mikael026 Opublikowano 1 Listopada 2017 #1 Opublikowano 1 Listopada 2017 Witam, jak rozwiązać problem, różnicy temperatur między parterem domu a poddaszem użytkowym? Instalacja CO: kocioł na ekogroszek, układ otwarty, zawór 4-drogowy z siłownikiem automatycznym, regulator pokojowy, podłogówka tylko w łazienkach i kuchni, na grzejnikach zwykłe zawory. Jesienia i zimą temp na górze jest około 3-4 stopni niższa niz na dole, czasami jest wręcz mroźno gdy regulator pokojowy wyłączy pompe CO po osiagnieciu okreslonej temp. Regulator pokojowy jest zamontowany na dole w przedpokoju, bede go chciał przenieśc na góre do najzimniejszego pokoju od strony północnej (może to cos pomoże), ale mam kilka pytań co do tej czynności: gdy regulator przeniose na górę to jeżeli będzie on odczytywał temp na górze i wyłaczy pompe CO dopiero gdy "dojedzie" do temp nastawionej np. na 21 stopni C to na dole nie będzie można usiedzieć z goraca - no i tu pytanie czy mogę założyć termostaty na grzejniki i nimi przykręcic temp na dole? Czy to jest dobry pomysł przy tej instalacji? Czy jest inne lepsze rozwiązanie tego problemu?
tomtomek Opublikowano 1 Listopada 2017 #2 Opublikowano 1 Listopada 2017 Tak w sumie to po co Ci ten termostat pokojowy? Załóż na wszystkie grzejniki zawory termostatyczne i po problemie. Podłogówki grzeją ciągle (oczywiście musi być odpowiednio niska temp zasilania, aby nie było za gorąco), a w pozostałych pomszczeniach temp. regulować będą głowice na grzejnikach. Głowice mogą być elektroniczne, wtedy można sobie obniżać temperaturę w pomieszczeniu w zależności od potrzeb i pory dnia. Jeśli koniecznie chcesz zostawić ten regulator pokojowy, to na grzejniki u góry (ewentualnie na dole w innych pomieszczeniach niż jest regulator pokojowy) głowice termostatyczne, a w pomieszczeniu z regulatorem zmniejszyć przepływ wody przez grzejnik, tak aby temperatura wzrastała powoli. Wtedy nim w korytarzu się zagrzeje i termostat wyłączy pompę (czy też zamknie zawór) to w pozostałych pomieszczeniach się zdąży zagrzać.
mikael026 Opublikowano 1 Listopada 2017 Autor #3 Opublikowano 1 Listopada 2017 hmm... w sumie racja, że ten regulator jest zbędny. Co do podłogówki to tez mi się wyłącza gdy regulator pokojowy osiągnie temp zadana, a gdy temp zadana spadnie i kocioł dogrzewa, to podłogówka znów hula i tak w kółko
mikael026 Opublikowano 12 Listopada 2017 Autor #4 Opublikowano 12 Listopada 2017 Założyłem głowice termostatyczne, odłączyłem sterownik pokojowy i problem zniknął. Mogę teraz regulować osobno regulowac temp w pomieszczeniach, drugim razem nie zakładałbym sterownika, nie spełnia to swojej funkcji, jest to niepotrzebny wydatek, który nie sprawdza się w domku jednorodzinnym. Zamykam temat
Gość berthold61 Opublikowano 12 Listopada 2017 #5 Opublikowano 12 Listopada 2017 Im więcej czarów tym gorzej $$ i w działaniu niestety
form Opublikowano 12 Listopada 2017 #6 Opublikowano 12 Listopada 2017 drugim razem nie zakładałbym sterownika, nie spełnia to swojej funkcji, jest to niepotrzebny wydatek, który nie sprawdza się w domku jednorodzinnym. Nie sprawdził się w Twoim domku i w Twojej instalacji. Inni używają i sobie chwalą, ale ich instalacje zaprojektował i wykonał fachowiec. Gdy instalacja jest na szybko zaprojektowana metodą Pi razy drzwi (albo Pi..dzi albo trzeba otwierać okna i drzwi, żeby wytrzymać) to najłatwiej zwalić taką fuszerkę na regulator ;)
tomtomek Opublikowano 12 Listopada 2017 #7 Opublikowano 12 Listopada 2017 Mógłbyś opisać bardziej komfortowe niż zawory termostatyczne sterowanie temperaturą w domu (grzejniki + podłogówka) bez względu czy zrobiona przez fachowca czy też samodzielnie.
shogunzlasa Opublikowano 12 Listopada 2017 #8 Opublikowano 12 Listopada 2017 Każda metoda regulacji płynnej jest lepsza od termostatu który działa na zasadzie 0-1 - tak jak praca ciągła kotła jest lepsza od trybu palenia i podtrzymania.Jak jeszcze termostat jest wolny i ma duże czasy otwierania a do tego grzejniki są źle obliczone to temu daleko do komfortu.Dokładnie to najlepsze jest połączenie - bo regulacji płynnej raczej nigdy nie ma dla 1nego pomieszczenia - np. temp. rozdzielacza na zaworze mieszającym - fajnie bo się grzeje jednostajnie, coś steruje temp. ale jak jednemu za zimno, drugiemu za ciepło to jest problem.Czyli jak zwykle wszystko ZALEŻY...
