Robot16 Opublikowano 6 Grudnia 2019 #1 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Czy jest, może czy będzie różnica w spalani widoczna na retorcie jeżeli podaje 5sek, pauza 35sek, czyli 1/7 ,a np.8sek,pauza56,czyli też niby 1/7...
Gość Visitor1230 Opublikowano 6 Grudnia 2019 #2 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Bedzie inna sytuacja na palniku. Mniej rownomierna. Lepiej podawac czesciej a mniej niz odwrotnie. Przy spiekajacym weglu czestsze wzruszanie zaru tez bedzie korzystniejsze.
Robot16 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Autor #3 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Witam visitor,pytam bo niby teoretycznie to tak jak piszesz.....
Gość berthold61 Opublikowano 7 Grudnia 2019 #4 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Moc berze się z węgla i tyle, tego nie oszukasz a reszta ustawień to ilość powietrza aby nie sadził oraz na dużej mocy nie było palnika ala gazowy huk .
Robot16 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #5 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Berthold ja nikogo nie chce oszukać,pytam bo u mnie najmniej można podawać 5 sek.wydaje mi się że jak by mniej a często było by lepiej, zauważyłem też że przy podaniu dużo się kopczyk podnosi, nie wiem może to wina ślimaka........
Jasa Opublikowano 7 Grudnia 2019 #6 Opublikowano 7 Grudnia 2019 5 s swobodnie wystarczy , dalsze zmniejszanie to niepotrzebne obciążanie i skracanie przez to żywotności silnika podajnika. "Podnoszenie" się kopczyka przy podawaniu to zjawisko normalne wynikające z działania przeciwzwoju ślimaka.
Jockey Opublikowano 7 Grudnia 2019 #7 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Wszystko zależy od wydajności podajnika, bo przykładowo przy potencjale 5kg/h 5 sek. podawania, to niewielka dawka węgla, ale już przy potencjale 30kg/h, to 5 sek to już duża dawka węgla, czyli taka, jakby przy potencjale 5kg/h ustawić 30 sek. podawania. I to trzeba brać pod uwagę, bo w różnych kotłach, ten sam czas podawania wegla przez 5 sek, może oznaczać całkiem inną dawkę węgla podaną na palnik.
Jasa Opublikowano 7 Grudnia 2019 #8 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Zgadza się . Rolą konstruktora zespołu nawęglającego jest dobranie parametrów urządzenia tak , aby potencjał podajnika korelował z mocą palnika a rolą producenta kotła jest dopasowanie zespołu nawęglającego do mocy kotła . W praktyce różnie bywa.
Robot16 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #9 Opublikowano 7 Grudnia 2019 OK. u mnie w sterze najmniej jest 5 sek. żeby zmniejszyć podawanie z 5 sek na 2 sek.założyłem specjalny przekaźnik który ustawiany jest na 2 sek. pracy silnika ślimaka,to tylko Test w celu sprawdzenia czy lepiej się spala....
Robot16 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #10 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Wszystko jasne,czyli po obserwacji wynika ze spalanie bez zmian,czyli jak napisał Jasa ( 5 s swobodnie wystarczy , dalsze zmniejszanie to niepotrzebne obciążanie i skracanie przez to żywotności silnika podajnika ).....Dzieki
Gość berthold61 Opublikowano 7 Grudnia 2019 #11 Opublikowano 7 Grudnia 2019 5 godzin temu, Robot16 napisał: OK. u mnie w sterze najmniej jest 5 sek. żeby zmniejszyć podawanie z 5 sek na 2 sek.założyłem specjalny przekaźnik który ustawiany jest na 2 sek. pracy silnika ślimaka,to tylko Test w celu sprawdzenia czy lepiej się spala.... A kodu serwisanta nie masz ? w moim sterowniku też nie widziałem tego parametru dopiero kod serwisowy mi go pokazał , mam podajnik który podaje 6,6kg/godz i do palnika pancerpola 15kw do pełnej mocy ma być podawanie max 18 sek na 42 sekundy przerwy a że mój kocioł jest tylko 10kw to sterownik firma elster mi przeprogramowała i zmniejszyła programowo moc palnika do 10kw oraz rozdrobniła cykle podawania oraz przerw i teraz dla mocy max mam 6 sek na 20 sek przerwy a dla mocy min 2 sek podawania na 35 sek przerwy ale mogę sobie w każdej chwili coś tam zmienić bo zdobyłem kod serwisowy .
