Skocz do zawartości

emigrant

Stały forumowicz
  • Postów

    1 921
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez emigrant

  1. Jakby ktoś korzystał do dziś ze sterownika Luxus 4 Estymy, który kiedyś był zrobiony dla potrzeb kotłów Kostrzewy i chce podłączyć pompę elektroniczną tzw. energooszczędną pod wyjście P3 sterownika to trzeba wylutować lub wyciąć rezystor R30. Rezystor zaznaczony na czerwono na poniższej fotce. Pompka elektroniczna działa na P3 z tym rezystorem, ale jak sterownik sam wyłączy pompkę, albo wciśnie się przycisk OFF i pompka się wyłączy to robi się "choinka" na LCD pompki i zaplala się czerwona dioda na pompie informująca o jakimś błędzie. Mimo, że pompka jest wyłączona to leci jakieś szczątkowe napięcie do pompki, na tyle duże, że świeci się LCD a raczej mryga jak stroboskop z częstotliwością pewnie 50 Hz.  Ten problem dotyczy tylko wyjścia P3. Na wyjściu CO pompki elektroniczne działają prawidłowo. Zwykłe pompki bez elektroniki na wyjściu P3 działają prawidłowo. 
    Co do wycięcia rezystora, było to kontaktowane z serwisem Estymy i tam człowiek powiedział, że należy usunąć rezystor R30 dla poprawnej pracy pompki elektronicznej na wyjściu P3. Rezystor R30 tyczy się tylko wyjścia P3. Nie wypływa na pracę innych wyjść lub działania całego sterownika. 

     Z racji tego, że u mnie obieg kotłowy i obiego CO włącza i wyłącza się jednocześnie to po prostu pompkę elektroniczną Wilo dla obiegu kotłowego wpiąłem do wyjścia CO a starą pompkę LFP do wyjścia P3. Tak też można, bo to nie ma kompletnego znaczenia, gdzie która w tej sytuacji jest wpięta. Nie trzeba wylutowywać rezystora.

     

    ahgpbiklnkgimcca.thumb.jpg.f62308d2aa3f6d426a273a6a66c9ac1d.jpg

  2. Kociołek od 2 dni pracuje - tylko przepalanie. Świetna sprawa z tą ochroną powrotu z pompką na zaworze 4D. Bardzo dobrze to działa - zadana na kotle 70 stopni, powrót kotłowy 75 stopni, na grzejniki 60 stopni, powrót z grzejników 57 stopni. Jaką temp. bym nie miał na wygrzanym kotle to powrót jest o 5 stopni wyższy niż temperatura na kotle. Z czego to wynika? Tak nawet jest podczas rozpalania, gdy zawór 4D jest całkowicie zamknięty, czyli obieg kotłowy i obieg CO niezależnie tłoczą wodę w tym momencie. 
    Już teraz także wiem co to znaczy mieć ruszt żeliwny do drewna - w Kostrzewie był ruszt wodny. Powietrze pierwotne podawane przez klapkę zasypową - tak było fabrycznie, ale można zaślepić i odślepić klapkę w drzwiach popielnika. Przez to, że powietrze PP jest podawane przez drzwiczki zasypowe w ogóle nie ma smoły. Pamiętam początki z Kostrzewą - pierwsze odpalenie kotła i w popielniku kilogram smoły jak karmel, dzięki dmuchawie i zbyt dużej mocy kotła.
    Instalacja zrobiona(zmodernizowana) na podstawie mego schematu z postu #424 

     

    IMG_0741.thumb.JPG.febb091a3cf9f62a94d96769fdd1e039.JPG

    IMG_0673.thumb.JPG.733be4b326869a955f9993b5e783d14d.JPG

    IMG_0677.JPG

    IMG_0680.JPG

  3. 20 minut temu, Włodzimierz napisał:

    A kto pisał że to beton. Pisałem że można uzupełniać ubytki betonem ogniotrwałym lub kitem.

