Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja Dwu Obiegowa Nie Działa Jak Powinna


specjalford

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich mianowicie mam problem z nową instalacją ogrzewania a więc do rzeczy instalacja wykonana jest na warsztacie samochodowym niby prosta otwarta dwu obiegowa ponieważ pierwszy obieg działa na pięć pomieszczeń 75 żeberek aluminium G500 w jednym jest dołożona nagrzewnica wodna o mocy 20kw ponieważ jest tam jedno stanowisko naprawcze w którym ma być szybkie dogrzanie,

natomiast drugi obieg zasila tylko dwie nagrzewnice wodne wulcano v45 zamontowane na hali o powierzchni 100m2 zasila to wszystko piec o mocy 25kw na paliwo stałe każdy obieg ma własną pompę obiegową 25/60 180 brak jakichkolwiek elektroniki oprócz prostego sterownika dmuchawy i jednej pompy w zupełności wystarczy w tym zamiarze chodziło oto aby odłączyć np.hale jak niema potrzeby schemat podaje niżej jak to jest zrobione, a co się dzieje to już pisze gdy po uruchomieniu ogrzewania na obiegu z grzejnikami wszytko działa normalnie może nie do końca bo słychać przelewanie w grzejnikach ale wszystkie wraz z nagrzewnicą działają i pieca nie zagotuje ale powietrza cieżko się pozbyć do końca no cóż nowa instalcja niech pochula grzejniki odpowietrzone bynajmniej ale gdy uruchomie drugi obieg z nagrzewnicami no to zonk zero grzania pompa drugiego obiegu chwile coś tam pchnie i powietrze słychać wogule ciepło nie idzie na nagrzewnice,jeśli uruchamiam ogrzewanie od ostudzenia zerowego tylko na nagrzewnice bez pierwszego obiegu no to sie odpowietrzy no i działa tyle że tak do około 55 stopni na piecu powyżej gwałtownie rośnie temperatura i pewnie by ją zbił nagrzewnicami lub utrzymał podwyższając obroty dmuchawy ale przy tym skoku zanika dojście gorącej wody a gdy w tym czasie otworze pierwszy obieg aby zbić  temperature to dzieją sie cudawianki tylko naczynie wyrównawcze ratuje sprawe zaznaczam ze przy tych próbach piec jest rozpalany delikatnie po jednym drewienku tak dla bezpieczeństwa 

wiem że jest duży problem z powietrzem w układzie tylko z kąt się bierze nagrzewnice na drugim obiegu są położone najwyżej mają automatyczne odpowietrzniki drugi obieg też ma w najwyższym punkcie odpowietrznik grzejniki miały automaty ale na chwile obecna odpowietrzenie jest ręczne ,naczynie położonej jest około 2m nad najwyższym punktem grzewczym wpięte na wyjściu z pieca na dzień dzisiejszy z tego co wyczytałem na forum i według norm to jest żle bo według norm powinna byc rura minimum 1 cal a jest 1/2 na dodatek z zakrętami no ale cóż w budynku mieszkalnym mam podobnie i nic sie nie dzieje,pojemność to 15l wg wzoru na granicy jak po bandzie taki mi doradzono. będzie to przerobione ma mi pomóc znajomy macher dać większe naczynie właściwie dołożyć drugie i wpiąć w dwa obiegi nad pompami i to mi sie juz nie podoba, co do całej instalacji jesli chodzi o przekrój rur to raczej wielkością nie pałają ale do wymuszonego obiegu powinno hulać 

od pieca są calowe na odległosć 3 do 4 m póżniej pex 20 zasilanie grzejników tak zw gałązki 16 powrót do pieca 3/4 odległości nie są duże najwyżej drugi obieg 2,5m wysokosć odległość 8m reszta w okół pieca do 7m ostatni grzejnik ,instalacje wykonałem sam może i dobrze bo juz kilku macherów było i każdy co innego sugeruje a każde dłubnięcie czy materiał kosztuje

rysunek jest sporadycznie szybko jak trzeba zdjęcia to porobie jeśli chodzi o pompy maja zawory z filtrem ustawione jak trzeba jest to dla mnie bardzo pilne

n1/n2/n3 to nagrzewnice u góry na powrotach ponieważ woda wchodzi od dołu są odpowietrzniki brazowe kreski

post-70614-0-93950000-1480365760_thumb.png

Opublikowano

witam

 

Jedna poprawnie podłączona nagrzewnica jest w stanie wyssać całą moc z Twojego kociołka więc obstawiam zapowietrzenie. Poszukaj miejsc w których może gromadzić się powietrze i spróbuj je usunąć kontrolując poziom wody w naczyniu. W instalacji masz trochę ponad 100l wody więc naczynko 15l wystarczy. 

