Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Śmierdząca wydzielona z komina


KasiaW87

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie ,

Mam taki problem, około 4 lat temu zglosilam zarządcy budynku ,że w pokoju mi śmierdzi i wydobywa się maź, uniemożliwiając nam normalne funkcjonowanie . Dopiero gdy postraszylam, że obawiam się o nasze życie i zdrowie przyjechali fachowcy i wyskrobali fuge na kominie i dali nowa prawdopodobnie cementowa i oblozyli komin gipsem.  Na drugi dzień już wszystko było żółte i problem był dalej ten sam ,inspektor budowlany powiedział że teraz to nie komin A tapety mi smierdza( dużo by o tym pisać). Ja bylam w ciąży i miałam 3 letnią córkę wtedy i maz ,żeby ograniczyć ten smród zabudowal płytami gk i ocieplil wełna na nasz koszt. W tym roku ten smród się znowu pojawił, ale maź nadal nie widoczna.  Natomiast od strony zewnętrznej ten komin zaczął być mokry i się kruszyć , więc fachowcy zamiast wymienić cegły, nalozyli tam cement czy coś , żeby tego nie było widać. 

Zarządca i sąsiad , którego jest to komin nie widzi żadnego problemu z tym. Rozmawialam z powiatowym i wojewódzkim inspektoratem sanitarnym ,z wojewódzką stacja ochrony środowiska i powiatowym inspektoratem budowlanym i nikt nie chce mi pomóc. Od kominiarzy dowiedziałam się , że z komina wydobywa się kwas siarkowy i kreozot i mam ich straszyć mediami i prokuratura.  Gdybym na własną rękę załatwiła ekspertyzę komina ,to oni tego mi nie przyjmą, bo mają kilku swoich kominiarzy ,którzy twierdzą że nic się nie dzieje. Od kilku dni mam silne bole głowy , dzieci się źle czuja, wietrze non stop mieszkanie A dalej śmierdzi.  Nikt nie chce pobrać próbki z komina i sprawdzić co ona zawiera i jaki ma wpływ na nasze zdrowie. 

Ręce mi opadają, za miesiąc przeprowadzam się piętro niżej, gdzie ten komin nie będzie przechodził , ale chce udowodnić zarządcy , że świadomie mimo moich próśb byłam z rodziną tyle czasu podtruwana.

Możecie mi polecić co mam zrobić , gdzie się udać, kto mi pomoże? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, KasiaW87 napisał:

Gdybym na własną rękę załatwiła ekspertyzę komina ,to oni tego mi nie przyjmą,

Kto Ci tego nie przyjmie?

Z drugiej strony i tak nic nie ugrasz skoro się przeprowadzasz na dół bo każdy będzie Ci doradzał byś się przemęczyła ten ostatni miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisać, dzwonić do telewizji! Może tematem się zainteresują. Jeszcze bym żądał pisemnego potwierdzenia, że "nic mi ta  maź nie zaszkodzi" od zarządcy i innych co tak twierdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pieniądze to biorą... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z komina jest już sito przez złe prowadzenie kotła. 

Ty się przeprowadzisz, a nowi lokatorzy będą w niebezpieczeństwie przez opieszałych urzedasów. 

Straż miejską muszą wpuścić do kotłowni i oni mają prawo pobrać próbki do badania. Przy wizycie SM zaproś ich do siebie... 

P. S. 

..., i nie czekaj miesiąc na przeprowadzkę, bo możecie się kiedyś nie obudzić. Teraz może sąsiad pali z przerwami, ale z dnia na dzień będzie kopcił non stop. 

https://www.google.com/amp/s/finanse.wp.pl/psem-poszczuje-straz-miejska-ma-prawo-kontrolowac-piece-smieci-ale-nie-tylko-6304417600480897a%3famp=1

Na końcu artykułu... Cyt. 

"Uniemożliwianie działania strażnikom lub urzędnikom uprawnionym do przeprowadzania kontroli jest przestępstwem i na mocy art. 225 Kodeksu karnego zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności." 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co w przyszłym tyg jedziemy  z mężem do zarządcy i informujemy po raz setny co się dzieje i prawdopodobnie wezwiemy  straż miejska ,bo wczoraj się dowiedziałam że on jakimś płynem (benzyna lub coś podobnego) rozpala w piecu co wieczór. 

Stwierdziliśmy , że zrobimy dziurę w płycie gipsowej i pokażemy co tam się dzieje ,ale ja z dziećmi nie będę mogła tutaj przebywać , bo się podusimy. 

Dodam ,że jeszcze ten sąsiad , który jest tak jakby właścicielem komina, tzn jego piec jest do niego podłączony, utrudnia nam wraz z jego żona normalne funkcjonowanie ,bo non stop mnie męczą smsami, bo nie dociera do nich ,że nas truja A zarządca na to pozwala. 

Dziękuję Wam za wszystko co napisaliście , działamy dalej, później Wam napisze co się dalej z tym dzieje, bo czuje że to się może o media odbić  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim na wszystko co robisz staraj się mieć dowód.

