Problem Z Ogrzewaniem Podłogowym

[czerwony]

Witam wszystkich!

Jestem nowy na tym forum i będę bardzo wdzięczny za pomoc, problem polega na tym iż mam ogrzewanie podłogowe w cały domu tzn. góra i dół i szczerze mówiąc to zamontowaną ja mam od dwóch lat firma która montowała mi to ogrzewanie sprawdziła i je po montażu i wszystko było ok.

Niestety moja sytuacja finansowa była zła dlatego nie używałem podłogówki przez dwa lat ponieważ miałem sporo drzewa kominkowego a poza tym góra była niewykończona a na dole miałem jeden pokój wykończony dla dzieci, salon, kuchnię i łazienkę i dlatego zdecydowałem sie na grzanie domu z kominka przez dwa lata do póki nie stanąłem troszku na nogi, teraz do rzeczy więc mam piec gazowy kondensacyjny Viessmann Vitodens 333 przez ten cały czas grzałem tylko w nim wode i działał bez zarzutu mieszacz również Viessmann dwie szafki rozdzielaczowe jedna na górze druga na dole i nad piecem wiele różnych zaworów i pompek z których nie bardzo wiem co jest co?

Niestety jestem laikiem w tych sprawach i nie za bardzo wiem jak to opisać problem jest taki piec przy uruchomieniu w trybie ogrzewania podłogowego załącza się ale po jakimś czasie po prostu sie wyłącza i juz dalej nic nie reaguje powiem tylko że rurka z pieca która idzie do pompki ogrzewania podłogowego jest ciepła a za pompką juz tylko letnia rozdzielacze są zimne i nie wiem czy problem tkwi w piecu czy coś innego jest nie tak, może zapowietrzony układ tylko jak odkręciłem tą śrubkę z pompki tą z odpowietrzenia to pompka nie chodziła ruszyłem ją śrubokretem ale to nic nie dało nie wiem czy to wina pompki czy układ zapowietrzony bardzo prosze o porady z góry dziękuję. Pomóżcie bo żona ma już dość grzania z kominka i ciągle mi mówi tyle za tą podłogówkę zapłaciłem a nie używamy tego. No i ma rację firma skasowała ode mnie kupę pieniędzy i przez to nie chcę ich znać bardzo proszę spójrzcie na wykonanie tego wszystkiego czy jest to wykonane profesjonalnie bo moim skromnym zdaniem to troche tu widze fuszerki choc na tym sie nie znam ale prosiłem firmę instalatorską o osobne zawory odcięcia podłogówki u góry ale ich nie zamontowali i dlatego nie używałem ogrzewania podłogowego bo nie chciałem niepotrzebnie grzać czegoś gdzie nic jeszcze nie było wykończone dopiero niedawno wykończyłem górę i teraz kominek juz za bardzo nie daje rady z grzaniem domu na dole sprawowało się wszystko ok z ogrzewaniem ale teraz kiedy nie mam rozprowadzenia ciepłego powietrza z kominka to już nie wystarcza dlatego proszę o pomoc, dołączam parę zdjęć wykonanych jak mi sie wydaje dobrej jakości jeśli nie to proszę napiszcie co mam konkretnie za zdjęcie dodać. Dziękuje za pomoc przepraszam że się rozpisałem ale jestem w kropce.

[jacek86]

Masz zakręcony zawór za pompą.

