Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ok, po sezonie tak zrobię. Niestety w 12kW jest tam strasznie ciasno :( Dziękuję! 

Opublikowano

To jeżeli to będziesz robił po sezonie to wyciągnij ją na zewnątrz i wszystko solidnie wyczyść ja chyba tak zrobię i może całą fajkę wypiaskuje nawet zobaczę. w 15kw szału też nie ma no trzeba z siebie zrobić diabła hehehe

Opublikowano

Wiesz czemu Ci się tak robi? bo masz za mały przedmuch!!

 

Dosłownie doświadczyłem tego samego, miałem nadmuch 8% a sadza przeistoczyła się w smołe... Zwiększ nadmuch i po problemie. 

 

Chciałem miec tak samo jak Ty, mały nadmuch (płomień jak od świeczki) i prawie się udało, bo piec sobie idealnie pracował ale osadu było od groma. Teraz nadmuch jest mocniejszy i wszystko jest git, a spalanie mam w granicach 19 kg/dobę, piec 24 kW. 

 

 

Opublikowano

Ja nie mam smoły u mnie ten sadza jest suchutka i ściąga się ją bardzo łatwo. Tylko po prostu jest jej wiele. Jak dam mocniejszy nadmuch to robią mi się kalafiory z groszka. W sobotę cyknę zdjęcie to zobaczycie jak to wygląda po 7 dniach. 

Opublikowano

A jakie masz proporcje podawania?

Opublikowano

Zmieniłem na 100% mocy - ale widzę, że jakoś bez większych zmian. Jadę na PID-zie.

 

Mam takie ustawienia: 

Min. praca podajnika: 1

Max. praca podajnika: 3

Min. przerwa podajnika: 60

Max. przerwa podajnika: 90

Min. wentylator roboczy: 20

Max. wentylator roboczy: 30

Min. obroty: 80

Max. obroty: 250

 

post-64140-0-70043500-1487868897_thumb.jpg

post-64140-0-02996700-1487868900_thumb.jpg

post-64140-0-16081900-1487868902_thumb.jpg

post-64140-0-84216900-1487868904_thumb.jpg

post-64140-0-10164500-1487868907_thumb.jpg

Opublikowano

U mnie sadza jest podobna  jak u Ciebie ale jeżeli kotła nie czyszczę przez 7 dni. Sprawdzałem różne rodzaje ekogroszku i nic to nie zmienia.

Opublikowano

Witam wszystkich. Mój piec to Defro Duo Uni 20kw. Tak jak u Kammila temp.spalin jest w granicach 65-92st-kiedy były większe mrozy. Spalanie też tak samo ( większe mrozy ok20kg/dobę, powyżej 0 ok12kg/dobę). Dodam że palę z pidem.

Tylko ja inaczej ustawiłem piec. Zaczynałem od 100% mocy. Wtedy stał w trybie nadzoru nawet po 2 godziny. Węgiel przy braku powietrza produkował dużo sadzy i efekt był podobny jak u Kolegi na zdjęciach. Zszedłem więc z mocą pieca stopniowo, aż do 35%mocy które mam ustawione obecnie. Teraz bardzo rzadko przechodzi w tryb nadzoru     ( idea palenia z pid-em). W domu głównie ogrzewa podłogówka. i co 20 minut załącza się na 60 sek. pompa od grzejników. Dla mnie i tak jest gorąco(24st.).

Temp. na piecu ustawiona jest na 62st, na powrocie mam od 35do45st, ponieważ mam zawór 3d i nie idzie w żaden sposób uzyskać więcej.

Wiadomo, nie ma identycznej instalacji, każda czymś się różni. Ja palę w tym piecu o d 1,5 roku i mój wniosek jest taki, że lepiej dać mu mniej opału, żeby pracował cały czas, niż ma w podtrzymaniu produkować warkocze sadzy.

Opublikowano

Tomasso1983 na jakim sterowniku prownadzisz kociol,i jakim sofcie,u mnie teź jest sadza ale mniejsza ,teź mam dduni ale 15kw,w moim sofcie nie moźna ustawić mocy kotła tylko korekte podawania,pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Tomasso1983 tak jak pisales idea palenia z PID to stalopalnosc i wyeliminowanie przejsc kotla w stany nadzoru. Sposob, tak jak pisales zaczac od 100% mocy i sprawdzac na wykresie dobowym, czy kociol wchodzil w nadzory, jesli tak zmniejszamy moc kotla i po np. dobie sprawdzamy wykres, jesli wchodzi dalej w nadzory, to schodzimy z moca kotla. Po dobraniu odpowiedniej mocy (brak przejscia w nadzory) robimy jeszcze korekte/ty powietrza, aby jeszcze dokladniej dopracowac proces spalania. Przy sterownikach serii K1Pv2, 3, 4 sa do wyboru korekta powietrza dolna i gorna ( mozliwosc precyzyjnego dawkowania powietrza przy doganianiu temp. zadanej korekta gorna i gdy kociol juz oscyluje wokol zadanej w PID jest to nadwyzka +5stopni korekta dolna) i tymi korektami jak dobierzemy odpowiednia moc kotla mozemy "dopiescic" jego prace tak aby nie wchodzil w nadzory tylko pracowal ciagle, a to = sie male zużycie paliwa i brak czarnej sadzy.

