meping Opublikowano 11 Grudnia 2014 #1 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Witajcie, Jestem na etapie rozkładania instalacji i dopracowuję ostatnie detale podłączenia kotłowni. Na tą chwilę instalacja ma być bardzo prosta. Zakupiony został już zawór 4D i większość elementów. Jak widać na schemacie liczę na to, że instalacja pójdzie na jednej pompie, zaś bojler (pionowy z wężownicą Biawar 120l) na grawitacji. O ile co do instalacji to raczej nie ma wątpliwości, to nie wiem, czy co do bojlera nie są to moje pobożne życzenia. Co więcej, ze względu na przebieg rur w kotłowni planuję puścić odejście do bojlera od rury idącej do naczynia przelewowego mniej więcej w połowie drogi. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale pozwoliłby zaoszczędzić sporo materiału i pracy. Co o tym sądzicie? Załączam schemat.
Gość predox999 Opublikowano 11 Grudnia 2014 #2 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Chcesz naczynie przelewowe podlaczyc do bojlera? Zrob tak jak nalezy i nie zaluj materialu,zrob zgodnie z norma jaka obowiazuje ,chyba ze chcesz kotlownie budowac od nowa ,pozdro''
meping Opublikowano 11 Grudnia 2014 Autor #3 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Nie - z kotła szłaby rura 1 cal do NP, a w 1/3 drogi byłoby z niej odejście 3/4'' do bojlera. Oczywiście po drodze do NP nie byłoby żadnych zaworów, a ponadto większość przewodu do bojlera byłoby 1'' co zmniejszyłoby opory na grawitacji. Trochę dziwnie to wygląda, ale w mojej kotłowni to miałoby sens. Alternatywą jest prowadzenie na odcinku ok. 220cm równolegle dwóch rur: jednej do NP, drugiej do wężownicy bojlera. Wydaje się to nieco dziwne i nieracjonalne. Nie widzę sensu aby ciągnąć dwie rury zamiast jednej, chyba że ktoś napisze, w czym to może zaszkodzić. P.S. Norma mówi, że do naczynia przelewowego ma iść rura 1'' najprostszą możliwą drogą bez zaworów po drodze. To w moim schemacie jest zachowane. Nic nigdy nie słyszałem, aby nie mogło tą rurą płynąć coś innego ;)
majschi Opublikowano 11 Grudnia 2014 #4 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Chcesz naczynie przelewowe podlaczyc do bojlera? Zrob tak jak nalezy i nie zaluj materialu,zrob zgodnie z norma jaka obowiazuje ,chyba ze chcesz kotlownie budowac od nowa ,pozdro'' Schemat zamieszczony przez autora tematu jest prawidłowy. Sposób podłączenia naczynia jest jak najbardziej bezpieczny i zgodny z normą więc prosił bym o nie sianie zamętu Jak najbardziej można wykorzystać rurę do naczynia jako zasilanie zasobnika tylko jeśli ma to działać grawitacyjnie powrót warto również zrobić rurą 1 cal Zawór zwrotny na zasilaniu zasobnika musi być klapowy i za nim odpowietrznik
KubaSko Opublikowano 11 Grudnia 2014 #5 Opublikowano 11 Grudnia 2014 Schemat jak najbardziej poprawny. Zawór klapkowy dałbym na powrocie (sam tak mam, lepiej pracuje, łatwiej się otwiera) z tym że u mnie dwupłaszcz. Rura 1" lub Cu28 jeśli chcesz mieć grawitację ale to loteria w twoim przypadku ponieważ masz kawał wężownicy spiralnej w twoim zasobniku, a wogóle to gdzie ten zasobnik będzie? piętro wyżej ? jeśli tak to większe szanse na obieg grawitacyjny. Ale możesz spróbować, zawsze możesz dać pompę tu gdzie teraz masz zwrotniaka:) Pexem chcesz jechać od czworodroga do rozdzielaczy czy system trójnikowy cały w pexie? Pozdrawiam
kiminero Opublikowano 11 Grudnia 2014 #6 Opublikowano 11 Grudnia 2014 P.S. Norma mówi, że do naczynia przelewowego ma iść rura 1'' najprostszą możliwą drogą bez zaworów po drodze. To w moim schemacie jest zachowane. Nic nigdy nie słyszałem, aby nie mogło tą rurą płynąć coś innego ;) Rozdzielanie RB i RW przed naczyniem robi się inaczej. "Priorytet" ma RB, bo to ona ma odprowadzić parę do przestrzeni powietrznej naczynia. Szczegół, ale jak ma być dobrze... Reszta OK. Skoro bojler może gonić do temp kotła, to osobiście uważam, że lepszym rozwiązaniem jest kupić calowy 3D do mieszania na grzejniki, a do układu bojlera energooszczędną pompę włączoną na stałe. 1. Z bojlera wyciągniesz 100 %. 2. Powrót kotła będzie idealnie dogrzany. 3. Regulacja na grzejniki będzie niezależna bez martwienia się o robienie "nadwyżki" temperatury na kotle. 4. Możliwość zastosowania mniejszych średnic. Generalnie to z trzech metod ochrony powrotu: termostatyczny 3D, pompa kotłowa i 4D (na grawitacji), to ta ostatnia jest najbardziej zawodna i przereklamowana. Działa tylko po spełnieniu dość rygorystycznych warunków, a jednocześnie jest bardzo wrażliwa na zmiany.
meping Opublikowano 11 Grudnia 2014 Autor #7 Opublikowano 11 Grudnia 2014 KubaSko, system trójnikowy. Nie mam innej możliwości, gdyż dokładam CO w domu w którym mieszkam. Nie będę przecież skuwał podłóg ;) kiminero, dzięki za zwrócenie uwagi na odpowietrznik. Zawór 4D już leży i czeka na montaż. Co do rur 1'' na przyłączu wężownicy, to nie wiem, czy to ma sens, gdyż przyłącza i zapewne wężownica są 3/4''. Bojler w tej chwili chodzi elektrycznie, więc jeśli nie pójdzie na grawitacji, to przez krótki czas jeszcze tak zostanie, a potem przerobię na pompę (jak dozbieram kaskę). Tu od razu pytanie, czy może ona być na powrocie z bojlera? Łatwiej będzie ją zamontować.
KubaSko Opublikowano 12 Grudnia 2014 #8 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Jeśli chcesz spróbować z grawitacją to daj 1" mniejsze opory na rurach, nie szkodzi że wężownica 3/4. Możesz dać pompę na powrocie ale wtedy naczynie wzbiorcze musi być 0,7xHp (wysokość podnoszenia pompy) czyli jak pompa 40 to 2,8m nad wpinką bojlera naczynie. Ale jeśli masz dom piętrowy a bojler w piwnicy to myślę że nie jest to problemem. No i pamiętaj wtedy o zaworach zwrotnych za pompą co i cwu.
meping Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor #9 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Bojler i kotłownia na parterze, naczynie wzbiorcze w łazience nad kotłownią. Czy te 2,8m to dotyczy wysokości zbiornika nad pompą?
KubaSko Opublikowano 12 Grudnia 2014 #10 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Wysokość dotyczy najwyższego punktu przepływu wody w instalacji czyli w tym przypadku wpinka zasilania bojlera w rurę wzbiorczą/ bezpieczeństwa i od tego punktu liczysz 2,8 m
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.