MistrzMasarski Opublikowano 25 Listopada 2016 #1 Opublikowano 25 Listopada 2016 Koledzy. Dom duży. Za dużo informacji o nim nie mam. Dom ze spadku. Na moje oko i potrzeby duży, nawet za duży. Darowanemu koniowi.. W kotłowni stoi kocioł na miał, który miał dmuchawę. Miał. Zniknęła. Chciałbym go wymienić. Pożera duże ilości drzewa. Trzeba biegać do pieca, a rano jest zimno. Zainteresowały mnie piece z podajnikiem. Na ekogorszek. Nie znam się na kotłach. Czy w piecu na ekogroszek można palić miałem? Czy może wybrać piec zasypowy? Górnego, czy dolnego spalania? Nie przeszkadza mi kurz w kotłowni. Pył. Jest duża. Dom ma piwnice. Parter: 2 pokoje, korytarz, kuchnia, łazienka, klatka schodowa. Wszystko na półtora pustaka, żużlowego.Pierwsze piętro. 3 pokoje. + jeden niedokończony, nieogrzewany. Tu już na jeden pustak. Strych. Pokoje,kuchnia, łazienka mają 100m2. Do tego dochodzi klatka schodowa i strych i ten jeden nieogrzewany pokój. Dach jest nieocieplony. Ściany również. Podłoga, z tego co wiem, jest ocieplona słomą. Wiem. Napiszecie,żeby ocieplić dom. Na razie nie ma na to funduszy. W piwnicy idą stalowe rury, do góry wychodzą już miedziane. Okna plastikowe. Zwykłe dwuszybowe. Około 8 letnie. Jaki piec wybrać? Co będzie bardziej wygodne, ekonomiczne?
sambor Opublikowano 25 Listopada 2016 #2 Opublikowano 25 Listopada 2016 Wypełnij potrzebne dane na stroni http://cieplowlasciwie.pl/ To dobierzesz kocioł i ocenisz koszty grzania
MistrzMasarski Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor #3 Opublikowano 25 Listopada 2016 Nie no. Jak podliczyłem, to wyszło,że nie mam w domu okien. 9 tysięcy ogrzewanie ekogroszkiem..
sambor Opublikowano 25 Listopada 2016 #4 Opublikowano 25 Listopada 2016 Jak wstawisz prawdziwe dane to dodatkowo je sprawdź np przez powierzchnię i wymiary. Link do wyniku daj na forum
MistrzMasarski Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor #5 Opublikowano 25 Listopada 2016 http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1upt To link po korektach. Taki powinien być. Z tym,że może być trochę przekłamania z teraźniejszym spalaniem drzewa.
Hogan Opublikowano 25 Listopada 2016 #6 Opublikowano 25 Listopada 2016 No to już wiesz jakiej mocy kotła szukać. Teraz jeszcze określ, co będzie głównym paliwem. Czy masz już jakieś doświadczenie jako palacz? Czy ktoś jeszcze oprócz Ciebie może zajmować się kotłem? Ile możesz wydać na kocioł i montaż? Ile lat ma ten kocioł, który masz? Może warto dokupić mu używaną dmuchawę czy miarkownik i pomęczyć się sezon czy dwa, a w pierwszej kolejności ocieplić dom?
Mancio Opublikowano 26 Listopada 2016 #7 Opublikowano 26 Listopada 2016 Jeśli nie chodzisz po strychu to rozwiń tam kilka rolek wełny np 15cm. Koszt niewielki a efekt na pewno zauważysz.
MistrzMasarski Opublikowano 26 Listopada 2016 Autor #8 Opublikowano 26 Listopada 2016 Główne paliwo. No właśnie nie wiem. Mam dylemat ekogroszek,albo miał. Nie wiem,jak sprawa się ma z piecem podajnikowym na miał. Wygląda to taniej niż ekogroszek? Kurz,jak już mówilem mi nie przeszkadza. Obecny piec,z tego co pamiętam ma 7-8 lat. W piecu będę głównie palil ja. No właśnie. Budżet. Z jakimi kosztami trzeba się liczyć? Sklaniam się bardziej do pieca z podajnikiem.
Hogan Opublikowano 27 Listopada 2016 #9 Opublikowano 27 Listopada 2016 Z kotłami podajnikowymi nie mam żadnego doświadczenia, także musisz poguglać sam, poczytać forum. Skoro owsem się da, to miałem pewnie też. Poczytaj najpierw sporo, bo może się okazać, że potrzebny jest tłokowiec albo jakiejś firmy kociołek radzi sobie z miałem nadzwyczaj dobrze, a jakiejś innej grymasi. Z tego co widzę po marketach, to średniej mocy kocioł z podajnikiem to wydatek 4-6 tys, do tego graty i montaż, przeróbki instalacji. Pewnie z dychę trzeba na to mieć.
