Czuć z kanalizacji...

[TulipanKarol]

Witam, od razu przepraszam że pisze w dziale dot. wentylacji o sprawie dot. kanalizacji ale już nie wiem co robić od jakiegoś czasu w kuchni czuć w szczególności po nocy z kanalizacji. Sprawdziłem wszystkie połączenia wszystko zero nieszczelności, dodam że posiadam od kilku lat przydomową oczyszczalnię ścieków. Przed zbiornikiem głównym mam zamontowane odpowietrzenie rurą zaś nad dach wyprowadzona rura z pionu kanalizacji równo z dachem (rysunek) ale wydaje mi się że jest za nisko. Może jakby podnieść nad dach wtedy problem by znikł. Co sądzicie?

Dziękuję i Pozdrawiam

[PioBin]

Rura wywiewna kanalizacji powinna być wyżej niż wentylacyjne ( takie coś usłyszałem od „majstrów” i tak zamontowali ).

Dla mnie osobiście jeśli nawiewa od strony wentylacji to znaczy ze coś nie tak z wentylacja. Zaciąga powietrze zamiast usuwać. Możliwe ze masz szczelny budynek.

[TulipanKarol]

3 minuty temu, PioBin napisał:

Rura wywiewna kanalizacji powinna być wyżej niż wentylacyjne ( takie coś usłyszałem od „majstrów” i tak zamontowali ).

W tym momencie jest niżej.

Jeszcze jedno przypomniało mi się w zimę w domu nie czuć no nie mówię lata bo okna pouchylane. Ale co do zimy - może ciśnienie jak wyższe nie gniecie w dół rurą. Kombinuje już na wszystkie sposoby. Na sam początek myślę o podniesieniu rury wyżej i zobaczymy czy będzie efekt.

[Gość]

@PioBin ma rację.Prawdopodobnie zachodzi ciąg wsteczny.

Nie masz czasem dwóch kanałów wentylacyjnych w kuchni-np jeden od okapu a drugi ogólny/kratka?

 

[TulipanKarol]

8 minut temu, Jamjestcichy napisał:

@PioBin ma rację.Prawdopodobnie zachodzi ciąg wsteczny.

Nie masz czasem dwóch kanałów wentylacyjnych w kuchni-np jeden od okapu a drugi ogólny/kratka?

 

Mam jeden kanał wentylacyjny. Natomiast jak obwąchuje pion pod zlewem w kuchni to wyraźnie czuć z umieszczonej kratki w zlewie przelewowej ona jest nad syfonem. Ale czy to ma związek?

[Hermogenes]

Może być zbyt krótka rurka ta co wchodzi ze zlewu do syfonu musi być zanurzona w wodzie. Albo w nowszych generacjach pęknięta przegroda.

Pozdrawiam Hermogenes

[shogunzlasa]

Jak Ci "ciśnie" przez syfon to znaczy, że w syfonie wody nie ma - gdyby była - zatrzymałaby zapachy.
Jak ciśnie - rozkręć syon i sprawdź czy ma wystarczającą ilość wody w kolanie.

Jeśli nie, to znaczy, że masz podciśnienie i w trakcie np. spłukiwania korek wody pod ciśnieniem wysysa wodę z syfonu.

 

[TulipanKarol]

27 minut temu, shogunzlasa napisał:

Jak Ci "ciśnie" przez syfon to znaczy, że w syfonie wody nie ma - gdyby była - zatrzymałaby zapachy.
Jak ciśnie - rozkręć syon i sprawdź czy ma wystarczającą ilość wody w kolanie.

Jeśli nie, to znaczy, że masz podciśnienie i w trakcie np. spłukiwania korek wody pod ciśnieniem wysysa wodę z syfonu.

 

Mam podobny syfon zamontowany do tego co na zdjęciu tylko zamiast dolnego zakrzywienia mam płaskie. Może faktycznie po nocy zaciąga wodę sprawdzę, ale pamiętam że ciekawił mnie ten syfon dlaczego takie małe ma wygięcie gdzie ta woda jest.

