Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam,z pewnością wielu się boryka z tym problemem w okresie "przejściowym" który jest u nas coraz dłuższy,posiadam akurat warmeta 25KW i doszedłem po wielu doświadczeniach swoich i innych,iż wszelkie próby z nadmuchem,dodatkowym powietrzem itp. nie zdają egzaminu i opał jest i tak zdymiany (za sprawą 4d wprawdzie w wysokiej temp.ale zawsze).

pozostaje zmniejszenie paleniska aby paliła się mniejsza część opału ale za to intensywnie, planuję zwężyć palenisko poprzez postawienie z boków na ruszcie płytek szamotowych grubości stand. 3,5cm/ na wysokość 23cm, zabezpieczyć do góry ich krawędzie kątowniczkiem i wstawić rozpórki miedzy nie,zmniejszy to palenisko o około 25%, jeżeli wyniki będą pozytywne posunę się jeszcze dalej i wstawię cegły szamotowe grubości 6,5cm, co w efekcie pomniejszy o dalsze 20%,

może już ktoś coś takiego zrobił i podzieli się wynikami?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

witam,doszedłem w końcu do ładu z piecem,próby przeróbek w stylu wykładanie szamotem nie powiodły się,obecnie piec pracuje w orginalnej konstrukcji (oprócz klapki na górze komory zasypowej,którą zamknąłem i uszczelniłem już na początku na amen).

cała tajemnica w zasadzie tkwi w opale,a właściwie jego sortymentu i tak:

przy zapotrzebowaniu na dużą lub pełną moc,najlepiej spisuje się orzech II pomieszany z groszkiem lub ekogroszkiem

przy średnich mocach,orzech II lub orzech I, (temp.na zewnątrz w okolicach 0 st)

obecnie,czyli wykorzystanie kilku KW mocy i mniej,węgiel kawałkowy,kostka

ustawienia kotła cały czas te same,75st na kotle,CWU tak samo, dmuchawa 10-20%,czopuch otwarty na max,kanały spalinowe też na max,szczelne wszystkie klapki i drzwiczki,regulacja temp.na grzejnikach tylko zaworem 4d

 

w komorze zasypowej smoła aż sie leje,ale nie ma to żadnego znaczenia, i tak w końcu zostaje spalona jak opał się kończy,wymiennik jest suchy i czyszczę okresowo co dwa tygodnie,przy okazji przeczyszczam komin który też jest suchy,

niedługo będzie grzany tylko sam bojler i widzę,że problemu nie będzie (muszę przekalkulować czy koszt nie będzie ten sam co grzanie prądem)

 

max zużycie węgla było 50kg/dobę obecnie około 20kg (warsztat wyłączony,grzeję tylko dom i bojler,temp.grzejników 30st ) węgiel wysokokaloryczny 28kJ , niekoksujący kl.32 (z miałem i drewnem to tylko kupa roboty i smrodu)palę oczywiście non-stop,dokładam raz/dobę,obecnie tylko po dwie węglarki,

 

pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

zastanawiam się nad zakupem Wermeta Ceramika pod opalanie samym drewnem. Mam dom ok 190 m2 pow. średnio oceplony ale ocieplony i czy wydołam paląc samym drewnem ? Jakiej mocy piec zakupić - 18,kW, czy może większy 25kW ? Ze sterowaniem elektronicznym czy bez strownika ?

Na ile godzin palenia wystarczy załadowany do pełna drewnem grubym taki piec przy temp. wody na kotle np. 70C i ewentualnym byforem wodnym dodatkowym ?

 

Pzdr.

Opublikowano

witam, sprzedają tylko ze sterowaniem, osobiście uważam,że do drewna ten kociołek niebardzo i w tym celu bym go nie kupił i pewnie często dokładać trzeba

Opublikowano
zastanawiam się nad zakupem Wermeta Ceramika pod opalanie samym drewnem. Mam dom ok 190 m2 pow. średnio oceplony ale ocieplony i czy wydołam paląc samym drewnem ? Jakiej mocy piec zakupić - 18,kW, czy może większy 25kW ? Ze sterowaniem elektronicznym czy bez strownika ?

Na ile godzin palenia wystarczy załadowany do pełna drewnem grubym taki piec przy temp. wody na kotle np. 70C i ewentualnym byforem wodnym dodatkowym ?