Robot16 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #12 Opublikowano 7 Grudnia 2019 brthold -----GECO G-403-P02 taki mam ster,wiec min 5 sek....a tak na marginesie co lepsze,może oszczędniej pełna moc niech pomieszczenie będzie szybko dogrzane czy niech się powoli pali............. Jak myślicie czy jest warto prowadzić piec z podajnikiem ze sterownikiem dwustanowym : Dużą mocą czyli podawać ekogroszek w małych odstępach czasowych przy dość dużym nadmuchu i wtedy szybciej dochodzi do zadanej a więcej jest w podtrzymaniu. Czy z małą mocą podawać ekogroszek w dużych odstępach czasowych z małym dobranym nadmuchem i wtedy piec praktycznie cały czas byłby w trybie pracy a podtrzymanie to rzadkość.
marecki11 Opublikowano 7 Grudnia 2019 #13 Opublikowano 7 Grudnia 2019 O jakich parametrach piszecie,max czy min?Min podawanie 1sek. i min przerwa 10 sek oraz max podawanie 7 sek i max przerwa 70 to w jednym i drugim przypadku 1/10.A jak u Was jest z ustawieniami min oraz max?
Robot16 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #14 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Marecki czytaj z zrozumieniem...
Jasa Opublikowano 7 Grudnia 2019 #15 Opublikowano 7 Grudnia 2019 3 godziny temu, Robot16 napisał: Jak myślicie czy jest warto prowadzić piec z podajnikiem ze sterownikiem dwustanowym : Dużą mocą czyli podawać ekogroszek w małych odstępach czasowych przy dość dużym nadmuchu i wtedy szybciej dochodzi do zadanej a więcej jest w podtrzymaniu. Czy z małą mocą podawać ekogroszek w dużych odstępach czasowych z małym dobranym nadmuchem i wtedy piec praktycznie cały czas byłby w trybie pracy a podtrzymanie to rzadkość. Wersja druga . Podtrzymanie to ostateczność.
Robot16 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Autor #16 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Ale w przypadku regulatora pokojowego AURATON podłączonego pod pompę C.O czyli ON/OFF to najprawdopodobniej pierwsza wersja..
Jasa Opublikowano 8 Grudnia 2019 #17 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Niekoniecznie - dla instalacji , kotła i komfortu cieplnego mieszkańców najlepiej jest jak pompa pracuje w sposób ciągły . W przypadku dwustanu może być trudne znalezienie takich nastaw , ale per saldo to się opłaci .
Robot16 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Autor #19 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Jasa przeprowadźmy test dzisiaj zasypany zbiornik do pełna zobaczymy do piatku na większej mocy,czyli w pierwszym przypadku ile spali......
Jasa Opublikowano 8 Grudnia 2019 #20 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Spalić może nawet mniej ,choć żeby porównać to muszą być identyczne warunki , ale kocioł ( naprężenia termiczne ) , instalacja (wahania temperatury) , komin ( wahania temperatury spalin - kondensat ) nie będą z tego zadowoleni. Ale to dobrze , że eksperymentujesz . Wiedza tylko wtedy jest użyteczna , jeżeli jest poparta doświadczeniem. Daj znać Ps. Oddziaływanie ,na które wcześnie wskazałem dużo będzie zależeć od "aktywności" podtrzymania tzn. od takiego ustawienia jego parametrów aby z tego stanu palnik wchodził w pracę z możliwie dużym nawęgleniem oraz aby w tym podtrzymaniu paliwo nie kisiło się na palniku. Ale z tego co widzę , dasz radę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.