przemo81 Opublikowano 10 Listopada 2016 #1 Opublikowano 10 Listopada 2016 Cześć, jest sprawa:kominek stanie w salonie na parterze, chcę dogrzać grawitacyjnie pomieszczenia na poddaszu użytowym. Normalnie chciałem przebić się z kanałami przez strop nad kominkiem i w podłodze puścić kanałami prostokątnymi 5X15 powietrze do 3 pokoi (najdalej oddalony jest 3 metry w poziomie). Ale z racji tego że wylewka będzie dość cienka a jeszcze będzie ogrzewanie podłogowe na poddaszu to pomysł z kanałami w podłodze.Urodził mi się w związku z tym pomysł, by przewody dgp puścić wyżej na strych i stamtąd nad jętkami poziomo kanałami prostokątnymi do pokoi i wyloty w suficie.Czyli kanały pójdą od kominka pionowo na wysokość 3,5metra a potem najdłuższy max 3 metry w poziomie. Wyloty w sufitach. Powierzchnia każdego pokoju do ogrzania na poddaszu to 13m2. Salon w którym stoi kominek 30m2. Czy grawitacyjnie to wszystko pójdzie? Czy jest jakaś granica wysokości kanałów pionowych? Chciałbym uniknąć turbiny itd. Wkład seguin żeliwny 13kW. Proszę o opinie. Pozdrawaim
Logan Opublikowano 10 Listopada 2016 #2 Opublikowano 10 Listopada 2016 Witam. Grawitacyjnie najlepiej rozprowadzać na piętrze od dołu, ale jak nie masz takiej możliwości to od góry, ale nie będzie tak dobrze działało, a w przypadku różnic długości na kanałach może być duża różnica temperatury pomiędzy pomieszczeniami. Druga sprawa to, że bez turbiny nie będziesz mógł mieć filtra i przepustnic do sterowania przepływem na kanałach i będzie ci zawsze szła maksymalna temperatura w kanały. Kolejna sprawa to że najwyższa temperatura będzie pod sufitem, nie będzie pchana w dół, proste. Edit: Weź pod uwagę, że będziesz grzał podłogówką, to z automatu będziesz blokował ciepłym powietrzem od dołu, próbujące wpłynąć od góry.
sambor Opublikowano 10 Listopada 2016 #3 Opublikowano 10 Listopada 2016 Turbina przy kominku potrafi być głośna, ja miałem ją na strychu
przemo81 Opublikowano 10 Listopada 2016 Autor #4 Opublikowano 10 Listopada 2016 Weź pod uwagę, że będziesz grzał podłogówką, to z automatu będziesz blokował ciepłym powietrzem od dołu, próbujące wpłynąć od góry. Samego kominka będę używał raczej w okresach przejściowych temperaturowo, jak zrobi się zimno to będę ogrzewał tylko podłogowo (kominka rozpalać nie będę).
Logan Opublikowano 10 Listopada 2016 #5 Opublikowano 10 Listopada 2016 Opiszę ci ze strony praktycznej, u mojego kolegi w domku letniskowym. Domek spory, na poddaszu 3 pokoje, na dole duży salon, kuchnia, łazienka i wiatrołap. Kominek na środku domu, do góry poprowadzone kanałami pionowymi, więc działa super, u góry sucha sauna. Do łazienki idzie kanałem w podłodze i jest wypuszczone z sufitu w łazience. I tu zaczynają się schody, dopóki nie nagrzeje się u góry do granic możliwości do łazienki nic nie trafia, po nagrzaniu, coś zaczyna lecieć. Dopiero po zamknięciu góry leci więcej do łazienki. Tak właśnie dział grawitacyjnie, w tym konkretnym przypadku. Jakby miał centralkę, nawet najmniejszą, mógłby sobie ustawić wszędzie taki sam nawiew, a tak lipa i zero komfortu, ale tam się nie mieszka więc da się przeżyć kilka weekendów w roku.
papasmurfek Opublikowano 10 Listopada 2016 #6 Opublikowano 10 Listopada 2016 Grawitacyjnie z sufitu będzie grzało słabo, jeśli w ogóle. Kanały 150x50 stosuje się w przypadku turbiny, do grawitacyjnego ogrzewania potrzeba kanałów 200x90. U mnie mam takie kanały w posadzce i najdalszych odcinek w poziomie ponad 6m i grzeje jak wściekłe. Konieczne są również przepustnice na wylotach w celu ustawienia równomiernego przepływu powietrza.
papasmurfek Opublikowano 10 Listopada 2016 #7 Opublikowano 10 Listopada 2016 Tak to wygląda u mnie. Kanały w podłodze 200x90 izolowane dedykowanymi rękawami. Podłączone na górze 4 punkty. Najdalszy ok 6,5m ww poziomie. Ciepło grawitacyjnie bez problemu trafia do najdalszego punktu. Wkład zwykły Kawmet plus dodatkowy wymiennik ciepła ze spalin. Obudowa z cegły czerwonej murowanej na lico (teraz bym zrobił na płasko). 5 polan drewna (więcej na raz się nie da bo za gorąco) pali się ok 2 godziny a oddaje ciepło kolejne 3-4 godziny. Koszt całkowity ok 5,500 zł.
Logan Opublikowano 3 Stycznia 2017 #8 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Jak jeszcze nie podjąłeś decyzji, zobacz to: http://2testfff.blogspot.se/2011/07/dgp-bez-tajemnic-czyli-jak-dobrze.html
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.