Problem z piecem! POMOCY!!!

[nosorozecbubu]

Witam :D Jestem nowy na forum. Mam problem z piecem. Jest to piec węglowy ULTIMA (żelazny). Jak powinien być zrobiony układ "bajpasu" pompy i zaworu różnicowego nad piecem - wyjście. Wytwarza mi się jakieś ciśnienie w piecu, które na wskaźniku ciśnienia wody idealnie widać - wskazówka ciśnieniomierza szaleje. W tym samym momencie piec wydaje dziwne dźwięki (dudnienie, stukanie). Przy wzroście temperatury trzaskanie w piecu jest coraz głośniejsze. Oprócz tego przy przymknięciu pieca w komorze paleniskowej tworzy się czarny sadzowy nagar - smoła. Pozatym maksymalny czas palenia to 3 godziny przy pełnej komorze (30x30 cm). Nie wiem co jest przyczyną tego wszystkiego. Liczę na pomoc bardziej doświadczonych forumowiczów :) Pozdrawiam

[piotrek automatyk]

Cos mi się wydaje że masz skopaną instalację w układzie zamkniętym. Te odgłosy z pieca przy podgrzewaniu wody do naprężenia mechaniczne. Jakie ciśnienie pokazuje manometr? Masz zawór bezpieczeństwa? O jakiej wartości? Coś ci doradzę od siebie: jak piec pod wpływem podgrzewania wody zacznie wydawać takie odgłosy a wskazówka manometru zaczyna szaleć, jak to piszesz, to nie stój blisko pieca. Chyba że lubisz sporty ekstremalne nigdzie nie klasyfikowane. pozdrawiam.

[yozik]

Witaj nosorozecbubu. Właściwie każdy piec na paliwo stałe powinien pracowac w układzie otwartym (tak na wszelki wypadek). U moich rodziców jacyś fachmani zrobili c.o. w układzie zamkniętym i wiele nie brakowało żeby tato poszedł po swój piec do sąsiada. A jeżeli już masz układ zamknięty to zadbaj o dobre odpowietrzenie i zapas objętości naczynia przepompowego. No i odpowiedni zaworek bezpieczeństwa-koniecznie!

[nosorozecbubu]

Witam :D Nie podałem wczoraj, że ten piec pracuje w układzie otwartym. Z pieca wychodzi rura miedziana fi 28, natomiast powrót do pieca prowadzony jest rurą fi 22. Na powrocie podłączony jest manometr, który w momencie podgrzewania do 60 stopni zaczyna wariować. W piecu są odgłosy najpierw jakby "zasysania", manometr idzie w dół, a następnie stukanie metaliczne. Dzieje się to co ok. 10 sek. Nie idzie podwyższyć temperatury ze względu na zachodzące zjawisko. Z mojej obserwacji wynika, że albo jest za wąski powrót, albo za wąskie wyjście. Wydaje mi się, że coś nie gra z cieśnieniem w tychże rurach. Jest jeszcze jeden problem - gdy w piecu jest zasypana połowa pojemności komory paleniskowej, piec ma prawidłowy cug. Gdy nasypie się do gónej płaszczyzny kończy się cug w tym piecu. Z pokrywy wlotowej powietrza wychodzi ciepłe powietrze zamiast ciągnąć. Liczę na Waszą pomoc i dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Pozdrawiam

[yozik]

Dziwne rzeczy opowiadasz nosorozecbubu. Różnica w średnicach rur nie jest tak istotna bo pompa i tak ma mniejszy przelot a to stukanie wydaje mi się, że może wynikac z tego, że piec jest nieodpowietrzony i nierównomiernie nagrzewa się. Z tego co widziałem to te piece są żeliwne i mogło sie zdażyc, że skopali odlew i piec może miejscowo się przegrzewac. Lepiej zawołaj tego fachmana co ci go instalował niech on zobaczy co sie dziej. Korespondecyjnie to możemy sobie dużo gdybac, to trzeba organoleptycznie sprawdzic. A co do cugu to jak zasypiesz czymś drobnym na maksa, to wiadomo, że przepływ powietrza będzie gorszy i zamiast palic się, będzi się dusic.

[dawid s]

kolego tutaj co do przeplywuw to bym sie zastanowil i do srednic rur. moze siue tak dziac przez to ze robic sie podcisnienie w piecu>> tzn pompa wyciaga za duza ilosc wody a powro nie nadaza. moze to tez byc spowodowane slabym odpowietrzenbiem pieca. proponuje zmniejszyc pompe tzn bieg i sprawdzic co bedzie wtedy a jezeli masz juz centralne w ukladzie otwartym to czy grawitacyjne ?? pompa jest szeregowo na wyjsciu czy rownolegle z zaworem roznicowym i piec ma wentyltor czy nie ??