Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Na Miał- Jedozasypowy-poprawna Konstrukcja


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Z racji tej że przez osiem lat , bezproblemowo , użytkowałem taki kocioł , chciałbym podzielić się

moimi spostrzeżeniami w tym temacie.Może będą przydatne przy zakupie tego rodzaju kotła.

Na początek schemat

post-9582-1265106682_thumb.jpg

Z racji tej że

miał ma małą granulacje [scisło zalega] ważny jest sposób podawania powietrza.Sam nadmuch pod ruszt nie wystarczy.Nawet pod dużym ciśnieniem.W tej konstrukcji rozwiązano to w ten sposób że

cześć powietrza kierowana jest pod ruszt, a druga część po przez palnik w kształcie półrurek przyspawanych w połowie komory spalania[poz.15].Siłę nadmuchu można można regulować za pomocą srub.Z rozpalaniem,

dopalaniem miału nie było żadnego problemu.Dopływ tlenu , w każdy momencie procesu spalania, był

odpowiedni.Potencjalni nabywcy,mając ''blade'' pojęcie , widząc dmuchawę [nieważne gdzie zamontowaną-na górze czy na dole kotła]uważają że sprawa prawidłowego nadmuchu powietrza jest

załatwiona.

Przy spalaniu miału[oczywiście bardzo lekko zwilżonego] może wystąpić tzw.fukanie.Jest to nadmiar

gazów powstałych w procesie spalania.W moim przypadku, zdarzalo się to bardzo rzadko i sprawę

załatwiała tzw. klapka [poz.4].Podobnie jak klapka na filtrze powietrza w samochodach z instalacją

lpg.

Można tez było wydłużyć okres stałopalnosci,'' dorzucajac świeże'' paliwo,robiąc to oczywiście w

sposób umiejętny.Opał był zawsze dokładnie wypalony.

Pewnie padnie pytanie-dlaczego dalej nie używam tego ''świetnego'' kotla ?.Odp. to juz inna ''bajka''

Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.