Edytowane przez Ryszard
Opublikowano

Proszę, tak to u mnie wygląda. Trochę późno wrzucam te focie no ale...

 

U mnie ta Sądzą to praktycznie nic. Raz na jakiś czas po rurach przyjadę się pogrzebaczem i w sumie to tyla. Ściany są delikatnie osmolone ale to szczegół. Pięć nie pracuje z mega mogą, pracuje sobie tak aby nagrzac wodę i podłogę plus kaloryfery, 3 póki co.

 

Spalanie bardzo małe, temperatura w dość dużym salonie, 24 stopnie.

 

Zdjęcie wiadra ukazuje ukazuje ile w przeciągu 5 dni zostaje popiołu.

post-70736-0-31938800-1487893473_thumb.jpg

post-70736-0-14934900-1487893525_thumb.jpg

post-70736-0-60316800-1487893538_thumb.jpg

post-70736-0-82689600-1487893550_thumb.jpg

post-70736-0-02143500-1487893563_thumb.jpg

Opublikowano

Kolego Segal mam sterownik k1pv3. Fabrycznie był k1pv2, ale dokupiłem wentylator z przepływomierzem i wgrałem k1pv3.  W menu serwis zmieniłem parametr max. praca podajnika z 5sek(które jest przypisane dla ddu 20kw) na 4 sek( odpowiednik 15kw). Jestem jeszcze na etapie testowania parametru serwisowego max czas podawania (oryginalnie jest 90 ) nigdy nie skracałem tego czasu, przeważnie wydłużałem go nawet do 140 sek.

Jest też kwestia podawania powietrza. Mianowicie jeśli rynna jest wyczyszczona z popiołu i szlaki ( wystarczy pogrzebaczem zepchnąć) wentylator dużo wolniej dmucha. Natomiast gdy na końcu rynny jest już kopczyk popiołu- wtedy otwory doprowadzające powietrze są  mniej drożne, wentylator wchodzi na wyższe obroty. Gdy biorę opcję testu drożności to pokazuje mi niedrożność, gdy strącę popiół i szlakę test ok. Radzę sobie w ten sposób, że  w opcji korekta powietrza zjeżdzam do miniumu. Muszę jeszcze z tymi opcjami potestować. Myślę, żeby spróbować na innym węglu, który by się spalał w sam popiół, wtedy powietrze zdmuchiwałoby cały popiół i byłoby ok.

Do Kolegi Wwoytek, u mnie z tym ładnym, równym wykresem będzię ciężko, ponieważ nie mam zaworu 4d, tylko 3 drożny. W momencie gdy załącza sie podłogówka, wykres ładnie zjeżdża w dół. Myślę, żeby z czasem założyć 4d, wtedy wszystko będzie płynniej pracowało.

Mam takie pytanie, czy to prawda, że na zaworze 4d piec zużywa wiecej opału. Moim zdaniem to nieprawda, ale wolę posłuchać kolegów z większym doświadczeniem, niech się wypowiedzą.

Opublikowano

U mnie piec w ogóle nie wchodzi w nadzór - pracuje cały czas. I czy jest to 60/80 czy 100% mocy. 

Opublikowano

Witam. U mnie tez czy na 100% czy na 50% kociołek nigdy nie wszedł w nadzór. Jedynie wykres bardziej poszarpany na wyższej mocy. Obecnie puszczam na grzejniki 60* przy 62* zadanej zawór 4d rozkręcony na 100% i wykres o wiele ładniejszy i paliwa mniej idzie( wszędzie termostaty) Dzięki koledze Kucharz zrobiłem bypass na rozdzielaczu od grzejników i jest o wiele lepsze mieszanie wody. Różnica miedzy powrotem a zasilaniem czasami nawet tylko 5* i w kotle siwo sie zrobiło:)

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Ja jakbym dał mój zawór 3D na full to temperatura pieca przy bieżących ustawieniach ładnie by spadłą, bo wszystko szło by w obieg. Co prawda na kaloryferach nie mam termostatów (planuję zakupić w przyszłości) ale jakoś je tam "ręcznie" doreguluję :D

 

Póki co mój zawór ustawiony jest na 4,5 (z 6) temperatura podłogówki to 33 st temp zadana 58 jest git, chociaż widze, że piec wchodzi w podtrzymanie mniej więcej co 3-4 godziny. Będę musiał zmniejszyć podawanie. 