    Na fotce z postu #15910 widać, że na dole leżą cegły szamotowe - chyba połówki?. To co stoi na tych cegłach z czego jest zrobione i dlaczego to nie jest szamot?

  4. Przypadkiem palnik nie powinien być zrobiony z tego samego materiału co cegły szamotowe, czyli krzemionka i jakieś inne dodatki? To wszystko wypalone w piecu. A nie jakiś odlew z betonu odpornego na wysokie temperatury. W ogóle taki materiał jak ten beton pełni funkcję dopalającą gazy, czy tylko funkcję ochrony co jest za nim, czyli w tym przypadku metalowej ścianki kotła? Czemu beton? Bo pewnie tanio i szybko. Nie trzeba tego wypalać. 

  5. 2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    1. Oczywiście że jestem z firmy Heiztechnik i nie jestem sekretarką, jestem pracownikiem działu technicznego.

    No to fajnie, że mamy na forum człowieka bezpośrednio z Heiztechnika. Tak powinno być, jakaś osoba do kontaktu z użytkownikami, albo potencjalnymi przyszłymi użytkownikami poprzez fora tematyczne. Nie koniecznie jakieś swoje forum. 

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    2. To sam kolega Ogienek napisał, że kocioł podłączy sam, a na uruchomienie wezwie serwisanta. Nigdy Heiztechnik nie wymagał autoryzowanego uruchomienia kotła.

    No to duży plus jak pierwsze uruchomienie kotła można wykonać samemu i nie traci się gwarancji.

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    3. Nie zajmujemy się doborem kotłów. Z praktyki wiemy, że zapotrzebowanie ciepła waha się od 30 do 80 W na 1 m2. Z tego wnioskując kocioł ten obsłuży od najmniejszych powierzchni do nawet około 150 m2

    Nie jestem tutaj pewien, więc może napiszę totalną bzdurę, ale dla domu starego, nieocieplonego zakłada się jakieś 150-200 W na 1 m^2. Nowe budownictwo nawet nieocieplone można pominąć, bo tutaj wszystko jest obliczalne. 

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    6. Co do cen to nie będę polemizował. Pozwolę sobie tylko na uwagę, że uprawiasz trochę spiskową teorię dziejów. Konkurencja nie pozwala na zbytnie zarabianie, zwłaszcza że z tego co się słyszy, to w branży nie dzieje się najlepiej i niektórzy producenci mają różnego rodzaju problemy. Całe szczęście u nas nie nadążamy z produkcją i zwłaszcza na kotły ONE trzeba trochę poczekać :)

    Hmmm..., zostanę przy mojej "teorii spiskowej". Nie nadążacie z tytułu zapotrzebowania rynku zagranicznego?

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    7. W żadnym z modeli nie korzystamy z ceramiki. Z naszych doświadczeń wynika, że jest to jeden ze słabszych elementów kotłów.

    Ok, przyjąłem do wiadomości. Nie wypowiem się, bo się na tym nie znam od strony projektowej. 

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    8. Ciśnienie wstępne w naczyniu ustawione jest na 1 bar.

    Czyli, 1,2 bara powinno być w układzie - częściowo przepona powinna być non-stop wypełniona wodą. Łatwy jest dostęp do wentyla, żeby zrobić pomiar ciśnienia?

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    9. Od około roku wszystkie wersje HT One wyposażone są w sondę lambda z systemem I Pell. Zrobiliśmy to z powodu jak na przytoczonych zdjęciach. Przy słabym kominie, braku przeważenia i wpisania odpowiedniej wydajności paliwa, braku nawiewu lub przy braku czyszczenia wymiennika działy się rzeczy jak na zdjęciach. Po wprowadzeniu systemu  I Pell, taki problem już się nie powtórzył, przynajmniej ja o tym nie wiem.

    Ok, wszystko jasne. 

