daromega Opublikowano 16 Października 2019 #1 Opublikowano 16 Października 2019 Zaczynam 14 sezon grzania moim śmieciuchem. Nieco zautomatyzowany nie jest jakiś mocno uciążliwy i grzeje dobrze nie pożerając tonami opału. Ale 14 sezonów dla pleszewskiego Miałowca może być początkiem końca. Dlatego zaczynam powoli przygotowania do zmiany kotła. Mój wynik http://cieplowlasciwie.pl/wynik/679c Obecny kocioł to standardowy 25 miałowiec pleszewski. Jest od kilku lat solidnie zmniejszony szamotem. Komora spalania ma 14 x 23 cm. Od kilku sezonów zapisuję sobie zużycie. Średnia roczna z kilku ostatnich sezonów to 3.5 tony groszku na sezon. Ciepła woda wszędzie na elektrycznych podgrzewaczach i tak zostanie. Moje centralne jest starego typu grawitacyjne z roku 90, otwarte, ze zbiornikiem na strychu. Wycięte z 20 lat temu wszystkie grube rury gdzie się dało i zastąpione kitekiem + pompa na wyjściu z kotła. Grzeje dobrze i równo.Mam zawory na nitkach żeby to równo ustawić na całą chatę. Grzejniki żeliwne bez zaworów. Więc prosty układ jedna pompa na wyjściu i to wszystko. Jest przed pompą wpuszczona nitka z powrotu z zaworem która robi za zawór 3 drogowy. Czasami to otwieram jak potrzeba. Nie planuję zmian instalacji. Jedynie zmiana kotła i to wszystko. Co w takiej sytuacji mi doradzicie ?. Głównie chodzi mi o dobranie mocy kotła, palnika i typu kotła. Nie będę się już bawił pod stołem w 4 klasy o tysiaka tańsze bo to nie ma sensu. Finanse są ważne i nie chcę szaleć. Nie potrzeba mi wodotrysków przy kotle typu kolorowy telewizor, wifi etc. Ale chciał bym to jakoś sensownie spiąć. Czuję jakoś wewnętrznie, że ten sezon kocioł jeszcze wytrzyma, ale rozważam tzw. "zakup na magazyn" i niech czeka. W razie obecny padnie szybka akcja wymiany i grzeje dalej. Tyle opisu. Taki kociołek wpadł mi w oko : https://kotlyleszka.pl/hekla11kw Czy ta 11 da sobie radę ?. Patrząc na to co mam obecnie, uważam że ta moc będzie optymalna żeby nie kisić, ale chętnie posłucham innych mądrych głów i dobrych rad. Znam to forum. Czytam je sporo. Kilka ostatnich dni czytałem masę postów kolegi Pieklorz. Jako producent ma pojęcie o czym pisze i można się wiele dowiedzieć. Ale jego Skam i PV-200 to jest automatyka zaawansowana u mnie raczej nie będzie wykorzystana. No chyba że czegoś nie wiem. Celuję w tańsze konstrukcje. Coś fajnego nie za dużego, żeby dało radę sprawnie taki prosty układ jak mój pociągnąć, a jednocześnie żebym nie musiał mieszkać w kotłowni. Temat nie jest na cito, więc jest czas to przedyskutować , coś konkretnego ustalić i podjąć decyzję. Zapraszam do dyskusji, propozycji etc.
Pieklorz Opublikowano 16 Października 2019 #2 Opublikowano 16 Października 2019 Nie kupuj na zapas aby rok stał Od stycznia zmiany, wszystko musi mieć Ecodesign sama 5 klasa nie wystarczy Sterownik zgodnie z normą musi mieć modulację mocy, dwustan odpada Można dać prostszy,ale z PID, urwie się jakieś 300-350zl Napisz 3 tygodnie przed zakupem i chęcią wymiany. Sami robimy nowe badania Dzisiaj odebrane atesty na pelletowy 11kW Przyszły tydzień nowe badania 20ki z sv200 Dalej będzie nowsza, bardziej przyjazna cenowo 9kW na małym sv200...
daromega Opublikowano 16 Października 2019 Autor #3 Opublikowano 16 Października 2019 @Pieklorz Sugerujesz że nowa tańsza 9 z małym SV200 da u mnie radę ?.
radik81 Opublikowano 16 Października 2019 #4 Opublikowano 16 Października 2019 SkampPV z palnikiem SV 200 to dobry wybór.
SUSPENSER Opublikowano 17 Października 2019 #5 Opublikowano 17 Października 2019 Ja się tych Leszków w okolicy naserwisuję i ludzie płacą, żeby to ogarnąć bo te ich palniki działają średnio delikatnie mówiąc - jak już chcesz kupić to z porządnym palnikiem SV-200n a te parę groszy na standardowy sterownik SKZP też bym nie skąpił, ale zrobisz jak chcesz. Patrząc na te 3,5 tony zużywanego obecnie ekogroszku bardziej tu widzę 13 kW niż 9 bo 9 będzie na styk a w 13 będzie opcja palenia tańszym paliwem [np. miałem workowanym].
Zbyszko125 Opublikowano 17 Października 2019 #6 Opublikowano 17 Października 2019 Sterownik to praktycznie połowa sukcesu, kocioł no coż na chwilę obecną większość producentów.ma.w ofercie piątki, i także ecodesign, jednak Skamp z SV200na chwilę obecną to jeden z najlepszych wyborów, jednak gdy ja kilka miesięcy temu szukałem kotła, nie mogłem sobie pozwolić na jego zakup wybór padł na Malinę 12kw właśnie z palnikiem Technixa sterownikiem.skzp i muszę powiedzieć że kocioł pracuje już ponad miesiąc ,spalił ok 180 kg ekogrochu( chata ok 120m + 250 L CWU na razie nie mam zastrzeżeńWysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
daromega Opublikowano 18 Października 2019 Autor #7 Opublikowano 18 Października 2019 Podrzuciłem koledze temat i ma chęć zmienić w swoim kotle palnik na SV-200. Coś tam się już dopytywał i podjedziemy po niedzieli do kolegi Pieklorza po palnik, to pogadamy na żywo, pooglądamy etc. Ja wiem, że Skamp z PV200 jest OK, tylko muszę jakiegoś bodźca namacalnego dostać, żeby tą decyzję podjąć. Poza tym pogadać na żywo, zobaczyć, pomacać to zawsze inaczej jak podyskutować jedynie o tym na forum. Ciekaw jestem tez tego co Pieklorz powie na tego nowego 9KW w styczniu. Ja mam swojego max pomniejszonego mniej więcej do 6 KW. Jeszcze obudowany szamotem mocno. Więcej jak 60 stopni to ja w największe mrozy nie ustawiałem. Dlatego nigdy w życiu nie kupię już kotła przemiarowanego, bo to chyba największy błąd jaki można w tej materii popełnić. Kolega berthold61 na małym pancerpolu i kotle 10 kw grzeje 140m więc czemu tu by nie miało to grzać na dużo lepszym palniku i dobrym sprawdzonym kotle ?.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.