mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #26 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Witam.. Sorki, że mnie nie było i nie mam tego wyniku, ale po prostu brak czasu. Od dziś zaczęło słychać delikatny gwizd w grzejniku, czy to normalne? Na 1 biegu ledwo co słychać, na kolejnych dwóch zdecydowanie bardziej. Zapchany filtr?
mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #27 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Witam.. Sorki, że mnie nie było i nie mam tego wyniku, ale po prostu brak czasu. Od dziś zaczęło słychać delikatny gwizd w grzejniku, czy to normalne? Na 1 biegu ledwo co słychać, na kolejnych dwóch zdecydowanie bardziej. Zapchany filtr?
mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #28 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Witam.. Sorki, że mnie nie było i nie mam tego wyniku, ale po prostu brak czasu. Od dziś zaczęło słychać delikatny gwizd w grzejniku, czy to normalne? Na 1 biegu ledwo co słychać, na kolejnych dwóch zdecydowanie bardziej. Zapchany filtr?
mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #29 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Witam.. Sorki, że mnie nie było i nie mam tego wyniku, ale po prostu brak czasu. Od dziś zaczęło słychać delikatny gwizd w grzejniku, czy to normalne? Na 1 biegu ledwo co słychać, na kolejnych dwóch zdecydowanie bardziej. Zapchany filtr?
Gość witek1234 Opublikowano 5 Grudnia 2019 #31 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Gwizd czy może szum? Jeśli słychać szum i czasem bulgotanie przy pompie to jest ona zapowietrzona. Jeśli szumi przy grzejniku to raczej normalne, pompa przyspiesza ruch wody i przenosi rurami prawie nieslyszalne wibracje . Woda także krąży szybciej i stąd słyszalne odgłosy jej przepływu. Im woda cieplejsza tym szum jest bardziej słyszalny.Zminimalizować ten efekt można ustawiając pompę na pierwszy bieg. Taka szybkość wystarcza.
mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #32 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Dosłownie pisk jak przy okresowym badaniu uszu. Zawory termostatyczne Ferrero. Dawniej było to słychać na drugim biegu, dziś odpowietrzylem Ppompe i jest na pierwszym też.
Ryni Opublikowano 5 Grudnia 2019 #33 Opublikowano 5 Grudnia 2019 To może być jakiś drobiazg, paproch w zaworze itp, próbowałeś zamknąć i otworzyć zawór?, możesz też spróbować zmienić nastawy wstępne zaworów (dodatkowa regulacja na zaworze pod głowicą), jeśli te zawory są w nią wyposażone. Tylko zapamiętaj pozycje wyjściową tej nastawy, by w razie czego móc do niej wrócić.
mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #34 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Ale to nie przy jednym nie jest słychać, praktycznie przy każdym grzejniku
Ryni Opublikowano 5 Grudnia 2019 #35 Opublikowano 5 Grudnia 2019 To co opisujesz brzmi jak dla mnie dziwnie, a @witek1234 świetnie opisał wszystkie typowe objawy pracy instalacji CO. Jedyne co mi w tej chwili przychodzi do głowy to dosłownie osłuchać całą instalacje stetoskopem, albo po staremu przez drewniany kij, może w ten sposób uda się zlokalizować źródło problemu.
mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #36 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Może zacznę od początku. Po rozpaleniu w piecu przy temperaturze 60 stopni w piecu było słychać szum, tak jakby miała się woda gotować, zatem pomyślałem, że pompka na pierwszym biegu nie daje rady i zmieniłem na 3 i wtedy zapowietrzyla się pompka. Temperatura rosla a ja nie wiedziałem co się dzieje, a słychać było, że pompka chodzi, więc internet i trafiony cel (zapowietrzona), wiadomo temperatura spadła bo pompka zaczęła wodę pchać i po tym zrobił się ten gwizd/pisk po około 30 minutach od odpowietrzenia. Postanowiłem ją jeszcze raz odpowietrzyc i pisk zrobił się bardziej słyszalny. Może to być łożysko w pompie? Ogolnie sorki, że wam głowę zawracam, ale ja tego nie kumam.
Ryni Opublikowano 5 Grudnia 2019 #37 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Gdzieś mi to, że może coś z pompą, przez głowę przemknęło, ale jeśli dobrze zrozumiałem to ona jest nowa, więc to pominąłem, a jednak warto to sprawdzić. Dlatego sugerowałem osłuchanie stetoskopem, choć wiem, że to wydaje się dziwne. A wracając do początku ten szum który usłyszałeś w kotle, pewnie był podobny do szumu w czajniku bezprzewodowym krótko po jego włączeniu, a to by oznaczało zbyt ostry ogień w palenisku i tu bym sugerował jeszcze większe zmniejszenie obrotów dmuchawy.
mKochu Opublikowano 5 Grudnia 2019 Autor #38 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Dokładnie, jak czajnik. Ale to tylko przy rozpalaniu. W sobotę muszę coś ogarnąć z tym, lub po prostu wezwać fachowca.
Ryni Opublikowano 5 Grudnia 2019 #39 Opublikowano 5 Grudnia 2019 Za duży ogień, kocioł punktowo podgotowuje i układ może się zapowietrzać, czyli zmniejsz jeszcze obroty dmuchawy, żeby wolniej się rozpalało. A fachowca warto wezwać, żeby sprawdził wszystko na miejscu, może zauważy coś czego my nie widzimy.
