Jozefg1 Opublikowano 12 Lutego 2019 #1 Opublikowano 12 Lutego 2019 Dziś byłem u kolegi i montowaliśmy termostat pokojowy do kotła CO.... Wszystko fajnie, działa, ale radocha krótka! Okazuje się że sterownik włącza i wyłącza pompę ale instalacja jest starego typu czyli rury grube i to wszystko idzie na grawitacji Pompa tylko wspomaga ale różnica nie jest duża. Dotąd piec miał temperaturę zadaną 47*C i tak pracował , po przełączeniu na 55*C instalacja zachowuje się tak jakby tam była dodatkowa pompa włączona na stałe. Aha - CWU nie ma. Jak z tego wybrnąć? Ma ktoś pomysł a najlepiej sprawdzony sposób?
konopka Opublikowano 12 Lutego 2019 #2 Opublikowano 12 Lutego 2019 Jeżeli sterownik włącza i wyłącz pompę to pewnie za wysoko ustawiona temp. załączenia pompy i po załączeniu temp.na kotle spada i pompa się wyłącza
Jozefg1 Opublikowano 12 Lutego 2019 Autor #3 Opublikowano 12 Lutego 2019 Jest OK - tylko grawitacja działa tak mocno że jest przepływ wody bez pompy
Gość Trener40 Opublikowano 12 Lutego 2019 #4 Opublikowano 12 Lutego 2019 ...,a czy ZW nad pompą nie zatrzymałyby tej grawitacji? I to co pisał Konopka... Może sprawdź czy w sterowniku nie ma jakiejś histerezy załączania pompy.
Jozefg1 Opublikowano 12 Lutego 2019 Autor #5 Opublikowano 12 Lutego 2019 32 minuty temu, Trener40 napisał: czy w sterowniku nie ma jakiejś histerezy załączania pompy. Ja mam u siebie w domu taki sam sterownik i nie dałbym się na to nabrać... :D
Gość Trener40 Opublikowano 12 Lutego 2019 #6 Opublikowano 12 Lutego 2019 Nie wiem jaki masz starownik, ale ja u siebie w domu mam dwa sterowniki z czego jeden ma możliwość ustawienia temp załączenia pompy i do tego jest parametr którym mogę sobie ustawić maksymalnie 10 st różnicy jej wył. Dlatego zapytałem.
Jasa Opublikowano 12 Lutego 2019 #7 Opublikowano 12 Lutego 2019 Jeżeli zawór różnicowy ( rozumiem że jest na bypassie pompy ) nie daje rady to pozostaje ZZ sprężynowy.
Zbyszko125 Opublikowano 12 Lutego 2019 #8 Opublikowano 12 Lutego 2019 Trochę się dziwię że w tym układzie rozwiązania instalacji CO zamontowaliście termostat pokojowy. Jak już sami doszliscie do wniosku nie wiele Wam to dało. Takie sterownie temperaturą w domu nie sprawdzi się. Jeśli to kocioł zasypowy to niestety nie ma wiele opcji aby w miarę sensownie sterować w/w temp. Na chwilę obecną to montaż zaworu 4D da jakieś szanse na wysterowanie tego lub ewentualnie zaworów i głowic termostatycznych na grzejnikach ale to jest raczej słabe rozwiązanie
Jasa Opublikowano 12 Lutego 2019 #9 Opublikowano 12 Lutego 2019 18 minut temu, Zbyszko125 napisał: Jeśli to kocioł zasypowy to niestety nie ma wiele opcji aby w miarę sensownie sterować w/w temp. Wątek jest w dziale kotły z podajnikiem , więc rozumiem że to nie jest zasypowiec . Gdyby tak rzeczywiście było to wszystkie wcześniejsze rady byłyby nieaktualne.
Jozefg1 Opublikowano 13 Lutego 2019 Autor #10 Opublikowano 13 Lutego 2019 9 godzin temu, Zbyszko125 napisał: Trochę się dziwię że w tym układzie rozwiązania instalacji CO zamontowaliście termostat pokojowy Nie wiedziałem o tym a dowiedziałem się dopiero po uruchomieniu termostatu... :(
szelest Opublikowano 13 Lutego 2019 #11 Opublikowano 13 Lutego 2019 Po sezonie założyć termostaty na grzejniki i po problemie.
Gość Cemol Opublikowano 14 Lutego 2019 #12 Opublikowano 14 Lutego 2019 To w końcu jest to kocioł zasypowy, czy podajnikowy? Jakby nie było pompa obiegowa winna być bocznikowana zaworem różnicowym, co skutkuje tym, że załączenie pompy zamyka (uniemożliwia) obieg grawitacyjny. Ze względów bezpieczeństwa zamknięcie nie jest całkowite, ale przekrój dla przepływu grawitacyjnego staje się zbyt mały, więc całość przepływu jest wymuszana mechanicznie.
Jozefg1 Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor #13 Opublikowano 14 Lutego 2019 2 godziny temu, Cemol napisał: To w końcu jest to kocioł zasypowy, czy podajnikowy? Podajnikowy na ekogroszek. Zamontowany w miejsce starego zasypowego który pracował na grawitacji. Pompa zbocznikowana, jest zz , ale przepływ grawitacyjny i tak jest zbyt mocny. 18 godzin temu, szelest napisał: Po sezonie założyć termostaty na grzejniki i po problemie. I chyba to będzie najlepsze rozwiązanie bez demolki :D
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.