Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Własny Kocioł Dolnego Spalnia


ramzeus

Rekomendowane odpowiedzi

Kłaniam się.

RAMZEUS, jeśli nie jest za późno, otwórz kątowniki komunikacji gazów pomiędzy sklepieniem a rusztami !!! Jednostronnie odchyl abyś mógł pogrzebaczem skrobać ten zakamarek. Potrzebujesz odchylić na 1,5 - 2 cm i jednostronnie mocniej przyspawać żeby opał nie dogiął kątownika do grodzi.

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę za późno, przyspawane są ciągłym spawem a miejsca na szlifierkę bardzo mało. Nie dochodzą całkiem do góry, kończą się jakieś 3-4 cm wcześniej. Nasypać się nic nie powinno jedyne co to mogą zachodzić smołą. Mam jednak nadzieję, że nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam szybkie tempo wykonania. Pierwsze próby palenia to będzie forumowe święto. Jestem bardzo ciekaw wyników.

 

Obecny kocioł nie kosztował mnie tyle roboty- poszedłem na łatwiznę i wykorzystałem wyrzucony przez kogoś na złom stary kocioł gazowy, taka prawie rzemieślnicza produkcja z lat 80'. Dorobiłem tylko palenisko: szamot i spawana osłona, nie licząc dobudowy części przed czopuchem i dospawaniu samego czopucha. To już czwarta odsłona kotła, za każdym razem przydają się elementy z poprzedniego. Kolejna wersja na dniach, szkoda że tak zimno

ale mam plan przerobienia z jednoczesnym prawie normalnym użytkowaniem. Pozdrawiam. HS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

............. no właśnie chodzi o smołę. "Otwarcie" miałemm na myśli na długości... Miejsce tych kształtek jest właściwe. Pierwsze właściwie bo w narożniku...

Póki w nim nie zapaliłeś warto się przemęczyć i zrobić tę nieszczelność, ... lub wspawaj skośnie płaskownik jako kolejne kanaliki ?

Powodzenia... już w paleniu.

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to m.in podejmuję przeróbkę. Kiedy powstawał obecny kocioł , chodziło "tylko" o działanie... I tak przez parę latek. A jakże- pospawam, może nawet pomaluję. Ale i tak najważniejsze, co w środku. No i działanie, co wiąże się z "wnętrznościami". Stanę na głowie, wyjdę z siebie, powklejam tam wszystkie przemyślenia, których nie moglem zastosować bez radykalnej rozbiórki i roboty prawie od początku. Pozdrawiam maniaków. HS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(....)

Heso - konkurencja Ci :) rośnie.

Kazik

 

Konkurencja to jest to, co na składach towaru w hurtowniach...

 

To niełatwa rzecz- oszczędny, wygodny i czysto spalający kocioł, nie wybrzydzający na rodzaj paliwa.

Tak w ogóle życzę powodzenia. HS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za słowa uznania.

Przyznam, że nie spodziewałem się takiej reakcji. Byłem raczej nastawiony na trochę gromów a tu proszę nawet zamówienie od Kazika. Dzięki Kazik ale najpierw muszę "sprzęt" wypróbować u siebie. Potem pomyślimy.

 

Woku, wyczystki mają po 10 cm szerokości. Ręka wchodzi bez problemu o szczotce nie wspomnę.

 

Heso, mam nadzieję, że uchylisz nam rąbka tajemnicy swojej nowej konstrukcji, powodzenia w dzialaniu.

 

Jakby ktoś miał jakieś fajne rozwiązanie przetrząsacza to proszę o rysunek lub fotkę.

 

Pozdrawiam wszystkich palaczy modernizatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzisiaj nalałem wody do kotła. załamałem się na pierwszy rzut oka. Był cały mokry na szczęście z zewnątrz. Zaspawałem 4 punkty nalałem znowu i przyglądnąłem się środkowi. Bez ciśnienia nic nie leciało. Po nabiciu 2.5 bara pojawiły się tylko 4 miejsca gdzie sączy się woda. Na szczęście jest dostęp aby to pospawać bez rozcinania płaszcza zewnętrznego. Niestety brakło dziś na to czasu. Mam nadzieję, że zakończę w poniedziałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

dwa tygodnie temu zacząłem spawać wymiennik do mojego kotła , w sobotę zrobiłem

próbę ciśnieniową , wygląda to tak

post-1213-1277838659_thumb.jpg

post-1213-1277838709_thumb.jpg

post-1213-1277838824_thumb.jpg

ciśnienie wody nabiłem 4 bary (manometr jest do 3 barów ale przeciągnąłem o 1 bar wyżej)

wymiennik stał dwie doby ciśnienie nie spadło czyli jest szczelny. Ruszt wodny i pierwsza płyta zrobiona jest z blachy 8 mm reszta zrobiona jest z blachy 6 mm,pojemność wody w wymienniku

60 litrów.Teraz trzeba u spawać drzwiczki zasypowe , wyczystki ,czopuch i zabudować cegłą szamotową.