Dioob Opublikowano 13 Listopada 2017 #9 Opublikowano 13 Listopada 2017 Innym rozwiązaniem tego problemu jest docieplenie stropu bo sądzę że w tym tkwi różnica w temperaturze pomiędzy parterem a poddaszem.
form Opublikowano 13 Listopada 2017 #10 Opublikowano 13 Listopada 2017 Mógłbyś opisać bardziej komfortowe niż zawory termostatyczne sterowanie temperaturą w domu (grzejniki + podłogówka) bez względu czy zrobiona przez fachowca czy też samodzielnie. Mógłbym, używam sam 1-go, spotkałem się z 2 innymi rozwiązaniami, pewnie jest ich więcej. Nie jestem instalatorem, więc opisując na szybko mógłbym popełnić jakieś błędy, opisać rzeczy, które błędnie zapamiętałem. Sprawdzenie poprawności podawanych szczegółów wymaga czasu podobnie jak ich opracowanie i opublikowanie. Kolejna kwestia to przypuszczenie graniczące z pewnością, że zostało to opisane wcześniej, bo z całym szacunkiem instalatorzy einsteinami czy innymi eisensteinami zazwyczaj nie są i bazują na podejrzanych rozwiązaniach, z małymi modyfikacjami co najwyżej. Daruję więc sobie opisy, sorry. W skrócie podam, że u mnie działa rozwiązanie z modulowaną pracą pomp w zależności od zapotrzebowania cieplnego zgłaszanego przez regulator wewn. Ani jednego termostatu na grzejniku i żyję, temperatury mam oczekiwane. W zależności od dyspozycji dnia podbijam zadaną o 0,1-0,3 stopnia. Rozwiązania, w którym termostaty odcinają grzejniki nie chciałbym nawet za darmo czy niewielką dopłatą :) Krótko - dyskomfort, znam ten temat. Może mniejszy dyskomfort od Pi razy Drzwi, ale jednak wciąż.
mikael026 Opublikowano 15 Listopada 2017 Autor #11 Opublikowano 15 Listopada 2017 hmm...od kilku dni mam termostaty na grzejnikach i mam porównanie, więc o żadnym dyskomforcie nie moge mówić. Mało tego, teraz jest o niebo lepiej, w każdym pokoju można regulować temp jaką się chce więc nie ma problemu (jak form stwierdził) z niedogrzaniem lub z przegrzaniem pomieszczen. Inna sprawa to faktycznie miałem w złym miejscu zamontowany regulator pokojowy, u mnie powinien być w pokoju nad garażem od strony pólnocno wschodniej, oczywiście mogłem go tam przenieść i metoda doświadczenia sprawdzic jakby to sie odbiło w tej sytuacji na innych pomieszczeniach, ale zadecydowałem sie na termostaty grzejnikowe i nie żałuję. Następna sprawa to podłogówka, teraz nie odcina mi jej podłoga jest cały czas ciepła, być może instalacja jest zrobiona pi x drzwi ale tak mam i po to jest to forum, aby rozwiązywać takie problemy, jezeli masz inne rozwiązania to się nimi pochwal a nie mi tu sorrujesz :D
tomtomek Opublikowano 15 Listopada 2017 #12 Opublikowano 15 Listopada 2017 Najwyraźniej @form widział rozwiązanie z termostatami zrobione właśnie jak napisał pi x drzwi :P Gdy jest ustawiona odpowiednia temperatura zasilania i wstępny przepływ na zaworach (choć to nie zawsze jest konieczne) to grzejniki pracują bardzo płynnie i nieodczuwalnie dla mieszkańców :)
form Opublikowano 15 Listopada 2017 #13 Opublikowano 15 Listopada 2017 Jak nieodczuwalnie i płynnie to o to chodzi, ale ważnym elementem jest tutaj dokładność przyrzadu pomiarowego. Spora część kobiet jest tak wrażliwa, że już z 5-6 metrów wyczuwa, gdy grzejnik jest odcięty i woda w nim dąży do temp. pokojowej. I ta część kobiet zaczyna marudzić, co powoduje dyskomfort. Co jest ciekawe, gdy po osiągnięciu wewnętrznej temp. zadanej grzejnik pracuje na 60-70% mocy grzania to tego spadku temp. czynnika grzewczego kobiety nie są już w stanie zarejestrować, czyli istnieje próg czułości w zależności od temp. grzejnika. No i też kwestia pochodzenia - im kobieta mieszkała dłużej w bloku tym bardziej jest na tę kwestię wyczulona. Takie tam moje teorie oparte na obserwacji paru przedstawicielek płci bardzo pięknej ;) Inne bardziej komfortowe rozwiązanie niż termostaty? Proszę - popatrzcie na wykresy stera karoka65 jak mu fajnie zawór 4D lata procentami :) Jeżeli jednak termostaty zapewniają Wam nieodczuwalną regulację temp. grzejnika to cel osiągnięty - jest komfort :) Sposobów jego osiągnięcia jest parę, w zależności od instalacji. Ja akurat mam go przy sterowniku wewn., bez termostatów na grzejnikach.
mikael026 Opublikowano 15 Listopada 2017 Autor #14 Opublikowano 15 Listopada 2017 hehehe @form jak napiszesz książkę o teorii ewolucji kobiety to jestem pierwszym klientem, który ją kupi, no i liczę na autograf :D
mikael026 Opublikowano 15 Listopada 2017 Autor #15 Opublikowano 15 Listopada 2017 Innym rozwiązaniem tego problemu jest docieplenie stropu bo sądzę że w tym tkwi różnica w temperaturze pomiędzy parterem a poddaszem. Strop jest ocieplony B)
shogunzlasa Opublikowano 16 Listopada 2017 #16 Opublikowano 16 Listopada 2017 są 4 rodzaje termostatów - elektroniczne, wodne, gazowe i woskowe - każdy ma inne czasy otwierania.Jak źle dopasujesz temp. zasilania grzejników, wielkość grzejnika i dasz np. woskowego (o ile je jeszcze ktoś je sprzedaje) który OTWIERA SIĘ 15-25 MINUT to można zapomnieć o komforcie...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.