[czerwony]

Niestety za pompą z tego co wiem nie mam zaworu, poza tym jak mi instalatorzy montowali to powiedzieli że zakręcają mi tylko obieg recylkulacji grzania wody użytkowej a poza tym nic nie zastawiałem, nie wiem może się mylę. :D

[piotrkonieczny83]

skoro pompka nie chodzi to nie ma obiegu i nie grzeje..proponowalbylm od uruchomienia pompki i pootwierac te zawory..ciezko sie polapac ze zdjec co do czego ale dla sprawdzenia moze wartobyloby je poprostu otworezyc. pozdrawiam Piotr

[piotrkonieczny83]

i jeszcze jedno..rozdzielacz od podlogowki zawsze bedzie tylko chlodny gdyz ma ograniczona temperature zasilania..czasami potrzeba duzo czasu by bijnac podlogowke..tzn by grzala

[czerwony]

Tak dzięki za odpowiedź tylko u mnie jest tak że piec się załącza i po jakiejś chwili się wyłącza i juz dalej nic zostawiłem piec w takim stanie jakieś kilka godzin i ani razu się palnik nie załączył więc nie wiem czy pompka przez dwa lata nie używania się mogła zepsuć powiem tylko że pompka po odkręceniu tego wielkiego korka na śrubokret płaski w ogóle się nie kręci co z tym jest nie tak czy ona będzie sie kręcić nawet kiedy jest układ zapowietrzony.

[tomekb]

Witam, prawdopodobnie masz zablokową pompę zdarza się tak często jak długo nie pracuje ,teraz nawet mogła się spalić jak włączyłeś i była długo zablokowana ,

[Marek]

,teraz nawet mogła się spalić jak włączyłeś i była długo zablokowana ,

Tomek nie starasz goscia takie pompy sie NIE palą nawet jak przez miesiac beda włączone i zablokowane przeca to Grundfos

 

do autora zajmij sie odblokowaniem pompy

wez duzy srubokret do prawicy ( lewicy ) pokrec az wirnik bedzie sie obracał załącz zasilanie i posłuchaj czy robi bez tego nie ruszy woda z pieca

[czerwony]

Ok

Zrobię jak mówicie tylko że wcześniej już to próbowałem zrobić i nic ale spróbuję zrobić to jeszcze raz zobaczymy co się stanie czy ruszy.

[tomekb]

Tomek nie starasz goscia takie pompy sie NIE palą nawet jak przez miesiac beda włączone i zablokowane przeca to Grundfos

 

do autora zajmij sie odblokowaniem pompy

wez duzy srubokret do prawicy ( lewicy ) pokrec az wirnik bedzie sie obracał załącz zasilanie i posłuchaj czy robi bez tego nie ruszy woda z pieca

No to właśnie najczęstsza przyczyna palenia się tych pomp

:D

[czerwony]

No to zrobiłem jak mówiliście i pompka nie ruszyła tzn. załączyłem piec na ogrzewanie podłogówki i nic nie kręci się wcale piec sie załączył pochodził i chwilę i sie wyłączył i nic więcej dołączam zdjęcia wydaje się że są dokładniejsze bo zdjąłem szafką nadstawkę na piec. Jak można inaczej sprawdzić czy pompka jest w porządku ta pompka to grundfos a z boku ma tak mi się zdaje przelączanie obrotów takie cyfry rzymskie sa I, II, III ja miałem ustawiona na II.

[tomekb]

Witam , odłacz zasilanie od pompy , zamknij zawory tak aby odciąć pompkę ,na pompie są cztery śruby na imbus odkręć je i oddziel silnik od korpusu następnie tak dostaniesz się do wirnika zobacz czy się swobodnie obraca jak nie to spróbuj go ruszyć ręką , jak ruszy to mogła być przyblokowana ,sprawdź też na czuja nosem czy nie ma niemiłego zapaszku jak się spaliła to powinno ostro śmier.możesz też wykręcić ją na półśrubunkach i spróbować wkrętakiem ruszyć wirnik.pozdr

[tomekb]

aha zapomniałem o nie humanitarnym sposobie możesz walnąć z wyczuciem w korpus jakimś trzonkiem drewnianym czasem pomaga

[czerwony]

Tak tylko nie wiem jak mam odciąć pompkę bo ani przed pompką ani za nie ma żadnego zaworu, jest tylko trójnik za mieszaczem więc nie wiem jak to mam zrobić żeby to zobaczyć co z tą pompką jest nie tak, dołączam zdjęcie tego trójnika i pompkę z bliska jeśli nie da się zastawić pompki to co trzeba cały układ ogrzewania podłogowego spuścić tylko nie wiem w jaki sposób?