Idź do zarządcy z pismem opisującym ten problem i niech je podpisze-oczywiście jedna kopia dla Ciebie a druga dla niego.

Wszędzie,gdzie idziesz staraj się stosować ten sam schemat,informacja-pismo-odmowa działania itd.

Nie zapomnij o uporczywych sąsiadach i zachowaj smsy od nich.

Wiem,że takie latanie z pismem będzie uporczywe,ale to dla Ciebie dowód,że nikt nie reagował.Poza tym jeżeli zwykły urzędnik nie będzie chciał nic podpisać to uderzaj do kierownika.

Bądź spokojna,ale stanowcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straż miejską możesz wezwać nawet za  5 min. Dobrze by było, gdybyś od Straży Miejskiej otrzymała jakiekolwiek pismo dotyczące kontroli. Wtedy z takim pismem udałbym się do zarządcy. Może ruszą swoimi szarymi komórkami i podniosą swoje szanowne " cztery litery" z krzeseł. 

Takie zaklejanie komina, to tak jak witamina C na zapalenie płuc. 

Kocioł powinni zaplombować i kategorycznie zakazać w nim palenia do czasu, aż zmodernizują komin. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, KasiaW87 napisał:

zacznę od powiatowego sanepidu  i powiatowego inspektoratu budowlanego , w tym tyg przejdziemy się do wojewódzkich instytucji 

P. S. 

Zabierzcie ze sobą trochę rozpalonego węgla w jakimś metalowym wiadrze i podstaw tym palantom, którzy nie widzieli zagrożenia pod nos. 

Do pisma dobrze by było dołączyć jakąś dokumentację ( zdjęcia) jak wygląda ściana kominowa w Waszym mieszkaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Trener40 napisał:

P. S. 

Zabierzcie ze sobą trochę rozpalonego węgla w jakimś metalowym wiadrze i podstaw tym palantom, którzy nie widzieli zagrożenia pod nos. 

Do pisma dobrze by było dołączyć jakąś dokumentację ( zdjęcia) jak wygląda ściana kominowa w Waszym mieszkaniu. 

Wszystko jest zabite płyta gipsowa ,a smród przedostaje się przez płytę i ścianę zewnętrzną, bo mam okno zaraz obok i z każdym podmuchem wiatru smród jeszcze gorszy wpada do pokoju. Dziury nie zrobimy teraz , bo ze smrodu nie wytrzymamy,  a tylko robiąc dziurę widać ta maź, a smród czuć już na przedpokoju 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściankę i tak będziesz musiała rozwalić,ale staraj się by te czynności były na koszt administratora.

Dokumentuj wszystko-to dla Ciebie jest najważniejsze.

Dziwię się,że nikt nie widzi problemu-niezłe układy musi mieć administrator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będą żądać podpisu na dokumentach to coś pewnie ruszy. Ale też nie ma co odpuszczczać bo to ewidentnie wina  kotła i jego właściciela i cisnąć dalej.

A ciekawe co się dzieje u tego gościa przy kotle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, gilal napisał:

 

A ciekawe co się dzieje u tego gościa przy kotle...

Widocznie nic się nie dzieje, skoro nie reaguje... 

Na zdjęciu przy oknie na parterze też jest ciemna plama, a przecież pion komina idzie trochę z boku...

Zaraz nad górnym oknem też są jakieś plamy ( małe, ale są) tam już komina nie ma... 

Oni wiedzą jakie mogą być to koszty związane z modernizacja komina, więc nie widzą problemu. Kasę zbierają i mają w d.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ,jest to mieszkanie i budynek PKP, oni mają wszędzie znajomości.  Wcześniej do tego komina przyjechali z wojewódzkiego nadzoru budowlanego, podali sobie ręce i stali z 10 minut i się śmiali, po czym nikt nie zauważył problemu. 

Chciałam od kominiarza kiedyś ekspertyzę tego komina ,to do tej pory nie wysłał mi jej na maila. Walka z PKP to jak walka z wiatrakami 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Trener40 napisał:

Widocznie nic się nie dzieje, skoro nie reaguje... 

Na zdjęciu przy oknie na parterze też jest ciemna plama, a przecież pion komina idzie trochę z boku...

Zaraz nad górnym oknem też są jakieś plamy ( małe, ale są) tam już komina nie ma... 

Oni wiedzą jakie mogą być to koszty związane z modernizacja komina, więc nie widzą problemu. Kasę zbierają i mają w d.... 

Te ciemne plamy to jakaś tam farba ,kiedyś lokator sobie pomalowal w miejscach gdzie ma mieszkanie.  Później pokaże Wam jak to teraz zrobili , cegły poruszone zapelnili gipsem albo betonem ,nie wiem dokładnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak wygląda komin od strony strychu/poddasza ..., bo tam też pewnie jest sito, więc od strony sufitu też coś pewnie przenika do Waszego mieszkania. 

Poinformuj zarządce, że będą głównymi aktorami razem z tymi panami z nadzoru  w programie "UWAGA /INTERWENCJA" 

P. S. Ja bym takiej cierpliwości nie miał i raczej użyłbym odpowiedniego słownictwa... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.