 

Daj fotki instalacji i zaznacz średnice rur wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.

Opublikowano

Odpowietrz prawidłowo instalacje .Po odpowietrzeniu zamknij automaty (te przy nagrzewnicach też) Włącz pompki,jezeli będzie potrzeba powtórz odpowietrzanie ponownie.

Powietrze zaciaga ci przez odpowietrzniki automatyczne.Dlaczego ? - za dużo pisania.

Opublikowano

Dzięki za zainteresowanie tematem tak jak opisałem z wniosków forum i zasad raczej na pewno jest zbiornik żle podłączony średniece rur takjak opisałem 1cal od piece na długości 3do4 metrów póżniej pex 20mm na powrocie większosć odbiorników na 3/4 cala 

na zdjęciu widać rurke 1/2 po prawej stronie do zbiornika to że jest za mała to napewno bardziej pionowo z pieca jest pompa czerwona i w nią chyba ładuje pare tak wnioskuje, wybaczcie ale mahery w mojej okolicy różnie mi tu chcą zrobić, bo jak chciałem zlecić wykonanie to nie bylo komu prosta robota bez dywanów i obrazów :D co do jednego no to mnie wytrzymał dwa miechy że zrobi a na 

koniec cena nie adekwatna :blink: dopłaty z uni nie mam :ph34r: ma zamiar wstawić na piecu trójnik 6/4 z wyjściem calowym pionowo do góry do naczynia a na bok tak jak jest ale się jeszcze wstrzymuje przed opinią co do rur jak potrzebujecie to foty po robie w całości

post-70614-0-39436800-1480419369_thumb.jpg

post-70614-0-05782500-1480419602_thumb.jpg

Opublikowano

Sprawdź czy zawór różnicowy działa (powinien stuknąć po uruchomieniu pompy) albo wyeliminuj go na próbę.  Teoretycznie po odpowietrzeniu wszystko powinno jakoś hulać.

Opublikowano

Zawór działa na dzień dzisiejszy wstawiam trójnik na piec wyjście na bok na zasilanie i centralnie pionowo  z niego do góry rura calowa przez strop około 2m póżniej lekki skos 2m do zbiornika wówczas chyba para wodna nie pójdzie do pompek :wacko: co do odpowietrzenia to było do znudzenia wszystko zaczeło wariować po osiągnięciu ponad 65stopni temp.lub uruchomienia dwóch układów wówczas ten drugi obieg z czerwoną pompą przestał całkowicie działać

Mam jeszcze jedno pytanko ,czy montaż zaworów zwrotnych między pompkami ma jakiś sens lub zastosowanie bo jest też podejżenie że podbierają sobie wodę :blink: ??

a jak już coś czy montować za pompami czy też pomiędzy nimi :mellow: no i spawa jakie klapkowe czy spręzynkowe? bo klapkowe to raczej w pionie :unsure: bo troche mozolne by było przerabianie tego wynalazku czy w ogule to pominąć?

Opublikowano

Jeśli obie pompy mają pracować jednocześnie to zawory zwrotne są zbędne, W przeciwnym wypadku za każdą pompą należy zamontować zwrotkę może być sprężynkowa,

Opublikowano

Zawór działa na dzień dzisiejszy wstawiam trójnik na piec wyjście na bok na zasilanie i centralnie pionowo  z niego do góry rura calowa przez strop około 2m póżniej lekki skos 2m do zbiornika wówczas chyba para wodna nie pójdzie do pompek :wacko: co do odpowietrzenia to było do znudzenia wszystko zaczeło wariować po osiągnięciu ponad 65stopni temp.lub uruchomienia dwóch układów wówczas ten drugi obieg z czerwoną pompą przestał całkowicie działać

Mam jeszcze jedno pytanko ,czy montaż zaworów zwrotnych między pompkami ma jakiś sens lub zastosowanie bo jest też podejżenie że podbierają sobie wodę :blink: ??

a jak już coś czy montować za pompami czy też pomiędzy nimi :mellow: no i spawa jakie klapkowe czy spręzynkowe? bo klapkowe to raczej w pionie :unsure: bo troche mozolne by było przerabianie tego wynalazku czy w ogule to pominąć?

Ale czy po odpowietrzeniu instalacji i przed włączeniem pompek zamknięte zostały odpowietrzniki Odpowietrzniki masz na powrotach i tamtędy dostaje się powietrze do instalacji.

