maniek76 Opublikowano 4 Marca 2018 #1 Opublikowano 4 Marca 2018 Postanowiłem odzyskać ciepło z czopucha kotła które jest zaciągane do wymiennika rekuperatora, oto efekt
Andrzej_M_ Opublikowano 4 Marca 2018 #2 Opublikowano 4 Marca 2018 Cyfry pomiaru temperatury powietrza robią wrażenie. Przyczyną zapewne jest też to, że wymiana powietrza nie jest zbyt intensywna. Na pewno "małym" minusem jest wysoka temperatura strugi powietrza nawiewanego do pomieszczeń. Niestety Twój pomysł nie wyeliminował z użytkowania systemu zabezpieczenia wymiennika ciepła przed zamrożeniem kondensatu FPX.
PioBin Opublikowano 4 Marca 2018 #3 Opublikowano 4 Marca 2018 Czy nie ma możliwości z czasem niekotrolowanego rozszczelnienia układu i przeniknięcia spalin do środka?
maniek76 Opublikowano 4 Marca 2018 Autor #4 Opublikowano 4 Marca 2018 Tak grzałka grzeje ale wcześniej przy nawet -8 pracowała na 100% wiec teraz pozytyw jest , poza tym teraz załącza się ona cyklicznie i nie podgrzewa non stop. Wymiana powietrza mysle ze jest taka jaka powinna być, w tak mroźne dni nic nie skrapla się na szybach a mam je dość zimne U 2.0 a w domu czuć swierze powietrze. Instalacja a dokładnie średnice kanałów wywiewnych zostały wcześniej wyliczone pod taki odzysk tak aby jednak priorytetem był wywiew w domu. Czemu uważasz ze tak ciepłe powietrze nawiewane jest minusem ?
maniek76 Opublikowano 4 Marca 2018 Autor #5 Opublikowano 4 Marca 2018 Czy nie ma możliwości z czasem niekotrolowanego rozszczelnienia układu i przeniknięcia spalin do środka? Ryzyko pewne zawsze jest ale póki co nie słyszałem aby komuś rozszczelniła się centrala. Umieściłem blisko anemostatu czujnik czadu.
PioBin Opublikowano 4 Marca 2018 #6 Opublikowano 4 Marca 2018 Każdy pomysł z odzyskiem ciepła jest wskazany. Podoba mi się. Co prawda nie znam sie na rekuperacji ale: gdyby wentylator nawiewny umieścić po stronie czerpni (po zimnej stronie) - strona nawiewna centrali pracowała by na nadciśnieniu, natomiast strona wywiewna na podciśnieniu. Nawet w przypadku rozszelnienia centrali nie powinno dojść do przepływu spalin do środka pomieszczeń.
maniek76 Opublikowano 4 Marca 2018 Autor #7 Opublikowano 4 Marca 2018 Tak, masz racje ale mam centrale skalibrowaną że więcej wdmuchuje powietrza niż go zabiera. Nie chciałem aby nawiewalo nieszczelnosciami stolarki.
PioBin Opublikowano 4 Marca 2018 #8 Opublikowano 4 Marca 2018 Nie chodziło mi o wydatek przepływu (czy też różnicę w ilości na wejściu i wyjściu) tylko o rozkład ciśnień wewnątrz centrali. Oba sposoby pozwalają na skalibrowanie według tej samej zasady jak masz teraz. Jeszcze raz napisze, że nie jestem specjalistą od rekuperacji i nie wiem czy można umieścić wentylator nawiewny po stronie zimnej (czerpni).
Przemyslaw85 Opublikowano 4 Marca 2018 #9 Opublikowano 4 Marca 2018 W ręku są przecież 2 wentylatory. Pomysł ciekawy ale mimo wszystko obawiałbym się przedostania spalin do reku. Rozumiem że zrobiłeś sobie jakiś bypass na okres letni by to zaciągać chłodniejsze powietrze. U siebie mam przygotowane GWC w zasypia fundamentowym który aktualnie działa jako nawiew świeżego powietrza. Przy ostatnich mrozach -15 w nocy gdy działa grawitacyjnie bez wymuszonego nawiewu to powietrze wpadające do domu miało 9-11 stopni (różnica ok 25 stopni). Natomiast uruchamiany nawiew przez 12 godzin zbija temp do 5 stopni (wentylator cata 125 na 1 biegu daje max 250m3 na godzinę). Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
maniek76 Opublikowano 4 Marca 2018 Autor #10 Opublikowano 4 Marca 2018 Bypass ma centrala fabrycznie wmontowany. Nawet jeżeli dostaną się spaliny do środka centrali to sama centrala tez jest i musi być szczelna. Rozmawiałem na temat takiego odzysku z serwisantem reku i nie widział przeciwwskazań.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.