kubbol Opublikowano 30 Maja 2016 #1 Opublikowano 30 Maja 2016 Czesc, chcialem Was prosic o rade/pomoc w doborze mocy kotla. Dom to stary budynek(11.5m x 13m(max ~260m2 do ogrzania, sciany 40cm(zuzel) ocieplone styropaniem +-10cm, z piwnica, parter, pietro oraz poddasze, wysokosc pomieszcen na partere to do 2.8m, a na gorze mniej 2.6-2.7). Obecnie jest piec zasypowy o mocy 27kW. Szczegolowe dane dostepne sa w linku ponizej. Chcialbym tam rowniez miec bojler z plaszczem wodnym 140-160l. Link do danych w portalu : http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1fbl Generalnie jak widzicie kalkulator wyliczyl ze potrzebuje min 21kW, po czym w konkretnych rodzajach kotlow dla podajnikowego podal 24kW - ja celowalem w piec 22-23kW. W firmie, z ktorej wstepnie wybralem kociol(Defro komfort eko pz) dostepne moce to 20kW lub potem 25kW. I tutaj moje watpliwosci na jaka moc kotla sie zdecydowac? Jeszcze jedno pytanie - czy to faktycznie bedzie az taka roznica in minus jesli zamiast 20kW wybiore wiekszy 25kW - w sensie czytalem, ze kotly podajnikowe juz przy 30% mocy pracuja na dosc wysokiej sprawnosci i moze moje dylematy to przesada ? Pozdrawiam Kuba
sambor Opublikowano 30 Maja 2016 #2 Opublikowano 30 Maja 2016 20 kW powinno wystarczyć, potrzebujesz ok 15 kW na CO i ok 3 kW na grzanie wody, ale tą wodę grzejesz do zadanej temp i przestajesz.
SUSPENSER Opublikowano 30 Maja 2016 #3 Opublikowano 30 Maja 2016 20 czy 25 kW to zależy czym się różnią - czy tylko wymiennikiem czy także palnikiem i np. do kotła 20 kW trafia palnik 25 kW, a do większego już 40 kW. Skoro zasypowy 27 kW dawał radę to podajnikowy 20 kW też sobie poradzi. Sprawdź czy jesteś w stanie spełnić wszystkie wymogi gwarancyjne Defro np. minimalna temperatura powrotu, twardość wody w instalacji.
kubbol Opublikowano 31 Maja 2016 Autor #4 Opublikowano 31 Maja 2016 Z tego co sie dowiedzialem na infolinii defro 20kW i 25kW maja ten sam palnik. Koretka do danych domu: jedna sciana jest wezsza niz podane w cieplewalscieym 40cm, a mainowicie ma 25cm(tez ocieplona). Co do wymogow gwarancyjnych przyznam sie, ze nie zastanawialem sie wogole w tym momencie nad tym - a pewnie to blad. Instalacja bedzie calkowicie zmieniana na nowa, wiec chyba bedzie sie dalo jakos to zrobic - chyba ze jest tu jakis "spory" haczyk.
wuwok Opublikowano 31 Maja 2016 #5 Opublikowano 31 Maja 2016 Jak instalacja nowa to poczytaj jak ją prawidłowo wykonać,jak prawidłowo kocioł na eko podłączyć . To jest tak samo ważne jak dobór kotła,zakup węgla .Skopana instalacja generuje duże straty na opale.
kubbol Opublikowano 31 Maja 2016 Autor #6 Opublikowano 31 Maja 2016 Jeszcze taka informacja - ponoc tego kotla Defro komfort eko pz nie mozna instalowac w ukladzie zamknietym (taki poczatkowo zakladalem) bez utraty gwarancji. Natomiast wersji z palnikiem PZ nie ma tego pieca dla ukladow zamknietych - NZ. Interesuje mnie ten palnik akurat, bo ponoc ma sobie lepiej radzic z gorszym weglem, ewentualnie z dodatkiem mialu(tu nie wiem, moze ten zwykly palnik defro tez jest w porzadku ? ). No chyba, ze za wczesnie zdecydowalem sie na Defro i moze moglibyscie polecic cos podobnego do tego komfort eko pz w moca 20kW-25kW innego producenta. Myslalem, ze juz wybralem piec...a tu im wiecej sie o tym wszytkim czyta tym wiecej detali, na ktore trzeba zwrocic uwage. A co sadzicie o kotlach stal-max? : http://www.kotlystalmax.pl/oferta.php?id2=kociol_eko_max_pid
wuwok Opublikowano 31 Maja 2016 #7 Opublikowano 31 Maja 2016 Kup kotły polecane na forum..unikniesz problemów..