Opublikowano

witam automaty zdemontowałem na próby całkiem ,odpowietrzanie zostało ręczne ,dzisiaj została wstawiona rura 1 cal pionowo do pieca zbiornik 30l jakieś 5 do 6 metrów nad piecem , instalacja została odpowietrzona aż w końcu leciała tylko woda, no ale po rozpoczęciu pracy układu nadal w pompki zaciągają powietrze :angry: tylko skąd się bierze? nieszczelność raczej odpada bo byłby jakiś wyciek chyba że się myle, ręce już opadają co do pracy pompek to raczej cos trzeba zrobić bo jak jedna pracuje to dolne grzejniki są ciepłe jak na odwrót to powroty z nagrzewnic są gorące :blink: z tym powietrzem to już sam nie wiem ileż to można odpowietrzać dwa dni :wacko: coś jest nie tak ,opisuje jak mogę co się dzieje może wam da coś do myślenia? nie wiem czy dobry pomysł sprawdzić szczelność na ciśnienie tylko jak duże i czym powietrzem czy wodą? a może podpowiecie w której części instalacji zrobić jakieś odpowietrzenie nawet do samej góry możliwości w budynku jest wiele

Opublikowano

Jak masz dwa obiegi to przy pompkach muszą byc zawory zwrotne.Do badania szczelnosci instalacji musisz odłaczyć kocioł i zbiornik wyrównawczy. ,a resztę sprawdzić cisnieniem na jakie dopuszczone sa poszczególne elementy instalacji.Tam masz grzejniki i nagrzewnice na nich masz podane dopuszczalną wielkość ciśnienia.W necie znajdziesz jak prawidłowo taką szczelność się bada.

Jak masz możliwość zamknięcia zaworów przy nagrzewnicach (zasilanie i powrót) to po odpowietrzeniu instalacji je zamknij. sprawdzisz  czy ci się  wtedy    instalacja zapowietrza. Bedzie wiadomo gdzie szukać problemu z zapowietrzaniem.Sprawdza się na zimnej wodzie.Na cieplej drobne ubytki mogą wysychać i ich wtedy  ich nie widać. 

Opublikowano

Panowie jak jedna pompa chodzi a zwłaszcza na nagrzewnice jak jest odpowietrzona no to ten obieg wygląda że działa, ale po dzisiejszych próbach wychodzi na to że ciężko jest się pozbyć powietrza z obiegu z grzejnikami słychać przelewanie wody jak włącze pompe, nie ukrywam że poziomy wyglądają następująco grzejniki są około 10cm wyżej od pieca pare syfonów by się znalazło w doprowadzeniu wody , na tą chwile podstawiłem wiaderka pod grzejniki i bardzo delikatnie popuszczone zostały odpowietrzniki woda kapie ale słychać leciutkie syczenie trwa to już z godzine :wacko:

A co do zaworów a gdybym je dał pomiędzy pompami jaki będzie skutek? czy trzeba dawać za?

Opublikowano

Brak zaworów ZZ przy pompach może skutkować ze powroty wyłączonego obwodu się nagrzewają.

Zamknij zawór na zasilaniu  przy grzejniku Przy wyłączonych pompkach uruchom odpowietrznik jak ci poleci woda to masz grzejnik odpowietrzony .To  samo z zrób z pozostałymi grzejnikami i odpowietrznikami na pionach .Przy rozleglej instalacji takie odpowietrzanie musi być zrobione kilka razy aby instalację poprawnie odpowietrzyć

Opublikowano

porobię  foty będzie łatwiej do tej pory to tak jak pisaliście ciężko odpowietrzyć bo instalacja jest rozległa, nurtują mnie jeszcze powroty z grzejników i nagrzewnic czy aby dwa obiegi nie musiały mieć osobnych powrotów do pieca ? bo wydaje mi się że wygląda to też tak jak by nie mogły się pomieścić ilością wody podawanej na zasilaniu przez pompy :mellow: bo  z nagrzewnic leci powrót pex 20 do którego są wpięte powroty z trzech grzejników dalej 8m i trójnik do którego wchodzą powroty z dwóch grzejników z trójnika 3/4 cala do piece :mellow: mała nagrzewnica plus jeden grzejnik bezpośrednio do pieca, wzorowałem się na obieg wymuszony :mellow: bo i cieńsze widziałem  :blink: grawitacyjnie to wiadomo jak by zostało zrobione coś mi tu nie pasuje to tak jak by dwa auta chciały w jedną wąską droge wiechać :wacko:

Opublikowano

ZZ to trzeba niezależnie od pracy pomp, przecież nie wiesz która pompa mocniej ciągnie wodę?

