Witam :D Nie podałem wczoraj, że ten piec pracuje w układzie otwartym. Z pieca wychodzi rura miedziana fi 28, natomiast powrót do pieca prowadzony jest rurą fi 22. Na powrocie podłączony jest manometr, który w momencie podgrzewania do 60 stopni zaczyna wariować. W piecu są odgłosy najpierw jakby "zasysania", manometr idzie w dół, a następnie stukanie metaliczne. Dzieje się to co ok. 10 sek. Nie idzie podwyższyć temperatury ze względu na zachodzące zjawisko. Z mojej obserwacji wynika, że albo jest za wąski powrót, albo za wąskie wyjście. Wydaje mi się, że coś nie gra z cieśnieniem w tychże rurach. Jest jeszcze jeden problem - gdy w piecu jest zasypana połowa pojemności komory paleniskowej, piec ma prawidłowy cug. Gdy nasypie się do gónej płaszczyzny kończy się cug w tym piecu. Z pokrywy wlotowej powietrza wychodzi ciepłe powietrze zamiast ciągnąć. Liczę na Waszą pomoc i dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Pozdrawiam