Kotły Pleszewskie

[witekkw]

Witam jestem tu nowy i mało doświadczony w dziedzinie palenia węglem, miałem. W domu gdzie teraz mieszkam (u teściów) w październiku kupiliśmy piec z Pleszewa uniwersalny "Kotły Pleszewskie" UKS-G mocy 19KW, pow. grzewcza 2,6m dom który jest ogrzewany to jakies 110m (nieocieplony dom z lat 70) okna nowe plastiki, grzejniki nowe Kermi. Kocioł po zasypaniu ok 40km węgla, miału wytrzymuje maksymalnie 12 godzin. Temperatura w domu to jakies 22-23 stopnie. Wydaje mi się powinno dłużej trzymać ciepło, może coś doradzicie jak ustawić sterownik aby osiągnąć lepsze wyniki.

Sterownik ATOS

Temperatura na piecu 45 stopni

Czas przedmuchu - 5

Przerwa przedmuchu - 7

Obroty dmuchawy - 80

Obroty w czasie przedmuchów - 60

Temperatura załączenia pompy - 35

Histeria - 2

Granica spowolnienia obrotó - 5

Termeratura wyłączenia regulatora 30

 

Pozdrawiam i czekam na jakies sugestie

Witekkw

[artsystal]

Z własnego doświadczenia wiem, że Twój kociołek "żre" troszkę za dużo! Ja mam kociołek UKS-GN 8kW 3-komorowy ze sterowaniem poprzez "Atosa", pompą "Certus" bez CWU ale z zaworem 4-ro drogowym. Bardzo ważną rolę spełnia w moim systemie zawór 4-dr, który spełnia rolę regulatora wydatku mocy kotła do sieci CO! W czasie tej zimy mój kociołek spala od 8 do 10kg mieszanki miałowo-węglowej (240do 300kg/m-c, kupowany w workach i ważony przeze mnie) w systemie spalania górnego. Do ogrzania ma w tej chwili ok. 50m.kw. powierzchni a docelowo po wykończeniu góry budynku będzie ogrzewać 80m.kw. Budynek posiada docieplenie ścian i okien o współczynniku przewodności cieplnej ok.0,8. W/g wykonawcy jest to jeden z najwyższych do osiągnięcia współczynników. Mój duży pokój (24m.kw) z grzejnikiem 1.5kW ma zamknięty dopływ ciepła i grzeje się ciepłem z pozostałych pomieszczeń, w których mam stałą temperaturę w granicach 22 do 24 st.C. Temperatura utrzymywana jest przez regulator pokojowy. Po tym sezonie w celu jeszcze większej oszczędności paliwa w następnym sezonie grzewczym po uruchomieniu pozostałych ok.30m.kw powierzchni i dołączeniu instalacji CWU oraz jeszcze większej stabilności temperatury we wszystkich pomieszczeniach zostanie zainstalowana automatyka pogodowa zaworu 4-dr. Moim celem jest dążenie do max. oszczędności coraz droższego paliwa przy zachowaniu max. trwałości kotła co gwarantuje zastosowana automatyka.

Ale pewnie nie na to kolega czekał tylko na radę!

