Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
panowie prawidłowa eksploatacja to nawet 50 lat wytrzyma obecnie wdomu mam piec z 77 roku był wstawiaqny w czasie jak były fundamenty lane z pleszewa o mocy ok 60 kw i 7m i sladów na nim rdzy palone miałem wczesniej teraz groszkiem od kilku lat tajemnica jedna układ grawitacyjny nie ma mozliwosci studzic tylnych płaszczy wodnych a przez to nie wykraplaja sie spaliny i podejzewan ze jeszcze 30 lat pociagnie ,nie wszyscy moga miec grawitacje ale moga utrzymywac niski przepływ wody przez piec i temp powyzej 50 stopni a na ogół wyglada tak 45 naq piecu pompa na 5 w trzystopniowej skali i załaczanie pompy kiedys mozliwe przy 20 st teraz zblokowane na 35 i tak za mało i to cała tajemnica tak długo jak ludzie nie naucza sie palic tak długo te piece beda złe a ze produkuje sie u nas ponad 40% kotłów w polsce to zawsze pleszew to złe i to tyle pozdrawiam

 

Ciekawa opinia i mogę dołożyć swoja dwa grosze. Mam instalację w grawitacji. Z chwilą uruchomienia nowego kotła KWK 25S z wentylatorem nie mogłem sobie poradzić z wyciekami smoły. Ponieważ sterownik uruchamiał również pompę obiegową instalacja pracowała w systemie wymuszonym. Rozpacz moja była ogromna i gdyby nie to forum i sprzedałbym ten kocioł.

Dopiero po zmianie sposobu palenia i przejścia na grawitację ( pompy używam sporadycznie) w kotle i kominie jest sucho. Kocioł mam trzeci sezon i brak jakichkolwiek śladów rdzy.

Zaprezentowana wyżej wypowiedź dowodzi, że system grawitacyjny, być może jest archaiczny, ale za to ma wiele zalet., a większa ilość wody w zładzie to naturalny bufor.

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam,

 

Wypada i mi się podzielić spostrzeżeniami. Swoja instalację przerobiłem w ten sposób, że pracuje mi grawitacyjnie ale jeśli temperatura kotła przekracza 95 st C załącza się pompa c.o. Pompa ta się załącza także wtedy kiedy programator na najniższej kondygnacji załączy grzanie gdy temperatura spadnie poniżej zaprogramowanej wartości ze względu na to że instalacja na parterze nie została wykonana jako grawitacyjna tylko wymuszona. Zasobnik grzeje się na grawitacji. Co zyskałem: uniezależnienie się od dostaw prądu. Spadło mi zużycie energii o około 100 - 180 W. Opał wypala się na pyłek, piec suchy, łatwy w czyszczeniu bo wystarczy jak go pozamiatam od wewnątrz bez żadnego skrobania smoły. Wywaliłem sterownik kotła i dmuchawę.

 

Jestem bardzo zadowolony. Zrobię kilka fotek i wrzucę na Forum.

 

Pozdrawiam

Piotr

Opublikowano

co do grawitacji nonic madrzejszego sie nie wymysli jesli chodzi o zabezpieczenie kotła teraz panicznie sie pilnuje temp powrotu na zaworach 4d hihihi a wystarczy zawór 3d na powrocie bo nie jest istotne jaka jest temp powrotu do kotła ale wazne jest jaka jest temp kotła przy wejsciu do kotła jesli jest to retorda ,dolniak ,czy staruszek kopciuch z rusztami wodnymi to temp na dole kotła jest bardzo wysoka i temp w samym kotle rozkłada sie grawitacyjnie czyli zasilanie 60 to doł kotła ok 50-55st i korozja mu nie grozi ,ale jak robi sie przeciag w układzie wodnym czyli pompa na max na zasilaniu 45 st to dwa moze trzy lata i na poczatku tego tematu widac foto co sie dzieje z kotłem to samo tylko troche pozniej moze sie stac z kotłem na zaworze 4d na jednej pompie i sporym przepływie na układzie CO (nie dotyczy instalacji dobrze wyregul;owanych i idealnie dobranych zaworów i temp zasilania)jesli przez kocioł nie bedziemy robic przeciagu czyli ok 0,8m przeplywu wody na 3m powierzchni grzewczej kotła to nic sie nie stanie bo przepływ jest podobny do przepływu grawitacujnego co gwarantuje nam zawór 3d jesli załozymy zawór 4d i dwie pompy to zrobimy przeciag na małym obiegu ale wysoka(temp zasilania) temp co prawda [przepływ bedziemy mieli ok 3m wody na 3m powierzchni grzewczej ale to kotłu nie zaszkodzi a przy duzych poborach chwilowych np nagrzewnice zamiast grzejników czy inne urzadzenia o duzym chwilowym poborze zastosowanie 2 pomp jest nieuniknione dla sprawnej i szybkiej regulacji

Opublikowano
Czyżby stal z "komunistycznej produkcji" była bardziej odporna na kwas siarkowy??

