Witkowski [ Witkowski 19Kw ] Niedopalanie I Mokra Scianka Pojemnika Na Paliwo

[SNK]

Witam,

 

Mój problem polega na tym, ze wegiel jest niedopalany, skrócenie czasu podawania dla 100% mocy powoduje, że kocioł nie dochodzi do temperatury 55stopniC ( ustwawione 53 + 2 na pid ). Generalnie po osiagnieciu 53stopniC przechodzi w podtrzymanie i zwalnia, czy pozostawienie go w takim stanie jest dobre dla zywotnosci kotla i mojego portfela, czy wymusic aby dochodzil do temp 55 i sie wylaczal ?

Druga sprawa to mokra zewnetrzna scianka pojemnika na paliwo ( zmiana temperatur ? ), przez co to sie dzieje i jak moge temu zapobiec ?

[astan67]

Ścianka moze byc z zimnego powietrza z zewnątrz natomiast temp ustawiają wyżej 65 - 70 zaworem jeśli masz 4D lub termostaty na grzejnikach. .. 53 stopnie to chyba dla PID nawet niezrozumiałe

[Pieklorz]

Jak masz 53st.C nastawa i praca pid +2st.C

 

to właśnie na tym polega, aby do tych 55 nie dobił, on ma sie kręcić w okolicy 53st.C, stan wyjątkowy, czyli przebicie >55st.C powoduje przejście w sztywne podtrzymanie

 

to,że na 53st.C masz napis podtrzymanie nie oznacza, że ustał proces palenia, wciśnij guzik info, na dole będziesz miał pokazaną wyliczaną aktualna moc, liczone od tyłu sekundy do nowej dawki paliwa i bodajże pokazany aktualny stan pracy dmuchawy (wydajność w biegach)

[SNK]

Ok, to rozumiem, ze ma oscylowac w moim wypadku pomiedzy 53, a 55stopni. Ale co z mokra scianka pojemnika ( wilgotny wegiel ) ? Piec jest w piwnicy, ktora jest ogrzewana, a podajnik w zasadzie od strony "pocenia się" ma metr dalej grzejnik - ktory ma utrzymywac temp w piwnicy na poziomie 15stopniC ( w zasadzie lekko cieply tylko ).

[hektoras]

No i sam sobie odpowiedziałeś.  Jeśli temp. opału w pojemniku jest niższa od temp. otoczenia (weź pod uwagę że w pobliżu jest grzejnik a ciepło oddawane przez niego rozchodzi się wokół -to tak ogólnie- wówczas na styku różnych temperatur występuje skraplanie /roszenie/ od i cały dylemat. Ale jest to nie szkodliwe gdy występuje na zewnątrz GROŹNIEJ gdy WEWNĄTRZ bo wówczas gdy pojemnik jest z zwykłej blachy pomalowanej to bardzo duże prawdopodobieństwo że rdza zrobi SWOJE.  Radzę przed wsypaniem opału przechować go min. 1 dzień w tym samym pomieszczeniu by miał podobną temp. do otoczenia w tym  pojemnika.

I jeszcze jedno raz piszesz pojemnik a raz podajnik  -  a to zupełnie coś innego!!!??? Jak ma być bo może ja żle zrozumiałem? 

Jest jeszcze jedna możliwość której nie śmie nawet Ci sugerować (tragedia)  ale poczytaj o "mokrym pojemniku opału" wodzie na ściankach wewnątrz pojemnika, oraz eliminacji tego (dodatkowe napowietrzanie) o czym jest na forum bardzo dużo. 

A tak dla urzeczywistnienia to weź nalej zimnej wody (lub wystaw ją na zewnątrz domu) i taką zimną w garczku postaw na dużym palniku gazowym - co zaobserwowałeś tak po kilku minutach gdy woda w garczku jeszcze zimna a palnik grzeje po bokach na max????

Pozdrawiam

[SNK]

Chodzi naturalnie o pojemnik na paliwo. 

Co do skraplania się to u mnie występuje ta gorsza wersja, czyli od wewnątrz, zastanawiam się, czy nie ocieplić ścian pojemnika wełną mineralną ( zostało mi po docieplaniu skosów ), tylko czy to coś by dało ?

Opał cały czas magazynuje w piwnicy, pomieszczenie obok kotła, co prawda bez grzejnika, ale zimno tam nie jest...

Kocioł jest nowy, podejrzewam, że montując system dosuszania ( przekierowanie wentylatora do pojemnika ) będę musiał ingerować w obudowę, a to spowoduję prawdopodobnie utratę gwarancji ;s

[Gość jacek61]

Nie przejmuj się tym skraplaniem. Zbiornik od środka musi być pomalowany. Najlepsze są podkłady antykorozyjne epoksydowe bo mają dużą odpornośc chemiczną i mechaniczną.

Mój zbiornik jest od początku skorodowany od środka bo producent kiepsko to pomalował a ja po nim zaraz na początku nie poprawiłem, dopiero po chyba dwóch latach jak korozja była już poważna podszedłem do tego poważnie - podład antykorozyjny i nawierzchnia a obecnie dół zbiornika pomalowany żywica epoksydową konkretnie Epidian5. Zbiornik ma 8 lat i nie zanosi się aby miał przerdzewieć.

[hektoras]

No to ja mam przeciwnie do jacek61 . Jak zaniedbałem zbiornik tak przez 2-3 lata to teraz kicha. Ponieważ palę na dolnym ruszcie już 2 rok i pojemnik zdemontowany to nie wiem czy go całkowicie odnawiać czy tylko te najbardziej przerdzewiałe miejsca. Ale jak bym mógł się cofnąć kilka lat do tyłu to na pewno bym kupił żywicę dwuskładnikową i pomalował/wyłożył szczelnie cały środek pojemnika. Ostrzegam że przy tym szronieniu czy lepiej wodzie na wewnętrznych ściankach pojemnika jak już zacznie rdzewieć to tragedia. Pomimo że zbiornik wykonany jest dość solidnie to jednak jak paliłem mokrym miałem (pomimo ostrzeżeń producenta by stosować suchy opal - uważałem że się lepiej spala- a teraz wiem że to jakość opału/miału jest najważniejsza i suchy dobry opał jest OK. ) i nie zabezpieczałem (ciągle czyszczenie i malowanie / ja tylko jeden raz wykonałem) to teraz mam za swoje. Jak by można było to wybrałbym dopłatę tak ok. 200-300zł aby ten zbiornik był z nierdzewki.  A tak jest jak jest. Dlatego ostrzegam innych przed tym. 

[hektoras]

SNK a co do gwarancji to skontaktuj się z producentem - najlepiej email (będziesz miał potwierdzenie w razie czego) - i zapytaj o powyższe. Myślę że załatwisz problem. Daj znać tutaj.  

No i poczytaj tutaj o tym dodatkowym napowietrzaniu bo z tego co sobie przypominam to już ten temat w innych piecach był wałkowany czego efektem są już stosowanie napowietrzania zbiornika  przez niektórych producentów w standardzie lub dodatkowej opcji.  Z tego co zaobserwowałem to firma której piec kupiłeś jest dość solidna i odpowiedzialna w stosunku do użytkowników.