Odysss Opublikowano 4 Października 2016 Autor #476 Opublikowano 4 Października 2016 Uchyliłem drzwiczki wyczystki, startowałem z temperatury 58stopni, kocioł pracuje dużo wolniej. Przy tych temp co poniżej, podobny szumek na środku się robi. 67 stopni długo i później zaczęła spadać wraz ze spadkiem temp spalin oraz temp na kotle. Jest więc zależność pomiędzy temperaturami spalin, temperatura na kotle a temperaturą na wyjściu. I chyba nie da się tego przeskoczyć ? Temp. na kotle(fabryczna) temp. wyjścia oC temp. powrotu oC temp. spalin oC 105 67 50 270 105 67 51 245 100 66 51 240
jarekr Opublikowano 26 Grudnia 2016 #477 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Witam Świątecznie . Nie był bym sobą gdybym czegoś znowu nie zmodernizował , rck czekał i czekał w końcu zamontowany , działa kila dni, to chyba taka wisienka na torcie kotłowni , przynajmniej na razie :) . Działa bardzo dobrze kocił jeszcze stabilniej pracuje , na temperaturę spalin kotła nie ma już wpływy : pogoda , temperatura kotła , spalin itp itd . Ogólnie kto nie ma polecam bo nie ma takiego komina w którym panuje zawsze jednakowe podciśnienie .
kupfer Opublikowano 26 Grudnia 2016 #478 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Witam również,mam to samo od 2 lat. ;) Przy dzisiejszym wietrze 6 m/s nie wyobrażam sobie palenia bez tego aparatu. Zamontowałem nad czopuchem=bez przeróbek do otwierania. Pozdrawiam.
jarekr Opublikowano 26 Grudnia 2016 #479 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Ja mam w miejscu wyczystki tylko tak w łatwy sposób mogłem zamontować , a i przy okazji dorobiłem porządne drzwiczki :)
SONY23 Opublikowano 26 Grudnia 2016 #480 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Teraz pomyśl nad układem, który w razie otwierania się rck będzie wyłączać wentylator wyciągowy albo przynajmniej zmniejszać jego obroty bo niby po co ma ssać jak ciąg i tak zbyt duży...
jarekr Opublikowano 26 Grudnia 2016 #481 Opublikowano 26 Grudnia 2016 A o tym nie muszę myśleć , spalimy przechodzą przez wentylator ,więc jeśli wcale się nie kręcie to opory przepływu sa tak duże że temperatura spalin spada poniżej zadanej , więc parametry wentylatora ,rck i temperatura spalin są tak dobrane aby zawsze trochę wentylator pracował . Nad pracą wentylatora czuwa sterownik KEY RK-2001W4 , w nim wszystko można sobie ustawić .
SONY23 Opublikowano 26 Grudnia 2016 #483 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Ja tam w elekronikę się nie pcham jeżeli nie muszę, czym większa komplikacja ustrojstwa tym więcej szans na awarię. Ostatnio zrobiłem sobie całkowicie mechaniczny układ zamykania klapki PP po wygaśnięciu kotła, żeby nie wychładzał się do następnego odpalenia... Działa. Możliwości regulacji spore, prostota i niezawodność. Odporny na impuls elktromagnetyczny...
jarekr Opublikowano 26 Grudnia 2016 #484 Opublikowano 26 Grudnia 2016 A ja tam i owszem ide w elektronikę od lat cos mam elektronicznego jakoś latami działa bezawaryjnie , a wygodę w użytkowaniu całej instalacji mam taką jak bym ogrzewał jakimś np podajnikowcem . W tym roku jak do tej pory pale co 2 dni , ok 300 m ogrzewane . w Domu dzień 20 st noc 19 .
SONY23 Opublikowano 26 Grudnia 2016 #485 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Elektronika elektronice nierówna. Być może profesjonalne urządzenia są bardziej niezawodne ale większość sprzętów chociażby z branży rtv i już nawet z wyższej półki nie grzeszy niezawodnością. Miałem w tym roku już kilka nagłych zgonów takiego sprzętu, który wcale dużo nie pracował i może stąd obawy i uprzedzenie. A co do temeratur to takie trochę spartańskie. No ale kto co lubi, dla zdrowia z pewnością są lepsze ale komfort trochę słaby, szczególnie jak już człowiek przyzwyczai się do wyższych.
jarekr Opublikowano 26 Grudnia 2016 #486 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Mi takie temperatury odpowiadają to raz ,a dwa przy takiej powierzchni ogrzewania , rodzaju budynku ,energochłonności itp to daje duże oszczędności , ale tak jak mówię mi takie temperatury odpowiadają .
drewniak Opublikowano 26 Grudnia 2016 #487 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Przy takich temper. to ja idę do kotłowni rozpalać .
