Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogrzewanie Ścienne W Łazience


mmaarcin

Rekomendowane odpowiedzi

W całym domu rozkładam podłogówke i na chwilę obecną nawet bezproblemowo mi to idzie.
Ale jest jedno małe "ale"
W łazience, oprócz podłogówki na podłodze, chcę (zamiast drabinki) dać ogrzewanie ścienne.
Będę to realizował rurką wavina 16 i listwami systemowymi.

wszędzie zrobiłem pętle 80 -85 metrów, a ściana którą wykorzystam ma 3.5 m2
- czy pętla na ścianie może mieć 40-50m?
- czy mogę ją bardzo zagęścić np. do 5 cm aby uzyskać podobną długość i czy takie zagęszczenie nie jest błędne?
- na ścianie dajemy tylko meander (od dołu czy od góry), czy danie układu ślimakowego jest błędem?
-jakieś inne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam, trochę się dokleję.

 

Czy takie ścienne orzewanie dało by się odpalić w ukłądzie grawitacyjnym? Tzn. jak tym sterowac i obniżyć temperaturę bo kocioł na węgiel?

Widziałem taki system do suchej zabudowy, to poprostu była płyta gipsowa z rowkami na rurę, więc pomyślałem że się nabije płytę, na nią paski z tej płyty w odstępach, w odstępy wsadzę rurę pex, na to kolejna płyta, i lustro.

 

Bardzo bezsensu to wygląda?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór grzejnikowy tutaj się nie nadaje, ponieważ gdy się otworzy, to puści tyle ile na kotle i to ciągłym strumieniem aż do momentu nagrzania pomieszczenia. Wynikiem będzie lustro o temperaturze 50 stopni lub więcej. Ile takie klejone lustro może wytrzymać nie wiem, ale jak kompensacji na fugach nie będzie to pęknie wg mnie.

 

Ogrzewanie ścienne traktuj jak zwykłe podłogowe i daj zawór RTL. Możesz wybrać wersję RTL dwu funkcyjnego, który mierzy zarówno temperaturę pomieszczenia jak i pilnuje temperatury wody w pętli, ale drogie to ustrojstwo. Poza tym jeśli w łazience jest inne źródło ciepła, to ta ściana może nigdy się nie włączyć.

 

O grawitacji bym nie marzył, a już na pewno nie przy prowadzeniu meandra z dołu do góry (grzejnika na grawitacji nikt chyba nie podłącza w ten sposób?), woda gorąca musi być podawana do odbiornika od góry, gdzie oddając ciepło staje się chłodniejsza (cięższa) i grawitacyjnie spływa ku dołowi. Dla pexa to mało realna wydaje mi się taka samoistna cyrkulacja, zwłaszcza, że opory są tu bardzo duże, a ta pojedyncza pętla ścienna nie jest chyba jedynym grzejnikiem. Bez pompy w układzie tego nie widzę.

 

 

Ten pomysł to w celu przeciwdziałania zaparowania lustra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RTL na grawitacji ? - chyba, że - grawitacyjny (średnica, swoboda przepływu), jeśli tak to mamy ochronę temperaturową lepszą niż zwykły zawór termostatyczny. Nie ma znaczenie czy meandry ułożysz od dołu do góry czy odwrotnie od góry do dołu. znaczenie ma sposób podłączenia. Odpowietrzenie i zasilanie u góry, powrót (bez zasyfonowania) u dołu. Grawitacja działa nawet w pexsie, choć są ograniczenia wynikające z długości rury i sprawności oddawania ciepła.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grawitację wykluczyłem, więc RTL w układzie wymuszonym. To chyba jasno wynika z mojego wpisu?

 

Ochrona temperaturowa przy RTL po prostu jest, a zwykły termostat jej nigdy nie zapewni (RTL też jest ułomny z racji położenia na zejściu pętli, ale w standardowych warunkach radzi sobie dobrze).

 

Skoro nie ma znaczenia kierunek układania meandra, to dlaczego piszesz o konieczności zasilenia od góry? To jak Ty go potem chcesz poprowadzić, by tą nierealną grawitację wymusić?

 

Grawitacja działa zawsze (no może za wyjątkiem rurek kapilarnych, gdzie wygrywa lepkość cieczy do ścianki), tylko co to daje? Dwa metry ciepłego pexa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie ścienne dopuszcza wyższe temperatury niż ogrzewanie podłogowe - temp zasilania 50-60C lub więcej jest normą.

Przy takich warunkach zaw RTL nie jest potrzebny, natomiast jest potrzebny  zaw o zwiększonym przepływie i głowica termostatyczna do reg temp w pomieszczeniu + oczywiście prawidłowe wykonanie pętli grzewczej - spadek ciśnienia w pętli nie może być większy niż ciśnienie dyspozycyjne instalacji w punkcie podłączenia pętli.

 

PS

Oczywiście mocowanie lustra jest osobnym tematem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru "nauczać" jak budować ogrzewanie ścienne. Wypowiadam się w kontekście tego o co pyta @piop. Ma łazienkę, którą pewnie jakoś do tej pory ogrzewał i ta ciepła ściana to pod kątem tego lustra wypłynęła (gdybam rzecz jasna).

