Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Awaria? Czujnika Temperatury podajnika


Lolik561

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie dzisiaj wydarzyła się jak by to powiedzieć dziwna sytuacja. Otóż dziś z powodu awarii prądu w mojej okolicy skorzystałem z okazji aby wyczyścić dzisiaj piec Marki protech eco duło 18 kw i też dzisiaj postanowiłem odkręcić ten spodni dekiel z paleniska i też go wyczyścić.  Wszystko pięknie ładnie ale gdy przyszedł prąt postanowiłem uruchomić piec i na sterowniku wyskoczył alarm że temperatura podajnika jest za duża a na interfejsie podstawowym miga wykrzyknik przy wentylatorze i podajniku a gdy wyskakuje ten alarm podajnik podaje paliwo. Czy czyszcząc spód paleniska mogłem uszkodzić ten czujnik? dodam też że wczoraj w nocy nie było 2 faz na 3 minuty i to mogło spowodować uszkodzenia? Dodam że na pracy ręcznej podajnik i wentylator działają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Tu trzeba sprawdzić czy faktycznie nagrzewa Ci się podajnik. Może być tak, że jak czysciłeś to po skręceniu wszystkiego teraz gdzieś łapie lewe powietrze i się wypala eko w podajniku. Cofa się żar do zasobnika.

Sterownik dostaje sygnał i reaguje dobrze (o ile jest to faktyczna temp. podajnika). Przepycha eko do przodu (w tym żar) dalej od czujnika/zasobnika aby nie powstał pożar.

Najpierw upewnij się czy nie ma tego ryzyka

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie w tym sęk że piec jest kompletnie zimny. Od 8 godzin nie pracował. Wyczyściłem go zimnego poszedłem a gdy przyszedł prąd chciałem go dopiero rozpalić i najpierw te mrugające wykrzykniki przy ikonie wentylatora i podajnika a potem wyskakuje ten alarm z za wysoką temperaturą podajnika i uruchamia się podajnik który jest kompletnie zimny. A czy to jest ten czujnik? 

IMG_20190330_103413.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak:

Zadzwoniłem do serwisu i udało się uruchomić podajnik i wentylator ale alarm nadal wyskakuje. no właśnie sterownik podaje że mam 14 stopni na podajniku a mimo to alarm się uruchamia. Próbowałem też resetowania do ustawień fabrycznych wyłączenia pieca z gniazdka odczekania 20 minut i żadna z tych czynności nie pomogła. Serwisant też poradził mi spróbować abym przepiął czujnik podajnika z czujnikiem np bojlera ale tego nie zrobię bo tam jest taka plątanina kabli że nie wiem co jest co ale nawet gdybym wiedział to bym tego nie ruszał.  Tak na zdjęciu jest podajnik. też oczyściłem to wszystko z kurzu wyjąłem czujnik i go sprawdziłem ale nie wygląda aby był spalony albo uszkodzony 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA!! Problem został rozwiązany dzięki Serwisantowi. Okazało się że właśnie to bardzo niskie napięcie prądu spowodowało że sterownik się rozregulował. W menu instalatora podajnik i wentylator zostały przestawione na wyłączone w trybie pracy i dla tego pojawiły się te wykrzykniki przy ikonach nawiewu i podajnika a alarm zbyt wysokiej temperatury podajnika występował dla tego bo w menu serwisu górna granica uruchomiania się Alarmu przestawiła się z 80 stopni do 0 stopni i dla tego po mimo niskiej temperatury podajnika alarm się uruchamiał. 

4 minuty temu, zi1bi napisał:

Będziesz miał wolnego grosza to zakup sobie UPS-a i problemy z zanikami prądu się zakończą co ochroni elektronikę twojego kociołka. A tak to masz jak piszesz - wyłączyli prąd bądź zanikła faza po uruchomieniu ster dostał strzała i po zawodach.

Serwisant dokładnie zalecił to samo lecz ja pójdę o krok dalej i zakupię agregat prądotwórczy  aby po wyłączeniu znów prądu można było znów piec uruchomić. Dziękuję wszystkim za porady. Temat można zamknąć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lolik561 napisał:

UWAGA!! Problem został rozwiązany 

Serwisant dokładnie zalecił to samo lecz ja pójdę o krok dalej i zakupię agregat prądotwórczy. 

Problem powróci jak nie posłuchasz pastora i serwisanta. 

Zakup agregatu, to krok w tył w Twoim przypadku. 

Pozdro ludziska. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będziesz w domu to wszystko okay, a co jak prąd zniknie w nocy, musi być dobry agregat a nie taki za 500zl, posiadam upsa i baterie 200 amp, i wszystko śmiga że hej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok w Takim razie zakupię też ups Ale agregat tak czy siak muszę zakupić ponieważ u nas potrafi nie być cały dzień lub nawet kika dni nie być prądu ponieważ mieszkam wysoko w górach a linia Energetyczna jest poprowadzona przez las i np jak jest jakaś większa wichura albo mocniejsza zima to może zerwać linię i potem na dłużej nie ma prądu. Oj nie chcę kupować jakiegoś badziewia za 3 złotych tylko już jakiś porządniejszy agregat za kilka tysięcy ale Ups też jakiś zakupię bo mam też przy komputerze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przypadkowo kupilem w istym marketu Generator inwertorowy parkside 1200w i w promocji o cene 2500,- K,to jest 416,- Zl :-) .I smiga z kotlom bezproblemowo.Promocja nie byla bez wad,musialem wyczystyc karb,jakas trocinka aluminiowa w dysze(generator nowy).No,jestem gotowy na zaniki pradowe.UPS tež bedziem kupowač,nie wiedzialem o jakej mocy,generator 1200w przy wlaczaniu podajnika-(silownik 800W chodzi prawie bez poboru mocy,bardzo sprzewodowany) nie ma problemu,nie slyszalnie doda gazu,na wiartarke 630w jest duuuužo slyszalnie,UPS bedzie do 1KW gut,lub mniej.Cena wiekszych jest juž mocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.