maciej112 Opublikowano 12 Lipca 2019 #1 Opublikowano 12 Lipca 2019 Cześć, Czy za buforem trzeba zamontować zawory 3D z siłownikiem (+sterownik) czy można zastosować standardowe zawory termostatyczne? Np Afriso 35-60 na grzejniki i Afriso 20-43 na podłogówkę? Sterowanie rozwiązać na zasadzie termostatu pokojowego + przekaźnik 12/230 do załączania pompy obiegowej? Pozdrawiam
PioBin Opublikowano 12 Lipca 2019 #2 Opublikowano 12 Lipca 2019 Mozna i tak i tak. Nie wylaczaj pompy. Termostat on/off (przekaznik) nie jest dobry. Pomiar temperatury ma byc ciagly. Nastepnie korekta/regulator do temperatury wody (zawor 3d z silownikiem) lub do przeplywu (wtedy zawor termostatyczny) + silowniki na rozdzielaczu do kazdej petli. Najwazniejszy jest sterownik regulator ktory bedzie potrafil wlasciwie sterowac czy to zaworem 3d czy tez silownikami na listwie.
sambor Opublikowano 12 Lipca 2019 #3 Opublikowano 12 Lipca 2019 Jak za buforem będą zawory termostatyczne mieszające to potrzebna jest tylko pompa i coś co nią będzie sterować - wyłączać lub załączać czyli termostat pokojowy jak najbardziej- takie rozwiązanie jest Ok dla grzejników , dla podłogówki powinno być sterowanie ciągłe regulacją temp wyjściowej w funkcji temp zewnętrznej czyli tzw pogodówka i zaw 3-D mieszający z siłownikiem + sterownik regulujący temp wody podawaną na podłogówkę.
maciej112 Opublikowano 12 Lipca 2019 Autor #4 Opublikowano 12 Lipca 2019 Dziękuje za odpowiedzi. Za buforem myślę dać trójnik na dwa obiegi - podłogówka i grzejniki. Na każdym właśnie zawory termostatyczne i pompy. Wiem, że powinien być sterownik pogodowy jednak powierzchnia podłogówki to tylko 30m2 w 4 pętlach (otwarta przestrzeń) Widziałem instalacje na jednym RTLu przy podobnej powierzchni i o dziwo działa to już kilka lat - stąd przemyślenia nad pominięciem mieszacza ze sterownikiem. Na górze 5 grzejników + drabinka (łącznie 60m) Myślę nad umieszczeniem termostatu w korytarzu. Póki co mam stare grzejniki bez żadnych zaworów (wymiana pewnie w przyszłym roku) i żeby dogrzać dom wystarczy mi woda o temp. 55-60 st przy srogich mrozach. Nade mną jest mieszkanie z osobnym ogrzewaniem, dom w miarę zaizolowany i temperatura w zimie bez palenia w piecu spada do ok. 15-18 st. Zależy mi na użyciu regulatora z programatorem tak aby dajmy na to ogrzewanie uruchomić około 16 i dogrzać do tych 21 stopni przed powrotem z pracy. No i jeszcze pieniądze, mianowicie koszt dwóch zaworów mieszajacych z siłownikami + sterownik je obsługujący z programatorem to koszt na bidę 1700 zł. Zawory termostatyczne z dwoma programatorami to koszt 800 zł. Jeśli obydwa sposoby działają w identyczny sposób to czy w moim przypadku nie lepiej rzeczywiście zastosować tańsze rozwiązanie?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.