Skocz do zawartości

Wilchelm

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Timon,

W popielniku nie mam niedopału. Natomiast w kotle się zbiera syf (ciemnawy) i bobki. Kolejną sprawą jest wydobywający się dym z komina – podczas pracy kotła (w cyklu praca). Wcześniej nie przypominam sobie, żeby z komina się dymiło. Wyglądało tak, jakby nikt niczym nie palił.

 

Jeśli się myle, to proszę o sprostowanie.
czy dym i ciemniejsza barwa syfu w kotle – to oznaka niedoboru powietrza w procesie spalania?
dodatkowo temperatura spalin oscyluje w okolicy 95% i to pod koniec cyklu pracy – czy to nie jest przyczyna zbierania się większych ilości syfu?

Nie chodzi tutaj o to, żeby uzyskać idealny popiół. Chce także w pewnym sensie zadbać o kocioł i komin.

 

Ps. Zdaję sobie sprawę, że podnosząc nadmuch lub wydłużając przerwę mogę tym doprowadzić do zwiększenia żużlu.  Ale proszę odpowiedz mi na powyższe i co jest lepsze.

Opublikowano

U mnie temperatura spalin,gdy kocioł dochodzi do zadanej wynosi 80-83 stopnie.

Kilka dni temu,przez kilka dni paliłem z wyłączonym pid. Zauważyłem że pomimo tej samej max temperatury spalin,sadzy miałem zdecydowanie więcej niż gdy kocioł pracował z pid. Spalanie może minimalnie było mniejsze gdy pracował z wyłączonym pid.

Opublikowano

Wilchelm a co z kominem?temperatura spalin nie za niska.?oszczędność z jednej strony mała temp.spalin zemsci się mokrym kominem.zrób test na wyższych temp.spalin.

Przy takich temp.trzeba mieć komin odporny na kondensat.

Opublikowano

Jak zrobić test? Co proponujesz?

Właśnie pisałem, że wg mnie jest za niska temperatura spalin

Opublikowano

syfi w czasie pracy jak jest za mało powietrza a także przykapca za każdym razem przechodzac w podtrzymanie i przy częstych przedmuchach

jak kocioł będzie długo pracował to będzie rzadziej występować niekorzystny stosunek powietrza 

temperatura spalin to nie wszystko- jak komin suchy to nie musi być 200st

ważne też jak wygląda wymiennik w okolicy powrotu- tam najczęsciej widać pierwsze objawy korozji i kondensacji

ja na Twoim miejscu olałbym te spieki i zdecydował się na długą pracę z niską mocą. na palniku jest dużo paliwa więc żar nie schodzi w dół

można obniżyć moc poprzez wydłużenie przerwy i zmusić kocioł by pracował

jak będzie dmuchał w komin przez godzinę spalinami 95st to będzie lepsze niż jak dmuchnie przez 5 minut spalinami 150st a potem się kisił godzinę w podtrzymaniu

można też zasłonić część wymiennika i w ten sposób podnieść temp spalin tracąc niewiele na sprawności a zyskując na dłuższej pracy 

Opublikowano

Dziś go wyczyszcze i napisze jaka jest temperatura spalin. Mogę dać oczywiście mniejszą moc i ustawić 5/50 i jakiś 20% nadmuch.

Pytanie czy można go zmusić do dłuższej pracy...

Opublikowano

Dziś go wyczyszcze i napisze jaka jest temperatura spalin. Mogę dać oczywiście mniejszą moc i ustawić 5/50 i jakiś 20% nadmuch.

Pytanie czy można go zmusić do dłuższej pracy...

Z tym raczej chyba ciężko. Aura raczej nie sprzyja.

Ja mam ustawienia 5/68 i dmucham 19% /serwisowe zmodyfikowane na 15-35/, histereza na 1C  i przyznam szczerze iz w temp. zew. do +7 -8C pracuje kilkanaście min i stać może nawet godz. Z mocą już raczej nie zejdę gdyż płomień robi się nijaki -syf w kotlei temp. ledwo dobija do 80C.

Opublikowano

a nie zgadzam sie , histereza powinna mieć  1 max 2 st.. jak jest większa , wtedy kotłem "buja"  i chodzi dłużej ponieważ musi straty nadrobić  aby znów uzyskać zadaną :)

Opublikowano

Histereza powinna być większa np 4-6C a nie 1C, to nie kocioł gazowy.

czytałem tematy związane z większą histerezą, podobno nawet spalanie jest mniejsze,  jednakże jakoś mnie nie przekonuje.