 

W tamtych czasach obowiązywało coś takiego jak Polska Norma. Nasze normy były znacznie surowsze od zachodnich. Producentów było kilku i mieli oni ambicję wykonać produkt dobry.

 

Teraz producentów jest tysiące, normy europejskie, masa kotłów spawanych po garażach itd.

 

Inna sprawa, że jaki sens ma wyprodukować kocioł, który będzie służył 30 lat ?. Przecież my (klienci) nie chcemy takich wyrobów o czym świadczą pełne parkingi pod marketami. Nie lepiej jak klient wróci za 5 lat po kolejny piec ?

 

Takie czasy, dlatego cenię tych kilku producentów, którzy dbają o jakość.

Zesztą chyba nie tylko ja skoro w sezonie trzeba czekać na ich kotły do 6 tygodni.

 

Pozdrawiam

 

P.S. Dobry i tani kocioł to już 2 kotły.

Opublikowano

Mój znajomy ma kocioł z Zębca już 25 lat i choć go namawiam do wymiany dalej go eksploatuje.

Do mojego sposobu palenia namówiłem ostatnio sporo osób. Wentylatory zdemontowali i są zadowoleni.

W moim przypadku oszczędności energii elektrycznej wynoszą ok 30-40 zł/miesiąc.

Co do jakości blachy to naprawdę dokładnie sprawdzam wewnętrzną powierzchnię kotla i jest idealnie gładka, żadnego wżeru.

Pozdrawiam wszystkich

 

 

PS. Mylą mi się automatycy. Może by imię dodać?.

Opublikowano
Dzięki Janek!

Jako że też zamuję się autoamatyka to sie pozwole włączyć w temat. Posiadam w swoim domu kociołek Zębiec rocznik 82 górne spalanie. Układ w 100% grawitacyjny. I nadal pracuje bez wiekszych problemów ale kocioł jest wygrzany 60 st. powrót wysoki w granicach 40-50 st. Na nowych kotłach i w nowych układach niestety przy tak wysokiej temperaturze kotła nastąpi przegrzanie budynku, Wiec układ musi być nisko temperaturowy i tylko dla tego stosuje sie zawory mieszające. Lub też rozwiązaniem jest włączanie pompy od temperatury 55 st.

 

Ale może w konću padnie i zrobię sobie takie ogrzewanie jak robie u swoich klientów. Bo jak jescze wytrzyma z 10 lat to chyba sam go zamorduję.

Opublikowano

no widze ze tak jaku mnie ze szewc w dziurawych butach chodzi ,ale co do grawitacji to obawiam ze jeszcze w 15 lat bedzie sprawnie pracował

Opublikowano

a co zle na grawitacji ?

super tylko zawór 3d lub 4d i grawitaja hula az miło

Opublikowano
a co zle na grawitacji ?

super tylko zawór 3d lub 4d i grawitaja hula az miło

No zle nie jest ale ja juz teraz wole automat na pelet z dużym zasobnikiem i mam spokój z pogodówka itd. U jednego z moich klientów własnie pracuje taki układ gdzie zasobnik wystarcza na 1 miesiąc i praktycznie przez miesiąc nie zaglada do kotla. A do tego jeszcze handluje peletem a musze wegiel kupować. ;)

Opublikowano

ano tak no ja jednak bedemusiał jeden kocioł na miesiac wiecej sprzedac i za tydzien konczy sie eko i właczy sie piec gazowy i bedzie sobie pykał chyba ze przyjda mrozy wielkie to znowu retorde odpale ,bo tego syfu w postaci pyłu i wogole to mam dosc a cena tez do d... wiec bedzie na gaz chyba ze nasz wschodni kolega znowu sie kurkami bedzie bawił

Opublikowano
ano tak no ja jednak bedemusiał jeden kocioł na miesiac wiecej sprzedac i za tydzien konczy sie eko i właczy sie piec gazowy i bedzie sobie pykał chyba ze przyjda mrozy wielkie to znowu retorde odpale ,bo tego syfu w postaci pyłu i wogole to mam dosc a cena tez do d... wiec bedzie na gaz chyba ze nasz wschodni kolega znowu sie kurkami bedzie bawił

A kolege ze wschodu to bardzo lubie ;) . I serdecznie POZDRAWIAM :) .

