vernal

Witam, To juz duży postęp. Widzę, że sie nieźle orientujesz w budowie układu. To teraz wystarczy tylko sprawdzić czy pompa cwu działa. Jeżeli tak, to sprawdzić otwarcie ew. zaworów, które mogą się znajdować w obiegu cwu. Podejrzewam, że po prostu ta pompa się nie kręci (nie podpięta, wyłączona w sterowniku, sterownik myśli, że nie trzeba właczać lub coś podobnego). Pozdrawiam.

No właśnie.

Przypomnę temat: "właśnie dzwoniłem do Elstera. Uzyskałem potweirdzenie mojej hipotezy Kociół ze sterownikiem PID ( czyli Expert) nie powienien w ogóle wchodzić w nadzór przy obciązeniu i normalnej pracy zimowej RW" Dobra, tylko pozostaje pytanie: Dlaczego? Wszystko to wygląda wspaniale, ale niestety, podane argumenty nie wydają sie być adekwatne. Nie widzę związku. Sterowanie pogodowe działa tak samo w przypadku PIDa jak i normalnego sterownika używającego podtrzymania. Może nie na 100% tylko na Optymalne% (czyli takie, dla którego paliwo jest spalane optymalnie - całkowicie, bez dymu itp). Wyższa strata kominowa? - jak to obliczyłeś? Bardzo ogólne pojęcie. Warunek to jest taki, żeby w całym zakresie paliwo spalało sie optymalnie. I tu mam wielkie wątpliwości. Z moich obserwacji wynika, że dla danego paleniska nie ma takich punktów za wiele (to zależy przede wszystkim od jego budowy oraz paliwa, na co składa sie mnóstwo pomniejszych czynników). A co dopiero ZAKRES. To samo można osiągnąć za pomocą zwykłego sterownika z podtrzymaniem. Spróbuj w tym samym układzie, tylko wyłącz PID, spalanie daj optymalne a podtrzymanie ustaw tak, żeby cały czas podtrzymywało delikatny ogień (żeby sie dym nie pojawiał). Ciekawe ile paliwa zaoszczędzisz. Może dopiero wtedy będzie rewelacja? Pozdrawiam.

Witam, Różnicowego bym nie dawał. Jak się będzie gotować to nie wiadomo czy 4D i tak nie bedzie wtedy zamknięty. Poza tym niech się gotuje - prosto do wzbiorczego i na przelew. Każda pompa to w kolejności: zawór kulowy, czyszczak, pompa, zawór kulowy, zawór zwrotny. Może jakiś termometr na powrocie jednym czy obydwu - zależy czy sterownik będzie miał takowe. Pozdrawiam.

Spoko, kawał roboty. Odnośnie Lidera, no fakt, dokładność do 1h, trochę mi to przeszkadza. A co tam jeszcze w tej tygodniówce chciałbyś uzyskać?

Dobra, tylko pozostaje pytanie: Dlaczego?

Palnik, Kolego, palnik.

Wolałbym nie, ale można z tego wyciągnąć nieciekawy dla Producenta wniosek: Nie warto w tej Firmie kupować zestawów z drogim sterownikiem. Lepiej (prawdopodobnie gdzie indziej) kupic osobno kocioł a osobno "podajnik" ze sterownikiem, albo wogóle sterownik osobno. Wówczas jak sterownik włącza sie poprawnie za 20 razem, albo jak traci ustawienia po wyłaczeniu zasilania, to go po prostu wysyłamy na gwarancji do producenta i sprawa załatwiona. Nikt tam nie wpadnie na wspaniały pomysł zapytania przy usterce elektroniki o to czy układ jest otwarty, zamknięty oraz przekrój rurek! (choć teoretycznie może to mieć ze sobą coś wspólnego). Tu mała uwaga do tego, co w nawiasie ostatnim: na przykład przy usterce sterownika możnaby sprawdzać, czy obejście posesji było należycie odśnieżane (są na to przepisy!). Jak nie jest odśnieżone, to użytkownik idąc z Kościoła, mógłby sie pośliznąć, przewrócić i obić sobie porządnie rękę. Idzie do kotła, zagląda, bo coś mu nie pasuje, a tu ręka nagle zabolała. Drzwiczki otwarte, trochę za dużo dymu wyleciało, użytkownik kichnął tak, że poleciało wszystko do gniazdka. Zrobiło się zwarcie i wszystko zgasło. :o Potem sterownik zaczął się nieciekawie zachowywać, włączał się po 20 razie normalnie itp. Powie ktoś: "Podkusił Diabeł do Kościoła iść" Ale my wiemy, że byłaby to wina niezgodnego z przepisami odśnieżania. Proponuję dopisać do listy wymagań dla nieobciążania naprawą. Pozdrawiam.

Ten (jedyny zresztą) argument świadczy o tym, ze popełniasz bład w samym załozeniu odnośnie sensu użytkowania kolektorów słonecznych. Tu się liczy bardziej dystansowy efekt, a nie porównanie ich pracy podczas zasypania śniegiem w czasie zimy tysiąclecia. Kolektor to nie jest urządzenie zimowe! To są inwestycje na co najmniej 10 lat. Ale nawet i bez tego ten argument jest łatwy do obalenia. Wystarczy wziąść pod uwagę szereg innych fatków (wiosna, lato i jesień - ogromna przewaga próżni właśnie w naszych warunkach gdzie słonecznych dni stosunkowo mało; nawet zimą, gdy statystycznie przez pewne okresy próżnia nie pracuje, to i tak przez pozostałe zimowe dni naprodukuje energii parokrotnie więcej niż płaski; konieczność znacznego przewymiarowania płaskich, w celu wyprodukowania jakiejkolwiek energii zimą - cena!; stosunkowo łatwy dostęp do energii cieplnej zimą - kominki oraz inne kotły i tak odpalone i wiele innych (jak te) praktycznych). Może podasz coś jeszcze, bo jak na razie to dla mnie za słabo, żeby płaskie wyciągnąć z lamusa. Pozdrawiam.