MistrzMasarski Opublikowano 27 Listopada 2016 Autor #10 Opublikowano 27 Listopada 2016 Właśnie chciałem nawet kupić używany jakiś i sprawdzić jak to w ogóle jest z podajnikiem. No ale w tym roku z racji aury już się na to nie rzucę. Kupię wełne mineralną i miarkownik. Polecacie jakiś dobry miarkownik? Ceny są różne. Czym palić w takim śmieciuchu najlepiej prócz drewna?
Gość witek1234 Opublikowano 27 Listopada 2016 #11 Opublikowano 27 Listopada 2016 Miarkowniki wszystkie są do...chciałem powiedzieć do przeróbki. Rzadko kiedy uda się nabyć taki co by działał bez zarzutu. Do wyboru masz Regulus,Honeywell,Afriso,Esbe. ICMA nie bardzo. Czego byś nie kupił,będzie mniej lub bardziej niezdatne do użytku bez tuningu. Nie zrażaj się,to proste zabiegi i pomagają usprawnić sprzęt. W śmieciuchach najlepiej pali się O II . Jeśli lubisz wyzwania kup wysokokaloryczny,jeśli bardziej cenisz spokój i stać cię na dodatkową tonę więcej, bo spalisz więcej,kup słaby w typie 31. I żadnych miałów jeśli nie lubisz majsterkowania. Drewno tak sobie,jeśli musisz to bez miarkownika na stałym dopływie PP. Wszystko palone od góry.
MistrzMasarski Opublikowano 27 Listopada 2016 Autor #12 Opublikowano 27 Listopada 2016 W zeszłym roku kupiłem ekogroszek. Dla mnie palenie tym-masakra..
colover Opublikowano 27 Listopada 2016 #13 Opublikowano 27 Listopada 2016 Miarkowniki wszystkie są do...chciałem powiedzieć do przeróbki. Ja mam afriso i nic nie przerabiałem. Działa już w drugim kotle i jest ok.
colover Opublikowano 27 Listopada 2016 #14 Opublikowano 27 Listopada 2016 W zeszłym roku kupiłem ekogroszek. Dla mnie palenie tym-masakra.. Jeśli masz kocioł na miał, to może pal miałem. Albo przesiądź się na miarkownik, odpalaj od góry i pal węglem. Ale to od sortu orzech II w górę. Zbyt drobny za bardzo gazuje i trudno go dopalić.
Gość witek1234 Opublikowano 28 Listopada 2016 #15 Opublikowano 28 Listopada 2016 W zeszłym roku kupiłem ekogroszek. Dla mnie palenie tym-masakra..[/quoteZ ciekawości zapytam co to za eko groszek? Jaka firma? Colover, przecież napisałem że rzadko się zdarza, ale czasem można trafić na dobrą sztukę. ☺
MistrzMasarski Opublikowano 28 Listopada 2016 Autor #16 Opublikowano 28 Listopada 2016 Czarna perła. Polecany był zeszłego roku na innym forum.
MistrzMasarski Opublikowano 29 Listopada 2016 Autor #17 Opublikowano 29 Listopada 2016 Ale mi się po prostu wydaję, że ekogroszek jest za drobny do takiego pieca
Gość witek1234 Opublikowano 29 Listopada 2016 #18 Opublikowano 29 Listopada 2016 Ja dużo groszku używałem, tylko że był płomienny więc nie robił niespodzianek .
MistrzMasarski Opublikowano 10 Grudnia 2016 Autor #19 Opublikowano 10 Grudnia 2016 A jaki orzech II byście polecili ?
Gość witek1234 Opublikowano 10 Grudnia 2016 #20 Opublikowano 10 Grudnia 2016 W zasadzie każdym da się palić. :P Zwróć uwagę na typ węgla, najlepszy 31.2 oraz 32.1 , 32.2. Przy typie 33 mogą być problemy ze spiekaniem. Im paliwko kaloryczniejsze ,tym więcej sadzy i możliwości spiekania,im mniej kaloryczne,pali się bezproblemowo ale zawiera sporo popiołu, a trafiają się też wapienne płytki. W sumie przy paleniu od góry nie ma to specjalnie znaczenia bo i tak przed następnym paleniem wszystko musisz wygarnąć. Ze słabszych węgli do przyjęcia jest Piast, z mocniejszych raz kupiłem orzech II z firmy Węglosmyk, w takich zielonych workach.Kaloryczność rzędu 28 MJ, naprawdę mało popiołu,jakieś 6%. Spalał się bardzo dobrze. I tu ciekawostka,w workach był absolutnie suchy.Obecnie nie ma go na moich składach a szkoda. Podobno to węgiel z Wieczorka, ale na opakowaniu nie było takiej informacji,panowie na składzie twierdzili że ładowany był bezpośrednio na kopalni a Węglosmyk zażyczył sobie by pakowali w te zielone worki z ich logo. Jaka prawda licho wie.
