jugo18 Opublikowano 21 Listopada 2017 #1 Opublikowano 21 Listopada 2017 Witam wszytkich. Szukam pomocy w paleniu miałem. Mam kocioł firmy kamen WG premium 17 kw. oraz sterownik Tech. Jest to mój trzeci sezon zimowy z tym kotłem. Do tej pory paliwem głownie węglem od dołu ale w zeszłym roku zacząłem próbować palić miałem od góry. Kocioł ma możliwość palenia od dołu i od góry. W tym roku kupiłem 5 ton miału ale palu sie bardzo kiepsko. Zasypuje cały kocioł miałem i od góry podpalam drobnym drzewem. Ale kocioł nie chce sie rozpalić. Po 6 godzinach jest ledwo 45 st na piecu. A do tego czasami zaczyna sie dymin z dolnych drzwiczek (popielnika) co robię złe??? Pomocy bo idą mrozy a tu kiepsko sie pali. Dodam ze komin jest czysty i cug tez. Jaki bieg wentylatora powinienem ustawić? Michał
radik81 Opublikowano 21 Listopada 2017 #2 Opublikowano 21 Listopada 2017 Miał musi być wilgotny. Namocz go dzień wcześniej tak aby po ściśnieciu w dłoni nie rozsypywał się. Jeżeli jest wilgotny to prawdopodobnie ma za dużo drobnego ziarna,spróbuj wtedy dodać groszku na próbę.
PostępowyRolnik Opublikowano 21 Listopada 2017 #3 Opublikowano 21 Listopada 2017 A po co ma być wilgoty aby za smołował sobie kocioł i komin? Suchy też się pali.
Gość witek1234 Opublikowano 21 Listopada 2017 #4 Opublikowano 21 Listopada 2017 Radik ma rację. Miałem kocioł miałowym i też zwilżałem, wilgotny lepiej się pali. Tak stoi nawet w instrukcji kotła. Pytanie czy ten kocioł jest przystosowany do spalania miału.
radik81 Opublikowano 21 Listopada 2017 #5 Opublikowano 21 Listopada 2017 Paliłem miałem 2 sezony. Suchy niestety nie chciał się palić. Mówię aby go zwilżyć. Ma być wilgotny a nie mokry.
konopka Opublikowano 21 Listopada 2017 #6 Opublikowano 21 Listopada 2017 A po co ma być wilgoty aby za smołował sobie kocioł i komin? Suchy terz się pali. Więc spróbuj dosypać suchego miału na rozżarzone palenisko. Zwróć uwagę czy przypadkiem nie zasypujesz zbyt dużo miału i blokujesz otwory w powietrzne w ściankach bocznych komory paleniskowej.I tak jak piszą koledzy,miał lekko wilgotny.
radik81 Opublikowano 21 Listopada 2017 #7 Opublikowano 21 Listopada 2017 Jeżeli palisz wilgotnym miałem i nie chce się rozpalić prawdopodobnie w miale jest za dużo drobnego ziarna i wtedy też trudno będzie go rozpalić. Sprzedawcy przesiewają miał i grubszą frakcję dodają do groszku i sprzedają jako ekogroszek za sporo większą kasę. To co zostanie sprzedają jako miał a to bardziej muł nie miał. Kiedyś kupiłem coś takiego,na szczęście 4 worki na próbę i musiałem dokupić ekogroszku i dopiero zmieszany w proporcji 1/1 palił się dobrze. Przed zmieszaniem na piecu max 45° i po wygaszeniu z popielnika wyjmowałem niewypalony miał. Pamiętaj też o tych otworach podających powietrze z bocznej ścianie kotła,wsypując miał te górne otwory powinny być niezasypane(odsłonięte)
Dioob Opublikowano 21 Listopada 2017 #8 Opublikowano 21 Listopada 2017 W pierwszej kolejności sprawdź drożność kanałów nawiewowych w kotle oraz postaraj się wyczyścić łopatki wentylatora ,gromadzi się tam kurz ,wentylator pracuje ale nie dostatecznie dmucha,gdy te zabiegi nie pomogą wtedy delikatnie namocz miał aby miał konsystencję jak ziemia do kwiatków z worka ,ostatnia sprawa sprawdź w sterowniku czy masz funkcję rodzaj opału jeśli tak ustaw na mial i proboj.
spidoman Opublikowano 21 Listopada 2017 #9 Opublikowano 21 Listopada 2017 Żaden z kolegów nie ostrzegł Cię czym grozi palenie mokrym opałem, ja ostrzegam bo to przerabiałem, wykwity na kominie i komin do remontu. Zauważ jak piszą " paliłem, zwilżałem", już tego nie robią bo skończyli z miałem tak jak ja.
jugo18 Opublikowano 21 Listopada 2017 Autor #10 Opublikowano 21 Listopada 2017 Dzięki za szybkie odpowiedzi. Miał mam suchy wiec go dzis zwiąże. Co do czystości komory to wydaje mi sie ze jest ok. Co dziennie ja czyszczę i nie widziałem zeby była w nim smoła czy coś. Ale zwrócę uwagę na te otwory. A moje paliwo to tak zwana odsiewka czyli to co zostaje po sianiu węgla. Jest ona stosunkowo najgrubsza z miału. Trafiają sie w niej kawałki wielkości piłeczek pipongowych. Jeszcze pytanie do biegu wentylatora. Jaki ma być? Najwyższy?
