Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bestia ze wschodu


Benton661

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czytałem ten artykuł z dwa dni temu na Onet.pl. Jak się potwierdzi to faktycznie nie do śmiechu. Mróz jak mróz oby tylko wiatru nie było  bo ten będzie pustoszył worki z pelletem.

Opublikowano

Ja bym chętnie wysłuchał prognozy Accuweather. Z tego co pamiętam, choć pamięć słaba, w tamtym roku byli najbliżej prawdy. Poza tym, jak to mówi mój sąsiad-pilot: dobry meteorolog potrafi przewidzieć pogodę tylko w 50 %, pod warunkiem, że ona już była. Oby nadążali z produkcją pelletu, hehe, bo mój kocioł dużo nie pali, ile mu wsypię tyle spali... Wsypię worek, spali worek, wsypię 10 worków, spali 10...

Opublikowano

Nie stety albo stety taki urok życia na wschodzie.

Opublikowano

Tydzień takich mrozów, to jeszcze rozumiem... Robactwo wyginie... Ale 3 miesiące? Po kilku latach braku zimy będzie to niezły sprawdzian dla nowoczesnej technologii, takiej jak pompy ciepła, czy nawet dla nowszych samochodów

@SONY23 być może wykrakał zimę stulecia :-):-)

Opublikowano

Hahaha... No właśnie. 

5 minut temu, Benton661 napisał:

nowoczesnej technologii, takiej jak pompy ciepła,

Powymyslali te durackie technologie... 

Nie ma co gdybać i brać na klatę. Kiedyś ludzie przeżywali bardziej srogie zimy, to i teraz damy radę. 

Opublikowano

@robin60, inni nam zazdroszczą. Mi tam Podlasie pasuje. Szczególnie moja samotnia 3 km za końcem świata...

Opublikowano

Jak kilka dni nie będzie prądu, to @SONY23 przeżyje, gorzej z nami :-)

Opublikowano
13 minut temu, cezar76 napisał:

Ja bym chętnie wysłuchał prognozy Accuweather. Z tego co pamiętam, choć pamięć słaba, w tamtym roku byli najbliżej prawdy.

333310150_2019-11-06(1).thumb.png.6a90fe9aa076391e180bf1c256ceeb3b.png

Opublikowano

A co po 15 grudnia?

Opublikowano

Ale ja bym chciał tą długoterminową...

@Benton661, żebyś wiedział... Będzie się z nas Sony śmiał. Ja tam dam radę. Oby na wioskę dojechać. Kominek jest, lekki zapas drewna też, a jak będzie trzeba to i w arendę do lasu obok pójdę z piłą... Choć poważnie zastanawiam się nad generatorem prądu w razie W. No i jakby świnka jeszcze była i kurka, to już w ogóle luksus.

Opublikowano

Też korzystam tylko Accuweather uważam ją za najbardziej dokładna i przewidywalną. Ja też @cezar76 nie zamienił bym swego gniazda na żadne inne mimo , że wszędzie mam daleko.

Jutro robię przegląd swojej Hondy agregatu , kilka razy ratował mi życie zimą.

Opublikowano

Robin, daleko, to pojęcie względne. Ja na wsi, do sklepu mam 20 km, ale co tam...

Opublikowano
9 minut temu, Hermogenes napisał:

2019-11-06 (2).png

Tylko ciekawe, czy za tydzień, dwa się nim nie odwidzi i zmienią prognozę...

Opublikowano

No widzisz @Benton661, nie będzie tak źle. Trzeba oglądać bardziej optymistyczne prognozy. Zresztą, wy pewnie zaopatrzeni w pellet po dach, a u mnie tylko 2 palety się zmieściły... I to w najbardziej zagrożonym regionie.;)

Opublikowano

No ja kupiłem trochę więcej pelletu, z nadzieją, że zostanie sporo na następny sezon

Opublikowano

Ja też bym chciał kupić tak, żeby mieć spokój na całą zimę, ale garaż się nie rozciąga niestety...

Opublikowano

Dwa zbiorniki ON prawie pełne, dodatkowo drewna sezonowanego może nie tyle co u pani "Twardowskiej" akumulatory sprawdzone, buty zimowe już siedzą a i łańcuchy w garażu się kurzą.  Do biednejromki trochę bliżej niż  Cezar a i nie takie zimy przeżyłem pamiętam zimę stulecia za Gierka. Pozdrawiam Hermogenes 

Opublikowano

No i ma się rozumieć, ogrzewanie na grawitacji, a nie na jakichś durackich pompach? Bo wiesz, że to podstawa?

Opublikowano

W Polsce każdego roku mamy zimę/lato stulecia-przynajmniej teoretycznie i przed sezonem :)

Jedyne co się nie zmienia to zaskoczeni drogowcy :)

Opublikowano

@Jamjestcichy, daj spokój tym biednym drogowcom. Każdy by chciał , żeby każda uliczka była odśnieżona, i to już na teraz. Wyobrażasz sobie, ile trzeba pługów, jaki jest koszt utrzymania kierowcy w gotowości, przewidzenia ile potrzeba soli, itp...? Bądźmy bardziej wyrozumiali. Kiedyś zimy były bardziej srogie, ludziska nie znały opon zimowych, każdy jeździł na byle jakich kartoflakach stomilowskich i wszyscy sobie radzili. A teraz troszkę śniegu i paraliż. I narzekanie- gdzie te pługi! Jak jechałem do pracy, to ani jednego nie widziałem! Weź powiedz to kierowcom na Syberii czy w innych wysrankach, o których Bóg i Putin zapomniał. Umrą ze śmiechu na nasze narzekania. Trzeba się ścisnąć za rozporek i nie narzekać tak bardzo. Włączyć rozsądek, umiejętności i alleluja, do przodu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.