MistrzMasarski Opublikowano 10 Grudnia 2016 Autor #21 Opublikowano 10 Grudnia 2016 A co powiesz, gdybym mój piec zamienił na jakiś piec,ale z dolnym spaleniem?
Gość berthold61 Opublikowano 10 Grudnia 2016 #22 Opublikowano 10 Grudnia 2016 W zasadzie każdym da się palić. :P Zwróć uwagę na typ węgla, najlepszy 31.2 oraz 32.1 , 32.2. Przy typie 33 mogą być problemy ze spiekaniem. Im paliwko kaloryczniejsze ,tym więcej sadzy i możliwości spiekania,im mniej kaloryczne,pali się bezproblemowo ale zawiera sporo popiołu, a trafiają się też wapienne płytki. W sumie przy paleniu od góry nie ma to specjalnie znaczenia bo i tak przed następnym paleniem wszystko musisz wygarnąć. Ze słabszych węgli do przyjęcia jest Piast, z mocniejszych raz kupiłem orzech II z firmy Węglosmyk, w takich zielonych workach.Kaloryczność rzędu 28 MJ, naprawdę mało popiołu,jakieś 6%. Spalał się bardzo dobrze. I tu ciekawostka,w workach był absolutnie suchy.Obecnie nie ma go na moich składach a szkoda. Podobno to węgiel z Wieczorka, ale na opakowaniu nie było takiej informacji,panowie na składzie twierdzili że ładowany był bezpośrednio na kopalni a Węglosmyk zażyczył sobie by pakowali w te zielone worki z ich logo. Jaka prawda licho wie. ja mam orzech ten drobniejszy z kopalni marcel palę w defro GS i z 6-8 wiader węgla to tak lekko ponad tydzień popiołu jest około połowy wiaderka idealnie kociołek na tym chodzi
Gość witek1234 Opublikowano 10 Grudnia 2016 #23 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Oczywiście że możesz , nie ma problemu tylko z mocą uważaj. W DS palenie to raczej słabym węglem w typie Sobieskiego O II , Jak jest ktoś w domu,kto od czasu do czasu przerusztuje to czemu nie? B) Jeśli byś taki kocioł sobie sprawił, to po czasie możesz eksperymentować z różnymi węglami,chłopaki palą takimi że czasem trudno mi uwierzyć że im to schodzi. Wszystko zależy od zbioru kilku czynników,jeśli się zgrają będzie spoko. Ale próby raczej z małymi ilościami bo można wtopić i będzie smętnie. Berthold, marcel to ciekawy węgiel u mnie nie do zdobycia niestety.
MistrzMasarski Opublikowano 10 Grudnia 2016 Autor #24 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Myślisz, że będzie lepszy niż górnego spalania? O co chodzi z mocą? Ilość KW? Czytałem coś o ruchomym ruszcie, tylko nie wiem co..
Gość witek1234 Opublikowano 10 Grudnia 2016 #25 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Co mam Ci napisać? Każdy coś tam sobie wymyśla i dąży do celu, jeden chce to inny tamto. To tak na wstępie żebyś nie myślał że wszystko jest lepsze od GS-a. Miałem GS-y, miałowca i DS-a też. W skrócie ,u mnie się nie sprawdził bo nie miał kto rusztować, miałem problem z węglem . Drugiego bym już nie kupił,ale podajnikowego też nie bo stwarza te same problemy. U mnie sprawdza się jedynie GS. Sypię do pełna, odpalam i zapominam na 12 godzin albo i dobę. Najgorszy węgiel spalę ,czasem z przekleństwem ale spalę. W dolniaku bida jak nie trafisz w odpowiedni towar. Moc trzeba dobrać dobrze bo będziesz kisił towar,smoła to po prostu norma, najczęściej wyjściem jest dołożenie bufora a to dodatkowe koszty. Ruchomy ruszt i inne dodatki muszą być bo bez nich tylko się umęczysz. Ale wszystko dla ludzi, skoro chcesz to możesz spróbować. W sekrecie Ci powiem że jeśli twój kocioł dobrze pali to daj mu szansę ,nie ma co szukać kwadratowych jaj. B)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.