Opublikowano

tak mozesz załozyc 3d i bedzie dobrze tylko umiejscowienie musi byc odpowiedznie

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów posiadam piec miałowy 42kw 6m . Piec zasypuje do pełna odpalam od góry stałopalnosc wynosi ok 36 godz dom 300 metrów. Przedłużam ten czas do 42-50 paru pod warunkiem ze dosypie miału lecz w niewielkich proporcjach na raz.PO 2 temp na piecu ustawiona na 40 stopni .Wiem koledzy z forum mnie skrytykują powinno sie utrzymywać ok 50-60 ,lecz miałbym wtedy pustynie w domu chociaż po opiniach innych zastanawiam sie nad zaworem 4d . Piec posiadam od 2005 roku narazie jestem zadowolony . Pozdrawiam wszystkich forymowiczów.

Opublikowano

Na tych zdjeciach widac wyraznie ze kwasy para splywala w tylnej czesci kotla do wyczystki totalne zle palone w kotle skraplanie na max ale ; wyglada na to ze blacha w kotle to zwykla blacha lipna a nie kotłówka ze zwykla sie bardzo szybko poddaje z kotlowka by tak to nie wygladalo :)

Opublikowano

Masz racje blachy które używają do produkcji nadają się bardziej do konserw moja teściowa ma piec który ma już 20 lat i jeszcze jest sprawny i wydaje mi się ze niska temperatura palenia w piecu to drugorzędny gwózdz do trumny . Podstawowy problem to złej jakości blachy i oszczędności producentów w gr .Piec powinien wytrzymać co najmniej 10 lat.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. :) :)

Opublikowano

70% to jakosc blachy 30% to technika palenia 10 lat to stanowczo za malo moj 1 piec jechal 17 lat potem go odsprzedalem i jechal dalej moj 2 piec samorobka ma ok 20 lat i mysle ze jeszcze dlugo posluzy no ale trzeba myslec o nowym na zapas oczywiscie samorobka kturej chyba nie przezyje juz :angry:dla przykladu pamietacie jak gnily 126 i125 p albo tarpany ajak gnija auta zachodnie tak jest ze stala w kotlach

Opublikowano

no niejest tak do konca jak bedzie kociołek tylko pracował dorywczo na niskich temp lub cały czas na niskich to takie trzeczy sie dzieja ze wyzera blache jaka by nie była zakladam ze dolnym kryterium grubosci blachy czesci paleniskowej jest min 6mm taka blacha wytrzyma przy dobrym paleniu ze dwa pokolenia

Opublikowano

kolego co ty bredzisz kto dzis masowo robi kotly z 6 blachy na widoku ramki tak a srodki ze zwyklej 4 ja mam ze 6 katowana samorobke ze 17 lat i pociagnie jeszcze troche a ten kociolek jest z blachy z odrzutu z huty nie klasykiwanej byl machniety jestem w sklepach czesto i ogladam i widze z jakiej blachy robia mam przyklad kupilem zmijke ma pret fi 25 i sie mi ukrecila jak chcesz to ci fotki przesle facet kolo Olsztyna robi zmijki z makaronu odpalilem i 1 minuty zmija nie polatala upierdolila sie fi 25 kumasz czacze? Masakra :) statek zatopiony w baltyku w 44 roku jest w lepszym stanie jak ten kociolek :) a tak na marginesie ile kotlow zrobiles ? ile zamontowales?jakie masz doswiadczenie w tym temacie? ja nie jestem producentem no amatorem to tak kilka piecow zrobilem i zamontowalem zrobilem sobie samorobke ktora zjada w sezonie 5 -6 ton grochu na 2 domy w sumie ok 350 m2 20-21 C i niechce za darmo kotla ze ,,sztancy'' juz mysle o kociolku na zapas :) sama konstrukcja kotlow w sprzedazy jest nastawiona na oszczednosc ale materialu a nie opalu plomiennicowki plaszce w poziomie to tragedia ale ty o tym wiesz szkoda czasu

Opublikowano

adias ma poniekąd racje producenci rąbią dzisiaj z gorszych materiałów po to by mieli popyt bo po 5 czy 10 latach trzeba kupic nowy piec a w moim przypadku to koszt ok 6000 tys 42kw 6m nie wiem dlaczego kazdy zwala na niską temp palenia ja utrzymuje 40 stopni nie dla oszczednosci tylko dla tego ze bym miał saune w domu a w piecu nie widze zeby cos sie zkraplało , w starych piecach tez sie paliło nie 50 60 stopni lecz było róznie 0d 40 do 70 i wytrzymywały długo .Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. :) :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.