 

Ja jestem użytkownikiem tego kociołka od ponad miesiąca. Moje uwagi do niego: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&p=14373

 

Drewnem pali się bardzo ładnie, jedyny problem, który mam to zawieszanie się polan, ale ja mam długie (ok. 40 cm) przygotowane raczej do kominka, wchodzi 4-5 szt. pionowo i niestety trzeba zaglądać i popchnąć. Myślę, że jakby były krótsze i ładować w poprzek to opadałoby ładnie.

 

Co do mocy to trudno ocenić - wszystko zależy jak ocieplony, jakie okna itd. Ja mam dom ok. 180 m. kw., 1,5 pustaka i 10 cm styropianu, okna plastik średnio szczelne, pół bliźniaka - jedna ściana ciepła :). Moc 18,5 kW bywa za duża (ale mrozów wielkich nie było) no i ogrzewam może 1/3 -1/2 domu, dosyć oszczędnie. Kilka razy zagotowałem wodę, jak zawór 4D był za mocno przycięty.

 

Mi te 4-5 polan przy warunkach jak wyżej i temperaturach niewiele poniżej 0 starcza na 5-8 godzin.

 

Pozdrawiam,

Jacek

Opublikowano

Dokładnej temp. nie podam, ale jak dmuchawa nie chodzi, to mogę, jak jest w fazie pracy to nie - woda pryśnięta na rurę "syczy".

 

A, jeszcze żeby urealnić osiągi spalania dodam, że drewno jest z czerwca 2008, pocięte dopiero we wrześniu, więc średnio suche. Dlatego, dorzucam przeciętnie raz na te kilka godzin odrobinę węgla, żeby doszedł do temperatury ok. 70 stopni. Czy daję węgiel czy nie to zależy od stanu drewna, które jest w kotle - jak widzę że nie może się dosuszyć i się "kisi" to podrzucę węglem, jak jest już wysuszone i ładnie ciągnie, to nie.

 

Zresztą eksperymentuję z różnym paliwem, ale przy obecnych cenach węgla i brykietu to popalę drewnem bo było kupione dosyć tanio jak na dzisiejsze ceny.

 

Pozdrawiam,

Jacek

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
witam,doszedłem w końcu do ładu z piecem,próby przeróbek w stylu wykładanie szamotem nie powiodły się,obecnie piec pracuje w orginalnej konstrukcji (oprócz klapki na górze komory zasypowej,którą zamknąłem i uszczelniłem już na początku na amen).

cała tajemnica w zasadzie tkwi w opale,a właściwie jego sortymentu i tak:

przy zapotrzebowaniu na dużą lub pełną moc,najlepiej spisuje się orzech II pomieszany z groszkiem lub ekogroszkiem

przy średnich mocach,orzech II lub orzech I, (temp.na zewnątrz w okolicach 0 st)

obecnie,czyli wykorzystanie kilku KW mocy i mniej,węgiel kawałkowy,kostka

ustawienia kotła cały czas te same,75st na kotle,CWU tak samo, dmuchawa 10-20%,czopuch otwarty na max,kanały spalinowe też na max,szczelne wszystkie klapki i drzwiczki,regulacja temp.na grzejnikach tylko zaworem 4d

 

w komorze zasypowej smoła aż sie leje,ale nie ma to żadnego znaczenia, i tak w końcu zostaje spalona jak opał się kończy,wymiennik jest suchy i czyszczę okresowo co dwa tygodnie,przy okazji przeczyszczam komin który też jest suchy,

niedługo będzie grzany tylko sam bojler i widzę,że problemu nie będzie (muszę przekalkulować czy koszt nie będzie ten sam co grzanie prądem)

 

max zużycie węgla było 50kg/dobę obecnie około 20kg (warsztat wyłączony,grzeję tylko dom i bojler,temp.grzejników 30st ) węgiel wysokokaloryczny 28kJ , niekoksujący kl.32 (z miałem i drewnem to tylko kupa roboty i smrodu)palę oczywiście non-stop,dokładam raz/dobę,obecnie tylko po dwie węglarki,

 

pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia

 

 

Witam,

 

Ja w okresie przejściowym zmniejszam ustawienie kotła do 60 C i mocno przymykam szyber (pozostaje szczelina). Załadunek to pół wiadra wegla lub 2 klocki drewna (po 50cm). Starczają na 15 godzin.

 

Mam kocioł SDS Ceramik 18 od 6 lat.

  • 4 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.