Moja rada: zamontować zawór 4-ro lub 3-dr, preferuję jednak 4-kę (przy wiosennym lub wczesnojesiennym grzaniu więcej ciepła zostaje w kotle niż wędruje do grzejników nie powodując przegrzania pomieszczeń oraz zmniejsza apetyt kotła na paliwo! Przy braku termostatu pokojowego utrzymuj temperaturę na piecu w okolicach 60st.C. Po rozpaleniu w kotle przymknij na czopuchu wylot spalin do takiego stopnia by utrzymać minimalny ciąg (nie powodując dymienia z np: wentylatora) - należy znaleźć takie ustawienie eksperymentalnie. Utrzymywać czystość kanałów konwekcyjnych kotła i komina. Przy automatyce z regulacją termostatem pokojowym temperatura kotła jest utrzymywana na poziomie 55 - 52st.C. Palenie górne czy dolne? Tyle opinii ilu użytkowników. Ja dokonałem palenia przez tydzień dolnego i zużyłem 60 kg. opału a przy górnym "aż" 57kg. Nie widzę tu istotnej różnicy. Temperatura na zewnątrz była porównywalna. Jednak spostrzegłem, że codzienne czyszczenie kotła pozwalało szybsze osiąganie zadanej temperatury! A teraz rada, która najmniej Ci się spodoba - zadbaj o wyeliminowanie strat na nieszczelnych otworach, izolację ścian, stropów i sprawną wentylację da b.dużą oszczędność! Ustawienia podane przez Ciebie są w miarę poprawne ale w moim przypadku zmieniam je często w miarę potrzeb i zmiennych warunków pogodowych ale histereza u mnie jest niezmienna i ustawiona na 1 , czas odłączenia pompy zależy od pory roku i temperatury na dworze, im niższa temperatura zewnątrz tym czas jest krótszy i w pełni zimy oscyluje wokół 1 lub 2-ki, czas przedmuchu to prawie zawsze 20-25 sek przy 30-50%obr, przerwa przedmuchu 20-30 min przy 30% obrotów dmuchawy, obciążenie klapki dmuchawy w tym roku ze względu na częste i silne wiatry jest ustawiona na max. .Temp. zał.pompy 35st.C , temp. zadana dla kotła to 62st.C a temp. wyłączenia atomatyki w przypadku pracy z termostatem pokojowym to temp.50st. Po spadku temperatury poniżej 50st.C, włącza się alarm i kocioł przechodzi w stan wyłączenia z alarmem i tłoczy jeszcze gorącą wodę z ustalonymi przerwami do osiągnięcia temp.35st.C. W przypadku temperatury mniejszej niż zadana na termostacie pokojowym woda ciepła jest pompowana bez przerw. Do takich ustawień doszedłem po miesiącu prób i doświadczeń. Każdy użytkownik musi swój system zgrać jak orkiestrę! PIEC - KOMIN- AUTOMATYKA-ZAWÓR(ZAWORY). Ja wykorzystuję też dużą bezwładność termiczną budynku, która pozwala na ponowne rozpalanie w kotle z opóźnieniem nawet 5-6-ciu godzin a to oznacza oznacza w moim przypadku utrzymywanie ognia w palenisku nie przez całą dobę a tylko przez czas 18 - 19 godzin! Zapomniałbym napisać o tym,że instalacja wodna jest wykonana z rur PEX 16 a cała instalacja wodna ma pojemność 60 litrów a po podłączeniu pozostałych odbiorników mieć będzie ok. 70l. Rury w kotłowni są zaizolowane otuliną PP.

W/g producenta sprawność kotła = się w przybliżeniu 87%.

Życzę powodzenia we wdrażaniu poprawnych i optymalnych warunków pracy dla swojego kotła!

[vernal]

Obroty dmuchawy - 80

Witam,

A ja Ci radzę: jak palisz węglem to:

Obroty dmuchawy - 40

 

Pozdrawiam.

[artsystal]

Parametr " tO" - zapomniałem napisać proponuję ustawić na 10. Oznacza to, że dmuchawa zwalnia swoje obroty wolniej i w dłuższym czasie, jednak masa paliwa musi osiągnąć odpowiednią temperaturę nim kocioł przejdzie w stan czuwania by utrzymać ciągłość procesu spalania!!! Jest to moim zdaniem ważne przy spalaniu miału lub mieszanki miałowo-węglowej. Miał musi być lekko zwilżony! A tak w ogóle to miał palimy zawsze od góry!!! Palenie miałem od dołu spowodowało u mnie wyrwanie drzwiczek wyczystki w kominie. Zapłon gazów w komorze spalania był bardzo mocny i mocno mnie wystraszył. Komin nowy trójwarstwowy na gwarancji i stąd mój o niego strach!

Pozdrawiam!