piero1 Opublikowano 15 Kwietnia 2020 #1 Opublikowano 15 Kwietnia 2020 Witam, Pozwólcie, że i ja poproszę Was biegłych w temacie kotłów o opinie i podpowiedź, w co najlepiej zainwestować kasę w obecnych warunkach, żeby najefektywniej ogrzać moje 4 kąty. Żeby bardzo się nie rozwodzić: - dom z lat 70, 110 mkw parterowy, ocieplony styro 10cm, okna PCV wymienione, strych nie ocieplony (podsibitka, plan ocieplić go wełną) - podłogówka: łazienka+ kuchnia, CWU bojler 160l Viessmann z wężownicą, grzejniki aluminiowe + żeberko w łazience -instalacja grawitacyjna z dużymi przekrojami rur wspomagana pompą obiegową grundfos -piec 35 letni weteran Zębca S1wK14 I ten ostatni element to najsłabsze ogniwo, które dogorywuje i wymaga podjęcia konkretnych decyzji. Niestety w warunki domowej przestrzeni nie przewidziano miejsca na typową kotłownię, a jedynie w korytarzu wydzielone jest trochę miejsca na nazwijmy to "mini kotłownię" - wnęka z obniżoną o 50cm posadzką o szer. 60cm x 150cm długości (mieści kocioł + trochę opału). Wiem, koszmarne warunki, które determinują wybór w wąskiej grupie kotłów. Od wielu lat jedynym opałem jest drewo sezonowane różnych gatunków, które skutecznie ogrzewa komin :) Palenie w tym Zębcu od góry i drewnem, więc nie dziwota. Cel - dobór kotła do spalania drewna o gabarytach, które pozwolą na montaż w tej "mojej wypasionej kotłowni" Przekopałem to forum, trochę wiadomości zebrałem i zawężyłem moje poszukiwania najpierw do kotłów litewsikich tj. Vienybe 10+ i Kalvisa 2-12N, ale ostatecznie muszę je skreślić ze wzgledu na ich gabaryty. I natrafiłem ostatecznie na kotły P. Przemka - a konkretnie model KUS III, który ze względu na swoje wymiary najbardziej spasował by do powyższego schamtu. Piec przede wszystkim wąski 43cm szer. i po opiniach z tego forum wart chyba swojej ceny. Inną kwestią jest zupełne przestawienie się na metodę spalania dolnego, ale wyboru przy tym kotle raczej nie ma. Tylko DS (chyba, że się mylę). No właśnie, jest jeszcze tylko kwestia tych nieszczęsnych certyfikatów. Wiem z pierwszej ręki od ich konstruktora, że nie ma na nie co liczyć. Z drugiej strony przy wymogach dla kotłów 5 klasy, w życiu nie jestem w stanie ich spełnić, bo o buforze w moich realiach mogę tylko pomarzyć, a ogrzewać dom czymś trzeba. Zapas opału na 3-4 sezony też determinuje mój wybór. Jeśli komuś chciało się doczytać ten elaborat do końca to proszę o opinię, czy podążam w dobrym kierunku. Może pieć jakiejś innej firmy lepiej by spełnił moje trudne wybory... Dzięki z góry za jakieś sugestie.
Mazur87 Opublikowano 15 Kwietnia 2020 #2 Opublikowano 15 Kwietnia 2020 Starsi stażem koledzy zapewne poproszą o wypełnienie https://cieplowlasciwie.pl/ i wklejenie tutaj linku z wynikiem. Łatwiej będzie wybrać zakres mocy kotła. Górniaków za bardzo już nie kupisz, poza tym dolniak do drewna to inny świat. Po przesiadce z pieca GS zupełnie inne palenie, podkładasz kiedy chcesz, idzie mniej opału. Jedyny minus, że drzewo trzeba staranniej układać, bo jak się zawiesi, to trochę dymi. https://czysteogrzewanie.pl/na-zakupach/przeglad-tanich-i-czystych-kotlow-na-wegiel-i-drewno/ tutaj jest lista kotłów w 5 klasie, ale co chwilę się coś pojawia.
Piecuch19 Opublikowano 15 Kwietnia 2020 #3 Opublikowano 15 Kwietnia 2020 @piero1 kotły Przemka to dobry wybór bo on zna się na rzeczy i coś sensownego Ci zrobi pod Twoje zapotrzebowanie. Najlepiej z nim porozmawiaj. Kocioł dobiera się do zapotrzebowania energetycznego budynku, a nie do wymiarów kotłowni, ale przy tym metrażu jaki masz do ogrzania kotłownia powinna być wystarczająca by zmieścić kocioł ( bez bufora).
zi1bi Opublikowano 16 Kwietnia 2020 #4 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Jak masz malutko miejsca to rązglądaj się za peleciakiem compact lub kociołek gazowy
robert1991 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 #5 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Zobacz sobie kotły BLAZE HARMONY - wymiar 60x60 dla BH12- do tego jakiś mały prostokątny buforek od Przemka na wymiar.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.