Czyli jeśli nawet układ jest zapowietrzony to pompka powinna chodzić czy tak? Sorki że się nie przedstawiłem na imię mam Mariusz z tego co widziałem po nicku to na pewno masz na imię Tomek czy mogę tak się do ciebie zwracać?

Proszę o wyjaśnienie co robić dalej bo pewnie jak odkręcę pompkę bez zastawienia jej to pewnie wszystko wyleci z całego układu a potem będę miał problem z odpowietrzeniem tego ustrojstwa.

[Marek]

tak wiec Mariuszu z odkrecaniem pompki poczekaj bo ci woda zaleje kociołek

musisz to ruszyc przez odpowietrznik

nie próbuj srubokretem popychac wirnika pompy bo bedzie po wirniku połamiesz

Tomkowi odpowiec i powoniaj (bo nie wierzy) że grundfos sie nie spalił

i wez kogos do pomocy namaluj połaczenia bo widac przy piecu mieszacz wieśsmana

a jak to tam poustawiane kto to wie

 

jak robisz zdjatka to z fleszem bo nie widze szczegóołów i tylko istotne rzeczy ,zawór bezpieczenstwa tu nic nie pomoze wyjasnic

[tomekb]

Tak tylko nie wiem jak mam odciąć pompkę bo ani przed pompką ani za nie ma żadnego zaworu, jest tylko trójnik za mieszaczem więc nie wiem jak to mam zrobić żeby to zobaczyć co z tą pompką jest nie tak, dołączam zdjęcie tego trójnika i pompkę z bliska jeśli nie da się zastawić pompki to co trzeba cały układ ogrzewania podłogowego spuścić tylko nie wiem w jaki sposób?

Czyli jeśli nawet układ jest zapowietrzony to pompka powinna chodzić czy tak? Sorki że się nie przedstawiłem na imię mam Mariusz z tego co widziałem po nicku to na pewno masz na imię Tomek czy mogę tak się do ciebie zwracać?

Proszę o wyjaśnienie co robić dalej bo pewnie jak odkręcę pompkę bez zastawienia jej to pewnie wszystko wyleci z całego układu a potem będę miał problem z odpowietrzeniem tego ustrojstwa.

Tak Tomek . Na zdjęciach nie widać w jaki sposób by można to zamknąć , wiec może prześledzisz skąd idzie rura do pompy i potem od pompy może bedzie jakiś zawór po drodze ,

[tomekb]

i jeszcze pytanko czy jak odkręciłeś tą zaślepkę na pompie to potem wkładałeś tam wkrętak to był opór czy się kręciło

[tomekb]

z jednej strony zaraz za pompą jest chyba zawór zwrotny jak tak jest to zostaje tylko druga strona

[czerwony]

Więc Tomku jak odkręciłem tą nakrętkę na pompie to kręci się bez żadnego oporu wirnik kręci się bez problemu nie wiem czy jest za pompą zawór zwrotny ale zrobię dokładne zdjęcia i wrzucę.

Sorry za te opisy ale nie umie lepiej myszką pisać dlatego są takie a nie inne ale chyba da się coś rozczytać z tego. Na trzecim zdjęciu zrobiłem ten trójnik który znajduje się za mieszaczem.

[tomekb]

Jak się kreci wirnik to spróbuj zmierzyć miernikiem czy dostaje pompa napiecie ,czy wogóle twoim zdaniem gdy załączysz pompę to są wyczówalne jakieś drgania cokolwiek co by przemawiało za tym żę pompa jest na chodzie .

[czerwony]

Więc musiałbym odkręcić z boku ten dekielek i zmierzyć miernikiem czy jest napięcie postaram się to sprawdzić choć w sprawach elektryki nie jestem za biegły ale spróbuję, jeśli chodzi o pompkę to nawet nie drgnie nie wyczuwam żadnych oznak pracy tej pompki.