[shogunzlasa]

Jak nie masz wygięcia to nie masz syfonu :D

[TulipanKarol]

4 minuty temu, shogunzlasa napisał:

Jak nie masz wygięcia to nie masz syfonu :D

wygięcie mam w tym stylu.

[shogunzlasa]

Może być za mało i masz otwarte ujście do kanalizacji, lub podciągnie Ci wodę przy spłukiwaniu (podciśnienie).
Syfon to syfon - ma być woda i tyle. Jak smród pochodzi z kratki - to znaczy, że jej nie ma. Inna rzecz gdyby smród przeciskał się przez wentylację itp.

[TulipanKarol]

Taki mam

[Gość]

Syfon raczej ok,ale czy nie masz gdzieś nieszczelności na tej siwej rurze?

[TulipanKarol]

10 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Syfon raczej ok,ale czy nie masz gdzieś nieszczelności na tej siwej rurze?

Na tej rurce 50 nie wszystko szczelne na końcu jest napowietrznik. A tak jakby z tej rurki podobnej do peszlu czuć było.

[Gość]

Jeżeli syfon ok to nic ponad nim nie powinno śmierdzieć.

Szukaj przed syfonem lub sam syfon.

Odkręć syfon zaraz poniżej trójnika i powąchaj.

[Gość jacek61]

W rurach nad syfonem też może być śmierdząca "galaretka".

Inny powód - w rurze poniżej syfonu jest mały prześwit bo rura zarośnięta i przy wypuszczaniu dużej ilości wody tworzy się coś co działa jak wężyk do spuszczania wina i wysysa wodę z syfonu czyli wyczyścić rurę poniżej syfonu a przynajmniej wypuścić trochę wody ze zlewu i słuchać czy jest takie siorbanie.

[Hermogenes]

Rozebrać wypłukać w jakimś "domestosie" czy podobnej chemii złożyć i dbać tam na tych karbowańcach masz niezłe siedliska bakterii.

Pozdrawiam Hermogenes 

[Gość]

3 godziny temu, jacek61 napisał:

W rurach nad syfonem też może być śmierdząca "galaretka"

No zgadza się. Jakieś włosy plus mydło i mikstura gotowa a te dwa kolanka nie ułatwiają roboty.

Aczkolwiek ja bym skłaniał się ku syfonowi lub rur poniżej-te powyżej musiałyby być nieźle zawalone by śmierdziało.

[Gość jacek61]

Co do rur poniżej kolanka to u mnie zarósł pion do którego podłączona jest pralka właśnie  takie mydła , jak mnie intuicja nie myli to mydła wapienne, plus włoski z prania i światło żeliwnej 70dziesiątki prawie zarośnięte. Czyściłem to sprężyną z góry i z dołu ( przez wyczystkę) + kret (ale taki bazujący na samym ługu sodowym, bez węglanu sodu bo ten w temp. bodajże 32 stopni tworzy sól wielowodną która się wytrąca i może jeszcze bardziej zatkać przepływ)   - bardzo trudne do usunięcia. Jak wleje wodę do syfonu - kratki pod prysznicem to słyszałem gulgotanie jak wyciąga wodę z syfonu.

[TulipanKarol]

20 godzin temu, Hermogenes napisał:

Rozebrać wypłukać w jakimś "domestosie" czy podobnej chemii złożyć i dbać tam na tych karbowańcach masz niezłe siedliska bakterii.

Pozdrawiam Hermogenes 

Rozebrałem przemyłem w szczególności ten mały karbowany wężyk tam były cuda co nie miara :) reszta ok. Złożone i zobaczymy co z tego wyszło. Kusi mnie jeszcze podnieść rurę wywiewną wyżej nad komin.

[TulipanKarol]

I jak na razie nie czuć więc wymycie w szczególności rurki karbowanej z przelewu dało wyraźną poprawę. Myślę że wymiana jej na gładką zda egzamin wtedy na karbowanych załamaniach jz nie tak łatwo osiądzie się brud. Jeszcze dla świętego spokoju podniosę  wywiewkę nad dach.

Dziękuje za porady. Temat do zamknięcia :)

Pozdrawiam