Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Informacje Na Temat Kotła Co.


Marek431

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, Chciałbym zapytać o kocioł co: Taurus Oryks ndg/s, co o nim sądzicie, czy jest dobry? z góry dziękuje za odpowiedzi.

 

Opublikowano

Kocioł gorno-dolny czyli byle jaki. fe jeszcze dmuchawa która wyrzuca ciepło w atmosferę i przyśpiesza spalanie zasypu.   Zapoznaj się z tym tematem potem zadaj pytania pewnie tam wybierzesz kocioł - jest ranking.  http://czysteogrzewanie.pl/

Opublikowano

Ja też tak twierdzę. Uwierz nam na słowo. :)

 

A już na serio: To jest kocioł nijaki. Nie da się w takim kotle palić jak w dolniaku, czyli od dołu z dolną warstwą żaru. Z kolei, prawidłowe palenie jak w górniaku, czyli z rozpaleniem od góry, może się w nim sensownie odbywać tylko w stosunkowo cienkiej warstwie opału. Warstwie mieszczącej się pod pierwszą przegrodą.  Parafrazując stare przysłowie: Tak to z obojnaka, ni to pies, ni sobaka.

Opublikowano

A jaki polecilibyście kocioł ze spalaniem od góry z podstawowym paliwenm: miałem, myślałem o kotle SAS MI, może macie jakieś inne propozycje?

Opublikowano

 myślałem o kotle SAS MI, 

 

a dlaczego myślałeś o tym kotle?

Opublikowano

A ja wam nie wierzę, posiadam SAS NWT, górno-dolny od 9 lat i wiem jak się w nim pali, jak od dołu super, od góry to się nawet w nim nie chce palic. Jako piec na wieś gdzie jest drewno grube, drobne, trociny, zrębki, i węgiel to nie widzę lepszego. A stary piec przecieka i nowy też będzie SAS tylko NWG z miarkownikiem(w srode dostawa), bo poprzedniego też używałem z miarkownikiem.

Opublikowano

dobra ona jest w tym sensie, że jest trochę odporna na niewłaściwe użytkowanie.   Dmuchawa, niska temperatura palenie oddolne. Dużo, smoły kondensatu i jak palił tak pali. Inny kocioł by dawno zdechł. (chociaż jak wynika z powyższego postu, 9 lat to wynik przeciętny)  Od miału trzymaj się z daleka, pozorne oszczędności. (chyba że podajnik, ale to nie ten dział) 

W tym linku co Mario podał jest ranking kotłów co.,i masz tam szczegółowo masz rozpisanych kilku producentów.

Opublikowano

Kolego mahony, czy kolega pisze o tych piecach z własnego doświadczenia czy ma informacje zasłyszane? Zero kondensatu, troszkę smoły w komorze zasypowej, która po wygaszeniu pieca sama odpada(łuszczy się). Według sprzedawcy na mój rynek( Mielec), to osiągnąłem wyśmienity wynik, bo niektórzy po 5 latach wymieniają, i większość dalej wraca po SASA. Dmuchawę zlikwidowałem w drugim roku użytkowania, według mnie zbędny gadżet. O innych nie piszę bo nie mam doświadczenia. SAS jest u nas uznaną marką i w połowie domów się w nich pali, nie słyszę narzekania, jeden sąsiad ma 3 rok jakiegoś tam Cichewicza, dolnego spalania, z niego to się dopiero smoła leje, jak odpala to cała okolica w dymie, komin obowiązkowo czyści raz w tygodniu, a miał wcześniej SASA, to go instalator na tego namówił, ze dłużej wytrzyma. Już zbiera kasę na nowy i znów będzie to sas.

Opublikowano

Może nie z własnego, ale w miarę pewnego –tzn szwagier ma. Kupowaliśmy prawie razem, on rok wcześniej sasa, ja ogniwo. Moje ogniwo  2 lata temu wyjechało do huty,  a on w swoim dalej pali. Obydwoje paliliśmy tak samo, tj nie więcej niż 45, dmuchawa + dużo drewna tylko oddolnie (szwagier dalej tak pali) Znaczy jest to kocioł wytrzymalszy.  Inna rzecz, że stosunkowo drogi.   

 

 

 niektórzy po 5 latach wymieniają, i większość dalej wraca po SASA. 

Jak mam rozumie Sas -> 5 lat -> następny Sas?

Może od takich komentarzy wstrzymaj się na przyszłość,  ktoś postronny gotów  pomyśleć, że w okolicach Mielca, to jakieś głupie mieszkają, a przecież tak nie jest.

Opublikowano

 bo niektórzy po 5 latach wymieniają, i większość dalej wraca po SASA.

Ale jaja  :D. 

Opublikowano

Ze z żywotnością niektórych SASów jest czasami kiepsko dowiedziałem się od ludzi którzy je sprzedają, są i tacy co po 3 latach wymieniają, a średnia żywotność to 10 lat. Mój ma produkcję 2006 rok, a pierwszy sezon był 2007/2008. I dalej idę po sasa. Coś w tym strasznego?

Opublikowano

Teściu ma centralne w stali na grawitacji wszystko od nowości bez zmian, dopiero po 15latach jeden odpowietrznik siadł, bojler zaczyna rdzewieć, ale kocioł... kocioł Vakomet 2000rok produkcji, górniak, palone od dołu z przymykaniem szybra i nic nie cieknie 16 rok idzie i nikt nie planuje go wymieniać, dlatego nie rozumiem jak można zmieniać kocioł co 5 lat.

Jak bym miał zmieniać piec co 5 lat to chyba bym w podajnik zainwestował :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.