ręcznych.
Jeszcze pewne spostrzeżenie co do algorytmów: jak włączysz IFL tuż po rozpaleniu to startuje z 100% mocy i przez 5 - 6 cykli praca /podtrzymanie dochodzi do właściwych parametrów przy małej mocy i małym odbiorze ciepła. U mnie to mu zajmuje ok 3 - 4h. Natomiast jak rozgrzać kocioł w trybie ręcznym i włączyć IFL tuż przed zadaną zaczyna swoja pracę i dobór parametrów od mocy minimalnych i jak temperatura dalej nie rośnie zwiększa nadmuch i podawanie, a równowagę uzyskuje po 1 - 2 cyklach.
Jak dla mnie po przesiadce z dwustanowego REWELACJA :D
-
jaki typ dmuchawy macie w swoich kotłach i jaki min próg siły nadmuchu w % macie ustawiony w menu serwisowym?
-
Witam
Ja mam "INSTRUKCJA EKSPLOATACJI I OBS¸UGI
ciepłomierza elektronicznego typu
CEK-AP" 26 stron
Może coś będę mógł sam pomóc, jak by co pisz.
-
nie znam szczegółowej specyfiki mieszania się azotu, tlenu i CO2 w prezerwatywie, ale po wpuszczeniu kolejnych dawek CO2 wskazania zmieniały się bardzo szybko i później były stabilne nawet w czasie pobierania tej samej mieszanki i wpuszczania z powrotem.
Co do pomiarów w kotle temperaturę spalin mierzy się w środku czopucha, tlen natomiast można mierzyć w każdym miejscu i jest to taki sam poziom. Ze względu na zanieczyszczenia w poziomych odcinkach montuje się ja z góry lub boku, w pionowych nie ma to znaczenia.
"Zachowanie dzieciaka" bez komentarza.
Pozdrawiam
-
Kalibracja pewnej sondy cyrkonowej firmy bosch:
Potrzebne sonda z podgrzewaniem, zasilacz, strzykawka, prezerwatywa, CO2 np z gaśnicy samochodowej, miernik.
wyniki:
-2 mV 21% tlenu
10,5 mV 10,5%
16,7 mV 7%
21,5 mV 5,2%
24,1 mV 4,2%
26,1 mV 3,5%
28 mV 3%
29,2 mV 2,6%
30 mV 2,3%
mały błąd w rachunkach już poprawiony zamiast dzielić przez 21% dzieliłem przez 29% :unsure:
- 1
- 1
-
pierwsze duże wychładzanie się ciepłej wody przez dużą powierzchnię kontaktu z zimniejszymi warstwami, przez to też przy większym rozbiorze następuje większe wymieszanie zimniej z ciepłą niż w zbiorniku pionowym
drugie, w dwupłaszczowym wraz z ogrzewaniem się kolejnych warstw wody radykalnie zmniejsza się powierzchnia wymiany ciepła, w pionowym z wężownicą na dole grzeje niemal cały zbiornik pełną mocą wężownicy.
-
Dzięki za sprostowanie, pisałem z pamięci i jak widać nie wszystko dokładnie pamiętałem. Ale wryło mi się w pamięć, że temp spalin mierzą w rurze spalinowej 80 cm od kotła. (Zabrze)
-
65 MJ z lambdą 2 i bez rurek
3,2% straty ogólnej po zwiększeniu zawartości tlenu w spalinach z 8 do 11%
-
bez rurek z nastawami jak wyżej 69 MJ
różnica to 7 MJ czyli jakieś 5,6% ogólnej sprawności.
do rana dopali się kolejne 5 kg bez rurek, ale za to z większym nadmiarem tlenu. Chciałem lambdę 2 - 2,1 (3-5mV) i miałem ją już po podniesieniu nadmuchu z 21% do 23% przy tej samej przysłonie i tej samej przerwie podawania 603s. 24% już powodowało wskazania minusowe poza zakresem sondy.