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    Najważniejsze, za około miesiąc pojawi się nowe urządzenie, kompilacja wszystkich naszych dotychczasowych, w sumie już ponad dziesięcioletnich doświadczeń. Jesteśmy już po pierwszych badaniach :)

    Ale coś małego jak HT One, czy większego?

     

    Dzięki @Heiztechnik za poświęcony czas na odpowiedzi. Na tę chwilę to jedyny kocioł polski typu lodówka którym jestem zainteresowany, mimo, że ktoś tam miał jakieś z nim problemy. Jeszcze ten włoski Ferolli Premium - tutaj nie mam pojęcia jak z gwarancją, serwisem, częściami i czekaniem na nie w razie W. 

  6. Normy w Polsce nie stanowią prawa. Rozporządzenie Ministra już tak. Jeżeli w Rozporządzeniu Ministra jest odnośnik do normy, która nakazuje montaż bufora, to taka norma ma moc prawną. Bufor musi być. Jeżeli nie, to bufor dla zasypowca to tylko swoje "widzi mi się" producenta, bo tylko dzięki buforowi produkt został dopuszczony do sprzedaży i spełnił normy eko . Co zrobi dalej użytkownik to jego sprawa. Ewentualnie kocioł straci gwarancję. 

    • Nie zgadzam się 1
  7. 4 minuty temu, Benton661 napisał:

    tutaj jeszcze chyba żaden właściciel nie wypowiadał się z użytkowania tego kotła

    Jak działa dobrze i nie ma problemów to po co ma się wypowiadać? Na forum wpadają osoby z problemami. Pewnie jeszcze nie ma żadnego użytkownika na forum tego kotła. Zaglądałem na ich forum. Chyba 2 tematy na skrzyż odonośnie HT One z jakimś tam problemem, który tak naprawdę nie był żadnym problemem - bardziej z niewiedzy użytkownika. 

  8. @Heiztechnik

    O ile to nie tajemnica przedstaw się. Jesteś użytkownikiem, sprzedawcą, pracownikiem, projektantem, inżynierem Heiztechnik?

     

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    serwisant przyjeżdża na uruchomienie kotłowni, więc z bagażnika nie wyjmie kotła 20 kW

    No i po co ten serwisant do pierwszego uruchomienia? Przecież ten kocioł to jest plug&play. Bez przesady, robienie z ludzi niedorozwiniętych. Tak było i być może jest w Kostrzewie, że do wszystkiego trzeba wzywać gamonia serwisanta, płacić mu za każdy przejechany 1 km i za usługę co zrobi. 

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    2. Kolego Emigrant, HT One ma w standardzie system I Pell z sondą lambda, tak ze smołą się nie zaleje, bo zawsze ma powietrze do spalania, a jak brakuje mu powietrza, to odcina podawanie paliwa, a modulacja rzeczywiście ładnie działa już od 3,5 kW.

    Ok, to wersja 8 kW jest do jakich powierzchni domu nieocieplonego?

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    4. Palnik wykonany jest ze stali żaroodpornej, z ruchomą podłogą, czyli czyszczenie palnika jest w standardzie.

    Na filmiku, wizulanie stal wyglądała jak na nierdzewkę. Powiedz, to czyszczenie palnika niby automatyczne działa na zasadzie tylko podmuchu wentylatorem, czy tam jest jakieś ramię, które zrywa ewntualną szlakę, czy innego przyklejone zanieczyszczenia?

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    5. Moduł komunikacyjny, HT tronic Connect jest za dopłatą i kosztuje 550 zł netto w katalogu.

    Można go zamontować we własnym zakresie?

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    6. Kolego Emigrant, co do ceny, to nawet HT One Basic nie jest taki drogi, bo w standardzie ma pompę ochrony powrotu i system I Pell z sondą lambda, która u innych kosztuje około jeden tysiąc. Fakt, dla nowych kotłowni lepszy jest HT One, bo posiada trzy pompy, zawór mieszający z napędem, naczynie przeponowe 12 litrów, zawór bezpieczeństwa i dodatkowo panel sterowniczy typu Touch.