Gość witek1234 Opublikowano 21 Listopada 2017 #11 Opublikowano 21 Listopada 2017 obroty to już sam musisz sobie dobrać indywidualnie, ja bym zaczął od 40% . Towar w kotle ma się palić a nie kisić, ale też i nie powinno huczeć ogniem. Spokojne spalanie na tzw. średnim biegu. U mnie tym sterował sterownik, minimalne były chyba 30% a max? Nie pamiętam ale około 90%. Nie lej za dużo wody , zwłaszcza jeśli masz sporo grubszej frakcji bo ona nie przyjmie wody w znaczącej ilości i miał będzie za mokry. A z kominem fakt, może zawilgnąć , ja mam wkład azbestowo- cementowy i to mnie chyba ratowało. :P
radik81 Opublikowano 21 Listopada 2017 #12 Opublikowano 21 Listopada 2017 Żaden z kolegów nie ostrzegł Cię czym grozi palenie mokrym opałem, ja ostrzegam bo to przerabiałem, wykwity na kominie i komin do remontu. Zauważ jak piszą " paliłem, zwilżałem", już tego nie robią bo skończyli z miałem tak jak ja.Autor tematu kupił 5 ton miału i raczej piaskownicy z tego nie zrobi. Po jednym sezonie palenie gdy to komin murowany z cegły nie powinno się nic stać jednak na dłuższą metę również odradzam palenia miałem szczególnie jeśli komin jest nieocieplony. Jak komin ma wkład to wykwitów nie będzie.Kolego @jugo18 napisz co to za sterownik(model). Jaki nadmuch ustawiałeś dla węgla. Musisz dobrać taką prędkość dmuchawy aby podczas palenia był widoczny płomień a nie dym. Zwiększ prędkość o kilka procent jak miałaś przy paleniu węglem i obserwuj ,jak płomień znika to zwiększają do momentu aż będzie dobrze widoczny(uważaj podczas otwierania drzwiczek może dojść do wybychu,otwieraj bardzo powoli). Miał to niewdzięczne paliwo. Mogą się pojawić niekontrolowane wybuchy w kominie gdy kocioł bedzie stał w podtrzymania a następnie po spadku temperatury na kotle dmuchawa się załączy.
konopka Opublikowano 21 Listopada 2017 #13 Opublikowano 21 Listopada 2017 Można trzymać wysoką temp. kotła i też będzie dobrze ale wtedy dobrze byłoby mieć mieszacz.Wilgotny miał podobny do drewna,też nigdy nie jest suche,zalezy gdzie składowane,bierze wilgoć z powietrza
Przemyslaw85 Opublikowano 21 Listopada 2017 #14 Opublikowano 21 Listopada 2017 Osobiście miałem kocioł zasypowy(pleszew eko coś tam 19Kw) miałowy przez 12 lat + sterownik Geco. Z kominem nic się nie działo do czasu jak nie został wymieniony na kocioł z podajnikiem (wymieniony z racji na czasochłonność obsługi jak i szwankujący sterownik). Komin murowany bez żadnego wkładu. Żadnych wykwitów jak to niektórzy tu straszą. Straszą bo nigdy takiego nie mieli, a jedynie się oczytali. Po wymianie kotła pojawiły się czarne zacieki na zewnątrz komina. W środku póki co od 4 lat nic się nie dzieje. Ale akurat te zacieki to może być zasługa sadzmarka. Sterownik nie miał za wiele możliwości konfiguracji, regulacja prędkości wentylatora polega jedynie na przepięciu zasilania (miał 3 biegi). Fabrycznie działał ze średnia prędkością obrotową. Miał jak to poprzednicy pisali suchy nie chciał się palić, natomiast wilgotny czy też mokry aż ciekło spalał się bardzo dobrze. Moczony w wanience murarskiej i zalewane ok 4-5l wody. W kotle nie było żadnej smoły czy też korozji co by mogło się wydawać. Temperatura spalin podczas pracy kotła w okolicach 160-200 stopni. Na początek ustaw wentylator na 60% i obserwuj jaki jest płomień. U mnie najczęściej był niebieski i na całości zasypu. ps. wybuchy w tym kotle się zdarzały, ale to kwestia dobrze ustawić przedmuchy w czasie podtrzymania.
PostępowyRolnik Opublikowano 21 Listopada 2017 #15 Opublikowano 21 Listopada 2017 A po co moczyć ten miał i marnować energię? Suchy miał też się pali tylko musi być gorące palenisko i coś co go rozrzedzi np.drewno,węgiel,zrembka. A mokry miał to smoła będzie lała się tam czysta. Wymieszaj miał z węglem,drewnem aby przez ten miał przechodziło powietrze.