Gość witek1234 Opublikowano 6 Grudnia 2019 #40 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Tutaj potrzeba cierpliwości, jeśli zapowietrzyla się pompa to gdzieś w niej może być nadal odrobina powietrza . Musisz co jakiś czas popuszczać śrubę odpowietrznika . Może za mocno ją dokrecasz i brak luzu . Dokrecamy delikatnie, tylko do momentu gdy przestaje cieknac woda. Trzymaj na 1 biegu. Co do palenia , tak jak pisze Ryni. Jeszcze jedno, jeżeli masz świeżą wodę w układzie albo wcześniej paliles na niższej temperaturze wody , to ona nie jest do końca odgazowana. Każde zwiększenie temperatury wody spowoduje gazowanie tych resztek. Potrzeba czasu i cierpliwości ale potem jest OK. Pompa gdy pracuje wyżej, bardziej pcha powietrze w instalację. Jeżeli coś szwankuje, np.odpowietrznik , to trudno pozbyć się powietrza. Unikaj gotowania wody w kotle. A i jeszcze jedno, nie krytykuję ale twoja pompa jest do wody użytkowej nie kotlowej. Może to nie ma znaczenia ale jej budowa może być nie przystosowana do pracy w trudnym środowisku . Mógł podejść jakiś paproch pod np. łożysko i piszczy bo ociera. To tylko takie moje domysły .
mKochu Opublikowano 6 Grudnia 2019 Autor #41 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Witam, ponowna próba odpowietrzania pompy CO udała się, pisk przestał być słyszalny.
Ryni Opublikowano 6 Grudnia 2019 #42 Opublikowano 6 Grudnia 2019 Dzięki za wynik, czyli kocił dobrze dobrany, pozostaje pobawić się ustawieniami dmuchawy. Przypomniało mi się jeszcze jedno, źle dobrana dmuchawa do mocy kotła, to w pleszewskich kotłach nic dziwnego, przeważnie do tych kotłów montowana jest najtańsza dmuchawa i najtańszy sterownik i nikt się nie przejmuje ich parametrami, a potem użytkownik musi się martwić jak to wszystko wyregulować, ale powoli, krok po kroku będziemy starali się pomóc.
mKochu Opublikowano 6 Grudnia 2019 Autor #43 Opublikowano 6 Grudnia 2019 To ja nawet nie wiedziałem, że dmuchawa może być za duża a co do sterownika, to mam zamiar w najbliższym czasie kupić sterownik z PID.
Gość witek1234 Opublikowano 7 Grudnia 2019 #44 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Masz na oku coś konkretnego?
mKochu Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #45 Opublikowano 7 Grudnia 2019 Coś tam mam, jeśli chodzi o sterownika. https://allegro.pl/oferta/sterownik-kotla-pieca-pompa-co-dmuchawa-ie72v1-pid-6980000996?fromVariant=5698732510 a co do dmuchawy, to nie mam zielonego pojęcia.
mikkei Opublikowano 7 Grudnia 2019 #46 Opublikowano 7 Grudnia 2019 @mKochu mysle że aby rozwiązać twój problem jako tako - na pewno lepszym rozwiazaniem bedzie zmniejszenie komory zasypowej - np wykładająć ja szamotem - zrób tak aby wsad wegla był max szeroki a wąski i wysoki + oczywiście zmieniłbym coś jeszcze - odłaczył całkowicie dmuchawę i zamontował coś takiego czyli klapkę miarkownika z allegro + mechaniczny miarkownik Honeywell FR124 - u mnie na zebcu górnego spalania to działało bdb przy paleniu od góry - płomien jak wegiel sie zgazował był zawsze - nigdy nie przygasał - bo w miarkowniku zawsze możesz ustawić tą srubką minimalną szczeline np 2mm i powietrze zawsze sie bedzie minimalnie dostawać i nigdy nie przygasa a kocioł nie podbija temperarury + na zmniejszonym zasypie lepiej opanujesz temeratury na kotle i mysle powinno być lepiej.
mKochu Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #47 Opublikowano 7 Grudnia 2019 @mikkei, musiałbym przy tej klapie kombinować, przerabiać Drzwiczki w praktycznie nowym piecu.. Gdybym wiedział, że dmuchawa to takie zło, nigdy bym się na to nie zdecydował, a ja żyłem w przekonaniu, że to mega dobrobyt jest, stąd mój zakup i napalenie na te ustrojostwo : D
Gość Opublikowano 7 Grudnia 2019 #48 Opublikowano 7 Grudnia 2019 @mKochu Kocioł jest przewymiarowany na ten moment,ale słaby węgiel coś zaradzi. Jakim węglem palisz? Ile spalałeś w zeszłym sezonie-2t? Kup sterownik z pid+dmuchawa a @witek1234 z pewnością Ci pomoże:) Dużo zestawów jest/było na olx jak sam szukałem,często na gwarancji a o połowę taniej.
mKochu Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor #49 Opublikowano 7 Grudnia 2019 W zeszłym roku miałem start piec praktycznie i paliłem węglem brunatnym.. Później trochę nowym z ale to z dwa miesiące. Dopiero od tego roku zaczął mi się okres grzewczy na nowym piecu. Ale myślę, że około 2t pójdzie sądząc po tym ile węgla mi idzie. No, może troszkę mniej. Zdjęcie pieca po stosowaniu sadpal ll przez cztery dni. Może być?
Gość Opublikowano 7 Grudnia 2019 #50 Opublikowano 7 Grudnia 2019 3 minuty temu, mKochu napisał: No, może troszkę mniej. Więc kociołek trochę za duży-max 5kW byś potrzebował. Zmniejsz ciutkę ruszt i działaj dalej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.