 

Łazienki po pierwsze zazwyczaj są pomieszczeniem "ciepłym", tzn. z jedną ścianą zewnętrzną. Po drugie, to to domniemane pierwotne źródło ciepła (grzejnik?, podłogówka?). Po trzecie ściana wykończona lustrem i glazurą, czyli dobre przewodniki ciepła. Te trzy rzeczy są wg mnie wystarczającym powodem, by zaopatrzyć się w możliwość regulacji temperatury ściany.

 

Jest jeszcze to parcie ku grawitacji, co wskazuje na taki charakter reszty układu, więc temperatury zasilania mogą dochodzić do bardzo wysokich.

 

Czasem jak coś zrobimy samemu, to duma z tego faktu przeważa nad rozsądkiem  i nawet możliwość usmażenia omletu na lustrze będzie potwierdzeniem słuszności naszych decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to jest pomysł na "suche" lustro, to pomyślałbym o podklejeniu go matą grzejną lub kablem grzejnym. Załączanie można sprząc np. czujnikiem wilgotności od wentylatora lub zwykły ON/OFF pstrykiem. Do łazienki wersja 24V najlepiej i dowiedzieć się jak to lustro zniesie takie podgrzewanie. Ograniczeniem będzie pewnie wielkość i temperatura do jakiej chcemy je rozgrzewać.

 

Sprawna wentylacja mechaniczna powinna sobie radzić z wilgotnością nawet po długiej sesji prysznicowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki że w punktach

 

-Tej łazienki nie ma, chcę ją dpiero na poddaszu wybudować, więc silą żeczy żadnego ogrzewania tam nie ma, łazienka będzie 1 metr w bok nad kotłownią (kotłem w zasadzie) tuż przy pionie

-Reszta układu jest na grawitacji

-Chodzi mi o ogrzewanie pomiezczenia a nie "nie parowanie lustra" choć to oczywiście miły dodatek

 

-narazie widzę to tak:

post-53599-0-14844900-1439747321_thumb.png

Czyli zostaje głowica z kapilarą i smazenie omleta, czy może na tą jedną łazienkę wstawić normalnie pompę z mieszaczem, chyba dużo pracować to ona nie będzie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja sytuacja jest o tyle trudna, że chyba nie znajdzie się nikt, kto cokolwiek pewnego napisze z doświadczenia. Po prostu grawitacja i ogrzewanie ścienne nie występują razem powszechnie w przyrodzie i symbioza jest wielce wątpliwa.

 

Zakładając, że uda się wzbudzić cyrkulację bez pompy, pozostaje kwestia sterowania. Na żywioł bym tego nie puszczał, a jeśli przepływ będzie, to nada się ten zawór grzejnikowy pod grawitację oraz głowica z kapilarą na rurze (byle nie na pex).

 

Szanse by na pewno wzrosły dla pex 20, ale ciężko tu meander wywinąć.

 

Zacząłbym od szybkiej próby na jakiejś imitacji z deskowania np. i z bezpośrednim wpięciem zasilania w pion, a powrót pex sprowadził do kotłowni możliwie najbliżej kotła. Zalać odpalić i obserwować, ale przy pracującym układzie z grzejnikami i boilerem (jest tak gorąco, że różnicy nie poczujesz...). Jak to ruszy, to można myśleć o klejeniu pasków.

 

Poza tą "fanaberią" coś jeszcze ciepłego w tej łazience planujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to widział tak - mała pompa np od cyrkulacji CWU, zaw 3-D 3/4" podłączone jak najbliżej kotła do tego podłączamy PEX 16 o dł sumarycznej do 50m z odpowietrznikiem w najwyższym punkcie.

Nie wiem jak duża jest łazienka , ale można ogrzewanie wykonać na ścianie z temp zasilającą ok 45C. jak się nie zmieści to daj zakończenie meandra na podłodze.

Byle nie przekroczyć długości, sumarycznej  lub PEX tylko jak grzejnik, a doprowadzenie stalą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trudno, będę pionierem, poeksperymentuję i napiszę z tego magisterkę :D  zobaczymy najpierw na grawitacji a potem pompa, tylko najpierw muszę podłogę i ściany zrobić.

 

Czy z pompą tak mogło by być? To bardziej rzut boczny niż schemat. Czy koniecznie całkiem przy kotle?

post-53599-0-45514900-1439753480_thumb.png

 

"Poza tą "fanaberią"" Planuję jeszcze tylko matę elektryczna na podłodze w charakterze bajer komfortu bo prysnic ma być podłogowy czyli bez brodzika. Nie ma możliwości połżenia podłogówki wodnej bo poddasze, strop drewniany, obciążalność, wyskokść pomieszczeń, etc etc.  chyba że między belkami stropowymi w jakimś lekkim proszku, kermazyt perlit to izolatory więc raczej odpadają, więc jeśli pompa to może coś by się znalazło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.