panus Opublikowano 7 Grudnia 2017 #1 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Witam Państwa serdecznie Zacznę od tego co piec ogrzewa a mianowicie dom parterowy z użytkowym poddaszem o powierzchni użytkowej 140m2 a w tym: - ściany pustak 24cm + styropian 10cm - posadzka parter 10cm styropian - dach 15cm wełna lambda z tego co wiem 0,039 i 0,033 - okna plastikowe 2szybowe - 2 okna dachowe Roto (model nie znany) Wg powyższego zapotrzebowanie na ciepło wg strony cieplowlasciwe wraz z ogrzewaniem CWU wynosi 15kW - http://cieplowlasciwie.pl/wynik/32a3 Instalacja: - piec Narmet 20,5kW z rusztem wodnym (wg powyższego przewymiarowany) bez miarkownika, z dmuchawą (nieużywaną) i sterownikiem Yeti - zbiornik CWU ok 120l - pompa obiegowa na wyjściu z pieca - pompa obiegowa na ogrzewaniu podłogowym części parteru ok 40m2 - 11 grzejników ALU Armatura ok 140 żeberek + drabinka Przekrój pieca ciężko znaleźć w internetach więc mniej więcej go narysowałem z wymiarami Przez jakiś czas paliłem na zabudowanym piecu wg poniższego rysunku aczkolwiek żeby PW było dostarczane przez rozetkę był mały zasyp węgla przez co stałopalność była niezadowalająca bo krótka Nowy pomysł zabudowy P.S. Przez chwilę był zawężony ruszt po bokach szamotem ale bardzo długo piec osiągał zadaną temperaturę, czyżby w bokach był płaszcz wodny ? I przechodzimy do sedna: 1. Czy wg Was to się sprawdzi ? 2 Jak doprowadzić PW na górę zasypu ? Czy czymś w stylu rura wezyra od popielnika da radę? Rodzice raczej na pewno nie pozwolą psuć górnych drzwiczek zasypowych. Wszelkie propozycje mile widziane !! Byle tylko działało i stałopalność wynosiła 10h +. Da radę to osiągnąć ?
SONY23 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #2 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Kocioł tej firmy, tylko bez dmuchawy ma moja znajoma. Tylko, że w realu wydaje się że ma jeszcze gorsze proporcje niż na tym rysunku... Wydaje się, że to co masz na dolnym rysunku ma sens. Można co najwyżej ściankę z cegieł postawić pod opłomkami, tak żeby licowała z nimi a nie wystawała za nie. Zawsze to kilka centymetrów przestrzeni. Na opłomki powyżej tej ścianki powiesić blachę. Powinna się przez kontakt z nimi schładzać. A jak nie blacha, to przestrzenie między opłomkami pozapychać wełną mineralną. Co do PW, to przy dmuchawie jakiś rodzaj rury z popielnika nad zasyp powinno się sprawdzić. Popatrz na konstrukcje, które miały na tylnej ściance komory profil z wyciętymi otworami na PW.
panus Opublikowano 7 Grudnia 2017 Autor #3 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Można co najwyżej ściankę z cegieł postawić pod opłomkami, tak żeby licowała z nimi a nie wystawała za nie. Zawsze to kilka centymetrów przestrzeni. Na opłomki powyżej tej ścianki powiesić blachę. Powinna się przez kontakt z nimi schładzać. A jak nie blacha, to przestrzenie między opłomkami pozapychać wełną mineralną. Co do PW, to przy dmuchawie jakiś rodzaj rury z popielnika nad zasyp powinno się sprawdzić. Popatrz na konstrukcje, które miały na tylnej ściance komory profil z wyciętymi otworami na PW. Z tą ścianką to myślałem i w ten sposób żeby pod opłomkami ją zrobić tylko wtedy będzie ruszt o rozmiarach mniej wiecej 24cm x 37cm. Kwestia czy on nie będzie za duży ? Wiadomo że najlepiej jak jest wąsko a wysoko. Co do wysokości to max co można by osiągnąc przy paleniu od góry to ok 40-45cm samego węgla tak myślę.. Co do dmuchawy to tak jak pisałem ona jest ale jest nieużywana - po prostu palę na stale uchylonym na śrubie popielniku jako PG. Generalnie wiadomo że dmuchawa raz wywala dużo w komin a dwa wychładza kocioł a dodatkowo zużywa prąd :P Aczkolwiek jak by była ona konieczna do PW to nie będzie innego wyjścia A jakby już nie był za duży ten ruszt to o tej blasze w sumie nie pomyślałem a można by mocując ją na opłomkach zrobić z niej ściankę do samego rusztu bez konieczności murowania tylko pewnie by się często przepalała no i wymiar nie pozwoliłby włożyć jej do pieca
drewniak Opublikowano 7 Grudnia 2017 #4 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Wg mnie ten kocioł nadaje się do przerobuenia na dolniaka (przegroda szamotowa + blacha, palnik - kanał szamotowy poziomy, ruszt za przegrodą zasłonięty szamotem z otworami w kanale na pw ) . Mam podobny i sprawdza się wyśmienicie.