[tomekb]

Jak stwierdzisz że nie ma napięcia to trzeba będzie prześledzić sterowanie tej pompy , na pewno co widziałem na zdjęciu masz założony termostat na wypadek przegrzania instalacji i on właśnie jest założony na zaworze zwrotnym ,ale dalej zobaczymy jak sprawdzisz to napięcie ważne abyś to zrobił miernikiem a nie próbówką bo ona nam nie pokaże czy jest zero .No chyba że pokaże że niema w ogóle fazy .

[czerwony]

Tomku sprawdzone okazało się że nie ma napięcia ale i tak nie byłem pewien więc podłączyłem kabel bezpośrednio do gniazdka i okazało się ze pompka jest OK chodzi bez problemu czyli brak napięcia. Napięcie na pompkę przychodzi od mieszacza sprawdzałem an zaciskach mieszacza i też nie ma napięcia a teraz jeszcze na dodatek mieszacz mi bez przerwy tyka nie wiem co jest grane bo wcześniej wcale nie tykał a teraz jak pompkę odłączyłem i ruszyłem ja bezpośrednio z gniazdka to zaczęło coś w tym mieszaczu tykać i poszedłem dalej odkręciłem pokrywę mieszacza i okazało się że tam miga jakaś zielona diodka na zdjęciu zaznaczyłem która i mieszacz tyka bez przerwy. Czyli ciekawe dlaczego nie ma napięcia na tą pompkę, chyba mieszacz się nie zepsuł bo chyba szlag mnie trafi jeśli to ten mieszacz bo z tego co pamiętam to drogo kosztuje takie ustrojstwo z Viessmanna. Ale troszku odetchnąłem że pompka jest ok ale nie wiem czy mieszacz jest ok bo jeśli to cos z mieszaczem to dupa zbita to już lepiej chyba jakby ta pompka była spalona. Pomimo to bardzo wszystkim za pomoc a w szczególności Tobie Tomku za pomoc.

Dołączam te zdjęcia może ktoś będzie miał jakiś plan jak to opanować.

Jeszcze jedno jeśli załącze ogrzewanie a pompką połącze bezpośrednio z kontaktu to może się coś stać z intalacją czy mieszaczem?

[tomekb]

Witam , napewno jak podpiołeś na krótko to nie odłączyłeś kabelka który zasilał wcześniej pompę i dlatego tyka prawdopodobnie przekaźnik , napisz co tam jest jeszcze do tej skrzyneczki podpięte , możesz jeszcze sprawdzić ten czujnik termostatyczny co jest powyżej pompy umocowany na rurze lub jak mi się wydaje na zaworze zwrotnym może zrób mu zdjęcie on też może rozłączać pompę ,pozdr

[czerwony]

Witam Tomku

Więc tak zrobiłem taki mały eksperyment i załączyłem piec na ogrzewanie centralne i załączyłem pompkę która była bezpośrednio do gniazdka podłączona ale nic to nie dało pompka pracowała ale piec pomimo to się tak jak zwykle po jakimś czasie wyłączył nie wiem o którą skrzyneczkę ci chodzi bo jeśli o skrzynkę zasilania pompki to są tam trzy kabelki niebieski, brązowy, żółto-zielony jeśli chodzi o skrzynkę mieszacza to tam jest zasilanie mieszacza, zasilenie pompki, dwa kabelki z tego termostatu, i jeszcze dwa kabelki tylko one idą gdzieś do pieca więc nie wiem do czego służą i od czego są podejrzewam że może czujnik zewnętrzny ale nie jestem pewien.

Zrobię ci dokładne zdjęcie tego czujnika i mam takie pytanie czy firma instalatorska która montowała mi tą instalację powinna zostawić mi dokumentację jakąś odnośnie podłączeń itp.

Bo ja nic nie mam od tej firmy. Pozdrawiam Mariusz.