    No fajnie, fajnie, że HT One wszystko ma. Nie musi to być nowa kotłownia. Kto ma małą kotłownię to wywalenie niepotrzebnych rzeczy, które już są fabrycznie w kotle może pozwolić na zagospodarowanie inaczej kotłowni. W małych kotłownich liczy się każdy centymetr. Coś o tym wiem... Nadal mam obiekcje co do ceny. Sztucznie podniesiona, bo dopłaty z UG, to inne cuda wianki. Do tego pepik, czy helmut zapłaci polską ceną, gdzie u nas jest wysoka a u nich w sam raz, albo niska. Dopłaty do kotłów o ile ktoś z tego korzysta są dla producentów kotłów, bo wystarczyło podnieść cenę kotła przez producenta.

    2 godziny temu, Heiztechnik napisał:

    7. Co do wersji eksportowej, to na polskim rynku kocioł cieszy się dość dużym, jeśli nie bardzo dużym powodzeniem. Konkurencja w tym segmencie jest dość niewielka. Wielu szuka małych, kompaktowych rozwiązań, do montażu nawet w kuchni :)

    Jestem skłonny to uwierzyć, bo kocioł bardzo ciekawy. Tylko wersja HT One.

     

    Na koniec powiedz nam jak tam sytuacja z ceramiką w tym kotle? Coś jest, czy w 100% blacha wszędzie? Na filmikach nic nie widać. 

     

     

  9. Mnie zastanawia po co w wersji 8 i 11 kW  1 calowe króćce zasilania i powrotu. Co to ma niby dać jak i tak wodę tłoczy pompka. O ile dobrze kojarzę 1 calowa rura potrafi przenieść 100 kW energii cieplnej. Gdzieś jest filmik w necie z instalacji w Norwegii. Klasyczny, nieduży domek jednorodzinny, kanadyjczyk. Instalacja grzejnikowa, bezpośrednio od kotła do grzejników idą rurki cieńsze niż 15-tki miedziane. Wszystko działa jak trzeba. U nas jakaś moda, że w obrębie kotła rury jak dla kotłów 100 kW z wymuszonym obiegiem pompowym.    

  10. @pospisz

    Jak na polski kocioł jest drogi, za drogi. Nawet wersja HT One Basic co jest dość mocno okrojona jest mało co tańsza od full wersji. Widocznie produkt głównie nastawiony na eksport.

    11 minut temu, ogienek napisał:

    Podzielę się na pewno wrażeniami po odpaleniu kociołka, człowiek z Fuego z którym rozmawiałem na początku zaproponował tańszy kociołek HT ONE BASIC 11kW (tańszy o 3K) ale do niego trzeba kupować osprzęt pompę obiegową zawór mieszający z siłownikiem, ma wbudowane naczynie przeponowe. Czyli tak na prawdę do instalacji będę potrzebował tylko komina z kwasówki.

    Wersja Basic jest totalnie bez sensu. Mało tańsza od wersji wypasionej i do tego nie ma automatycznego czyszczenia wymiennika ani palnika. Wersja full umie wszystko. W wersji full nawet jest ochrona powrotu kotła. Jak będziesz podłączał sam to na każdym króćcu w kotle daj śrubunek. W razie W będzie banalnie prosto wypiąć cały kocioł z instalacji.

