mhosaja Opublikowano 29 Listopada 2017 #1 Opublikowano 29 Listopada 2017 Jaki Waszym zdaniem jest najlepszy pod względem ekonomii i komfortu sposób sterowania instalacją CO? Kocioł - retorta z podajnikiem. Mam zawór 4D z siłownikiem czujnik pogodowy, regulator pokojowy i zawory termostatyczne na grzejnikach. Po kolei: 1. Zawór z siłownikiem dopiero założyłem. Mam ustawiona temperaturę na kotle 70C, na zaworze 50C i ochrona powrotu 55C. 2. Z pogodówki obecnie nie korzystam. Krzywą grzewczą wprowadzam na podstawie 4 punktów (temperatur zaworu 4D): dla temperatur na zewnątrz -20, -10, 0 i 10. 3. Regulator pokojowy umożliwia odłączanie pompy CO (próbowałem w pierwszym sezonie, ale to się nie sprawdzało) lub zmianę temperatury na zaworze 4D. Obecnie również z tego nie korzystam. Obawiam się, że może powodować niedogrzanie niektórych pomieszczeń. 4. W tej chwili korzystam z zaworów termostatycznych na grzejnikach, ale zawsze mogę je zdjąć :) Doradźcie, jak sterować CO z tym, co mam, żeby było oszczędnie i komfortowo? Nie zależy mi na obniżaniu temperatury w nocy, a w dzień chcę ok. 21,5C
mhosaja Opublikowano 30 Listopada 2017 Autor #2 Opublikowano 30 Listopada 2017 Podbijamy temat :) Mysle, że może się przydać niejednemu użytkownikowi, więc bardzo Was proszę o podzielenie się swoimi opiniami i doświadczeniami. Pojedynczo poszczególne sposoby sterowania CO były wałkowane, ale może warto zebrać je w jednym miejscu, porównać i wysnuć konstruktywne wnioski dla nas i naszych portfeli.
marwol Opublikowano 30 Listopada 2017 #3 Opublikowano 30 Listopada 2017 Jeśli chcesz 21.5st to ustaw taką temperaturę na termostatach. Zakup siłownika do 4d był zbyteczny. Sam ten temat przerabiałem.
shogunzlasa Opublikowano 1 Grudnia 2017 #4 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Dlaczego termostaty są lepsze od "standardowego" regulatora pokojowego? Bo regulator pokojowy ma jeden czujnik, termostaty - działają niezależnie.Do tego odłączanie pompy to w ogóle porażka...Dlaczego mieszanie temp. przez 3D/4D przy termostatach może być kiepskie?Bo jak mamy termostaty z dużym czasem otwarcia (jest kilka rodzajów - elektroniczne do 2 min, gazowe do 7 min, cieczowe do 15 min, woskowe do 25 min) to potrzebujemy większej mocy na starcie po otwarciu by ten komfort nastawić - więc jak ktoś źle dobrał grzejniki to w jednym pomieszczeniu termostat grzejnik odetnie, w drugim będzie chodzić na obniżonej przez 4D temperaturze...Dlaczego sterowanie temp. zasilania 4D i powrotu się nie sprawdza - bo zazwyczaj powrót ma wyższy priorytet i nie dogrzewa pomieszczeń - co wymusza z kolei podniesienie temp na piecu na dużo wyższe wartości.Najlepiej dla układu (dla pracy pieca) wypada zawsze stały odbiór - brak termostatów - sterowanie płynne, bojler załączony na stałe, każda pompa na stałe. Każdy pik powoduje zakłócenia w spalaniu - czyli mniej ekonomiczne spalanie.
mhosaja Opublikowano 1 Grudnia 2017 Autor #5 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Jeśli chcesz 21.5st to ustaw taką temperaturę na termostatach. Zakup siłownika do 4d był zbyteczny. Sam ten temat przerabiałem. Nie uważam, żeby zakup siłownika był zbyteczny, bo teraz mam powrót ~60C, a przed montażem 4D miałem ~48C, więc jak widać sterownik działa dokładnie tak, jak powienien. Ponadto wydaje mi się, że puszczając w instalację CO wodę o temperaturze 50C, zamiast 70C (których nie potrzebuję nawet w największe mrozy) grzeję bardziej komfortowo i oszczędnie. Instalacja ma tyle, ile potrzebuje, a kocioł ma tyle, ile lubi i wszyscy są szczęśliwi :) Pozostaje kwestia współpracy 4D z termostatami... To jak radzisz shogunzlasa? Zdjąć termostaty, czy nie używać pokojówki ani pogodówki i trzymać stałą temperaturę na zaworze?
marwol Opublikowano 1 Grudnia 2017 #6 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Pisałem o siłowniku, a nie zaworze 4d.