Animus Opublikowano 31 Maja 2016 #8 Opublikowano 31 Maja 2016 Czesc, chcialem Was prosic o rade/ Obecnie jest piec zasypowy o mocy 27kW. 6t węgla kamiennego zużycie paliwa w sezonie grzewczym. Pozdrawiam Kuba A nie myślałeś o spalaniu drewna w kotle z/d i buforze .Na teraz 6 ton ekogroszku to wychodzi 4200 zł na sezon . A przy ogrzewaniu drewnem z buforem 12 m3 drewna to 1800zł na sezon,czyli 2 sezony za tą samą kasę .
Animus Opublikowano 31 Maja 2016 #10 Opublikowano 31 Maja 2016 Tanio czy drogo 150 zł m3 Jak tam u Ciebie to wygląda?
MIQ Opublikowano 31 Maja 2016 #11 Opublikowano 31 Maja 2016 To zależy, ile jeszcze pracy musisz dołożyć. Jeśli to za tzw metry*, to bardzo tanio (chodzi mi o legalny zakup) . Zauważ, że autor tematu podał lokalizację Sosnowiec, to i ceny na ekogroszek może mieć niższe. * układane, chodziło mi o gotowe, ułożone na palety drewno.
sambor Opublikowano 31 Maja 2016 #12 Opublikowano 31 Maja 2016 Raczej tanio, w mojej okolicy porąbane twarde drewno np dąb, buk to po ok 200-250 zł / mp, za m3 wyjdzie więcej
karoka65 Opublikowano 31 Maja 2016 #13 Opublikowano 31 Maja 2016 U mnie coś 150plnów za metr ale taki co stoi jeszcze w lesie w metrówkach lub 1,25 długość.
Animus Opublikowano 31 Maja 2016 #14 Opublikowano 31 Maja 2016 To zależy, ile jeszcze pracy musisz dołożyć. Jeśli to za tzw metry*, to bardzo tanio (chodzi mi o legalny zakup) . Zauważ, że autor tematu podał lokalizację Sosnowiec, to i ceny na ekogroszek może mieć niższe. * układane, chodziło mi o gotowe, ułożone na palety drewno. Raczej myślałem o gotowcu mieszance, ale nie ma przeciwwskazań do prac ręcznych jeżeli ktoś lubi, lub ma czas. Pogrzebałem i proszę 5 km od Sosnowca w Czeladzi nie widzę tu tragedii. http://olx.pl/oferta/drewno-opalowe-kominkowe-drzewo-transport-gratis-CID628-IDcsSFr.html#a8737e95d3 przy 12m3 pewnie można jeszcze coś uszczknąć.
Gość Opublikowano 31 Maja 2016 #15 Opublikowano 31 Maja 2016 Kocioł zgazowujący drewno + bufor,to cena dobrego kotła z podajnikiem. Żywotność kotła na drewno to max. 5-6 lat(tak wynika z opinii użytkowników). Cięcie,układanie,magazynowanie i suszenie min. 2lata= duża pow. magazynowa i praca niewolnika latem. Animus,jeszcze zimą zachwalałeś kotły w 5klasie,zwłaszcza jeden:ten od Sasa,a teraz do lasa? :D Przebranżowiłeś się?
Animus Opublikowano 31 Maja 2016 #16 Opublikowano 31 Maja 2016 Nie trzeba ciąć są już wyspecjalizowane firmy ,układamy w drewutni i dobrze jak by była możliwość sezonowania tego drewna. I tak wyjdzie o połowę taniej. Co do kotłów to jak palimy prawidłowo z odpowiednim buforem, to kocioł 10 latek spokojnie pociągnie. Ekogroch nie jest tani, trochę "ruski ekogroch" ratuje nasz rynek, "czeski eko." niestety to siano. Pracy przy kotle też jest trochę, kurzy się nieźle, a w parterówce bez piwnicy przez ścianę słychać chrupanie podajnika. Zachwalałem kotły w 5 klasie jak była to nowość, ale już teraz same się obronią . Podsumowując : do takich starych domków z dużym apetytem czyt.- zapotrzebowaniem, tak jak tu 6 ton węgla, nie mam sumienia wciskać ekogrochu. ;)
Gość Opublikowano 31 Maja 2016 #17 Opublikowano 31 Maja 2016 Moje roczne zużycie też oscyluje w tych granicach,kupuję ruska z Energo i miał z Piasta. Na cały rok muszę wydać 3500-4000 zł.i specjalnie nie narzekam,utrzymanie domu kosztuje. Za ogrzewanie w wielorodzinnych gołębnikach o 60% mniejszej pow. ludziska wydają tyle samo albo więcej. Nie zawsze jest tak,jak byśmy sobie tego życzyli. Pozdr.