Temperatury spalin w pierwszym teście lekko ponad 80 C, w drugim bliżej 95 C, a teraz ze 115 C i kocioł wyraźnie wolniej nabiera temperatury.
Dla przypomnienia lambda 2, to o 100% więcej powietrza niż teoretycznie do tego jest potrzebne (mieszanka stechiometryczna).
-
ja nie widziałem ale w pewnym miejscu sporo o tym jest napisane
w zabrzu temp wody ustawiają na ok 80 C do tego dobierają odpowiedni przepływ, powrotna coś miedzy 60 - 70C. Badają na 100% i 30% mocy nominalnej.
Kotły czyste prosto od producenta, czyli nie ma osadów ani w postaci sadzy i pyłów, ani kamienia po drugiej strony blachy. Sterowniki ustawiają za pomocą analizatorów na 7 - 10% tlenu, do tego optymalne paliwo i mają to co producent sobie zażyczył 80-90% sprawności. W łodzi ponoć trochę inaczej to badają, mają inne parametry wody zasilania powrotu i przepływu, więcej o tym na innym forum. Jako obciążenie wykorzystują albo powietrzne nagrzewnice dużych mocy albo baseny poprzez wymienniki.
-
Obiecany test turborurek:
Na razie pierwsze przepalenie na CO z turborurkami i lambdą 1,4
5 kg miału
moc 3 - 3,5 kW
praca z potrzymaniem, nastawy przerwa 603s, nadmuch 21%, przysłona zasłonięta w 80% zadana 60 C
Wynik na ciepłomierzu 76 MJ
Poprzednio próba na CWU 300l z turborurkami i lambda 1,4
5 kg miału
moc od 7,5 kW powoli spadająca w miarę nagrzewania wody w zasobniku do ok 2 kW
nastawy te same, przez pierwsze ok 1,5h praca ciągła, później coraz dłuższe podtrzymanie, zadana 80 C
Wynik na ciepłomierzu 70 MJ
Wynik bez rurek jeszcze dziś :D
-
dlatego Vlad niemal wszystkie powroty pexem z grzejników puścił bez otuliny w jastrychu przy ścianach zew, i narożach, a pod oknami balkonowymi wydzielił dylatacją styropianową pas jastrychu w nim 3,5m pexa zawiniętego w literkę U, a na to stylowy kafelki :D. Na razie pęknie grzeje nawet przy 60C zasilania grzejnika, a zimą przejdzie chrzest bojowy i pokaze czy działa i czy się sprawdza. Zgodnie ze sztuką powinien pod takim przeszkleniem być grzejnik kanałowy, ale wiadomo cena i czyszczenie :angry:.
- 1
-
nikt mu nie proponuje zrezygnowania z wentylacji oczywistym jest, że jest ona potrzebna, ale przy oknach dachowych dość specyficznych konstrukcyjnie, bo prawie całe okno znajduje się po za krokwiami i obudowane blaszanym kołnierzem. Bardzo trudno jest ramę takiego okna docieplić odpowiednio i nawet jak nie będzie roszenia na szybie to może wystąpić roszenie na paroizolacji w około tego okna, a wilgoć będzie wnikać albo w wełnę albo w krokwie. Dlatego w takich miejscach jak klatki chodowe gdzie jest dość dobry przepływ powietrza z parteru na poddasze można zrezygnować z grzejnika o tyle łazienka czy pokoju już nie.
Pozdrawiam
grzejników też nie sprzedaje :)
-
Witam
Kolega @Vlad24 nie ma pojęcia o co chodzi pytającemu, roszenie okien jest typową przypadłością nowych budynków a także pomieszczeń wilgotnych z natury nie ważne czy będzie grzejnik zamontowany pod oknem czy w innym miejscu.