SONY23 Opublikowano 26 Grudnia 2016 #488 Opublikowano 26 Grudnia 2016 A na jakie podciśnienie ustawiony masz rck ?
jarekr Opublikowano 26 Grudnia 2016 #490 Opublikowano 26 Grudnia 2016 rck 35 , też przy takich temperaturach rozpalam , w domu mam stałą temperaturę ze względu na bufor ciepła 2 tys l
SONY23 Opublikowano 26 Grudnia 2016 #491 Opublikowano 26 Grudnia 2016 I otwiera się w czasie normalnej pracy kotła, czy tylko w wyjątkowych okazjach związanych z pogodą ?
sambor Opublikowano 26 Grudnia 2016 #493 Opublikowano 26 Grudnia 2016 W DS-ie rozpalam przy zablokowanym RCK, po osiągnięciu 60C na kotle odblokowuję i mam 10Pa, nawet jak DS zgaśnie, a następnie włączy się kocioł na pellet to nastaw jest dla niego odpowiedni. Oczywiście mam dwa kotły w 1 wspólny przewód kominowy, tak podłączone, że z jednego nie cofnie się w drugi. :) Nigdy nie jest palone w obu kotłach na raz.
jarekr Opublikowano 26 Grudnia 2016 #494 Opublikowano 26 Grudnia 2016 przy 10 to mój kocioł wygaśnie , albo wiatrak musiał by chodzić jak oszalały , kalvis potrzebuje dobrego cugu : zawirowywacze , mały przekrój palnika , wentylator wyciągowy , u mnie działa to dobrze
kupfer Opublikowano 26 Grudnia 2016 #495 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Dopiero po zamontowaniu rck,zobaczyłem jaka jest różnica ciśnień pomiędzy zimnym a wygrzanym kominem. ;) Po kilku tygodnia doszedłem do optymalnej nastawy 15 Pa,choć rozgrzany komin i kocioł ma zapotrzebowanie poniżej 5 Pa.=klapka dalej max. otwarta Jednak ustawienie przeciwwagi na tą wartość powoduje po wypaleniu wsadu ciągłe otwarcie klapki,nawet 10 Pa klapka mocno lata. Oczywiście przy mocnym wietrze jak dziś po wypaleniu zamykam,bo też balansuje. Jarek,przy 35 ciężko na ciągu naturalnym. Sam się dziwię że mam taki cug po nagrzaniu,palnik też maluśki 6 x 8 i 15 płomieniówek 5/4 cala. ^_^ Sony, jeśli jarek prawie cały czas jedzie na wyciągu,brak rck nie jest tak uciążliwy=wyciąg synchroniczny znacznie stabilizuje ciąg,tak wynika z moich obserwacji. U mnie jednak 80-90 % czasu kocioł leci na ciągu naturalnym,też nie jestem zwolennikiem elektroniki,ale jarek jest elektronikiem to ma wszystko opanowane. ;)
Odysss Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor #496 Opublikowano 1 Stycznia 2017 Pare dni temu wyczyscilem kociol, temperatura spalin spadla o ponad 100 stopni (ktos juz w innym temacie wspominal o takim zachowaniu kotla). Teraz oscyluje w granicach 180-200stopni.
jarekr Opublikowano 1 Stycznia 2017 #497 Opublikowano 1 Stycznia 2017 to co było 300 st ? sporo :) , a że sadza jest świetnym izolatorem termicznym wiadomo nie od dziś :)
Odysss Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor #498 Opublikowano 1 Stycznia 2017 tak, ostatnio to ponizej 300 ciezko bylo mi zejsc. Oczywiscie teraz temperatury inne poszly w gore. W moim przypadku to najlepiej by bylo sprzedac ten kociol i wstawic mniejszy, tylko te wydane $$$
jarekr Opublikowano 2 Stycznia 2017 #499 Opublikowano 2 Stycznia 2017 można pokombinować ze zmniejszeniem mocy wyłożyć komorę załądowcza szamotem zmniejszyć i wydłużyć palnik , ale to sporo roboty i trzeba sie nakombinować
krzysss Opublikowano 3 Stycznia 2017 #500 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Witam wszystkich. Miło popatrzeć na Wasze kotły. Też udało mi się zbudować kocioł na drewno. Składa się z dwóch części przedpaleniska oraz wymiennika. Za wymiennik służy stary kocioł gazowy. Przedpalenisko o pojemności 135l wykonane z blachy w środku wyłożone szamotem. Pomiędzy szamotem, a blachą znajduje się wełna odporna na wysoką temperaturę. Palenisko bezrusztowe. Powietrze pierwotne i wtórne dostarczane dmuchawą z fiata 126p, procesu pilnuje sterownik wykonany na Atmega 8.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.