Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Takim sposobem, mam nową listę zakupów :)

 

- Sterownik pogodowy - Sterownik Mieszacza UMS -4PS

 

http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.p...products_id=259

 

- Zawór mieszający trójdrogowy 1" z siłownikiem (tu muszę się tylko upewnić jaki przekrój zastosuje hydraulik)

 

http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.p...products_id=218

 

- Termostat pomieszczeniowy [DT-600i]

 

http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.php?products_id=219

 

Razem wychodzi około 800.

 

Ale nie byłbym sobą gdybym nie miał jakiegoś ale :) tym razem chodzi mi o te czujniki które są w komplecie, czy można je dokupić osobno (ewentualne uszkodzenie lub zepsucie). Frisko w zasadzie stosuje bardzo tanie czujniki, które można dokupić za kilka złotych (sam element scalony), a jak to jest w Sanit System?

 

Pozdrawiam

andrew01

Opublikowano

Witam.

 

Tak się zastanawiam nad tym tematem i widzę, że potraktowany jest dość jednostronnie.

Trzeba zwrócić uwagę na to, że układy takie stosowane są głównie poza niskotemperaturowymi układami grzejącymi (trochę inna filozofia).

Możnaby tu się nawet dopatrywać przerostu formy nad treścią.

W praktyce bowiem może okazać się, że w celu optymalnego działania układ ten zostanie "zestrojony" tak, że niewiele będzie się różnił od układów znacznie prostszych.

Prostszych czyli również tańszych (wspominałeś, że to ma dla Ciebie istotne znaczenie). Jak wiadomo prostsze najczęściej (z definicji) nie posiadają również niektórych wad tych skomplikowanych.

 

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że podłogówka jest ogrzewaniem NISKOTEMPERATUROWYM.

Z założenia temperatura czynnika zmienia się w znacznie mniejszym zakresie niż w tradycyjnych grzejnikach (ok. 30C dlaczego? mnóstwo przyczyn opisanych gdzie indziej). Nie ma się więc co nastawiać na puszczanie 50C do tej instalacji, może wyjątkowo nie tędy droga.

Tu chodzi raczej o dostarczenie do płyty grzewczej ENERGII w odpowiedniej ILOŚCI przy w miarę stabilnej, niskiej temperaturze.

Do tego celu nie potrzeba aż takiego sterowania.

Zróbmy klasyczny układ z TERMOSTATYCZNYM zaworem trójdrogowym (mieszającym lub rozdzielającym). Już działa. No to jeszcze posterować, żeby w pomieszczeniach było jak zadano. Sterujmy pompą.

Andrew01 powie: zadziała to włacz-wyłącz a tego właśnie nie chciałem.

Powiem tak - wystarczy dać odpowiednio małą histerezę (właśnie dzięki dużej bezwładności płyty).

 

A jeśli to nie wystarczy...

Wpadł mi ostatnio w rękę sterownik pokojowy Euroster 2026 [tu by pasował choć generalnie uważam, że chłopaki cofnęli się w rozwoju od modelu 2000 :) ]

Ma on taką funkcję jak włączanie "grzania" zgodnie z algorytmem PI. Działa to mniej więcej tak, że im bliżej temp. zadanej, tym czujnik będzie dostarczał energię do układu w mniejszych porcjach (czasowych).

W miarę oddalania się porcje będą większe (częstsze).

A nie cieplejsze/zimniejsze jak w poprzednim modelu.

Jest to dla podłogówki bardziej naturalne.

Cały układ jest znacząco tańszy od poprzedniego. Jest bezpieczny, nieskomplikowany, stabilny.

Sterownik pokojowy ma więcej użytecznych funkcji od użytego wcześniej.

 

To tyle. Rozważcie sami.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Jestem jak najbardziej za rozwiązaniami prostszymi, przy zachowaniu jednak pewnego stopnia automatyzacji. Rozumiem, że temperatura zasilania podłogówki jest dużo niższa niż grzejników, dlatego potrzebuje oddzielny układ do tego sterowania. Cała reszta będzie sterowana przez kocioł, którego temperatura zasilania będzie zależna od czujnika pogodowego. Zakładając zastosowanie dla podłogówki zaworu mieszającego termostatycznego (ustawionego np. na 30 stopni) z mojego rozumowania wychodziło, że niezależnie od nastawy pieca na podłogówkę będzie szło zawsze 30 stopni (oczywiście jeśli zasilanie będzie większe/równe 30 stopni). Czyli pomimo zmian temp. zewnętrznej i zmian pracy pieca, w pomieszczeniach z podłogówką nic by się nie zmieniło. Czyli naturalnym krokiem w myśleniu jest, że trzeba tym sterować. Wszędzie czytam, co jest zgodne z prawdą, o dużej bezwładności podłogówki, spotkałem się też ze zdaniem, że ona się szybciej nagrzewa niż schładza (tu prosiłbym o weryfikację), więc założyłem że sterowanie włącz/wyłącz spowoduje następującą sytuację: temp. zadana powiedzmy 20 stopni, pompa włączona, podłogówka "grzeje". Dochodzimy z temp. w pomieszczeniu do 20 stopni, wyłączamy pompę. Ale ze względu na bezwładność podłoga nadal grzeje pełną dostarczoną wcześniej mocą. Czyli robi się cieplej niż 20 stopni. Teraz w dół, temp. spada poniżej 20 stopni, załączamy pompę, ale zanim podłogówka zacznie oddawać ciepło znowu minie trochę (ile dokładnie - nie wiem) i temperatura spadnie niżej - stąd w moim rozumowaniu pojawił się plan sterowania zaworem mieszającym aby podłogówka sterowana była bardziej płynnie i aby w trybie "wyłączenia" nie pozbawiona była ona "dostaw energii" - nadal będzie grzana ale troszkę mniejszą temp.

