0degree

Sposób dobry, ważne aby ten czujnik nie miał możliwości odpaść od tej rury bo bedzie katastrofa, no i to miejsce z czujnikiem później ocieplić cienką warstwą wełny.

Witam, jeśli chodzi o zużycie 30kg / doba na 200 metrow dom - to jest to dobry wynik. A termometrem analogowym nie ma sie za bardzo co sugerowac, on jest tylko na wypadek braku pradu i nie jest zbyt dokładny. Ważne aby czujnik temperatury od sterownika był przypiety możliwie blisko wyjścia z pieca a później zaizolowany kawałkiem wełny , unikniesz wtedy przekłamania.

A co z uszczelnieniem palnika? jeśli tego nie ma zrobionego to zapomnij o dobrej pracy kotła. Przesłona na ile otwarta w dmuchawie?

Pobawić się zawsze można, na początek zmniejsz nadmuch powinno to coś dać. Można trochę podsuszyć opał albo mieszać z innym np. z jaretem, owsem.

Dużo sadzy powoduje zbyt mało powietrza, spróbuj zwiększyć poprzez otwarcie przesłony na dmuchawie (jeśli jest) ewentualnie podnieść trochę moc dmuchawy w sterowniku. Tylko nie przesadź, bo zbyt dużo powietrza może powodować powstawanie spieków.

To coś dużo tego wegla spalasz, wydaje mi się że masz kocioł Dziubarczyka uniRET - oni robią dla Termiko. A napisz coś więcej jak Ci się wypala ekogr. masz jakieś niedopałki w popiole albo szlakę? Może masz zbyt dużo powietrza i wychładzasz piec dużym nadmuchem, palnik uszczelniony silikonem?. Optymalnie jest uchylić przesłonę na wentylatorze na ok 2 - 3 cm. a w sterowniku ustawić moc dmuchawy 30 - 40%. Masz spory dom, tak że przy tych temp. zewnętrznych spalanie na poziomie 50kg to norma. Dlaczego temp. na piecu to tylko 40 stopni? tyle nastawiasz, czy piec nie może osiągnąć więcej? Zawór 3 - 4 drogowy jest w instalacji?

Kwadrat224; a jakiej firmy masz kocioł? Zobacz na tym wątku; https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=5914 tutaj wszyscy mają te sterowniki, może czegoś się więcej dowiesz. RK 2006 mają modulacje już od ponad roku.

To bardzo proste, wytłumacze Ci na przykładzie mojego kotła i modulacji w trybie praca. Zakładamy że ustawiasz modulację jak u mnie na 3, wtedy kocioł dążąc do temperatury zadanej Np 55 stopni pracuje z ustawieniami podawania takie jakie masz ustawione na gałce i wyświetlane jest to na sterowniku, temperatura rośnie i dochodzi do 52 stopni i wtedy zaczyna modulacja skracać czas podawania i moc dmuchawy. A dlaczego wtedy? bo masz ustawioną modulacje na 3, czyli zaczyna ona działać 3 stopnie przed temperaturą zadaną. Jeśli ustawisz na np 6, to zacznie działać 6 stopni przed temperaturą zadaną. Kocioł dochodzi do 55 stopni i przechodzi w tryb podtrzymania, który będzie trwał tak długo, aż spadnie na nim temperatura o tyle stopni o ile nastawiłeś sobie histereze ( u mnie jest to 3 stopnie) Więc jeśli nastawisz sobie modulacje na np 6, a histerezę 3 - to kocioł przechodząc z trybu podtrzymania będzie podawał paliwo i dmuchał z mocą około 50% mniejszą niż nastawiłeś na gałce. A kiedy nastawisz modulację na 3 a histereze na 6, to kocioł po przejściu z trybu podtrzymania będzie pracował z mocą nastawioną na gałce podawania i gdy temperatura osiągnie 3 stopnie mniej niż zadana zacznie znów zwalniać aż osiągnie temperaturę zadaną. Resztę doczytaj w instrukcji strona 12 http://www.pwkey.eu/index.php?s=oferta&st=14&op=5

Ryby; mimo że rozpisałeś się na temat Twojego problemu z modulacją mocy, nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

Na stronie pancerpola, jest video instrukcja w jaki sposób ma być poskładany i wycentrowany ich palnik. Jeśli masz zrobione to niedokładnie to niestety takie kwiatki mogą się dziać, ot taki urok obrotowych retort.

Może to być alarm braku paliwa, który jest uruchamiany kiedy temp na kotle za żadne skarby nie może się podnieść tylko oscyluje przez jakiś czas w granicach ustawionych w sterowniku. (czas testu braku opału oraz temp. testu braku opału)

Tak jak pisałem wcześniej, szukaj gdzieś dziury którą ucieka powietrze, musisz się liczyć z tym że będzie potrzeba wygasić piec i wyciągnąć palenisko.