  11. Godzinę temu, ogienek napisał:

    Moj wybór padł na 11kW ponieważ mam 90m2 nieocieplony stary dom z drewnianymi oknami i nieocieplonym strychem i nie chcę aby 8kW grzał z pełną mocą. (11kW lepiej mieć trochę zapasu jeśli będę chciał rozbudować instalację ). Kocioł ma wszystko co potrzeba wbudowane , więc sam go mogę podłączyć ( drobna przeróbka instalacji, zgrzać kilka rurek to potrafię, na pierwsze uruchomienie planuję wezwać serwisanta z HT, poza tym to rzetelna firma i części i serwis w całej Polsce. Tak zamawiam z Fuego (fachowe doradztwo), 

    No dobrze, to niech Ci służy kociołek - tylko patrz, aby nie było płaczu, że 11 kW dużo spala pelletu, albo kocioł zarasta smołą, bo przy wygrzanym domu może okazać się, że minimalna moc 4 kW to może być za duża. Daj znać jak się sprawuje. Jakieś wady pewnie wyjdą z czasem. Zalety też warto napisać. Pewnie będziesz pierwszym użytkownikiem tej "lodówki" na forum. Ja też kupowałem z Fuego kocioł, ale zasypowy 11 kW. Też rozmawiałem z człowiekiem z Fuego. Nie wyglądał na cwaniaka, uczciwe podejście do tematu. Nawet zwrot kotła można sobie zrobić jak minie 2 tygodnie, nie robią z tym problemu. W razie W jako alternatywa też byłby pelletowy typu lodówka z racji także małej kotłowni stąd na oku mam kilka kotłów "lodówkowych".

  12. W dniu 14.09.2020 o 20:29, sambor napisał:

    że zgodnie z Artykułem  29 Prawa budowlanego , podpunkt 16 

     po 19.09.2020 konieczne będzie potwierdzenie przez rzeczoznawcę w formie uzgodnienia, że spełnione są wymagania ochrony przeciwpożarowej nowoprojektowanej instalacji fotowoltaicznej, gdy łączna moc modułów będzie większa niż 6,5kWp.

    Z tego co piszą ludki od PV na elektrodzie nie tyczy to się domów jednorodzinnych. Nie są potrzebne żadne wymagania ochrony przeciwpożarowej przy domach jednorodzinnych, czy tam gospodarstw domowych.  

  13. Wejdź sobie na https://www.fuego.pl/  wybierz kotły na biomasę i tam wyfiltruj moc do 15 kW i wybierz pellet. Moim faworytem ponad 10 tys. zł jest https://www.fuego.pl/heiztechnik-one-8-kw.html  On chyba ma wszystko w sobie. Podłączasz zasilanie, powrót i tyle w temacie.  Do malutkich kotłowni, z brakiem miejsca chyba idealny. Z tańszych to chyba włoski Ferroli Biopellet Premium, ale z nim chyba się nie zmieścisz jeżeli chodzi o głębokość. Musi z tyłu trochę zostać miejsca na rurki, kolanka, rurę spalinową. 

  14. Godzinę temu, HarryH napisał:

    Może się odspoić kamień z rur i płynie wtedy taka ostra kasza biało-zielona niszcząc pompy i zamulając kocioł, wężownice cwu. Czasem nawet słychać lokalne podgotowania, jeśli jest ruszt wodny.

    To prawda. Tak może się stać przy starej, zasyfionej instalacji. 

    12 minut temu, Rafciop napisał:

    Wodę się zbada i jak trzeba to inhibitor zaleje ale czy nie lepiej sprzedać te grzejniki i kupić stalowe / miedziane? 

    Jak już kupiłeś to używaj tych. Przez najbliższe 20 lat nic im nie powinno się stać nawet jak nie użyjesz inhibitora. Poza tym nie ma grzejników z czystego aluminium, to są jakieś stopy, że można łączyć taki grzejnik z miedzianą instalacją. Ogólnie grzejniki aluminiowe to słaby pomysł. Ani to się nie nadaje do kotłów, ani do pomp ciepła. Klasyczne Purmo C33 i nic nie trzeba lepszego. 
    Co najgorsze w aluminiowych to bardzo trudno zachować w nich czystość, sanitarność. Duża ilość zakamarków, że nie idzie dojść w te miejsca i wyczyścić z kurzu. Najlepiej zdemontować taki grzejnik i umyć myjką ciśnieniową... 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.