Mikesz62 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #5 Opublikowano 7 Grudnia 2017 kol.Panus drugi rysunek plus nakładka z połówek cegły szamotowej nad pierwszym stojącym wymiennikiem i górną opłomką w celu odcięcia przepływu powietrza pomiędzy opłomkami i śmiało możesz sypać węgiel pod górne drzwiczki.
panus Opublikowano 7 Grudnia 2017 Autor #6 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Wg mnie ten kocioł nadaje się do przerobuenia na dolniaka (przegroda szamotowa + blacha, palnik - kanał szamotowy poziomy, ruszt za przegrodą zasłonięty szamotem z otworami w kanale na pw ) . Mam podobny i sprawdza się wyśmienicie. Mógłbyś kolego pokazać jak masz to u siebie rozwiązane ? Bo widzę że tematu na forum nie masz :) Co masz na myśli pisząc "kanał szamotowy poziomy" oraz "otwory w kanale na pw" ? kol.Panus drugi rysunek plus nakładka z połówek cegły szamotowej nad pierwszym stojącym wymiennikiem i górną opłomką w celu odcięcia przepływu powietrza pomiędzy opłomkami i śmiało możesz sypać węgiel pod górne drzwiczki. Nie do końca rozumiem tą nakładkę z połówek cegły nad wymiennikiem. Przecież to nie będzie przelotu do komina jak tam coś zmontuje. Mógłbyś mi to łopatologicznie wytłumaczyć ewentualnie pokazać na rysunku ?
drewniak Opublikowano 7 Grudnia 2017 #7 Opublikowano 7 Grudnia 2017 U mnie wygląda coś takiego ( sory za jakość zdjęcia )[=:.]
panus Opublikowano 8 Grudnia 2017 Autor #8 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Dziękuje kolego drewniak, teraz juz rozumiem o czym pisałeś. Jaki czas palenia uzyskujesz przy pełnym zasypaniu pieca ? Ktoś coś jeszcze jakieś sugestie ? Liczę na waszą pomoc ;)
Gość Opublikowano 8 Grudnia 2017 #9 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Możesz przerobić na DS-a,nie ma problemu. Gdybyś chciał wrócić do palenia od góry,proponuję rozwiązanie z profilem zamkniętym grubościennym zawieszonym na opłomce i posadzonym na ruszcie,z wyciętymi szczelinami na gr. tarczy(2mm) i zaślepionym od góry. Profil będzie dostarczał PW nad zasyp.
drewniak Opublikowano 8 Grudnia 2017 #10 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Ja palę tylko drewnem i u mnie to jedyne rozsądne spalanie. Paląc w gs od góry, temp spalin była do 300* a teraz jest 200* max i efektywność oceniam, że wzrosła ok 20%, nie licząc czystości spalania a przez to suchy i czasty kocioł i komin.
