Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak Radzic Sobie Ze Smogiem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Styczeń mroz i bez wiatru a w Krakowie od 2 tygodni nie widziałem slonca. Smog. Jak z nim walczyc?

Tylko rezygnacja z wegla wchodzi w gre? Jak sobie radzic w obliczu trucizny zawieszonej w powietrzu oto jest filozoficzne pytanie?

Opublikowano

Może jakby wszyscy podmuchali to by go rozwiało.

Opublikowano

w lecie w Krakowie (prawie) nikt nie pali w piecach a smog tez mamy :(

 

nie wiem w której części Krakowa mieszkasz, ale dzisiaj od 10 do 15 piękne słoneczko świeciło

Opublikowano

Niech zakażą uzywania samochodów. Niech zamkną zaklady chemiczne , elektocieplownie.Jak eko terroryści zmarzną w swoich mieszkankach to coś do nich dotrze. Ciekawe czy używają aut. W radio, pewna pani uczyła jakie maseczki z filtrami kupować. Taka maseczka z filtrem do wywalenia po 10 godzinach używania. Koszt 40 zł. Ubaw po pachy.Dziwne że latem jakoś nie podają stężeń zanieczyszczeń. No i jeszcze jedno, czy to mus być mieszkancem Krakowa?

Opublikowano

No możliwe, ale rozwiązanie problemów smogu i jakies konstruktywne pomysly powinny się spotkać gdzieś pośrodku .Twierdzenie ze wyłącznie kopciuchy są wszystkiemu winne, to dopiero demagogia.Te wszystkie beznadziejne reklamy w radio typu "dorzuc do pieca. Zrób coś.Dusi się "...itd mają jasny przekaz , wbijac ludziom do glow że wyłącznie węgiel jest odpowiedzialny za smog w Krakowie a w koncu uwierza ze czarne jest biale .W Krakowie mamy zakaz palenia, dymu czuć nie będzie, ale smog i tak pozostanie. Uderza się zawsze najslabszego.

Gość berthold61
Opublikowano

Ja myślę że nie tylko Kraków palił węglem np 50 lat temu i smogu nie było , ale ile wtedy było aut ? tu bym węszył , przecież teraz każda rodzina ma jakiegoś trupa bo u mnie w rodzinie 5 osobowej jest 6 aut i myślę że podobnie jest wszędzie a zimą jak wiadomo nie ma konwersji powietrza i wszystko siedzi nad ziemią no to mamy to co mamy

Opublikowano

A po jakiego grzyba wszyscy się pchają, żeby mieszkać w miastach i to najlepiej jak najbliżej centrum ? I przez "lobby snobów" bogu ducha winni biedacy gdzieś z prowincji będą musieli zmieniać sposób ogrzewania, auto i kto wie co jeszcze bo gdzieś tam daleko, gdzie nigdy nie byli i nigdy nie będą brzydko komuś pachnie... Pytanie tylko za co ?

Opublikowano

To zamieszkaj na prowincji gdzie jest kilkaset domów w gęstej zabudowie i wszystkie ogrzewane węglem. Z dużą dozą pewności mogę stwierdzić, że w Krakowie powietrze jest może nawet czystsze w porównaniu z prowincją.

Opublikowano

I my musimy na tej prowincji żyć. No ale temat się zaczął od Krakowa, jak to tam źle. Czasem żałuję że mieszkam na peryferiach małopolski pod zaborem Krakowa, gdybym mieszkał parę kilometrów dalej,byłbym gościem z podkarpacia i mniej bym się obawiał mrocznej przyszłości.

Opublikowano

...... Czasem żałuję że mieszkam na peryferiach małopolski pod zaborem Krakowa, gdybym mieszkał parę kilometrów dalej,byłbym gościem z podkarpacia i mniej bym się obawiał mrocznej przyszłości.

Demagogicznie: powalcz o zmianę granic, albo przeprowadź się.

Opublikowano

Nie będę o nic walczył bo pozniej inni sięgną po profity jak historia pokazala. Z pewnością palący węglem w Krakowie, przypomną obecnym decydentom jak przepychali swoje niby jedynie słuszne ustawy , podczas kolejnych lokalnych wyborów do władz samorządowych miasta.

