piop Opublikowano 20 Czerwca 2015 #1 Opublikowano 20 Czerwca 2015 Witam, Chciał bym się upewnić czy ja to dobrze rozumiem, bo widze dwie opcje. Mogę grzać zasobnik/wymiennik cwu do np. 80 stopni a zawór mieszający będzie mi wode w kranie przerabiał na 45 stopni. Czy może to tylko stabilizuje drobne skoki temperatury, a temp. zadaną w wymienniku powinienem mież zbliżoną do docelowej. Pozdrawiam
kiminero Opublikowano 20 Czerwca 2015 #2 Opublikowano 20 Czerwca 2015 Temperatura zasobnika nie ma znaczenia. Za zawór 3D popłynie woda o temperaturze na nim ustawionej (lub niższej, jeżeli w zasobniku jest niższa).
sambor Opublikowano 20 Czerwca 2015 #3 Opublikowano 20 Czerwca 2015 Lecz z drugiej strony wysoka temp w zasobniku powoduje wyższe straty ciepła przez izolację zasobnika.
kiminero Opublikowano 20 Czerwca 2015 #4 Opublikowano 20 Czerwca 2015 Oczywiście utrzymywanie 80 sC jest zbędne gdy kocioł pracuje non stop oraz gdy zasobnik jest duży i wody wystarcza. Tu było pytanie o działanie TZM, tak zrozumiałem, a sam zawór ma sens również dla likwidacji zagrożenia rozwoju bakterii. Po pierwsze można bezpiecznie trzymać 55-60 na zbiorniku i 45 za 3D i po drugie sterylizacja temperaturowa zasobnika stanie się "niezauważalna" (pomimo, że zwykle ustawia się ją na godziny nocne).
Gość mak Opublikowano 20 Czerwca 2015 #5 Opublikowano 20 Czerwca 2015 Zanim zaczniesz grzać cwu do 80C sprawdź jakość wody. Niestety przy zakamienionej, kamień odkłada się w podgrzewaczu. Rozwiązaniem jest oczywiście uzdatnianie.
piop Opublikowano 21 Czerwca 2015 Autor #6 Opublikowano 21 Czerwca 2015 A co jest bardziej popularne, grzanie wyżej żeby mieć zapas, czy tak akurat jak z kranu leci? Planowałem trochę dołożyć ocieplenia więc straty może nie były by takie straszne. Trochę kamienia jest w wodzie, ale chyba nie dużo, nie wiem z jakiej emalii robią te zbiorniki, ale w czajniku (mam emaliowany) kamień jakoś pływa na dnie, nie przykleja się.
Gość mak Opublikowano 22 Czerwca 2015 #7 Opublikowano 22 Czerwca 2015 Wszystko zależy jak grzejesz. Jak grzejesz kotłem gazowym to nie potrzeba jakich wysokich temperatur cwu, dobrze dobrany kocioł gazowy poradzi sobie z podgrzaniem bez problemu. Jak grzejesz okresowo np kotłem na paliwo stałe raz dziennie to właściwie jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest podgrzewacz większy niż wynika to z wyliczeń (bo o czym zapomniałem dodać warto policzyć zapotrzebowanie cwu) i można podnieść temperaturę cwu, wtedy wskazany termostatyczny mieszający. Podobnie się ma sprawa z podgrzewem solarem, podgrzewacz jest większy niż to wynika z zapotrzebowania. Ogólnie to mitologią jest że można zmagazynować cwu. No nie można. Tak jak i między bajki można włożyć to że jak raz dziennie podgrzeje do 80 C mały podgrzewacz to starczy na cały dzień dla kilu osób. No nie starczy, bo każdy pobór ciepłej wody jest związany z napływem zimnej do podgrzewacza , a jak napływa zimna woda to i spada temperatura w podgrzewaczu, a wzrost temperatury wody powoduje szybsze odkładanie kamienia i krótszy żywot podgrzewacza. Jeszcze większe problemy są w dużych instalacjach cwu z cyrkulacją która też wychładza. Jak woda jest kamienista to kamień zawsze w każdym podgrzewaczu się wytraca (proces osadzania kamienia zaczyna się już od temperatury 40C a im wyższa temperatura wody w zasobniku tym kamienia jest więcej!!!), i jedyny sposób zapobiegania to uzdatnianie wody.
piop Opublikowano 27 Czerwca 2015 Autor #8 Opublikowano 27 Czerwca 2015 Raczej palnowałem grzać cwu nadwyżkami mocy z co bo ogrzewam węglem, a więc stały dopływ ciepła będzie, a poza sezonem grzewczym solarem własnej roboty być może z jakimś małym buforem, i zastępczo grzałką elektryczną w 2 trayfie. Ale niniejszym zastanawiałem się też jak to by było napalić okresowo w kotle i nagrzać zasobnik do 80 stopni i ile litrów ciepłej wody by wyszło z tych 140, jednak to chyba będzie zbyt niewygodne (mam na myśli rozpalanie w kotle). Co do kamienia, jak sądzę, nawet jak się ten kamień osadzi to jedyne co spowoduje to zmniejszenie mocy wymiennika, co wydłuży czas nagrzania zbiornika "do pełna" (owszem grzałkę elektrczną to może rozwalić) a ja się zmagam z nadmiarem mocy którą chcę gdzieś upchnąć, bo przecież duszę kocioł. Sprawdziłem mam wodę 11dH a więc jeszcze miękką.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.