kojot Opublikowano 25 Kwietnia 2019 #1 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Witam kolegów palaczy. Niedługo będę wygaszał kocioł na lato. Szukałem na forum na temat konserwacji ale trafiłem na sprzeczne opinie. Otóż: czy kocioł zostawić na lato szczelnie zamknięty czy otworzyć któreś drzwiczki? Naturalnie chodzi mi o skropliny wewnątrz. Moim zdaniem, zdecydowanie zamknięty. Coś tam się skropli ale w minimalnym stopniu w porównaniu do ciągłego przepływu świeżego, mniej lub bardziej wilgotnego powietrza. To tak na logikę ale pytam bo ktoś na forum zasiał mi ziarno niepewności... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercus Opublikowano 25 Kwietnia 2019 #2 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Zostawiam otwarte wszytko na full.Drzwi i kosz.Piwnica sucha.Rdza sa troche pojawi :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek61 Opublikowano 25 Kwietnia 2019 #3 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2019 U mnie jak otworzę na ful to woda wylewa się na podłogę. Trzeba zamknąć szczelnie im szczelniej tym lepiej, otwór w dmuchawie zakleić taśmą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinet Opublikowano 25 Kwietnia 2019 #4 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Jeżeli planuje się szczelnie pozamykać kocioł, to trzeba posmarować np. smarem grafitowym uszczelnienie drzwiczek, bo w innym przypadku na rozpoczęcie sezonu trzeba je dosłownie odrywać. Sznur uszczelniający tak potrafi się skleić z obramowaniem drzwiczek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercus Opublikowano 25 Kwietnia 2019 #5 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Tak zamknięte również żyje własnym życiem...U mnia na otwartym puscic sa plytky sadzi (može nie tak sadze,nie wiem jak po polski,czeski karbon-czarne,twarde,jak w silnikach)na cienkiej warstwie rdzi i odklejaja sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marczi11 Opublikowano 26 Kwietnia 2019 #6 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2019 Zauważyłem że jak pracują pompy raz w miesiącu to wtedy robi się najwięcej rosy w piecu bo zmienia się woda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość berthold61 Opublikowano 26 Kwietnia 2019 #7 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2019 A ja to olewam niech sobie idzie cały czas , te 2,5kg na dobę to nie majątek a woda ciepła jest cały czas no kondycja kotła niezachwiana . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercus Opublikowano 26 Kwietnia 2019 #8 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2019 U mnia brak cwu,nie moge rozbič lazienki.Wszytko marne,2x bojler elektryczny nawiedza w lazienkach...i byloby tak proste,lazienki ponad kotlownia w piwnici. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość berthold61 Opublikowano 26 Kwietnia 2019 #9 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2019 Ale ja mam bojler w kotłowni w piwnicy i latem kocioł niby pracuje a w sumie nigdy tylko podtrzymuje , pompę mam ustawioną na start przy temp 53 st a w bojlerze zawsze jest 56-58 i dopiero jak upuszczę trochę wody to pompka startuje i w sumie praktycznie całe lato wiele prądu ten kociołek nie bierze , podawanie też tylko skubnie raz na 1080 sekund i tyle , nie wiem po co miałbym grzać grzałkami skoro taniej kotłem wychodzi no i nie rdzewieje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek61 Opublikowano 26 Kwietnia 2019 #10 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2019 12 godzin temu, Marczi11 napisał: Zauważyłem że jak pracują pompy raz w miesiącu to wtedy robi się najwięcej rosy w piecu bo zmienia się woda Właśnie ta temperatura wody jest za to odpowiedzialna. W sumie można kocioł zostawić otwarty i go kontrolować, jak nic złego się nie dzieje to tak zostawić 23 godziny temu, robinet napisał: Jeżeli planuje się szczelnie pozamykać kocioł, to trzeba posmarować np. smarem grafitowym uszczelnienie drzwiczek, bo w innym przypadku na rozpoczęcie sezonu trzeba je dosłownie odrywać. Sznur uszczelniający tak potrafi się skleić z obramowaniem drzwiczek. Smarowałem smarem Towotem krawędź kotła stykającą się z drzwiczkami przez kilka lat. Teraz tego nie robię bo sznury tak nim nasiąknęły, że nie wymagają smarowania. Sznury te same od 12 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.