Mikesz62 Opublikowano 8 Grudnia 2017 #11 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Panus nie mogę wkleić zdjęcia ,mam mały problem może później
panus Opublikowano 8 Grudnia 2017 Autor #13 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Dziękuję kolego Kolanin za sugestię przeróbki, a co do sugerowanego przez Ciebie DS-a w jaki sposób to rozwiązać ? Czy proponowałbyś tak jak kolega drewniak przerobić czy w inny sposób ? Dzięki kolego Mikesz62 za rysunek, teraz rozumiem co miałeś na myśli z tym szamotem nad wymiennikiem. Dokładnie nie zmierzyłem tej przerwy nad pierwszym wymiennikiem ale wydaje mi się że ma ona ok 7cm więc wstawiając tam nawet płytkę szamotową zawężę wylot spalin o połowę i nie wiem czy to jest dobry pomysł? Natomiast zarówno kolega Kolanin jak i Mikesz62 proponują żeby opłomki miały bezpośredni kontakt z zasypem a gdzieś na tym forum jak i zdaje się w obszernym temacie na forum Mura... spotkałem się z opinią żeby najlepiej nie miały styczności gdyż wychładzają zasyp i spaliny (coś w ten deseń). Między innymi dlatego na rysunku zrobiłem ściankę szamotową oddzielająca te opłomki od zasypu. To jak to z tym jest ?
Mikesz62 Opublikowano 9 Grudnia 2017 #14 Opublikowano 9 Grudnia 2017 schładzają jeżeli powietrze przepływa przez opłomki bezpośrednio z popielnika pomijając opał ,jest wręcz szkodliwe, będziesz miał problem z wychładzaniem i paleniem,spójrz na mój,( piękny,) rysunek i tu zadam Ci pytanie którą drogę wybierze powietrze z popielnika do komina? ,drugie, a po zdjęciu półki?
Gość Opublikowano 9 Grudnia 2017 #15 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Kol. Mikesz,z całym szacunkiem,to co jest zaznaczone na żółto w schemacie,który zamieściłem to szamot,w poziomie i pionie. Jakim cudem dostanie się tam lewe pow? ;)
Mikesz62 Opublikowano 9 Grudnia 2017 #16 Opublikowano 9 Grudnia 2017 kolanin uważam, że twój schemat jest również dobry , wyłączając opłomki z udziału w grzaniu kotła w przypadku jego przewymiarowania ,w moim schemacie opłomki po częsci biorą udział w grzaniu ,oba schematy do użycia ,wybór należy do kolegi panus .
SONY23 Opublikowano 9 Grudnia 2017 #18 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Powiem tylko tyle, że jeżeli kocioł jest taki sam jak widziałem na własne oczy, to ma nieco inne proporcje niż pokazują rysunki. I powiem szczerze, że nawet przeróbka na górniaka wydawała mi się bardzo problematyczna a o dolniaku mowy nawet nie było.
panus Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor #19 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Powiem tylko tyle, że jeżeli kocioł jest taki sam jak widziałem na własne oczy, to ma nieco inne proporcje niż pokazują rysunki. I powiem szczerze, że nawet przeróbka na górniaka wydawała mi się bardzo problematyczna a o dolniaku mowy nawet nie było. Jeżeli chodzi o wymiary to mierzone osobiście więc się zgadzają. Generalnie komora spalania w której znajdują się opłomki ma wymiary gł. 44cm szer. 37cm i wysokość do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych 47cm a ogólna wysokość kotła wewnątrz wynosi ok 55cm więc chochla. Wymiary zewnętrzne pieca to już w ogóle abstrakcja 90cm x 49cm x 85cm.. Co do przeróbki na dolniaka to przestrzeń z opłomkami która by była za przegrodą z szamotu musiała by mieć wymiary gł ok 20cm szer 37cm więc chyba trochę za dużo... schładzają jeżeli powietrze przepływa przez opłomki bezpośrednio z popielnika pomijając opał ,jest wręcz szkodliwe, będziesz miał problem z wychładzaniem i paleniem,spójrz na mój,( piękny,) rysunek i tu zadam Ci pytanie którą drogę wybierze powietrze z popielnika do komina? ,drugie, a po zdjęciu półki? Kolego biorąc pod uwagę Twój rysunek przy niższym zasypie do wysokości szamotu wydaje mi się że powietrze by szło od rusztu przez zasyp i by było OK ale przy pełnym zasypie wydaje mi się że do wysokości szamotu powietrze by szło przez zasyp a następnie ominęło by zasyp i poszło by przez opłomki z prostego powodu - nie miało by żadnych oporów aczkolwiek MOGĘ SIĘ MYLIĆ ?