Na stronie jednego z producentów okien znalazłem kilka zdań na ten temat
Itd, Itd
Nie ma nic o grzejnikach pod oknem - te służą do nagrzewania zimnego powietrza wychładzanego na powierzchni okna
W sypialni przy ok 19-22C i prawidłowej wentylacji nie powinno występować zjawisko roszenia
Pozdrawiam.Sambor
Witam
czytanie folderów reklamowych producentów okien i nawiewników to nie wszystko, prawa fizyki są takie same dla wszystkich.
Kiedyś była tu na forum wklejana tabelka punktu rosy w zależności od wilgotności powietrza temperatury powietrza i temperatury punku rosy.
Na szybko znalazłem taką namiastkę Klik
i wynika z tego, że przy wilgotności 50% i temperaturze w pokoju 20 C roszenie nastąpi na powierzchni szyby o temperaturze 9,27 C, a przy wilgotności 60% już przy 12 C.
Nie chce się kłócić o to czym lepiej obniżyć punk rosy czy obniżając wilgotność czy dogrzewając powietrze pod oknem a tym samym okno i dodatkowo poprawiając cyrkulację powietrza wokół tegoż okna.
Jest jeszcze trzecia możliwość, obniżyć temperaturę w pokoju do 10C, ale ten wybór lepiej zostawić dla kol Martino.
Pozdrawiam
- 1
-
Hydraulik zasugerował,że powinienem w sypialniach na poddaszu założyć grzejniki pod oknami dachowymi - stwierdził,że w przeciwnym razie okna będą się ''rosić' .
by okno nie "rosiło" izoterma 10-12 C musi znajdować się miedzy szybami, aby tak było przy większych mrozach okno musi być dogrzane przez grzejnik. Radzę posłuchać hydraulika, a grzejnik np panelowy gładki jak purmo plan.
- 1
- 1
-
być może i zwiększy, alni nikt ci nie powie w jakim stopniu, ale większość ci powie że normalnej wielkości domku jednorodzinnego spokojnie jednej pompy wystarczy i to na 1 biegu. Trzeba tylko zrównoważyć przepływy.
-
jak mówisz o zaworach termostatycznych, to właśnie nimi kryzuje się instalację, jak masz zawory kulowe to nimi nic nie wyregulujesz. Po zdjęciu głowicy masz koronkę z cyferkami, poustawiaj wszędzie 3 i zobacz jak grzeje, dalsze i większe możesz dać na 4, mniejsze i bliższe na 2.
-
a próbowałeś kryzować bliższe i mniejsze grzejniki by starczyło przepływu dla większych i dalszych?
-
Moje 3-grosze: Skąd wiadomości ,że palenie miałem jest tańsze od palenia gazu???
Opisywałem moje doświadczenia- mój kocioł kondensacyjny... Ogrzewanie gazowe jest TA ŃSZE od węglowego/miałowego/. a przy tym zero roboty i kurzu itd,itp.
Ktoś też opisywał tu na forum swoje doświadczenia z palenia groszkiem zamiast miału wychodziłi zdecydowanie taniej /niz miał./
Słusznie ktoś zauważył; wsad 4 wiaderek miału do kotła skutkuje wyciąganiem 2 wiaderek popiołu. To jest reguła. Oczywiście trafiają się wyjątki /co jest potwierdzeniem reguły./
Pozdro
To i moje 3 grosze
w twoim temacie https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/7953-moj-kociol-retortowy-sprawnosc/page__view__findpost__p__78445
opisałem wynik spalenia 9 kg miału i wyszło z tego 13% popiołu, koszt 1 GJ ciepła 33zł
Gazem w kondensacie ok 53zł, ekogroszek świadomy palacz 45zł, a nie świadomy 63zł
i gdzie tu reguła?
Modernizacja Instalacji
w Instalacje CO i CWU
Opublikowano
tak, tylko pod warunkiem że opory przepływu przez bojler i resztę co będą większe niż przez ten zawór termostatyczny