Opublikowano

Ciekawe czy ktoś zada pytanie decydentom miejskim ile pieniędzy zostało przewalone na dopłaty do wymiany kotłów i montaż solarów? Wszyscy moi sąsiedzi wymienili kotły, wszyscy z powrotem na zasypowe i obowiązkowo górne spalanie aby można było palić jak wcześniej się przyzwyczaili, tzn. w GS palić od dołu, nikt nie wymienił na podajnikowy lub DS, i śmieją się ze mnie że nie wydoiłem kasy z miasta. A oni jak kopcili tak dalej kopcą. 

Opublikowano

Co to da że wylejecie kubeł pomyj na miejskich urzędników jak oni są  tak naprawdę niczemu nie winni. Próbują walczyć ze skutkami czegoś co tak naprawdę jest poza ich kompetencjami i ze stanem który trwa .... od zawsze. Problem jest bardziej skomplikowany i powinno się go rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Żaden program nic nie poprawi jeżeli nie będzie to program kompleksowy. A kompleksowy program był wprowadzony pod koniec lat 90 ale niestety osoby fizyczne nie mogły z niego skorzystać. Już to kilka razy pisałem napiszę ponownie: Żeby program wymiany kotłów (likwidacji pieców) miał sens trzeba obniżyć zapotrzebowanie na ciepło ze strony budynku, czyli poddać go termomodernizacji. To ma wtedy sens lokator czy właściciel odczuje skutki takiej wymiany kotła w kieszeni. I dochodzimy do sprawy najważniejszej czyli pieniędzy. Palimy bele czym bo jesteśmy biedni, i naprawdę trudno biednego namówić na wydanie kilku czy kilkunastu tyś zł a wymianę kotła, bo zwyczajnie kasy na to niema i nawet te sławetne dopłaty nic tu nie zmienią, a tym bardziej namówić na termomodernizację. Kogoś namówią czy zmuszą to i tak po chwili odbije się od ściany bo okazuje się że nie stać go na zakup kwalifikowanego paliwa czy opłacenie rachunków za gaz. I kółko się zamknęło. Dochodzi do tego jeszcze pazerność fiskusa i firm zajmujących się dystrybucją i handlem paliwami i mamy to co mamy, że dla rodziny zakup tony węgla dobrej jakości to jest poważny problem bo to kosztuje 800-1000 zł, tak jak i problemem jest opłacenie rachunku za gaz. I tego problemu bez pomocy państwa się nie rozwiąże.

Uważam że w nowo wybudowanych domach powinno się zakazać montażu kotłów węglowych, a w istniejących przeprowadzić termomodernizację i dopiero wtedy wymieniać kotły.

Opublikowano

Prawda jest taka, że ludzi stać na wille (domki jednorodzinne), a na ekologiczne palenie już nie. Znam takie osiedle domków jednorodzinnych (w dużym mieście na wschodzie Polski), gdzie wszyscy lokatorzy jak jeden mąż odłączyli się od centralnej kotłowni i poinstalowali sobie piece (kotły) węglowe....

Opublikowano

Najprościej się walczy ze smogiem zaczynając od siebie . Koniec kropka.

Opublikowano

Tu raczej winni się też wziąć za producentów pieców. Prosty przykład Stalmark tłokowiec który to jest piecem z podajnikiem przeznaczony do spalania m.in groszku.

W teorii super, ale w praktyce jedno wielkie nieporozumienie. Jednym znośnym paliwem dla komina, dachu i środowiska to miał,a czym gorszy tym lepszy.

I co w tej sytuacji mogą zrobić "oszukani klienci" bo inaczej nie można ich nazwać. Przecież to nie jest ich wina że takie "g" im sprzedano.

Takowy właśnie piec ma ojciec. Słów jakich używa przy co czyszczeniu tego wynalazku to nawet nie będę tu przytaczał.

 

Więc nie wiem o jakim zaczęciu od siebie tu piszecie.

 

Edit: Literówki.

Opublikowano

Kolego @Przemysław sprzedano im takie G bo klient czyli Twój ojciec chciał się ogrzać jak najtaniej za 200-300 zł za tonę takie im dano argumenty , ale jak zależy Ci na zdrowiu ojca i nie tylko to zadbaj o niego by się więcej nie denerwował i nie wdychał tych pyłów bo szybko padnie. Nie życzę mu Tego.

Opublikowano

Właśnie było tak że chciał piec na ekogroszek. Taniości nie chciał bo już 12 lat męczył się z zasypowym piecem mialowym.

 

 

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.