Mikesz62 Opublikowano 10 Grudnia 2017 #20 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Panus o ile pamiętam mój znajomy w podobnym kotle 'Domański'miał to rozwiązane w ten sposób i chwalił, ale palił z dmuchawą,nie miał pw w drzwiach zasypowych, twierdząc że ,część powietrza płynie przez węgiel a część nad służąc za pw. Musisz próbować i zostać przy najlepszym rozwiązaniu, przyjemnej pracy i super efektów.
panus Opublikowano 13 Grudnia 2017 Autor #21 Opublikowano 13 Grudnia 2017 Także ten...są jakieś efekty przerobienia wg nowego pomysłu tzn postawienie tej ścianki przed oplomkami. Rozpalone o 12, około 13 na piecu 60stopni, na chwile obecna czyli godzina 20:20 na piecu 66 stopni. Ogólnie miałem problem z ustabilizowaniem temperatury i wahała się w przedziale 65-86. Palone na naturalnym ciągu podając PG na uchylonym popielniku a PW przez szczelinę górnymi drzwiczkami. Jak sobie poradzić z tymi skokami temperatury? Węgiel Orzech Chwałowice Aha grzane grzejniki i cwu bez podlogowki.
panus Opublikowano 15 Grudnia 2017 Autor #23 Opublikowano 15 Grudnia 2017 Kolejna próby palenia za mną. Udało mi się ustabilizować temperaturę podczas palenia ale czas palenia uległ skróceniu... Fakt doszła do tego podłogowka. Rozpalone o 12, o 13 temp 55stopni. O 19 zasyp wypalony na piecu 40stopni. Czyli powiedzmy że czas palenia wynosił 6h czyli krótko jak na taki zasyp węgla tzn 2 wiaderka 10l. Nie mam możliwości zważenia tego węgla niestety. Popiołu objętościowo jest ok 20-25% zasypu czyli też trochę dużo. Niestety mam wrażenie że węgiel nie jest taki jaki mówił sprzedawca czyli rzekomo Chwałowice przez co jest krótki czas palenia jak i sporą ilość popiołu. Czy mogę mieć rację?
marcus312 Opublikowano 16 Grudnia 2017 #24 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Chwałowice ma czasami dużo przerostu zależy jaki pokład w tym roku jest nieco gorzej ,dobry był przez ostatnie dwa lata.Węgiel można zważyć tzw wagą łazienkową najlepiej wtedy kiedy żona nie widzi :D
panus Opublikowano 17 Grudnia 2017 Autor #25 Opublikowano 17 Grudnia 2017 Chwałowice ma czasami dużo przerostu zależy jaki pokład w tym roku jest nieco gorzej ,dobry był przez ostatnie dwa lata. No szkoda że akurat w tym roku tak się stało jak go zakupiłem :D Niestety nie było nic innego rozsądnego na składzie w tym roku a w okolicy tylko jeden skład z polskim węglem. Rok temu mieli z Wesołej to nie było problemu z wyborem. No trudno jakoś będzie trzeba przepalić go Trzeba tylko ogarnąć czas palenia. Raz na takim samym zasypie tzn 2 wiadra 10l po Duluxie paliło się ok 8h i na piecu 66st a drugim razem paliło się 6h i na piecu 40st. Nie mam na chwilę obecną jak zważyć ale wydaje mi się że wiadro węgla ok 10kg waży aczkolwiek mogę się mylić... To by wychodziło że i tak 20kg na 8godzin a w drugim wypadku 20kg na 6h wiec wedlug tego co się czyta na tym forum wynika że spalanie powinno być albo co najmniej dwa razy mniejsze albo 2 razy dłuższe
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.