 

Jedną rzeczą, którą bym chciał osiągnąć ale to raczej nie możliwe przy groszku co mam teraz, to zmniejszyć nadmuch (obecnie 20%) na jakieś 10 %, bo jednak trochę mi huczy w kotłowni, a dodatkowo jak zmniejszam nadmuch to nie robi się sadza tylko już smoła (ostatni mi obkleiła rury w piecu...) :(

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Moje obecne ustawienia są fabryczne tylko moc na 70%. Nadmuch bez żadnych zmian. Bez termostatów to ciężko tyle puścić na grzejniki bo sauna w domu hehe.

Opublikowano

Jak ja bym dał moc pieca na 100% to by w nadzór raz dwa wszedł:D dlatego mam meeega słaba moc, bo póki co działa na ok 7kW (piec 24kW). Jeszcze myślę zejść z przerwą podawania bo wchodzi w stan podtrzymania, wiadomo pogoda robi swoje...

 

Termostaty zakupie na pewno tylko jeszcze nie wiem kiedy :D

Opublikowano

Ja grzeję prawie samą podłogówką ustawioną na 31* gdy jest koło zera lub na plusie, lub 33* gdy na dworze na minusie. Wszystkie grzejniki oprócz drabinek w łazienkach mają termostaty. Pompa obiegową od nich jest ustawiona na 60 sek. pracy co 15 minut. Zasilanie do nich przechodzi przez zawór 3d który ustawiony jest na 3 w skali do 10.

Podłogówka natomiast też przechodzi przed drugi zawór 3d, który mam ustawiony na 4 w skali 6 ( woda po zmieszaniu ma 37*, max ten zawór puszcza 43*). Jak nic mi brakuje krótkiego obiegu kotłowego z zaworem 4d,  bo w chwili gdy załącza się pompa od podłogówki to temp. na piecu spada z przykładowo 67* do 48 nawet.

Opublikowano

Włączyłem testowo 30% mocy - ale to po prostu ucina wentylator na 30% i poza tym nie ma żadnych zmian. Zastanawiam się czy w ciągu dnia nie zmieniać działania kotła na tryb letni. Co myślicie o tym pomyśle?

Opublikowano

No to reklamacja sterownika lub wgraj aktualizacje.

Opublikowano

ja zmniejszyłem do swoich ustawień nadmuch, tzn moc nadmuchu, teraz jest 14% i piec łapie kilka stopni więcej :)

Opublikowano

Tomasso,czy jesteś zadowolony z przejścia z k1pv2 na k1pv3,teź mam sterownik k1pv2 i się zastanawiam czy dokupić wentylator z turbinką,czy są lepsze strony prowadzenia kotła ,czy tylko wydana kasa.Gdzie zamawiałeś zestaw i za ile,dzięki za poprzednią odpowiedz,pozdrawiam.

Opublikowano

Wentylator z przepływomierzem zamawiałem w serwisie defro. 306 zł cena. Co do przejścia z k1pv2 na k1pv3 to za dużo się nie wypowiem, ponieważ były to moje początki palenia w piecu na ekogroszek. Dopiero uczyłem się w nim palić i ustawiać parametry kotła.

Jak na razie to dalej jeszcze kombinuję z ustawieniami korekta powietrza, ponieważ , tak jak wyżej pisałem, gdy w rynnie nazbiera się popiołu i i przestają być drożne dziurki podające powietrze, wtedy wentylator znacząco przyspiesza i nijak ma to się do ekonomicznego palenia, bo płomień jest krótki i poszarpany. Jak do tej pory to sobie tak radzę, że z mocą wentylatora zszedłem prawie do minimum i w trakcie palenia nie ściągam z rynny popiołu.Raz tak zrobiłem , efekt był taki, że wentylator prawie przestał się kręcić.

Być może to zależy od węgla. Jeśli by się spalał w sam popiół wtedy powietrze by zdmuchiwało na bieżąco go z rynny i praca wentyl. nie została by zaburzona.

Ja na chwilę obecną palę groszkiem z mrówki po 620zł/tonę. który pozostawia trochę spieków, czasami jakiś kamyk się trafi.

Kupię na próbę inny, w mojej okolicy jest skład, gdzie mają po 1000zł/tonę, to wtedy się więcej wypowiem.

A swoją drogą ciekawe czy u innych osób też jest tak samo z pracą tego wentylatora :mellow: :mellow: :mellow:

Opublikowano (edytowane)

Ja bym chciał zejść do minimum z wentylatorem ale raczej się nie da, ponieważ strasznie mi smoli... To już nawet nie wina sadzy, tylko po prostu lepka smoła obkleja mi rury... Nadmuch mam póki co na 14% ustawiony i nie ma tego efektu ale za to strasznie dużo sadzy się wydobywa...

 

Podejrzewam że to wina groszku no ale...

Edytowane przez jar87

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.