Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Obieg grawitacyjny i pompa


Jozefg1

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś byłem u kolegi i montowaliśmy termostat pokojowy do kotła CO....

  Wszystko fajnie, działa, ale radocha krótka! Okazuje się że sterownik włącza i wyłącza pompę ale  instalacja jest starego typu czyli rury grube i to wszystko idzie na grawitacji

 Pompa tylko wspomaga ale różnica nie jest duża.  Dotąd piec miał temperaturę zadaną 47*C i tak pracował , po przełączeniu na 55*C instalacja zachowuje się tak jakby tam była dodatkowa pompa włączona na stałe.

Aha - CWU nie ma.

 Jak z tego wybrnąć?  Ma ktoś pomysł a najlepiej sprawdzony sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

...,a czy ZW nad pompą nie zatrzymałyby tej grawitacji? 

I to co pisał Konopka... 

Może sprawdź czy w sterowniku nie ma jakiejś histerezy załączania pompy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Trener40 napisał:

czy w sterowniku nie ma jakiejś histerezy załączania pompy.

Ja mam u siebie w domu taki sam sterownik i nie dałbym się na to nabrać... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Nie wiem jaki masz starownik, ale ja u siebie w domu mam dwa sterowniki z czego jeden ma możliwość ustawienia temp załączenia pompy i do tego jest parametr  którym mogę sobie ustawić maksymalnie 10 st różnicy jej wył. 

Dlatego zapytałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się dziwię że w tym układzie rozwiązania instalacji CO zamontowaliście termostat pokojowy. Jak już sami doszliscie do wniosku nie wiele Wam to dało. Takie sterownie temperaturą w domu nie sprawdzi się. Jeśli to kocioł zasypowy to niestety nie ma wiele opcji aby w miarę sensownie sterować w/w temp. Na chwilę obecną to montaż zaworu 4D da jakieś szanse na wysterowanie tego lub ewentualnie zaworów i głowic termostatycznych na grzejnikach ale to jest raczej słabe rozwiązanie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Zbyszko125 napisał:

Jeśli to kocioł zasypowy to niestety nie ma wiele opcji aby w miarę sensownie sterować w/w temp.

Wątek jest w dziale kotły z podajnikiem , więc rozumiem że to nie jest zasypowiec . Gdyby tak rzeczywiście było to wszystkie wcześniejsze rady byłyby nieaktualne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Zbyszko125 napisał:

Trochę się dziwię że w tym układzie rozwiązania instalacji CO zamontowaliście termostat pokojowy

Nie wiedziałem o tym a dowiedziałem się dopiero po uruchomieniu termostatu... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po sezonie założyć termostaty na grzejniki i po problemie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu jest to kocioł zasypowy, czy podajnikowy?

Jakby nie było pompa obiegowa winna być bocznikowana zaworem różnicowym, co skutkuje tym, że załączenie pompy zamyka (uniemożliwia) obieg grawitacyjny. Ze względów bezpieczeństwa zamknięcie nie jest całkowite, ale przekrój dla przepływu grawitacyjnego staje się zbyt mały, więc całość przepływu jest wymuszana mechanicznie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Cemol napisał:

To w końcu jest to kocioł zasypowy, czy podajnikowy?

Podajnikowy na ekogroszek. Zamontowany w miejsce starego zasypowego który pracował na grawitacji.

Pompa zbocznikowana, jest zz , ale przepływ grawitacyjny i tak jest zbyt mocny.

18 godzin temu, szelest napisał:

Po sezonie założyć termostaty na grzejniki i po problemie.

I chyba to będzie najlepsze rozwiązanie bez demolki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.