Przemyslaw85 Opublikowano 21 Listopada 2017 #16 Opublikowano 21 Listopada 2017 @Postępowy ehhh. Pokaż mi jak rozpalasz zasyp suchego miału na wygaszonym piecu. Brak słów. Nie miałeś takiego kotła to weź nie wypisuj bajek.
PostępowyRolnik Opublikowano 21 Listopada 2017 #17 Opublikowano 21 Listopada 2017 Pisałem na rozgrzanym palenisku a nie wygaszonym kotle.
Przemyslaw85 Opublikowano 21 Listopada 2017 #18 Opublikowano 21 Listopada 2017 @Postępowy Jak masz żar to możesz dosypać ale w efekcie zakopcisz cała okolicę. Nie bez powodu w piecach zasypowych miał gdy pali się z góry spaliny są czyste. Efekt będzie dokładnie taki sam jakbyś węgiel rozpalał od dołu. Wszystkie części lotne i gazy się ulotnią nie dając ciepła. Znalezione w necie dlaczego moczyć miał:"Miał spalany w kotłach zasypowych jest przeważnie wstępnie moczony. Ma to na celu nie tylko uniknięcie pylenia przy zasypywaniu do kotła, ale głównie spowolnienie zapłonu. Podstawową wadą tak drobnego paliwa jest właśnie skłonność do gwałtownego rozpalania, a to wiąże się z niekontrolowanym kopceniem. To z kolei nie jest wyłącznie problem estetyczny, ale też zagrożenie wybuchem w razie gwałtownego zapłonu tych gazów oraz nieustanne zasmolenie kotła i komina."
konopka Opublikowano 21 Listopada 2017 #19 Opublikowano 21 Listopada 2017 Pisałem na rozgrzanym palenisku a nie wygaszonym kotle.Już ci pisałem,wsyp miału na żar.Nie dość ze zrobisz zadymę to jeszcze może ci tak *** ze się nie pozbierasz.
PostępowyRolnik Opublikowano 21 Listopada 2017 #20 Opublikowano 21 Listopada 2017 Mam kocioł dolnego spalania więc nic nie zakopce i nic nie wybuchnie.W górniaku to wiadomo,że zadyma na całą okolice i efekty pirotechniczne.
Gość witek1234 Opublikowano 21 Listopada 2017 #21 Opublikowano 21 Listopada 2017 Ja tego towaru spaliłem z 50 ton. Nie wyobrażam sobie palenia suchym. Przy zasypie połowa wyląduje w popielniku i palić się to nie będzie. Mieszać ze zrebką można ale jak to będzie z dymem i smolą? Będzie na bank.O jakim gorniaku mówisz? Można się tak katować w gs, ale do spalania miału, najlepiej używać kotla specjalnie do miału przystosowanego.
PostępowyRolnik Opublikowano 21 Listopada 2017 #22 Opublikowano 21 Listopada 2017 Żeby wszystko było jasne ja mam kocioł Dolnego Splania i mogę czysto spalć suchy miał z drewnem,węglem,zręmbką i trotem jak wsypię na żar(żar zakrywa dyszę palnika) łopatkę miału to następuje natychmiastowy zapłoń gazów wydzielonych w wyniku odgazowywania miału w palniku szamotowym i rakieta,nie ma żadnego wybuchu czy zadymy okolicy. A,że górniak nie nadaję się do materiałów sypkich to co ja na to poradze?
Gość witek1234 Opublikowano 21 Listopada 2017 #23 Opublikowano 21 Listopada 2017 No wiesz, łopatka a 20 kg to trochę zmienia postać rzeczy. Ja mam pozostałość ok 300 kg mialu po starym kotle i miałem plan dorobić rurę napowietrzajacą aby to spalić. Niestety nie udało się od góry, chociaż próbowałem różnych metod. Może mam zbyt gęsty ruszt i puszczał za mało PP. Teraz jak Ty, dosypuję po łopatce miału w środek zasypu i jakoś to męczę, tak że i w zwyklym gorniaku są problemy ze spalaniem. Dlatego twierdzę że jak ktoś się zdecyduje, powinien kupić odpowiedni kocioł na miał. Dużą zaletą było to, że sąsiedzi znosili mi swój pozyskany z węgla miał, a ja to spoko jaralem .
PostępowyRolnik Opublikowano 21 Listopada 2017 #24 Opublikowano 21 Listopada 2017 Zazwyczaj mieszam ze zrembką.Ale nie mam tego miału dużo. Przekołkój ten miał drewnem i wymieszaj z drewnem jak być chciał go palić od góry. Na dole drewno,łukośnie drewno,miał,drewno na leżąć,miał,drewno w pionie,dużo drewna na podpałkę.
radik81 Opublikowano 21 Listopada 2017 #25 Opublikowano 21 Listopada 2017 Autor tematu podał model kotła więc warto odnaleźć i zerknąć co to za kocioł. Jak widać to kocioł górnego spalania więc z suchych miałem nie da rady.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.