daamiann88 Opublikowano 10 Października 2016 #1 Opublikowano 10 Października 2016 Sprawa wygląda następująco... Ociepliłem strop starego domu parterowego (100m2) 20cm wełny. Problem mam teraz z przegrzewaniem się pomieszczeń, pomimo minimalne skręconych grzejników... Po nocy w całym domu mam 27/28C. Nie będę wspominał jak cudownie się śpi w takiej temperaturze :/ Kocioł miałowy 23kW (to, że jest przewymiarowany to wiem, ale to nie był mój wybór), palę obecnie orzechem z wieczorka. Sterownik dwustanowy, temperatura na kotle 55C, po ustawieniu przedmuchów utrzymuje temperaturę 57-60C. Instalacja bardzo prosta. Jedna pompa goni wodę na CO i CWU. Ochrona powrotu poprzez CWU. Tak to mniej więcej wygląda, z małą poprawką do zbiornika wyrównawczego (pytałem kiedyś na forum w innym dziale) Teraz moje pytanie. Da się jakoś zmniejszyć temperaturę na grzejnikach? Głowice termostatyczne - było by ok, ale boję się, że mogły by się wszystkie zamknąć i kocioł pewnie by się zagotował... Bez głowic mogły by zostać dwa metrowe grzejniki na korytarzu. Zawór 4D - na ochronie powrotu mi nie zależy bo to już mam, ale czy mógł by zmniejszyć temp na grzejnikach nie gotując wody? Pewnie musiał bym zakupić wtedy sterownik z PID, ale mądrzej zarządzał dmuchaniem? Pan ze sklepu z kotłami mówił, że ani jedno, ani drugie... Najlepszym rozwiązaniem według niego to zbiornik akumulacyjny. Może ktoś podpowie coś ciekawego, jak ugryźć ten temat?
sono2020 Opublikowano 10 Października 2016 #2 Opublikowano 10 Października 2016 Lepiej poczytaj jak zmniejszyć moc kotła bo zawór 3D czy 4D to za dużo nie poradzi i tak będziesz przegrzewał, poczytaj sobie na: http://czysteogrzewanie.pl/ i porób obliczenia na zapotrzebowanie ciepła http://cieplowlasciwie.pl/ Ociepliłeś budynek i stąd problemy z za dużym kotłem. Bufor byłby najlepszy chociaż z 1000l + do tego jakaś automatyka i grzałbyś prawie tak wygodnie jak gazem.
mittek Opublikowano 10 Października 2016 #3 Opublikowano 10 Października 2016 Jeżeli piec produkuje więcej ciepła niż potrzebujesz to jedynym wyjściem jest ograniczenie tego ciepła poprzez zmniejszenie temperatury lub też dołożenie dodatkowego odbiornika tak jak Ci radzą w postaci bufora, jak się nie da palic przy mniejszej temp. to trzeba poczekać na mrozy i wtedy bilans mocy się zrównoważy.
drewniak Opublikowano 11 Października 2016 #4 Opublikowano 11 Października 2016 Można przepalać mniejszą ilością węgla.
henryk1953 Opublikowano 11 Października 2016 #5 Opublikowano 11 Października 2016 Po pierwsze czemu palisz orzechem ?przeciez taniej wychodzi grochem ,jezeli nie chcesz bawić się miałem? Po drugie - czy przerobiłeś podłączenie zbiornika wyrownawczego?- walnij fotkę. Ze zdjęcia wychodzi ze masz za niską kotlownię aby to naczynie przenieś do tego pomieszczenia. Da się ale po przeróbkach ,przy założeniu że pomieszczenia ogrzewane są na tym samym poziomie co kotłownia. Co do twojego problemu - bufor do miałowca ? - można ale to nie w tym jest problem ,Albo zastosujesz termostaty , albo zawór mieszający 3D. Masz duzo miejsca przerób to tak aby to mialo ręce i nogi ,bo tak jak to wygląda na zdjęciu to woła o pomstę do nieba. ps. A swoja drogą jeżeli na drodze do naczynia była tylko pompka z zaworami, to wystarczyło przenieść pompkę na powrót , a na zasilaniu kotła zamontować zawór bezpieczeństwa.
papasmurfek Opublikowano 11 Października 2016 #6 Opublikowano 11 Października 2016 Najłatwiejsze od czego możesz zacząć, to zmniejszyć komorę paleniskową układając kilka cegieł na jednej ze ścian kotła. Przeczytaj http://czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego/
Mario1969 Opublikowano 11 Października 2016 #7 Opublikowano 11 Października 2016 W tej chwili to tego smoka musisz zabudować do 1/4 paleniska dla węgla.Przypuszczam, że dla obecnych zim to i tak za mało. Możliwe, że max zapotrzebowanie nie dobije nawet do 5kW. Palisz od góry czy sposobem od dołu? Bez ingerencji w kocioł to tylko przepalanie. Pozostaje bufor lub zmiana źródła grzewczego C.O. ewentualnie ciągle otwarte lub rozszczelnione okna;-)
daamiann88 Opublikowano 11 Października 2016 Autor #8 Opublikowano 11 Października 2016 Dziękuje za odpowiedzi. To nie ja dobierałem kocioł oraz instalację. Z racji planów budowy domu, trochę poczytałem o źródłach ciepła i na pewno świadomie nie pchał bym się w węgiel... Dobre ocieplenie i tylko prąd w drugiej taryfie.. ale to nie tego dotyczy temat. Najbardziej pasuje mi opcja z zabudową komory spalania. Gdzieś w 1/3 komory mam taki rancik (nie wiem jak to się nazywa fachowo). Może obłożyć cegłami szamotowymi do tej wysokości? Jak grube cegły użyć? Chyba nie trzeba ich kleić do kotła, po prostu wystarczy ustawić? Czy jak to ma wyglądać?
drewniak Opublikowano 11 Października 2016 #9 Opublikowano 11 Października 2016 Wystarczy ustawić przy ścianie. Chodzi o to aby mniejsza ilość węgla wchodziła a przez to mniej się będzie w danym momencie palić.
daamiann88 Opublikowano 11 Października 2016 Autor #10 Opublikowano 11 Października 2016 Co do poprzednich pytań. Oczywiście palenie od góry. Zapotrzebowanie na ciepło przy obecnym stanie 7kW + CWU dla 4 osób niech będzie 10kW ;) Kupiłem cegły szamotowe, ułożyłem tak jak jest pokazane na stronie czysteogrzewanie... Ale co od razu zauważyłem to większe kopcenie na carno z kotła. Wcześniej po 30/40 minutach od osiągnięcia temperatury zadanej nie było żadnego dymu, może delikatnie szary przy przedmuchach. Teraz nawet między przedmuchami leciał dymek, a przy przedmuchu już czarny jak z lokomotywy... Teraz już ciemno i nie jestem w stanie zobaczyć jak wygląda dym...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.