mhosaja Opublikowano 1 Grudnia 2017 Autor #7 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Faktycznie :P Była okazja kupić w zestawie w bardzo dobrej cenie, więc szkoda było nie brać. Poza tym widać, że coś tam sobie ten siłownik dostraja, a i ja nie muszę się bawić w kręcenie zaworem, tylko ustawiam zadane temperaturki i hula. No i zawsze mogę zdjąć termostaty i przejść na pogodówkę czy pokojówkę, w zależności jakie konstruktywne wnioski wysnuję z tego wątku :)
shogunzlasa Opublikowano 1 Grudnia 2017 #8 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Jak jest pogodówka i DOBRZE dobrane grzejniki to steruje się temp zadaną poprzez siłownik - ustawiasz i masz to w 4rech literach. Ale że chcesz jeszcze realizować ochronę powrotu przez ten sam siłownik / zawór to nie wypali.Jeżeli możesz obniżać temp i jest komfort (termostaty dają radę) to tak zostaw - różnicy nie będzie za wielkiej - ani w ekonomii ani w użytkowaniu.Płynne sterowanie jest zawsze lepsze dla układu. Jeśli chcemy mieć stałą temp zawsze to dla nas też - czyli zawory mieszające (jak są dobrze podobierane) są lepsze od termostatów i wyłączania pomp i innego badziewia.Ale jak chcemy mieć raz 20, drugi raz 23 stopnie w jednym pomieszczeniu - mamy termostaty... (nie działa dla podłogówki - tam bezwładność kilka godzin).Sterownik pobierający info o temperaturze z jednego pomieszczenia i zatrzymujący pompę to moim zdaniem totalny badziew...Ja tam radzę tylko zapodać CWU na stałe i ochrona powrotu zawsze jest a i piec lepiej chodzi I NIE SPALI WIĘCEJ.
mhosaja Opublikowano 1 Grudnia 2017 Autor #9 Opublikowano 1 Grudnia 2017 No tak, tylko jak na piecu mam 70C, to i CWU będzie dążyć do 70C, a to aż niebezpieczne dla użytkowników... Zauważyłem, że przy obecnych nastawach, czyli piec 70C, CO 50C, CWU 50C nawet przy wyłączonej ochronie na powrocie jest zawsze powyżej 50C, bliżej 60C. Histereze CWU ustawiłem na 1C, do tego jest cyrkulacja, więc pompa CWU dość często się załącza.
odpowietrznik Opublikowano 1 Grudnia 2017 #10 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Daje się 3D antypoparzeniowy na wyjsciu CWU na instalację i już jest bezpiecznie
shogunzlasa Opublikowano 1 Grudnia 2017 #11 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Poza tym jeśli to nie pelleciak to dajesz max 60 stopni na zasilanie bo powrót też ma max 60...W sumie to się zastanawiam nad układem w postaci bojlera dwupłaszczowego max 140 litrów podłączonego na stałe razem ze sprzęgłem na jednej pompie która hula non stop - co dalej to już standard + zawór antyoparzeniowy.Wychodzi stosunkowo tanio - jedna pompa na CWU i jako kotłowa, woda ciepła non stop, stabilność układu, ochrona powrotu, brak 4D... Na lato można jakiś bypass zrobić co by w sprzęgło nie pchało...
mhosaja Opublikowano 1 Grudnia 2017 Autor #12 Opublikowano 1 Grudnia 2017 W tym sezonie palę pelletem, a na kolejny chce wstawić palnik wrzutowy, więc interesują mnie rozwiązania dla pelletu - wyższe temperatury na kotle.
shogunzlasa Opublikowano 1 Grudnia 2017 #13 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Palisz pelletem ale w czym? Piecu na ekogroszek?
mhosaja Opublikowano 3 Grudnia 2017 Autor #14 Opublikowano 3 Grudnia 2017 W retorcie Ekoenergii. Pellet mi się strasznie spodobał pod wieloma względami, dlatego w przyszłym sezonie chce przerobić piec.
shogunzlasa Opublikowano 3 Grudnia 2017 #15 Opublikowano 3 Grudnia 2017 Z g...a bata nie ukrecisz... To jest piec na wegiel, nie traktuj go jak pelleciaka, bo zalanie malucha paliwem rakietowym rakiety z niego nie zrobi... Nie musisz go ganiac na wysokich temp, chyba ze faktycznie cos sie lepiej pali...
mhosaja Opublikowano 5 Grudnia 2017 Autor #16 Opublikowano 5 Grudnia 2017 Krzaczek podaje minimalną temperaturę zasilania 65C, a powrotu 55C. U mnie jest 70/58, więc to wcale nie są kosmiczne nastawy :) Swoją drogą nie mogę zejść poniżej 25kg/dobę przy obecnych warunkach pogodowych, więc zaczynam myśleć o odpuszczenia projektu pellet... :( Przyznam, że bardzo nie chętnie, bo w garażu pomieszczę maksymalnie 1,5 tony węgla, a dokupowanie eko w zimie to jest jakaś masakra - płacisz 900zł za 800kg eko i 200kg wody...
shogunzlasa Opublikowano 5 Grudnia 2017 #17 Opublikowano 5 Grudnia 2017 STABEK - całkiem suchy rusek jak na tą porę roku, jest też VARMO - suche jak pieprz ale to trzeba trochę pokombinować ze spalaniem...
mhosaja Opublikowano 5 Grudnia 2017 Autor #18 Opublikowano 5 Grudnia 2017 No właśnie właśnie myślę, żeby spróbować VARMO... Mimo wszystko szkoda mi pelletu. Ładnie się pali, ładnie pachnie, nic nie brudzi przy zasypie, popiołu jak na lekarstwo, czyszczenie kotla to 5 sekund...
shogunzlasa Opublikowano 5 Grudnia 2017 #19 Opublikowano 5 Grudnia 2017 Pellet to pellet - wymaga palnika na pellet.Varmo - na żeliwnioku trochę ciężko - trzeba to prowadzić z minimalnym nadmuchem (najlepiej na PID) i dorobić jakiś dobry deflektor...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.