Fakt, tłumaczenia dokonał jakiś bot. Ale spoko, da się zrozumieć. Wybierasz konkretny program i jego się trzymasz. Ustawiasz funkcje dodatkowe (jak np. modulowane sterowanie pompą - tu już nieźle pojechali, stosując nawet PID) i działa. Natomiast ustawienie konkretu wymaga nawet i 10-krotnego przeczytania. Przydatne są wskazówki na końcu oraz tabela ustawień. Ogólnie myślę, że nie jest źle. Pozdrawiam.

Nie jestem znawcą, ale skoro nikt nie pisze... Jak będziesz puszczał 80 na podłogówkę, to nic z tego nie bedzie. Trzeba normalnie wstawić zawór trójdrogowy (np. termostatyczny) za nim pompę a dalej podłogówka. Ustawisz sobie na zaworze ok. 35 stopni i będzie ładnie działać. To tak ogólnie. Jak to robisz, że palisz na 80 i sauny w domu nie masz? Ile tej podłogówki?

Witam, Nie kituj. w przypadku doświadczonego forumowicza nie da się tak po prostu nic nie rozumieć :) :) Napisz coś konkretnego niezrozumiełego, to się jakoś rozkmini.

No właśnie się dziwię, że kol. Mateusz rozpisuje się o rurach, przekrojach, przepływach, odpływach, napływach... Zamiast po prostu: sterownik proszę przysłać do serwisu (skoro nawet grupa zapaleńców do tego doszła). Sam sobie w ten sposób szkodzi. A z tego co widzę tych zepsutych jest więcej niż tylko Twój, a więc teorii może nie wystarczyć. Pozdrawiam.

Zdarzyło się trochę wyprodukować, to i sie nauczyłem jak działa :) Kolektory próżniowe nie są wcale takie drogie jak sugerujesz - trzeba tylko poszukać. Tak naprawdę drogie są te wszystkie osprzęty, zbiorniki, płyny itp itd, ale one są takie same dla wszytkich typów. Sam absorber niewiele się ceną różni. A klimat? - nie wiem skąd wziąłeś to twierdzenie i nie potrafię znaleźć argumentów dla podanej przez Ciebie tezy. Powiedziałbym, że jest wręcz odwrotnie.

Z termostatami grzejnikowymi, to wydaje mi się, że sprawa sie upraszcza. One pilnują temp. w pomieszczeniach, a jaka jest temperatura za zaworem? Who cares. Byle nie za mała. Niech sie nawet zmienia.

Cześć, Y będzie się zmieniało. Dokładnie tak, jak się domyślasz. Ale zakładając, że generalnie masz na kotle np. 60C, można przyjąć, że korekty ręczne nie będą takie częste. W zasadzie zależeć będą od temp. w domu, co jest oczywiście zależne od temp. na zewnątrz. I stąd się wzięła "pogodówka". Pozdrawiam.

W każdym piecu opał powinien się spalać od góry.

Przecież Ci kol. orzech1976 opisał podejrzany punkt.

To pewnie na Śląsku. Bo siedzicie tam na węglu. My tu na wschodzie tak lekko nie mamy. :)

Witam, Panowie, nie wiem czy ktoś uzna to za wypowiedż obok tematu, ale powiem tak na to wszystko: Palnik, palnik, palnik. lub nawet: Retorta, retorta, retorta Dziękuje za uwagę i pozdrawiam.

Chodzi mi o to, żeby się spokojnie zastanowić nad tym co się robi (każdy się pomylić może). Oczywiście obwód mieszczowy bym pogodówką obdarzył. Myślę, że dasz radę. Jak masz jakieś konkretne pytania to pisz.

31.10-03.11 spadło u mnie zużycie o ok. połowę. Zobacz jeszcze na ilość i jakość popiołu. Dobrze, że to opisałes jako przestrogę. Warto potestować. Często jednak sprawdza się zasada, że Lepsze wrogiem dobrego.

Cześć, No jest w tym coś. Po prostu jak masz ustawione spalanie na zwykłym sterowniku to jest to zrobione w miarę optymalnie. Duza moc jest najefektywniejsza. Trudno ustawić te stany przejściowe, żeby na tym nie tracić. Myślę, że sterownik z modulacją powinien mieć jakieś dodatkowe sprzężenie zwrotne (typu temperatura spalin), żeby lepiej działał - czy ten to ma? Ale jako ciekawostkę podam, że u mnie zauważyłem w ostatnich tygodniach dokładnie ten sam efekt - zasobnik wystarcza na ponad 2 razy dłużej niż tydzień temu... :) Ale na tym samym opale i sterowniku. Pozdrawiam.

Witam, Kolego musisz to trochę wolniej przemysleć i uporzadkować. Po pierwsze termostat 2026TX jest pokojowy a nie pogodowy - duża różnica. Sterowanie pogodowe ma dotyczyć obwodu grzejnikowego - obieg mieszacza to jakaś dziwna nazwa zupełnie nieadekwatna do zaworu 4D.

Tak jak Jarek, tylko jeszcze: C.w.u. się wychładza, bo jak puścisz pompę to kierunek niebieskiej strzałki zmienia się z dołu w górę. Na nitce bojlera trzeba założyc zawór zwrotny.