Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czujnik temperatury o bardzo małej bezwładności


gednet

Rekomendowane odpowiedzi

Przywitać wszystkich - zrobione :)

Dużym problemem w kotłach jest sposób umieszczenia gilzy do pomiaru temperatury. Fabryczne czujniki są w mosiężnych gilzach, w moim przypadku termistor to KTY 81-110. Ale nawet fabryczne czujniki są wykonane kiepsko. Gilza mosiężna ma rozmiar wewnwtrzny około 6mm, sam termistor jest włożony luzem i zaciśnięty na końcu gilzy. Jeżeli dodamy do tego, że najczęściej kruciec czujnika temperatury jest stalowy i do tego o średnicy większej niż 8mm ( w moim przypadku średnica wewnętrzna to 9,5mm) to samo włożenie gilzy czujnika powoduje bardzo dużą bezwładność pomiaru.

Poniżej rozwiązanie:

PotrzebujemyL

1. Rurka miedziana 6,35mm x 0,8mm (12zł / m)

2. Złącze GW do przewodów paliwowych M12x1 do przewodu 6mm (3zł)

3. Złącze GZ jak wyżej (2zł)

4. Termistor KTY 81-110 (2,5zł)

Jedną stronę rurki miedzianej należy zaspawać - ja zrobiłem to spawarką TIG (zwiększyć przepływ argonu, prąd 50A - trzeba uważać, bo miedź doskonale rozprowadza ciepło i grzejemy, grzejemy i dopiero po chwili płynie jak woda). Po oszlifowaniu mamy gilzę. Proponuję najpierw zostawić rurkę o długości 10cm - docinać będziemy według potrzeb)

Złącze z gwintem wewnętrznym trzeba rozwiercić wiertłem 8mm.

Złącze z gwintem zewnętrznym proszę dokładnie przeszlifować w środku. Następnie dobieramy długość (w tym celu skręcamy obie złączki i przymierzamy w zależności od miejsca montażu) i lutujemy. Ja lutowałem cyną ołowiową, można zastosować lut twardy.

Złącze z gwintem wewnętrznym możemy doszlifować np. do kształtu rury. Ja te czujniki zastosowałem jako czujnik temperatury kotła (płako), jako czujniki temperatury zasilania i powrotu (doszlifowane do rury 1"). Po wybraniu miejsca montażu wiercimy w rurze otwór (10mm) i spawamy złącze z gwintem wewnętrznym do miejsca montażu bez wkręconego czujnika!!!

 

Reszta to przylutowanie kabla (średnica zewnętrzna maksymalnie 4,5mm), włożenie w gilzę wraz z pastą termoprzewodzącą i zaciśnięcie brzegu gilzy.

Dzięki takim zabiegom udało mi się skrócić czas pracy palnika o połowę bez zmiany parametrów. Skrócedniu uległy również czasy postoju, dzięki czemu praktycznie nie ma pracy w podtrzymaniu.

 

Jeżeli macie jakieś pytania to śmiało.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche sie narobiles przy tym. ;)

Oslony czujnikow sa gotowe.

Kiedys upalilem PT1000. Okazalo sie ze sam termistor zyje ale cymbaly lutowali przewody do czujnika i tylko cyna poplynela. Zacisnalem tulejke na czujniku i przewodach, odizolowalem silikonem 1500. Calosc do gotowej tulejki w smarze miedzianym. Dziala. A czy pokazuje szybciej - sam nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PioBin, czujniki powyżej 180C są zapewne już lutowane do przewodów na twardo, na fotce Pt100 na 400C, wszystko w szkle, osłona stalowa, poniżej 250C stosuje się osłony silikonowe, żeby tak jak piszesz nie upalać połączeń zrobiłem dodatkową sygnalizację:), bo "buzerek" w sterowniku słychać tylko w piwnicy, a stosuję podwójny Pt1000, trochę to kosztuje.

Właściwie też nie obserwowałem jak szybko reagują czujniki.

  

5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Duck a jakim sposobem (innym niz ja to zrobilem) odizolowac przewody pomiedzy soba? Same wyjscia z termistora to grubosc wlosa (no moze kilku :) )

Ps. Nie mam fotki swojego, ale moj byl taki cylindyczny w ceramice chyba. Rozmiarem zblizony pewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PioBin, przekładają między przewody tkaninę szklaną, nie nasyconą żadnymi substancjami.,ten jest francuski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odizolować można rurkami z włókna szklanego. Można kupić w każdym sklepie z podzespołami elektronicznymi.

Co do mojego pomysłu - chodziło o ograniczenie ilości ośrodków przewodzenia ciepła. Nie ma możliwości umieszczenia czujnika oryginalnego bezpośrednio w wodzie. Ścianki są z mosiądzu grubości 0,2mm. Oryginalna gilza może być umieszczona jedynie w gotowej kieszeni/krućcu.

Moje rozwiązanie wymyśliłem na potrzeby umieszczenia czujnika bezpośrednio w wodzie. Miedziana rurka doskonale przewodzi ciepło. Wymiary termistora są o 0,2mm mniejsze niż średnica wewnętrzna rurki (zdjęcie 2). Po zastosowaniu pasty działa idealnie.

Tak wygląda to na rurce. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nagwintować kształtkę miedzianą gwintownikiem M12x1 i kręcić tak przygotowany czujnik do instalacji na miedzi.

Zalety są niepodważalne. Poniżej zdjęcia. Zdjęcie na kształtce służy do zobrazowania o co chodzi.

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz podlaczyc pod nie "glupie liczydło" + wodomierz (przeplywomierz) z wyjsciem impulsowym i masz cieplomierz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.