Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ekogroszek Wesoła 100% Opinie


ziomal74

Rekomendowane odpowiedzi

wyjaśnię Ci to po mojemu :) 

 

Im dajesz więcej ekogroszku, czyli (załóżmy że zas podawania masz stały: 5 s) skracasz przerwę podawania, musisz mieć mocny nadmuch. Najważniejsze jest znaleźć najbardziej optymalne proporcje aby: piec mało ekogroszku pobierał, wypalał go całkowicie i ciepło przenosił na dom. Każdemu, jako ustawienia początkowe polecam taki zestaw: 5/80 dmuchanie 20%. Jeśli na tych nastawach piec dochodzi do zadanej temperatury, to pierwsze co wydłuzamy przerwę podawania. Jesli dojdziesz do ustawień np : 5/120 i dmuchanie 20% i Ci piec pracuje, dobija do zadanej albo jest blisko dobicia, to jest git. 

 

Ja u siebie do nastawów 5/120 16% nadmuch, mam temperaturę na podłogę ustawioną 28-30 stopni - to wystarcza. Wiadomo, jak zwiększę temperaturę na podłode, zwiększy się zapotrzebowanie na ciepło, a więc muszę skrócić przerwę podawania. Wtedy, żeby uniknąć przewalania ekogroszku, albo zwiększę nadmuch albo otworzę bardziej przesłonę (Obecnie prześwit ma ok. 2 cm) ale już czuję, żę to za dużo. podejrzewam, że wtedy tylko nadmuch zrekompensuje mi wszystko.

 

A więc reasumując: jak znajdziesz ten "złoty punkt" przy którym groszek przepalasz np bez spieków a nawet praktycznie do zera, tego się trzymaj. Jesli okaże się, że w domu zaczyna  się robić zimno, a piec nie wyrabia, i np z zadanej temperatury (60 stopni) piec dochodzi do 38 i stoi na tej temperaturze i nie pójdzie wyżej, skracasz przerwę podawania np o 5 s i zwiększasz nadmuch o 2 % i obserwujesz.

 

Tak to ja robięu siebie, dzięki temu przepalam praktycznie wszystko co jest na retorcie. Wiadomo, cos tam jest, ale są to ju tylko pozostałości z groszku, delikatnie pozlepiane ze sobą, gdzie rozpadają się dosłownie w dłoni ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką Ci to robi różnicę? Najważniejsze aby CI piec nie przewalał nieprzepalonego groszku. Kopczyk możesz mieć wielki, możesz mieć mały, najwazniejsze aby Ci się ekogroszek dopalał, piec  żeby pracował i żeby w domu było ciepło ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając krótki czas podawania i długi przerwy zauważam, że piec w miarę wypala węgiel, ale czas w jakim rozgrzewa się kocioł jest trochę za długi. Gdy piec przejdzie w tryb podtrzymania piec znów szybko się wychładza i aby powrócić do zadanem temperatury  pracuje przez kolejne kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. W sumie węgiel się wypala ale znów w wyniku ciągłej eksploatacji wzrasta zużycie pradu i podzespołów podajnika oraz dmuchawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę o zaklad, że przez cały okres zimowy więcej jak 50 zł tego prądu nie zużyjesz;) Twoje  myslenie co do prądu jest jak najbardziej błędne ;) Lepiej chyba zapłacić 50 zł za całą zimę niż za dodatkową tonę ekogroszku, prawda? :) Druga sprawa, najlepiej dla pieca jest jak on nie przechodzi w podtrzymanie. Wtedy masz utrzymaną mniej więcej stałą temperaturę na piecu i w sumie na minimalnych ustawieniach piec mało zużywa ekogroszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, JarekWk napisał:

Mając krótki czas podawania i długi przerwy zauważam, że piec w miarę wypala węgiel, ale czas w jakim rozgrzewa się kocioł jest trochę za długi. Gdy piec przejdzie w tryb podtrzymania piec znów szybko się wychładza i aby powrócić do zadanem temperatury  pracuje przez kolejne kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. W sumie węgiel się wypala ale znów w wyniku ciągłej eksploatacji wzrasta zużycie pradu i podzespołów podajnika oraz dmuchawy. 