no pewnie trzeba je założyć bo muszę zamykać ręcznie <_< Sambor dobrze gadasz bo na początku tematu pominąłem ten fakt jedna na grzejniki pomarańczowa to 25/40 180 a druga na nagrzewnice to 25/60 180 więc wiadomo która mocniej daje,w pierwszej fazie miała być jedna pompa i ręczne zawory do kierowania przepływam ale coś to słabo szło dlatego dołożyłem na szybko drugą a że taka była dostępna na gwałt no to są inne :huh:

natomiast po dzisiejszym bardzo długim i skomplikowanym odpowietrzaniu bimbrownia przeszła testy :rolleyes: więc tak dwa obiegi naraz jakoś działają <_< natomiast sam drugi obieg nagrzewnic przy zamknietym zaworze pompy pierszego obiegu działa ale jak mam na kociołku 60 i zaraz podnosi się na 80 stopni i ciężko zbić nagrzewnicami tą temperature :wacko: zachowuje się to tak jakby woda pomału wracała do pieca no i doły grzejników ma gorące a ostatni grzejnik w układzie a jako pierwszy z wpiętym powrotem za nagrzewnicami to cały gorący i jakieś 2m rurki zasilajacej, dopiero po dodatkowym całkowitym zakręceniu zaworów grzejnikowych temperatura pieca da się zmniejszyć nagrzewnicami i lepiej grzeją  :) jak zlikwidować to zjawisko? czy dać grubszą rure od powrotu? czy całkiem osobny powrót z nagrzewnic prosto do pieca? bo tak czy inaczej ja rozumiem że tego typu wymiennik ciepła musi mieć duży przepływ , to co jest zrobione to jazda po bandzie , w sumie to mam wrażenie że słabo grzeją w stosunku do temperatury pieca a zwłaszcza przez ten powrót

Opublikowano

Takie nagrzewnice powinny mieć rury 1" na zasilaniu i powrocie do każdej nagrzewnicy osobno, wtedy masz pełen przepływ.

A tak przy cienkich rurach na powrocie może zachodzić kawitacja i pompy się zapowietrzają.

Daj do każdej nagrzewnicy osobny powrót min PEX25 , spięty razem przy samym kotle.

Opublikowano

tego błędu się obawiałem najbardziej :( a 20 pex mógłby być ? bo akurat jeszcze troche go zostało ;) a jeszcze lepiej czy by jedną rurą calową nie dolecieć do hali i rozgałężnik pex 20 zostawić tak samo na powrót?

Opublikowano

no pewnie trzeba je założyć bo muszę zamykać ręcznie <_< Sambor dobrze gadasz bo na początku tematu pominąłem ten fakt jedna na grzejniki pomarańczowa to 25/40 180 a druga na nagrzewnice to 25/60 180 więc wiadomo która mocniej daje,w pierwszej fazie miała być jedna pompa i ręczne zawory do kierowania przepływam ale coś to słabo szło dlatego dołożyłem na szybko drugą a że taka była dostępna na gwałt no to są inne :huh:

natomiast po dzisiejszym bardzo długim i skomplikowanym odpowietrzaniu bimbrownia przeszła testy :rolleyes: więc tak dwa obiegi naraz jakoś działają <_< natomiast sam drugi obieg nagrzewnic przy zamknietym zaworze pompy pierszego obiegu działa ale jak mam na kociołku 60 i zaraz podnosi się na 80 stopni i ciężko zbić nagrzewnicami tą temperature :wacko: zachowuje się to tak jakby woda pomału wracała do pieca no i doły grzejników ma gorące a ostatni grzejnik w układzie a jako pierwszy z wpiętym powrotem za nagrzewnicami to cały gorący i jakieś 2m rurki zasilajacej, dopiero po dodatkowym całkowitym zakręceniu zaworów grzejnikowych temperatura pieca da się zmniejszyć nagrzewnicami i lepiej grzeją  :) jak zlikwidować to zjawisko? czy dać grubszą rure od powrotu? czy całkiem osobny powrót z nagrzewnic prosto do pieca? bo tak czy inaczej ja rozumiem że tego typu wymiennik ciepła musi mieć duży przepływ , to co jest zrobione to jazda po bandzie , w sumie to mam wrażenie że słabo grzeją w stosunku do temperatury pieca a zwłaszcza przez ten powrót

Jezeli praca układu przy pracy 2 pompek jest akceptowalna ,to wystarczy wywalić zawór różnicowy i zamontować zawory zwrotne przy pompkach i po kłopocie.Jeżeli nie to musisz to przerobić.

To że zamkniesz zawór przy pierwszej pompce to za mało woda wraca przez ZR. którego pompka druga nie jest w stanie zamknąć,dlatego grzejniki ci grzeją od strony powrotu.