Chyba że masz jakieś doświadczenia lublinki - wiedzy nigdy za mało

Opublikowano
ja na Twoim miejscu olałbym te spieki i zdecydował się na długą pracę z niską mocą. na palniku jest dużo paliwa więc żar nie schodzi w dół

można obniżyć moc poprzez wydłużenie przerwy i zmusić kocioł by pracował

jak będzie dmuchał w komin przez godzinę spalinami 95st to będzie lepsze niż jak dmuchnie przez 5 minut spalinami 150st a potem się kisił godzinę w podtrzymaniu

 

Obawiam się, że to niemożliwe… Schodzenie z mocą przy moim zestawie do pewnego momentu ma sens, później jest więcej nerwów niż korzyści.

Nawet kiedyś próbowałem zejść bardzo nisko, to i tak przechodził w podtrzymanie na 30 minut.

Chodzi o to, że przy nadmuchu 20% i poniżej płomień jest jak w świeczce i objawia się to tym, że zamiast się palić, po prosto się tli. Efektem takiego palenia jest z jednej strony krater, a z drugiej nasyp.

Aha, żeby dochodził godzinę, to trzeba by wszystkie termostaty rozkręcić na full i zażywać kąpieli co 30 minut. W przeciwny razie nie ma takiej możliwości.

 

 

 

 

 Aura raczej nie sprzyja.

Ja mam ustawienia 5/68 i dmucham 19% /serwisowe zmodyfikowane na 15-35/, histereza na 1C  i przyznam szczerze iz w temp. zew. do +7 -8C pracuje kilkanaście min i stać może nawet godz. Z mocą już raczej nie zejdę gdyż płomień robi się nijaki -syf w kotlei temp. ledwo dobija do 80C.

Też mi się wydaje, że schodzenie bardzo ostro w dół a nadmuchem mija się z celem. Wszelkie Twoje objawy występują i u mnie: syf w kotle, płomień jak ze świecy…

A piec jak osiągnie zadaną to i tak odpoczywa bardzo długo.

 

.ciekawe na jakich wartościach najlepiej pracuje mała ekoenergia.

U mnie po przywróceniu do ustawień serwisowych jest 15/45 i chyba 50% lub 60% wiatru.

Jak dzwoniłem kiedyś do „EKOENERGI” to oni dla tego palnika zalecają 1:4 i najlepiej, aby był stosunek np. 8/32 – wtedy ponoć jest najbardziej wydajny.

Mi z kolei na tym opale chyba najlepiej podchodzi 1:8 i tak już chyba zostawię.

 

a nie zgadzam sie , histereza powinna mieć  1 max 2 st.. jak jest większa , wtedy kotłem "buja"  i chodzi dłużej ponieważ musi straty nadrobić  aby znów uzyskać zadaną :)

Też jestem zdania,  że 2 st., to najlepsza histereza. Wydłużenie doprowadzi do tego,  że będzie długo dochodził i jeszcze dłużej odpoczywał.

Opublikowano

Obawiam się, że to niemożliwe… Schodzenie z mocą przy moim zestawie do pewnego momentu ma sens, później jest więcej nerwów niż korzyści.

Nawet kiedyś próbowałem zejść bardzo nisko, to i tak przechodził w podtrzymanie na 30 minut.

Chodzi o to, że przy nadmuchu 20% i poniżej płomień jest jak w świeczce i objawia się to tym, że zamiast się palić, po prosto się tli. Efektem takiego palenia jest z jednej strony krater, a z drugiej nasyp.

Aha, żeby dochodził godzinę, to trzeba by wszystkie termostaty rozkręcić na full i zażywać kąpieli co 30 minut. W przeciwny razie nie ma takiej możliwości.

- czyli nawet przy nastawach 1:20 i tak będzie u ciebie odpoczywał 30 minut ??- bo piszesz że schodziłeś z mocą bardzo nisko... jeśli tak masz kocioł typu perpetuum mobile i spalanie typu 5kg na dobę max.