 

Trochę się rozpisałem... Przyznaje, że wcześniej nie brałem pod uwagę sterowania włącz/wyłącz plus algorytm PI, ale czy w przypadku kiedy temp. zewnętrzna spadnie na tyle, że nastawa 30 stopni nie wystarczy i pomimo stałej pracy pomp temp będzie za niska (o ile w ogóle taki przypadek jest możliwy) to rozumiem, że należy zwiększyć temp. na zaworze? Zakładam, że taka sytuacja, kiedy będzie trzeba ruszyć zawór będzie miała miejsce kilka razy do roku, więc nie widzę przeszkód aby pofatygować się do kotłowni - co jest zgodne z założeniem pewnego stopnia automatyzacji.

 

Przyznam, że teraz to mam już mętlik w głowie...

 

Pozdrawiam

andrew01

Opublikowano

Mam rację? - ok, ale że będą duże bezwładności, czy to że zaworem będzie trzeba pokręcić kilka razy w roku?

 

Przespałem się z problemem, i mam (chyba słuszny) jeszcze jeden argument aby jednak zastosować wersję ze sterowaniem zaworu. Mianowicie, będę kupował piec Ogniwo EKO 15kW, z palnikiem typu Brucer oraz sterownikiem bezobsługowym eCoal.pl. Sterownik ten prowadzi kocioł w zasadzie w trybie ciągłym, regulując moc poprzez zmianę ilości podawanego paliwa, czasu podawania, siły nadmuchy itp. itd. na podstawie temperatur: zasilania, powrotu, temp. spalin itp. itd. I teraz jeśli zostanie zastosowane jedynie sterowanie pompą obiegową podłogówki, czy to z PI czy bez, to dość radykalnie będą się zmieniały warunki dla tego pieca. Wydaje mi się, że to tak jakby podstawiać nogę sterownikowi - ok, pewnie sobie poradzi i będzie działało, ale pewnie w sytuacji kiedy odbiór ciepła będzie bardziej znormalizowany (a zakładam, że taki będzie przy sterowaniu zaworem) to sterownik pieca też będzie prowadził kocioł bardziej stabilnie.

 

Apropo zaworu 4d, tu też jest dylemat ponieważ producent na swoich stronach zaleca zastosowanie pompy mieszającej sterowanej przez sterownik. Na przykładowych (rzeczywistych) podglądach internetowych zauważyłem, że sterownik ten włącza sobie pompę mieszającą gdy temp. spada poniżej 39 st, i wyłącza gdy temp. powrotu dojdzie do 40 (możliwe, że tą histrezę można regulować). Zawór 4d służy do zabezpieczenia kotła, ale przy pracy ze sterownikiem ecoal, w zasadzie nie dopuszcza on aby mogły się wykraplać skropliny - ze wględu właśnie na tryp pracy. Nie jestem tutaj na tyle kompetentną osobą aby tłumaczyć jak to działa, dlatego w tym kontekście to bym odesłał zainteresowane osoby w inne miejsca:

 

www.eCoal.pl

blog panów ZawiJan (nie mogę jakoś wstawić tu linku, ale w google bardzo łatwo znaleźć)

 

Pozdrawiam

andrew01

Opublikowano
Przyznam, że teraz to mam już mętlik w głowie...

 

Witam.

 

Mam wrażenie, że nie do końca dobrze definiujesz sobie "płynność" zmian temeratury w pomieszczeniu.

W podłogówce można płynnie zmieniać temp. otoczenia przy stałej temperaturze czynnika.

Można dostarczać "mniej energii na godzinę" pisząc w ogromnym uproszczeniu. I to z wyprzedzeniem (jak twierdzi producent sterownika) - na podstawie historycznych pomiarów.

Czyli jak temp. otoczenia dojdzie do zadanej, to do płyty już dużo wcześniej będzie puszczane znacznie mniej energii.

 

Rzeczywiście pozostaje parokrotne w sezonie dostosowanie temperatury czynnika.

 

Nie widzę większego związku między omawianym tematem a rodzajem kotła/sterownika.

Jak płynnie zmienia moc to tym bardziej nie ma to znaczenia.

Prawdę mówiąc to trochę ciemno widzę "ciągłą pracę kotła".

Pamiętaj o założeniu układu - temperatura na kotle ma być stała i WYSOKA. Bez 4d będzie to nie do osiągnięcia.

Jeśli z kolei tak nie będzie, to skraplanie raczej pewne.

 

Niestety każde z 5 powyższych zdań to temat na osobną książkę...

 

Pozdrawiam.

Opublikowano
Witam.

 

Mam wrażenie, że nie do końca dobrze definiujesz sobie "płynność" zmian temeratury w pomieszczeniu.

W podłogówce można płynnie zmieniać temp. otoczenia przy stałej temperaturze czynnika.

Można dostarczać "mniej energii na godzinę" pisząc w ogromnym uproszczeniu. I to z wyprzedzeniem (jak twierdzi producent sterownika) - na podstawie historycznych pomiarów.

Czyli jak temp. otoczenia dojdzie do zadanej, to do płyty już dużo wcześniej będzie puszczane znacznie mniej energii.

 

Pozdrawiam.

 

vernal, masz dokładnie taką samą koncepcję rozwiązania sterowania podłogówką jak mój instalator, czy możesz zajrzeć do wątku: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=5895&st=0&gopid=48936entry48936"

 

nie chciałbym zaśmiecać tematu andrew01

 

Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.