Opublikowano

Panowie więc tak do nagrzewnic poszedł plastik 40 bezpośrednio na hale powrót wykorzystałem wcześniejsze zasilanie pex 20 prosto do pieca wszystko idzie górą  zasilanie nad stropem powrót pod stropem rura powrotna jest w dół do pieca tak jak na zdjęciu wyglądają te powroty za pompami zawory zwrotne sprężynkowe, dodatkowo w w piony do każdego obiegu zostały wpięte dodatkowe rurki do góry z automatycznymi odpowietrznikami i jeden taki na piecu ,teraz jakoś to fajnie hula zostały jeszcze grzejniki non stop tam coś tego powietrza się zbiera ciężko tak ręcznie się tego pozbyć :angry:  bo i tak jest wciągane w instalacje natomiast grzejniki są gorące :) myśle że higroskopijne będą wyłapywać to powietrze, tak bynajmniej w domu pozbyłem się tego problemu, natomiast zostaje mi jeszcze jeden problem :mellow: rura powrotna z góry od drugiego obiegu Tzn.nagrzewnic jest centralnie pionowo w pieta za piecem w powrót i co się dzieje w chwili gdy normalnie pracuje sobie obieg z grzejnikami temperatura zadana nie wysoka no bo piec wielkością przewyższa grzejniki więc jakoś trzeba utrzymywać w miarę możliwości ale wymkną się z pod kontroli temperatura rośnie jakieś 65c i rośnie [ brak klapki mechanicznej między dmuchawą a piecem będzie zastosowana było to powodem niekontrolowanym wzrostem temperatury zostanie zamontowana]  w tym momencie włączam drugi obieg aby zbić temperaturę i dzieje się coś dziwnego rura powrotna od nagrzewnic pionowo za piecem robi sie bardzo gorąca od dołu a powrót u góry jest jeszcze zimny musi potrwać długi okres czasu za nim to ruszy trwa to moim zdaniem za długo  :mellow: robi się tam jakaś chyba kawitacja , czy jest na to jakiś sposób? czy coś tam zamontować czy to jakoś przerobić? powietrza niema w układzie, to jedyny sposób na opanowanie pieca jak coś pójdzie nie tak a paliwa jest np. trochę zasypane ten czas jest niebezpieczny bo w tym momencie gdy temperatura wskoczy powyżej 85c więc para wodna z pieca zapowietrzy cały układ no i klapa, oczywiście tak całkiem żle nie było aby zagotować wode ale na granicy wytrzymałości, czas ten mogę określić na 5 do 8 minut jak to już ruszyło to temperatura moment spada wiadomo, na razie sterownik do pieca jest prosty dmuchawa i jedna pompa na próby będzie  

choć nie ukrywam ze w tym etapie przypomina to sterowanie parowozem <_< i tu tez mam pytanie co tu zastosować za sterownie aby móc np.punkt 1  sterować piecem i pierwszym obiegiem w razie przekroczenia uruchomił się drugi obieg, punkt 2, dwa obiegi na raz [ tu zapewne wystarczył by sterownik dmuchawa ,pompa CO i pompa CWU] punkt 3, sterować drugim obiegiem i piecem, tu raczej nagrzewnice nie dopuszczą do przekroczenia temperatury chociaż różnie bywa :mellow: więc na wszelki wypadek niech by uruchomił się pierwszy obieg, moje pytanie co tu zastosować lub jak to można rozwiązać zapewne lepiej znacie takie możliwości rynkowe  

zastosowanie dwóch sterowników prostych dmuchawa pompa CO i CWU nie bardzo rozwiąże problem trochę skomplikowane sterowanie lub jak można je spiąć? no i cena takiego urządzenia jak jest dostępne była adekwatna  :) żebym nie musiał zatrudniać palacza :D bo taniej by było  B) jakieś proste rozwiązanie potrzebuje,no i co z tym pierwszym problemem zrobić? gdy od rozpalenia piec ruszają oba obiegi nic się nie dzieje ,  bynajmniej nie zauważyłem :mellow:  jeśli stratuje tylko drugi z nagrzewnicami też nic,  a póżniej  uruchomię pierwszy też nic, tylko na odwrót  tak jak napisałem na początku . Pytań trochę dużo, ale myślę że spokojnie mi coś wymyślicie, mam nadzieje że w miarę możliwości i zrozumienia to opisałem 

post-70614-0-05098200-1480800663_thumb.jpg

post-70614-0-56086500-1480800792_thumb.jpg

post-70614-0-30879300-1480800900_thumb.jpg

post-70614-0-81038900-1480801040_thumb.jpg

post-70614-0-22914600-1480801206_thumb.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.