- u mnie histereza 2C się nie sprawdzała, 1C to max. wtedy jest bardziej stabilnie

Opublikowano

Robert, czytasz wyrywkowo i łapiesz potem mnie za słówko. To nie jest tak, że można schodzić z mocą w nieskończoność. Jeśli schodzę z ustawieniami to trzeba także obniżać nadmuch. Do pewnego momentu ma to sens. Powiedzmy, że do 1:10. Ale niżej żeby utrzymać kopczyk, trzeba bardzo słabo dmuchać. Co w rezultacie doprowadza do tego, że płomień zanika.

Reasumując – musi być nadmuch minimum powiedzmy 20%, żeby się w ogóle paliło. Palnik musi być też odpowiednio nawęglany. U mnie się nie da podawać 5/80 (1:20). Wierz mi, że to się wcale nie przedłoży na oszczędność… tak po prostu palić się nie da.

Oczywiście wszystko co powyżej napisałem jest w oparciu o mój zestaw i obecny opał.

Opublikowano

Czyli przy nastawach 1/8 i 20% nadmuchu dochodzi dosyć szybko i odstawia się na 30 minut? - jeśli tak to masz ustawioną i tak o wiele za dużą moc w stosunku do potrzeb cieplnych.. ale jesli nie da się niżej nastawić to albo masz drętwy palnik albo lipny opał albo kocioł przewymiarowany czterokrotnie.. spróbuj dać histereze max 1C - będzie szybciej dochodził i krócej odpoczywał i może wtedy kopiec się nie zapadnie

Opublikowano

przy nastawach 1/13,14 i nadmuchu rzędu 15-17% /serwis 15-35/ histereza 1C potrafi pracować poniżej 20 min i podtrzymywać prawie godz.

Co do reszty Twojej wypowiedzi - niżej się nie da bo zasypuje palnik, kopiec niziutki a płomień słaby, kocioł zasyfiony temp. spalin ok. 80C.

Kocioł KRS AQU DUO 15 kW dom masz opisany w profilu. Kocioł mam przewymiarowany ale nie czterokrotnie, palnik jest za duży do tego kotła i drętwy /problemowy/ a opał - lipny bo w dzisiejszych czasach trudno o dobry opał.

Opublikowano

A już myślałem, że tylko u mnie tak długo się odstawia ;)

Także co by ni robił i na jak niskiej mocy palił, nic się nie poradzi ;)
Także ja póki co zostanę przy 1:8 i postaram się dopasować tak nadmuch, żeby: kopiec się nie zapadał i nie dymił.
 

Kolego bregho – próbowałeś palić jakimś słabszym opałem? Czy to spowoduje, że będzie krócej odpoczywał? Ja próbowałem wiele ekogroszków i póki co RETOPAL wychodzi najmniej problemowo. W kolejce czeka EKORET (w oryginalnych workach) – już wysechł, czekam tylko jak się z zasobnika wypali. No i kupię z ciekawości czeski Komorany.

Opublikowano

próbowałem z moim kotłem wielu rzeczy - tu masz mój temat https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11043-krs-tech-aqua-duo-15-kw/- RETOPALEM paliłem zeszłą zimę i dla mnie nie pasuje. EKORET z tego co pamiętam jeśli tylko oryginalny jest OK.

Najważniejsze żeby spalał wszystko no i uważać przy schodzeniu na komin - ale chyba tej zimy zabawa z ustawieniami mało da. Potrzeba -...C by próby były bardziej wiarygodne.

Opublikowano

A już myślałem, że tylko u mnie tak długo się odstawia ;)

Także co by ni robił i na jak niskiej mocy palił, nic się nie poradzi ;)

Także ja póki co zostanę przy 1:8 i postaram się dopasować tak nadmuch, żeby: kopiec się nie zapadał i nie dymił.

 

Kolego bregho – próbowałeś palić jakimś słabszym opałem? Czy to spowoduje, że będzie krócej odpoczywał? Ja próbowałem wiele ekogroszków i póki co RETOPAL wychodzi najmniej problemowo. W kolejce czeka EKORET (w oryginalnych workach) – już wysechł, czekam tylko jak się z zasobnika wypali. No i kupię z ciekawości czeski Komorany.

męczysz go to i musi odpocząć... jakby sobie truchtał to odpoczynek był by mu zbędny.. a tak biegnie sprintem to i musi odsapnąć ale jak pali tobie tylko 15kg to nie masz czym się martwić i szukać na siłe problemów.. problem to mają Ci co spala im 40-50kg na dobę

Opublikowano

męczysz go to i musi odpocząć... jakby sobie truchtał to odpoczynek był by mu zbędny.. a tak biegnie sprintem to i musi odsapnąć

Robert - to tylko ładnie brzmi w teorii. Uważasz, że palenie z mocą 1:8 to męczarnia i sprint?