Witam.

Wszyscy dążą do jak najdłuższego ciągnięcia palnika bez odstawiania....tylko nie Ty.

Wszystkie algorytmy , PID-y i innej maści wynalazki właśnie tak są projektowane, aby dopasować parametry jak tylko można, aby była praca ciągła palnika :)

Przepraszam za styl ale czasami trzeba dobitnie wytłumaczyć, a bilans zużycia elementów i energii jest podobny, gdyż każdą przerwę kocioł musi później nadgonić.

"JAZDA SAMOCHODEM PO MIEŚCIE, A JAZDA PO ZA MIASTEM"- ot takie sobie porównanie...

Pozdrawiam. YARO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy to zrozumie :P 

 

Wszystko wyrabia się z czasem. Czasem tez niestety ciężko komuś wytłumaczyć co to jest piec na ekogroszek i jak działa - człowiek musi się tego po prostu nauczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj koledzy troszkę przekłamałem, gdyż palący pelletem w większości kotłów mają zapalarki i tam proces dłuższego odstawienia jest zamieniony w wygaszanie i po czasie ponowne rozpalenie w automacie (fajna rzecz tylko te ceny pelletu u nas :(

Ja również w okresie przejściowym nagrzewam bufor do 85 stopni i wygaszam. Tak jak dzisiaj jest wygaszony. Kocioł nagrzał w piątek do 23:00 , to jutro rano jego uruchomię.

Pozdrawiam YARO

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że jest inaczej jak napisałem i  zapewne macie rację. Pytam ponieważ wcześniej paliłem innym węglem, gdzie wypalał się praktycznie całkowicie i piec szybcie dochodził do temperatury pomimo, że był mniej kaloryczny (Sibugol). Przy mrozach 25 -26 stopni spaliłem go przez pięć tygodni  1 tonę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mafik napisał:

Proszę o ocenę kopczyka

Tak wygląda kopiec w trakcie pracy i następne zdjęcie po 15min. pracy tuż po przejściu w podtrzymanie, pytanie czy nie jest za wysoko?

Witam.

Zacznij od uszczelnienia koronki palnika,zobacz jak dmucha i tracisz ciepełko w kominie.....

IMG_20181118_170732.thumb.jpg.af6fe3a68aa80f32cba5c46bc058b2ad.jpg.25fa4eea6827d67a30390246f04b64dc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla porównania, w tamtym roku paląc od 20 października do końca marca tego roku,  spaliłem ok. 2,5 tony. Ogrzewam cały dom, 220m powierzchni do ogrzania + woda 250 L. Przez ten okres, wg faktur zapłaciłem o 100 zł więcej za prąd, z tym, że trzeba wziąć pod uwage, że żona dość konkretnie placków napiekła:D Paliłem tylko w jednostanie. Piec jak wskakiwał w dwustan, podnosiłem temperaturę - nie wydłużałem przerwy, gdyż już nie było sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38-42 stopnie. Wyżej nie podskakuje. Dziś zauważyłem, że jak zwiększam moc nadmuchu, temperatura podajnika spadła na 34 stopnie :D Nie mam pojęcia czy to rzeczywiście taką może mieć zależność, popatrzę, potestuję i zdam relację, pewnie jutro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje taka opcja. A kopczy wysoki miałeś czy doś niski/zapadający się? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zwiększyłem dziś z 16% na 20%. 35 to za mocno jak dla mnie. Przy nadmuchu 16% miałem przerwę podawania 120 s. Teraz trochę zeszedłem z przerwą podawania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak u Ciebie wygląda wysokość kopczyka na retorcie czy też jest prawie równo lub czy się zapaduje w dół? Już nie wiem jak ustawić czy wydłużyć podawanie na 10 s i przerwę na 120 lub 130 aby był prawidłowej wyskokości. Mając tak niski kopczyk płomień jest bardzo słaby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.