Pozdrawiam.

Waldikol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

"Zabudować cegłą szamotową"-czy to będzie ten właściwy kierunek do budowy kotłów?

Tanich prostych funkcjonalnych i wysokiej sprawności.

Bez bzdurnych papierków zwanych certyfikatami.

Zyczę powodzenia.

 

PS.

Może st.oniomistrz HESO spojrzałby i nieco skomentował.

 

Pozdrawiam.

 

Bodzio12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heso czyta tu prawie wszystko, ale na szczęście nie musi wszystkiego komentować...

 

Mam wrażenie, że na własne potrzeby można w pewnych granicach rozsądku zrobić dość dowolnie (może także dla eksperymentu).

Jeżeli ma być szczery, to sam wymiennik nie jest tak istotny, (chociaż ważny) jak jakość kierowanych na niego płomieni. Ważne, żeby nie chciał np. szybko pokrywać się smołą itp.

Co by nie komentować, to i tak wszystko wychodzi w tzw. praniu.

Powodzenia, chętnie poczytam o wynikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

powierzchnia grzewcza hmmm niewiadoma raczej liczyłem jak maksymalnie wykorzystać arkusz blachy 6mm x 2m x 1m po przeliczeniach wyszło pociąć blachę 50 cm x 40 cm plus ruszta wodne i dół pierwszej płyty z innej blachy 8mm,koszt do tego momentu co widać 5 stówek nie liczę roboty i energii elektrycznej( spawałem w firmie jednak jest potrzebna porządna spawarka )do kosztów trzeba jeszcze doliczyć arkusz blachy 4 mm na drzwiczki i czopuch zawiasy zamki itp... ,ze 100 szt. cegły szamotowej+ zaprawy do szamotu ,wełnę na ocieplenie i zewnętrzną blachę tak że myślę że w kwocie 1500zl powinienem zamknąć całą inwestycję . Jeszcze naczytałem się na elektrodzie na temat podajników tłokowych i oczywiście się pokusiłem i też taki zrobiłem z pozostałości blach 8mm ale to już inna bajka koszty sterownika dmuchawy i motoreduktora to są koszty 2/3 kotła tak że jest na razie w planach ale to trzeba poczekać na fundusze

a tak to ma wyglądać

post-1213-1278091064_thumb.jpg

 

oczywiście jak prace pchną się do przodu poinformuje uczestników forum na razie jest tak ciepło że nic nie chce się robić.aaaa zapomniałem te ustrojstwo ma ogrzewać dom parterowy z poddaszem w sumie około 180 m2 powierzchni mieszkalnej.

pozdrawiam.

Waldikol :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam po przerwie wszystkich konstruktorów kotłów. Ukończyłem moje dzieło, już jest zamontowane i pracuje na ciepłą wodę. Na razie testuję różne ustawienia chociaż trudno tu mówić o testach bo na zewnątrz jest jeszcze za ciepło na dłuższe palenie niż na zagrzanie ciepłej wody (200l). Pierwsze spostrzeżenia to: kocioł do zagrzania 200l (+55 w kotle) wody do 60 stopni potrzebuje 10 kawałków drewna dł 25 cm (suche pocięte sztachety) plus mała reklamówka trocin. Wydaje mi się mało Wy oceńcie, spalanie przebiega dosyć głośno, dźwięk przypomina pracujący palnik gazowy. Co prawda o taki efekt mi chodziło ale nie myślałem, że to będzie aż tak słychać. Muszę jeszcze dobrać odpowiedni otwór dolotowy powietrza do popielnika bo wydaje mi się za duży. Specjalnie zrobiłem większy, zawsze łatwiej zaślepić. Jutro postaram się wstawić fotki moich wypocin.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.