Powtarzam – nie da się palić na bardzo małej mocy, bo zbyt mały nadmuch powoduje to, że pali się tylko częścią palnika. Tzn. powietrze dmucha tylko tam, gdzie ma najbliżej, a na dalsze otwory już brakuje mu mocy, żeby rozprowadzić nadmuch. Natomiast jak ma powyżej 20% to wtedy jest powietrze rozprowadzane bardziej równomiernie.

ja jeszcze zrobię próbę i bardziej dmuchnę, bo mam trochę nierównomierne spalanie i zobaczę, czy ta teza się potwierdzi.

Opublikowano

próbowałem z moim kotłem wielu rzeczy - tu masz mój temat https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11043-krs-tech-aqua-duo-15-kw/- RETOPALEM paliłem zeszłą zimę i dla mnie nie pasuje. EKORET z tego co pamiętam jeśli tylko oryginalny jest OK.

Najważniejsze żeby spalał wszystko no i uważać przy schodzeniu na komin - ale chyba tej zimy zabawa z ustawieniami mało da. Potrzeba -...C by próby były bardziej wiarygodne.

A jaki masz palnik w swoim kotle?

Wypala Ci się ładnie wszystko i czy pali się równomiernie? U mnie tak jak wyżej napisałem, przy małym nadmuchu pali się w zasadzie połową palnika, czyli tam, gdzie ma najbliżej.

 

PS. Twój watek ma ogromną ilość stron, więc wybacz, ale może kiedyś na spokojnie przeczytam całość ;)

Opublikowano

Robert - to tylko ładnie brzmi w teorii. Uważasz, że palenie z mocą 1:8 to męczarnia i sprint?

Powtarzam – nie da się palić na bardzo małej mocy, bo zbyt mały nadmuch powoduje to, że pali się tylko częścią palnika. Tzn. powietrze dmucha tylko tam, gdzie ma najbliżej, a na dalsze otwory już brakuje mu mocy, żeby rozprowadzić nadmuch. Natomiast jak ma powyżej 20% to wtedy jest powietrze rozprowadzane bardziej równomiernie.

ja jeszcze zrobię próbę i bardziej dmuchnę, bo mam trochę nierównomierne spalanie i zobaczę, czy ta teza się potwierdzi.

- no u ciebie 1:8 to nadal sprint bo odpoczywa aż 30 minut :), być może to wina trefnego palnika.. u mnie jest 1:9 u mnie nie jest to sprint bo mam większy odbiór ciepła i bardzo krótko odpoczywa i długo dochodzi :wub:

- histereze masz nadal 2C? jaka masz zadaną temp. i o ile ci ją przebija?

Opublikowano

no u ciebie 1:8 to nadal sprint bo odpoczywa aż 30 minut :), być może to wina trefnego palnika.. u mnie jest 1:9 u mnie nie jest to sprint bo mam większy odbiór ciepła i bardzo krótko odpoczywa i długo dochodzi :wub:

Co znaczy trefnego palnika, bo piszesz to któryś raz? Trefny – to wg mnie uszkodzony lub wadliwy. A ja w nim żadnej wady i uszkodzenia nie widzę.

Bardzo się cieszę, że Tobie się ładnie pali przy małej mocy. Ale to dla mnie żadne porównanie, bo każdy ma inny dom, inne zapotrzebowanie, inną instalację, inny piec, ….  Chyba dalej nie muszę wymieniać.

Wiem, że mam za duży kocioł i pogodziłem się tym. Musze z tym żyć przez najbliższe kilak lat ;)

Opublikowano

- trefny to znaczy że nie spełnia twoich oczekiwań... ja mam zwykła stała retortę - najprostsze rozwiązania są czasami najlepsze

- histereze masz 2C? jaka masz zadaną temp. i o ile ci ją przebija?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.