A tu masz miejsce uszczelnienia w innym palniku (chyba pancerpol) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2631a4ab9845998d.html Szukaj uciekającego powietrza, pod koroną palnika, albo pod tym deklem na dole który służy do czyszczenia. Włóż tam rękę sprawdź czy nie dmucha, uważaj żeby się nie poparzyć.

W moim palniku w tym miejscu dajesz silikon

A jaki masz palnik? jakiej firmy?

A co z uszczelnieniem paleniska silikonem wysokotemperaturowym? Takie uszczelnienie wymaga okresowej poprawy, bo po jakimś czasie stary silikon się kruszy, wtedy powietrze zamiast do paleniska leci przez wymiennik i w komin. Powinieneś to sprawdzić w pierwszej kolejności, nienormalne jest żeby dmuchawa musiała pracować aż z taką dużą mocą - zwykle starcza moc około 30-40% plus przysłonięta przysłona na jej wlocie (jeśli jest)

Jeszcze taka mała podpowiedź; jeśli w przyszłości chciałbyś kontrolować pracę swojego kotła przez internet, monitorować jego pracę czy zmieniać zdalnie ustawienia ew. obserwować wykresy jego pracy na komputerze, wówczas warto pomyśleć o kotłach ze sterownikiem eCoal czyli kotły m.in Ogniwo ekoplus albo rbr ecouniwersal

Montaż / demontaż razem z deflektorem to czas poniżej minuty, przynajmniej ja tego dłużej nie robie. Naprawdę trudno jest wskazać mi dobrego producenta, ja używam kotła Dziubarczyka kwm/sgr i jak dotąd nie miałem potrzeby korzystać z jego serwisu wg. mnie jest łatwy w obsłudze. Na uwagę zasługują kotły firmy Sekom Łucki - skam-p premium możliwość wyposażenia w pume, ognika, rt 09. Ci producenci są dość elastyczni jeśli chodzi o dopasowanie kotła pod twoje potrzeby tj. nietypowe wyjscie spalin i inne takie. Z pewnością jest więcej tam producentów którzy robią dobre kotły, ale to lepiej żeby wypowiedział się ktoś kto ich używa.

Na Twoim miejscu skupiłbym się na lokalnym rynku pleszewskim, bliskość serwisu oraz jest tam kilku naprawdę dobrych producentów. Jeśli zakładasz palenie miałem to sugeruje aby twój kocioł był wyposażony w palnik brucera/ekoenergi chociaż ja użytkuje kocioł Dziubarczyka ze stalowym palnikiem do miału i też mu nic nie brakuje. Jeśli stawiasz na maksymalną bezobsługowość to krąg można zawęzić do sterowników autoadoptacyjnych tj. Puma, eCoal, Ognik... itd. Jeśli jesteś już zdecydowany do rusztu wodnego, to nie dziw się póżniej że Twój kocioł będzie produkował więcej sadzy która będzie osiadać na wymienniku. Co do wytypowanych przez Ciebie kotłów nie będę sie wypowiadał bo ich po prostu nie znam i nie na miejscu byłoby mi się tu mądrzyć. A propos serwisu, to wystarczy przeszukać dobrze to forum i wszystko okaże się jasne.

Czy grawitacja chroni kocioł nie wiem, to chyba zależy od tego w jakim stopniu grzejniki oddają ciepło i co za tym idzie jaka będzie temp. wody wpływającej do kotła.

Mimo wszystko ja jestem za 4d, fajnie to u mnie funkcjonuje, i mimo że mam grzejniki z wkładką termostatyczną a termostatów jeszcze nie kupiłem, jestem w stanie ustawić temp w całym domu na ok 21 stopni +/- 2 stopnie za pomocą 4d. Zawór puszcza głównie ok 25% gorącej wody na c.o a reszta grawitacyjnie wraca do kotła. Pompa cyrkulacyjna też spełni swoją rolę, jednak dużo większym kosztem (zakup pompy, akcesorii do niej, sterownika, no i cały czas będzie pobierać energie)

No dobra ochrona kotła przed niskimi temperaturami załatwiona, a co gdy bedziesz potrzebował niższą temperature na instalacje, zostają tylko zawory termostatyczne? No bo chyba nie ustawisz na kotle 45 st?

A co na to wszystko instrukcja?

A czy to nie są przypadkiem grzejniki kermi x2?

Powinna być poprawka że awaryjne WODNE palenisko obniża sprawność, dodatkowo kocioł przy tego typy ruszcie produkuje więcej sadzy. Palenie na wodnym ruszcie też nie jest takie easy jak to sprzedawcy zachwalają, miedzy rurami jest duża odległość która nie pozwala na spalanie drobnego węgla, nie wspominając o spadaniu żaru. Jedynie duże kawałki drewna, deski , czy wegiel orzech. Co innego przy ruszcie sztabkowym - bez problemu można palić miałem po wcześniejszym rozpaleniu drewnem. Co do wyboru to również polecam nowe ogniwo eko plus.