Animus Opublikowano 31 Maja 2016 #18 Opublikowano 31 Maja 2016 I to mnie własnie martwi, mam podobnie, wlazłem w ten ekogroch i co roku bez możliwości na ucieczkę z tego syfu, "ruski ekogroch" może się nagle skończyć bo będzie taka "polityka Państwa" . W dodatku pewnie w następnym sezonie grzewczym wytrze się podajnik trzeba będzie remont zrobić albo kupić nowy. Gdybym miał miejsce ,kawałek ogrodu, to z 10 lat pojechałbym na drewnie z buforem kupionym na kilogramy i zaoszczędził polowe kasy,którą teraz skubie mi ekogroch. Za 20.000 zl można np zainwestować w ocieplenie budynku,wtedy radykalnie zmniejszy się coroczny wydatek, lub kupić pompę ciepła powietrze/woda i grzać dom jeszcze w delikatnie ujemnych temperaturach,a w duże mrozy zapuszczać ekogroszkowca. Rozwijamy się nie inwestując dodatkowej kasy, a tak jesteśmy w ciemnej dopie. :D
kubbol Opublikowano 31 Maja 2016 Autor #19 Opublikowano 31 Maja 2016 Ekogroszek workowany jest drogi, a co z tzw jaretem ? U mnie dostepny jest w cenie nawet nizszej niz wegiel. Ewentualnie mieszanie w jakims stopniu z mialem ?
Animus Opublikowano 31 Maja 2016 #20 Opublikowano 31 Maja 2016 Jarety czy inne takie, słabsze gatunki ekogrochu oczywiście są tańsze, łatwiej się nawet spalają, ale za to szybko znikają z zasobnika. Częściej sypiesz więcej wynosisz. :)
SUSPENSER Opublikowano 31 Maja 2016 #21 Opublikowano 31 Maja 2016 Ekogroch nie jest tani, trochę "ruski ekogroch" ratuje nasz rynek, "czeski eko." niestety to siano. Pracy przy kotle też jest trochę, kurzy się nieźle, a w parterówce bez piwnicy przez ścianę słychać chrupanie podajnika. Podsumowując : do takich starych domków z dużym apetytem czyt.- zapotrzebowaniem, tak jak tu 6 ton węgla, nie mam sumienia wciskać ekogrochu. ;) Napiszę konkretniej bo "siano" to przesada - czeski ma do 20 MJ/kg, a typowy ekogroszek 25MJ/kg więc wcale tak źle nie jest. Do takiego domu dobry kocioł podajnikowy z palnikiem na miał i np. workowany z Janki 23 MJ/kg po 540 zł / tonę jest w mojej okolicy, a na śląsku pewnie znacznie taniej.
Animus Opublikowano 1 Czerwca 2016 #22 Opublikowano 1 Czerwca 2016 Napiszę konkretniej bo "siano" to przesada - czeski ma do 20 MJ/kg, a typowy ekogroszek 25MJ/kg więc wcale tak źle nie jest.A co z wodą z typowym ekogroszku kupujesz przeciętnie 200l wody w 1 tonie a w "cześku" 300-350l .
SUSPENSER Opublikowano 1 Czerwca 2016 #23 Opublikowano 1 Czerwca 2016 Bez przesady - jak nie jest "chrzczony" to przeciętny ma 6-14% zależnie od rodzaju, a Komorany 26% - to jednak wpływa na mierzoną kaloryczność, gdyby nie ta woda w Komoranach to miałyby ją wyższą - krótko pisząc chodzi tu o zawartość węgla [C] w węglu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.