Niskie Ciśnienie Ciepłej Wody Z Bojlera

[Gość Mordorre]

Witam serdecznie, od tygodnia mam problem z niskim ciśnieniem ciepłej wody w bojlerze marki Lemat 60L (nie znam dokładnie modelu, ale patrząc na listę produktów na stronie producenta będzie to model CLASSIC). 

 

Na początku myślałem że wina leży pomiędzy instalacją pcv a baterią czyli w jednym z zaworów i wężyku ale aby się upewnić odkręciłem wodę z bojlera i z instalacji pcv lało się ciurkiem, potem odkręciłem instalacje pcv od zaworu który z drugiej strony jest podłączony do wężyka a wężyk do boilera.
Niestety już byłem przygotowany na to że jest coś z bojlerem a nie instalacją którą ma swoje lata, ale dla pewności odkręciłem jeszcze wężyk od bojlera gdy jeszcze była woda w bojlerze i niestety problem tkwi w bojlerze.
Niestety nie pochodzę z rodziny gdzie się przelewa i w tej chwili nie stać nas za zakup nowego bojlera gdyż zbliża się zima i musimy kupić węgiel.
 
Dlatego zacząłem czytać różne tematy odnośnie niskiego ciśnienia w bojerach i dowiedziałem o przewietrzeniu bojlera(?) czyli spuszczeniu całej wody z bojlera, oraz o zaworze bezpieczeństwa którym powinienem spuścić wodę gdyż bojler pobiera ciepłą wodę z góry.
Niestety mam zamontowany zawór bezpieczeństwa taki jak ten  ale bez czarnego "wihajstra" (zawód bez. jest zamontowany przy wejściu na zimną wodę") i tu pojawia się mój problem co powinienem zrobić.

 

Jestem kompletnym laikiem odnośnie takich tematów więc proszę o proste wytłumaczenie co powinien zrobić i jeżeli będzie taka potrzeba to co dokupić. 

[sambor]

Najprawdopodobniej jest zatkana rurka pobierąjąca ciepłą wodę z górnej części bojlera.

Trzeba zdemontować bojler i udrożnić rurę wypływu ciepłej wody oraz przy okazji rurę zimnej wody i wypłukać sam bojler.

Tam jest anoda magnezowa - warto sprawdzić jej stan i ew wymienić na nowa

[Gość Mordorre]

A w jaki sposób udrożnić rury w bojlerze? Niestety w google nic nie znalazłem oprócz udrażniania rur kanalizacyjnych i ofert firm/sklepów. Czy udrażnianie rur w bojlerze ma swoją nazwą?

Patrząc na stronę producenta nie znalazłem żadnej informacji o modelu anady magnezowej, czy jak wyjmę aktualną z bojlera to będzie napisany jej model albo wymiary?

[sambor]

Udrożnić to możesz tylko mechanicznie - pręt o odpowiedniej średnicy + delikatnie młotek. ew napełnić zasobnik kwasem octowym i poczekać aż rozpuści osady na ściankach.

Musisz zobaczyć jaki gwint jest w tej elektrodzie i kupić podobną np tu  https://anoda-m.pl/produkty/125-anoda-magnezowa-25x250-m8-x30-lemet

[Gość Mordorre]

Trochę się rozpędziliśmy. 

Spuściłem cała wodę z bojlera, ściągnąłem go bo myślałem że będę się bawił ale tylko włożyłem gruby sztywny kabel(był w plastikowej osłonie + zabezpieczyłem jego końcówkę aby nić się porysowało) do rury wypływu ciepłej wody, w pewnym momencie napotkałem opór, wyciągnąłem go i przyłożyłem do bojlera aby sprawdzić czy rurka jest zatkana czy natrafiłem na "górną ścianę bojlera", całe szczęście okazało się że to była górna ściana czyli rurka nie jest zatkana.

 

Założyłem bojler z powrotem, podłączyłem wszystko i zacząłem go napełniać. Poziom nieśniadanie wrócił do normy ale tylko na chwile, poczekałem aby znowu bojler się napełnił, odpalam ciepłą wodę i ciśnienie było odpowiednie znowu przez chwile. 

Podejrzewam bojler się wcześniej przez to że więcej ciepłej wody  wlatywało niż wlatywało zimnej do bojlera.

Zauważyłem że bojler "wisi" trochę krzywo - podsyłam obrazek jak mniej więcej wisi bojler (błękitny kolor - ściana, czarny - bojler, zielony - uchwyt na którym wisi bojler, czerwony - linia pomocniczą aby zobaczyć że jedną trochę krzywo wisi, żółty - przyciski aby zobaczyć z której perspektywy jest "narysowany" bojler)

Wypoziomowanie bojlera to nie problem, co zrobić/podłożyć etc. pomiędzy ścianą a bojlerem aby równo "zwisał" bojler? 

 

Jeszcze mam pytanie odnośnie zaworu bezpieczeństwa, czy pomiędzy bojlerem a zaworem bezpieczeństwa może być zwykły zawór? Aby spuścić wodę muszę odkręcić zawór bezpieczeństwa i od razu się leje, tak to bym zakręcił zawór odkręcił zawór bezpieczeństwa i do zwykłego zaworu przykręcił wężyk dzięki któremu woda by spływała do wanny. 

[kiminero]

Strasznie chaotycznie piszesz. Po pierwsze jeśli przepływ dławi boiler, to spadek ciśnienia będzie obecny na wszystkich bateriach. Czy tak jest?

 

Zawór bezpieczeństwa nie służy do spuszczania wody z boilera i odradzam manewr, który opisujesz wyżej. Opróżnianie boilera odbywa się za pomocą zaworu spustowego, którego ci po prostu nie zamontowano. Na króciec wody zimnej najpierw nakręcasz trójnik przelotowo, dalej zawór bezpieczeństwa, wężyk, zawór odcinający. W boczne odejście trójnika zawór spustowy.

 

Musisz postępować metodycznie. Odkręć wężyki od boilera i je zmostkuj (połącz). Przekonasz się, czy winna nie jest instalacja. Jeśli przy tym połaczeniu nie ma spadku ciśnienia, to w nastepnej kolejności zdemontuj zawór bezpieczeństwa i wstaw go pomiędzy wężyki biorąc pod uwagę przepływ od zimnej do ciepłej. Znowu sprawdzasz ciśnienie. Jak jest OK to zostaje boiler. Tu już tylko rady sambora w menu.

 

Dokładnie obejrzyj wszystkie elementy. Czasem uszczelki wężyków podwijają się tamując przepływ, czasem blokuje się zawór zwrotny w zaworze bezpieczeństwa lub zrywa uszczelkę z grzybka. Nie bój się też wprowadzić do rurki pobierarającej wodę ciepła pręta o odpowiedniej średnicy. Niczego nie uszkodzisz, nie porysujesz.

[CoTo]

Może ja wtrącę trzy grosze.

 

Może zawór bezpieczeństwa masz zamontowany odwrotnie.Miałem tak u siebie ( fachowcy ).Ciepła woda tylko kapała z kranu.